agutka Posted May 22, 2016 Author Posted May 22, 2016 Tyś - nie ogarniam szukania na tym dogo :/ mam kilka galerii które bym chciała zapisac ale z szukaniem masakra ... Majoka- wydaje mi się że to chyba urosło.. zaraz zwarg będzie mu wystawac ... ślini się okrutnie co jest to akurat normalne przy nadziąslaku :/ ehhh.. a z milszych wydarzeń ;) niedziela na pełnych obrotach ;P Quote
*Magda* Posted May 23, 2016 Posted May 23, 2016 Latający pies :) No to skoro to rośnie, to lepiej to porządnie zbadać ;) Quote
mar....ka Posted May 25, 2016 Posted May 25, 2016 no zbadać trzeba,... ten pozorant jakiś znudzony :P Quote
agutka Posted May 26, 2016 Author Posted May 26, 2016 czas mi ucieka... mam duzo spraw do załatwienia i stoję ze wszystkim w miejscu :/ Sagat koniecznie musi ogarnąć weta , niech zerknie jeszcze inne oko bo chcę jednak ciąć... po co ma mu to sprawiac dyskomfort :/ co do pozoranta.. hmmm było upalnie... straszliwie :/ w dodatku taka jakby dolinka osłonięta drzewami gdzie wiatru prawie zero :/ Darek był od rana w "pracy" z innymi psami ,m tylko na obronę a jednak taka osoba musi skakać i zachęcać .. wspólczułam mu tego dnia :p Quote
Erykowa Posted May 31, 2016 Posted May 31, 2016 Hej Pięknie ćwiczycie.A pozorantowi,rzeczywiście nie zazdroszczę takich zabaw w słonku Dołaczam o pytanie o Sagutka? Quote
agutka Posted June 1, 2016 Author Posted June 1, 2016 Sagat był wczoraj z okazji dnia dziecka (w jego przypadku z okazji dnia dziadka :p ) nad jeziorem, popluskał się , polował na ulubione żabki ale... widzę jak męczą go już dalsze wypady... nie ucieka już na drugi koniec jeziorka , ogólnie nie interesuje się już światem jak jeszcze w zeszłym roku :( woli się poprzytulac i siedziec blisko. ZA godzinkę idę do weta na wstępne umawianie się i chyba krew.. dam znac co ustaliłam z wetem ;) Leda zaś zniknęła mi z pola widzenie az na całe 5 minut... wpadłam w panikę a ona sobie polowała na "coś" pod pomostem, siedziała tam pół spędzonego czasu :p Nora nurek zawodowy... ona nie pływa tylko nurkuje ... tak w skrócie :p Quote
*Magda* Posted June 1, 2016 Posted June 1, 2016 Nora jest świetna :D I zdrówka dla Sagacika ;) Ja chciałam dziś zabrać psa i dzieci nad wodę, ale oczywiście pada deszcz :( Quote
agutka Posted June 1, 2016 Author Posted June 1, 2016 u nas się zachmurza coś... wczoraj nad wodą burza była więc rewelacyjnie nie było :p 07.06 idzie pod nóż elektryczny :p niebędzie pełnej narkozy więc bezpieczniej ... uff Quote
agutka Posted June 1, 2016 Author Posted June 1, 2016 coś na zasadzie wypalania, nie trzeba szwów bo rana będzie "popalona" i zasklepiona. Paulinko -dzięki Quote
Alicja Posted June 1, 2016 Posted June 1, 2016 Nożem el. Harley miał wycinaną narośl na stopce między poduchami po wewnętrznej stronie , szybko i ładnie się goiło , no i też dostał tylko ,,jaska,, Quote
Tyśka) Posted June 1, 2016 Posted June 1, 2016 Jakie świetne zdjęcia :) Zdrówka dla mojego ulubieńca. A dziewuchy są genialne. Quote
agutka Posted June 2, 2016 Author Posted June 2, 2016 krew w dniu zabiegu jak i ekg bo był nagły przypadek akurat jak byliśmy w gabinecie więc Sagat zaczął cyrki odprawiać Quote
agutka Posted June 7, 2016 Author Posted June 7, 2016 Jesteśmy po... przed uśpieniem była biochemia i serce, pies zdrowy jak byk więc teraz mam pewność no kilka miesięcy że tylko stawy mu dokuczają ;) nadziąślaka ma usuniętego bez potrzeby wysyłania na badanie , był miękki i kolorem niegroźny czyli zmiana była łagodna. Dodatkowo przy okazji zostały usunięte brodawki na łokciach a także dwa zęby... jeden z tyłu (z newów nie pamiętam) i jedyneczka czyli siekacz gdzie był guz.. także Sagacik ma scerbaty uśmiech :p przy okazji wstawię fotkę z tym guzem i po zabiegu(jak się wygoi) Ogólnie naśmiałam się z niego.. zawsze miałam go za ostatnią cipkę świata a śpiąc jeszcze zaczął walczyć gdy wet bandażowała łapę z welfronem (wdzięcznie pokazując zęby) w aucie wstał i tępo gapił się w szybę a do domu wrócił o własnych siłach obijając się o płoty sąsiadów :p zamknęłam go w klatce aby w spokoju wypoczywał ale 30 min siedział wpatrzony w posłanie a potem leżąc jęczał więc go wypuściłam... o 21 wyszłam z nim na siku, niestety poleciał ze schodów więc dochodzimy cały czas do formy. Quote
*Magda* Posted June 8, 2016 Posted June 8, 2016 Hahaha, Sagacik "agresor" :D A tak poważnie, to jak półtora roku temu robiłam Torce pierwsze RTG, to też mnie zaskoczyła. Wcześniej nigdy nie dostawała głupiego jasia, więc wszystko co z nim związane było nowe zarówno dla niej, jak i dla nas. No i co mój przerośnięty kot zrobił? Jak już "odpływała", to też pokazywała zęby i warczała :D Quote
agutka Posted June 8, 2016 Author Posted June 8, 2016 Sagat ogólnie jest nietykalski u weta, na mnie też się zmarszczy jak mu za dlugo przy łapach majstruję, on po prostu boi się bólu związanych z łapami... ale co do warczenia przy narkozach czy innych usypiaczach jest to często spotykana reakcja :p dziś byl na kontroli, ściągnięte opatrunki wraz z welfronem ,jutro ostatni antybiotyk i pies ma spokój ;) myślałam że będzie dziś w gorszej formie ale zachowywał się jakby nic wczoraj nie było ;) Quote
Tyśka) Posted June 13, 2016 Posted June 13, 2016 U mnie koty walczą u weterynarza. Aż wychodzi z nich krwiożercza bestia. Pies też nie lubi wetów, ale jakoś 1e 15kilo łatwiej mi opanować niż 4kg kotkę :p Quote
agutka Posted June 14, 2016 Author Posted June 14, 2016 to masakra jakaś :p Sagat nienawidzi wetów od czasu kiedy w wieku około 8 mc miał pierwsze objawy dysplazji, grzebali mu przy tej bolącej łapie i wtedy zakończyła się miłość do gabinetów. Leda przed gabinetem jest ostro nakręcona ale czemu? bo są pieski :p w gabinecie z automatu się wycisza i można z nią wszystko zrobić, Nora zas pełen luzak lecz jest bardzo delikatna, ten jej niby wysoki próg bólu zanika i malutka igiełka wydobywa z niej warkot :p ale mimo to uszka kładzie po sobie i przeprasza merdając ogonkiem :p Ale fakt koty według mnie są dużo gorsze w ogarnięciu , dodatkowo uzbrojone są w pazury ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.