Jump to content
Dogomania

Pepa- kochana sunia już w nowym domu.


Hmmm

Recommended Posts

  • Replies 154
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Pepa dzisiaj pokazała się z zupełnie innej strony niż zwykle. Zaczęło się od prób przekonania jej do poleżenia na kanapie. Na początku się bała i nie chciała wejść, potem zeskakiwała ale jeden z pracowników ją przytrzymał i w końcu jej się spodobało ;). Leżała tak sobie grzecznie, aż podszedł pies i powarczała, ale jak zobaczyła Rokiego to diabeł w nią wstapił, tak się na niego rzucała, szczerząc zęby, że ledwo dało ją się opanować. W końcu została siłą zdjęta z okupowanej kanapy, której tak zaciekle broniła i bardzo chciała na nią wrócić, cały czas próbowała na nią wskoczyć. Na ziemi nie była już tak agresywna.
Poza tym wylewnie witała się z każym odwiedzajacym, który miał na to ochotę :lol:

[IMG]http://imageshack.us/a/img593/7066/1a9s.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img600/2610/3jw2.jpg[/IMG]



[IMG]http://imageshack.us/a/img35/1910/d88j.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Pepa już polubiła spacerki :lol: powoli uczy się, że muszę ją zapiąć na smycz i skakanie mi przez głowę w boksie nic jej nie da :evil_lol:. Z wybiegu juz nie ma zamiaru uciekać, a jak wezmę w rękę smycz to ładnie podchodzi. Na spacerach wybiega teraz do przodu i już nie zwalnia tempa ;). Jedynie boi się przechodzić koło ogrodzeń za którymi są psy. No i biedna ogląda się za każdym starszym panem, którego mijamy. :-(

Z Hefnerem wczoraj bawiła się po prostu cudownie, aż żałuje, że było już ciemno i zdjęcia są marnej jakości.

[IMG]http://imageshack.us/a/img856/584/qi3g.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img268/6736/7w2.JPG[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img690/8733/5dh7.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img833/4391/fzmp.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img40/4544/9ynv.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Pepa spędziła weekend na akcji w Ikei. Droga do Ikei oraz powrotna były dla niej bardzo stresujące... w końcu jechała w jednym z tych potworów, których do niedawna tak strasznie się bała kiedy ją mijały :shake:. Na samej akcji była bardzo grzeczna, ciągle kogoś zaczepiała, żeby ją głaskał, podchodziła do ludzi i witała się z nimi. Każdemu chciała dać buziaka :evil_lol:. Oczywiście przytulała się i opierała przednimi łapkami o ludzi, nawet podawała łapę :lol:. Kiedy głaskały ją dzieci to stała grzecznie i nie wchodziła na nie tak jak na dorosłych, była bardzo delikatna :loveu:. Można było też zauważyć wielką różnicę w jej zachowaniu, kiedy ludzie się nią interesują jest cały czas uśmiechnięta i wesoła a kiedy nikt na nią nie zwraca uwagi od razu zmienia się w smutnego psiaka :-(. Po wygłupach Pepa ładnie położyła się na posłaniu i tam grzecznie spała. W sobotę jakiś pan wziął ją na kolana i siedział tak z nią jakieś niecałe pół godziny. No i do schroniska chyba zamiast parówek zacznę jej przynosić suchą karmę... bo mając te dwie rzeczy do wyboru wybiera drugą :-o.

[IMG]http://imageshack.us/a/img716/9901/el7r.jpg[/IMG]


[IMG]http://imageshack.us/a/img20/6097/isjo.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img845/8998/uh2c.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img812/3444/leq5.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Zapomniałam jeszcze napisać o dziwnym incydencie w niedzielę. Kiedy pepa oparła się przednimi łapami o panią Anie, i pani Ania chwyciła za jej łapki, Pepa zaczęła piszczeć i nawet się posikała. Nie próbowała zabrać tych łapek ani nic. Wcześniej bez problemu mogłam podniść jej łapki, trzymać za nie itp. Nie był to też jakis straszny pisk tylko takie ciche piśnięcie. Muszę zobaczyć jak to będzie wyglądało w czwartek, bo w niedziele nie chciałam jej już stresować.

Link to comment
Share on other sites

Właśnie dzisiaj Ala tak samo ją przytrzymała i nic... akurat w memencie jak powiedziałam, że jak pani Ania ją tak trzymała to piszczała, to Pepa zaczęła koncert. I tak za każdym razem... Ona ogolnie często piszczy (przypominajac świnkę- stąd jej imię) przy tych jej wygłupach. Sama nie wiem, mam nadzieję, że po prostu nie lubi jak się ją za nie trzyma w takiej pozycji. Kiedy próbuje ją uczyć podawać łapę to nie piszczy.
Pepa nauczyła się wskakiwać do boksu ;), wreszcie nie muszę jej wkładać :evil_lol:. Dzisiaj wskoczyła do boksu na przeciwko Hefnera, ale coś jej nie pasowało w zapachu posłania :evil_lol:, potem wąchała już swoje i chyba poznała, że to jej;). Postaram się też dzisiaj dodać filmik z serii "tak biegniemy do Martyny" a w sumie, to do każdego :D
Dość często kiedy jesteśmy na wybiegu, na sąsiednim są siostry Pepy, wtedy ona całą uwagę poświęca im, obserwuje je stojąc przy ogrodzeniu taka smutna. Raz na jakis czas podleci Vita i jeszczą na nią "nakrzyczy" :shake:.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...