mar.gajko Posted April 27, 2016 Posted April 27, 2016 16 godzin temu, wolf122 napisał: Marzena pytam,bo widzę zapytanie od Mar.gajko a odpowiedzi brak, stąd moje "budowanie napięcia " jak to nazwałaś :) Andzia dziękuję ,że napisałaś,że Niko żyje....Skoro Ty to piszesz,to na pewno ;) żyje ;) Twoje słowa są dla mnie od dawna wyrocznią ;) ;) ;) .Pozdrawiam :) Wolff bądź grzecznym i miłym chłopcem :) Quote
wolf122 Posted April 28, 2016 Posted April 28, 2016 8 godzin temu, mar.gajko napisał: Wolff bądź grzecznym i miłym chłopcem :) Będę,gdy spotkam grzeczne dziewczynki ;-) Quote
egradska Posted April 28, 2016 Posted April 28, 2016 4 godziny temu, wolf122 napisał: Będę,gdy spotkam grzeczne dziewczynki ;-) Najwazniejsze, zeby psy grzeczne byly :) Bohater tego watku na przyklad. Ale i Fiocco na tymczasie u wolfa122 :) Tudziez nasz poniekad "skarpetowy" Falco. Tudziez ten bidus z kieleckiego, ktory po kilkuminutowej adopcji wyladowal w naszym rudzkim schronie... Eh, nazbieralo sie tych owczarkow z problemami w temacie grzecznosci... 1 Quote
DONnka Posted May 15, 2016 Posted May 15, 2016 Mam nadzieję, że p. Beata się nie pogniewa, że skopiuję Jej wiadomość sprzed kilku dni Na moje pytanie: co u Was słychać ? "Wszystko dobrze :) dziękujemy. Przy okazji powieszę zdjęcia. Nikodem dużo lepiej chodzi, ma już ładną sierść, chociaż do ideału jeszcze nieco brakuje, ale nadal sporo agresji wobec swoich pobratymców no i niestety w stosunku do młodych ludzi i niestety dzieci. Co prawda jest postęp, bo przy okazji otrzymywanej reprymendy po kolejnym swoim "występie" kładzie uszy i opuszcza mordkę z miną winowajcy. Poza tym jest jest ogromnym "przytulakiem". Pozdrawiam. " Nikodem, łobuzie jeden, jeśli już musisz "podskakiwać" to pamiętaj: do każdego, byle nie do p. Beaty ;) Mam głębokie przeświadczenie, że jeśli tylko Nikoś dla p. Beaty pozostanie ogromnym "przytulakiem", to żadne jego "występy" nie będą straszne, bo p. Beata sobie z nimi poradzi 1 Quote
mar.gajko Posted May 15, 2016 Posted May 15, 2016 Dobrze jest. Nie ma obowiązku lubienia dzieci. Moja Zulka też nie lubiła. Musiałam pilnować. A chłopców w wieku 8-13 lat nienawidziła. Fąfle szły do góry. Z czasem trochę wyluzowała, ale miała odruch "chowania" się za mną przy hałaśliwych nastolatkach. Nie ma musu wszystkich kochać, tylko trzeba wiedzieć kogo nie kochamy :) Quote
wolf122 Posted May 16, 2016 Posted May 16, 2016 I o takie wieści dopytywałem :) Cieszę się,że u Niko jest ok :) Quote
mar.gajko Posted May 16, 2016 Posted May 16, 2016 13 godzin temu, wolf122 napisał: I o takie wieści dopytywałem :) Cieszę się,że u Niko jest ok :) I ja cieszę, że u Niko OK, i że Wolf zadowolony :) 1 Quote
DONnka Posted June 19, 2016 Posted June 19, 2016 Zadzwoniłam dzisiaj do p. Beaty Dla Niej Nikoś nadal jest wielką przytulanką :) Dla innych ludzi (zwłaszcza młodych i małych dzieci) oraz innych czworonożnych już niekoniecznie. Ale p. Beata mówi, że teraz i tak już jest lepiej niż na samym początku. Niestety okazało się, że Niko ma problemy nie tylko z łapami, ale także kręgosłupem. Zwyrodnienia są już na tyle zaawansowane, że można tylko niwelować ból, stosować zabiegi rehabilitacyjne: akupunkturę, laser, pole magnetyczne etc. Dziękuję opatrzności za p. Beatę, bo wygląda na to, ze gdyby Nikoś nadal mieszkał w kojcu to po najbliższej jesieni i zimie mógłby przestać chodzić :( Niko pozdrawia swoich fanówZobaczcie, jak na domowym wikcie zmieniła mu się szataTeraz to "aksamitny blondyn" ;) 2 Quote
wolf122 Posted June 27, 2016 Posted June 27, 2016 Na fb widziałem :) Ale tu muszę się również uśmiechnąć :) Gratulacje :) Quote
mar.gajko Posted June 27, 2016 Posted June 27, 2016 Miodzik na serducho, że dobrze, że zaopiekowany. Quote
