Jump to content
Dogomania

Dianka - Łajka już w SWOIM domku :) Bądź szczęśliwa maleńka :)


AgusiaP

Recommended Posts

Nie wydaje mi się, żeby było to spowodowane stresem-z opisów Kasi wynika, że Dianka pomału dochodzi do siebie...Wiem, że sunie mogą podsikiwać, jeśli sterylka została przeprowadzona za szybko po cieczce. Wiem, że są też sunie, które znaczą teren(posiadam takową)-jeśli Dianka nie ma problemu z utrzymaniem czystości w nocy, czyli wytrzymuje przerwę nocną, a w domu nie sika(na zasadzie kałuża, bo nie wytrzymała albo zapomniała), ale podsikuje, to może jeszcze nie do końca nie łapie o co w tym chodzi. Moja Frania tak miała, że niby nie siurała w domu, ale jednak przez jakiś czas podsikiwała. Wprowadziłam wtedy dość upierdliwą zasadę wyprowadzania jej co 2 godziny (oprócz nocy) i po jakimś czasie zadziałało

Link to comment
Share on other sites

Kasiu pięknie dziękujemy za zdjęcia :loveu:
[quote name='halszka']cioteczki wyróżniłam na tydzień niunię na Morusku,może tam ktoś wypatrzy :) zaciskam kciuki i uciekam się ogarnąć bo jutro wyjazd na wesele chrześniaczki :cunao:
[URL="http://up.programosy.pl/foto/wyrozdiana.jpg"][IMG]http://up.programosy.pl/foto/wyrozdiana.jpg[/IMG][/URL]
Edit: [URL]http://www.morusek.pl/ogloszenia/slaskie-katowice/psy-oddam-psa-kundelki/0/[/URL][/QUOTE]

Bardzo, ale to bardzo dziękujemy, jesteś kochana :loveu::loveu::loveu:

[quote name='Panna Marple']Nie wydaje mi się, żeby było to spowodowane stresem-z opisów Kasi wynika, że Dianka pomału dochodzi do siebie...Wiem, że sunie mogą podsikiwać, jeśli sterylka została przeprowadzona za szybko po cieczce. Wiem, że są też sunie, które znaczą teren(posiadam takową)-jeśli Dianka nie ma problemu z utrzymaniem czystości w nocy, czyli wytrzymuje przerwę nocną, a w domu nie sika(na zasadzie kałuża, bo nie wytrzymała albo zapomniała), ale podsikuje, to może jeszcze nie do końca nie łapie o co w tym chodzi. Moja Frania tak miała, że niby nie siurała w domu, ale jednak przez jakiś czas podsikiwała. Wprowadziłam wtedy dość upierdliwą zasadę wyprowadzania jej co 2 godziny (oprócz nocy) i po jakimś czasie zadziałało[/QUOTE]

Sama nie wiem co z tym siusianiem...Kasia mówiła, że to siusiu zrobiła jak ich nie było w domu...wtedy też zeżarła koszyczek i dorwała się do panela.

Link to comment
Share on other sites

Cudna sunieczka:loveu: prawdziwa modelka

[QUOTE]To na lęk separacyjny wygląda może[/QUOTE]
Ciocia Mysza2 ma rację , jakby posikiwała bez względu na porę doby to przyczyny mogłyby być różne:problemy fizjologiczne, infekcja, nadmierna pobudliwość powodująca przyspieszenie przemiany materii i problem z dotrzymaniem do następnego spacerku:niewiem: , u Dianki to najprawdopodobniej reakcja na nieobecność opiekuna:-(
moja sunia i piesek też posikiwały ,ale piesek był 17 letnim starowinką a sunia zaczęła posikiwać po przebytej operacji układu rozrodczego i nie była młódką :placz:

Link to comment
Share on other sites

A badanie moczu miała robione?
Może warto zrobić, nie ważne czy sika jak zostaje sama, czy nie sika w nocy, ale badanie moczu to podstawa.
Nie pamiętam czy było pisane że było robione.
Może ma jakiś stan zapalny, a jak zostaje sama to i stres i trudniej jej wytrzymac.