IlonaS Posted July 3, 2016 Posted July 3, 2016 Dobrze, że zaprzyjaźnił się że swoją panią, reszty świata nie musi lubieć, byle tylko go tolerował. Dobre wieści. 1 Quote
andzia69 Posted October 21, 2016 Author Posted October 21, 2016 cytuję za Donką " Minęło już 7 miesięcy odkąd Niko zamieszkał w nowym domu i wszystko wskazuje na to, że tak już zostanie " :) " Na zdjęciu jego własna kanapa "biurowa", bo Niko towarzyszy p. Beacie także w pracy " 1 Quote
egradska Posted October 22, 2016 Posted October 22, 2016 Tak sobie mysle... Moze by tytul watku zmienić? Quote
andzia69 Posted October 22, 2016 Author Posted October 22, 2016 3 godziny temu, egradska napisał: Tak sobie mysle... Moze by tytul watku zmienić? zmieniłam :) a zapomniałam ;) ale zeby nie było za wesoło...to mam zgloszenie kolejnej biedy :( to się kurna nigdy nie skonczy :( Quote
mar.gajko Posted October 22, 2016 Posted October 22, 2016 Ano, dziewczynki, ja też zaposiadłam nie wiadomo kiedy i w jaki sposób. 12 lat, łapy plączące, pałeczka ropy błękitnej w uszach, odleżyny, zagłodzony. Wyłysiały od brzucha. 1 Quote
andzia69 Posted October 22, 2016 Author Posted October 22, 2016 Mar.gajko - gdzie Ty byłaś, jak Cię nie było? boshe...te onki to jakiś koszmar :( co jeden to chorszy :( pałeczkę to nie idzie wyleczyć, a i zarazić się chyba można :( Quote
mar.gajko Posted October 22, 2016 Posted October 22, 2016 2 minuty temu, andzia69 napisał: Mar.gajko - gdzie Ty byłaś, jak Cię nie było? boshe...te onki to jakiś koszmar :( co jeden to chorszy :( pałeczkę to nie idzie wyleczyć, a i zarazić się chyba można :( Jestem, jestem. Walczymy z tą pałeczką. Już go tak nie boli, ale kroplenie, czyszczenie do końca życia. Quote
andzia69 Posted November 1, 2016 Author Posted November 1, 2016 O 22.10.2016 o 23:19, mar.gajko napisał: Jestem, jestem. Walczymy z tą pałeczką. Już go tak nie boli, ale kroplenie, czyszczenie do końca życia. Jak tam oneczek? Quote
mar.gajko Posted November 1, 2016 Posted November 1, 2016 3 godziny temu, andzia69 napisał: Jak tam oneczek? Rozkwita. Bawi się. Podskakuje :) Uszy cały czas kroplimy różnymi kroplami. Jest lepiej. Zaokrąglił się już trochę, bo był jak szkielet. Zagłodzony. Quote
andzia69 Posted November 6, 2016 Author Posted November 6, 2016 O 1.11.2016 o 20:49, mar.gajko napisał: Rozkwita. Bawi się. Podskakuje :) Uszy cały czas kroplimy różnymi kroplami. Jest lepiej. Zaokrąglił się już trochę, bo był jak szkielet. Zagłodzony. To chociaż u Ciebie dobrze :) Naszemu onkowi wyszło, ze tarczycę ma dobrą...czyli najprawdopodobnie alergia :( dla mnie najgorsze, co może byc, bo ludzie nie chcą alergików :( Quote
mar.gajko Posted November 6, 2016 Posted November 6, 2016 Może wystarczą kąpiele? Tylko w hotelu to trudno z takimi hopsztosami. Ja swojego kąpałam w hexodermie - bo na tym łysym miał czarną twardą łuskę. A teraz, po kąpielach, ma miękką skórę. Wprawdzie z przebarwieniami, ale czyściutką. Nie porasta jeszcze, ale mam nadzieję, że porośnie. Quote
andzia69 Posted November 6, 2016 Author Posted November 6, 2016 4 godziny temu, mar.gajko napisał: Może wystarczą kąpiele? Tylko w hotelu to trudno z takimi hopsztosami. Ja swojego kąpałam w hexodermie - bo na tym łysym miał czarną twardą łuskę. A teraz, po kąpielach, ma miękką skórę. Wprawdzie z przebarwieniami, ale czyściutką. Nie porasta jeszcze, ale mam nadzieję, że porośnie. no niestety to nie jest domowy hotel...a przy takiej pogodzie to trudno nawet zrobić mu wcierkę z substancji, którą dostał :( Quote
andzia69 Posted January 14, 2018 Author Posted January 14, 2018 mamy kolejną problematyczną sunię Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.