Link to comment
Share on other sites

Nie miała robionych badań, ale z tego co Kasia mówiła Agusi to to się zdarzyło tylko raz jak wszyscy wyszli z domu.
Gdyby przyczyna była fizjologczna to zdarzałoby się częściej.

Dzwoniła pani z Katowic zainteresowana Dianką, ale koniecznie chcą wcześniej zobaczyć ją na żywo.
Nigdy wcześniej nie mieli psa, ani u siebie ani w domach rodzinnych.
W domu jest 8 letni chłopczyk i córka 17 lat.
Wyjazd (średnio daleki) do Dianki raczej Pani nie zainteresował, od razu spytała czy nie mamy jakiś innych psów bliżej.
Pani miła i pełna entuzjazmu, ale z wiedzą na temat psów raczej z oderwanych od rzeczywistości filmów.
Oczywiście starszy pies nie, tylko taki "dorosły" rok, półtora:roll:
Jakbyście dziewczyny miały w bliskiej okolicy młodą bidę (ale bezproblemową) to piszcie.
Obiecałam pani że prześlę jej na maila linki

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mysza2']Nie miała robionych badań, ale z tego co Kasia mówiła Agusi to to się zdarzyło tylko raz jak wszyscy wyszli z domu.
Gdyby przyczyna była fizjologczna to zdarzałoby się częściej.

Dzwoniła pani z Katowic zainteresowana Dianką, ale koniecznie chcą wcześniej zobaczyć ją na żywo.
Nigdy wcześniej nie mieli psa, ani u siebie ani w domach rodzinnych.
W domu jest 8 letni chłopczyk i córka 17 lat.
Wyjazd (średnio daleki) do Dianki raczej Pani nie zainteresował, od razu spytała czy nie mamy jakiś innych psów bliżej.
Pani miła i pełna entuzjazmu, ale z wiedzą na temat psów raczej z oderwanych od rzeczywistości filmów.
Oczywiście starszy pies nie, tylko taki "dorosły" rok, półtora:roll:
Jakbyście dziewczyny miały w bliskiej okolicy młodą bidę (ale bezproblemową) to piszcie.
Obiecałam pani że prześlę jej na maila linki[/QUOTE]

Chyba nie ma czego żałować, że Dianka nie trafi do tej rodziny.

Jakoś żadna sunia nie przychodzi mi do głowy.

Link to comment
Share on other sites

Ja też miałam wczoraj telefon od Państwa z Tychów. Młode małżeństwo, na razie bez dzieci.
Mieli wcześniej psiaki jak mieszkali z rodzicami.
Pani rozumie, że na początku może przytrafić się wpadka z siusianiem, ale chciałby, żeby piesek nie niszczył w domu.
Obiecałam jej, że poproszę Kasię, żeby sprawdziła w następnym tygodniu, jak Dianka będzie się zachowywała jak zostanie sama w dom. Trzeba to jeszcze sprawdzić a ja mam do Pani dzisiaj wieczorkiem dzwonić i umówić się na wizytę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AgusiaP']Ja też miałam wczoraj telefon od Państwa z Tychów. Młode małżeństwo, na razie bez dzieci.
Mieli wcześniej psiaki jak mieszkali z rodzicami.
Pani rozumie, że na początku może przytrafić się wpadka z siusianiem, ale chciałby, żeby piesek nie niszczył w domu.
Obiecałam jej, że poproszę Kasię, żeby sprawdziła w następnym tygodniu, jak Dianka będzie się zachowywała jak zostanie sama w dom. Trzeba to jeszcze sprawdzić a ja mam do Pani dzisiaj wieczorkiem dzwonić i umówić się na wizytę.[/QUOTE]

Bardzo jestem ciekawa, jak się sprawy potoczą

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam Diankę za offa, ale spójrzcie jaka bida i jakie niektórzy mają poglądy nt. pomocy potrzebującemu psu

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/248960-Koszmar%21-sunia-onkowata-z-rowu-ci%C4%99zko-ranna-zag%C5%82odzona-z-martwymi-p%C5%82odami-POMOCY[/url]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...