Jump to content
Dogomania

Leda- małe białe szczęście....


agutka

Recommended Posts

Sagat to pies łatwy bo przystosowywał się zawsze,wszędzie,szybko... więc to raczej niestres w dodatku był w domu z osobami które dobrzeznał ;)  raczej stawiam na starość ..chyba :p Teraz doczytałam że pytaliście o teścia :p jest w domu, wszystko ok, leki rozrzedzające krew dostał silniejsze bo jak się okazało obecny prowadzący chirurg naczyniowy trochę sprawę olał ... :/ ma nowego lekarza polecanego przez innych lekarzy i chyba będzie ok. 

Ja od niedzieli mam grypę stulecia... 38,8 gorączki aż dolearza poleciałam bo zwijałam się z bólu :( oczywiście antybiotyk :/ coś okropnego... psymi chatę rozsadzają no ale nie polecę na 2 godzinny spacerek w wietrze i deszczu..

Link to comment
Share on other sites

dziękuję :* 

Jestem załamana stanem w jakim obecnie jestem... schudłam 2 kilo przez te 4 dni... jestem tak słaba że bierze mnie az na wymioty,okolice żołądka bolą od kaszlu, kręgosłup bardzo boli, w rękach ledwo siła..  tamoja wycieczka będzie jeszcze długo nie zapomniana :(

Link to comment
Share on other sites

A ja wpadłam z pytaniem, gdyż cały czas tak rozmyślam nad bullkiem ;)
Czy bardzo często zdarzają się alergie skórne w rasie i czy dotyczą tylko białych buli, czy rudych/czarnych/pregusów też? Które ogólnie są najzdrowsze pod tym kątem?

Link to comment
Share on other sites

Amber...  śledzę fora bullowe, rozmawiam z hodowcami na ten temat i szczerze... jak się trafi zdrowy egzemplarz to masz po prostu szczęście ;) mówią że biel bardziej podatna  lecz wtych czasach to już nie reguła. Wcale nie jest to powiązane z rodzicami (co nie twierdzę że po  rodzicach z alergiami brać psa) Leda (pierwsza) ma niby tylko na kurczaka wysyp, po czasie doszłam do wniosku że uczula ją coś na zewnątrz, Nora zaś jest pozbawiona alergii a przecież są to psy niewiadomego pochodzenia. Z alergią da się żyć bez problemu o ile wiesz na co pies uczulony i jak tego unikać.  U nas alergia objawia się rumieńcami, drapaniem i wyciekiem z oczu, innego psa wywala w krostach ... jednorazowy kontakt z alergenem trwa u nas w objawach około tygodnia, Najczęściej wet nie jest potrzebny.W PL mam na oku 3 hodowle standardów godnych zaufania gdzie nie słyszałam o tego typu przypadłościach jak i kilka miniaków. Głównym problemem raczej jest częsty grzyb choć mówią że pies z dobrą odpornością nie powinien łapać ;) 

Link to comment
Share on other sites

Majoka- gdy wzięłam Ledę wiedziałam że ma grzyba na pysku, czerwone pazury myślałam że to objaw brudu ze schronika :p z jej grzybami walczyłam ponad 8miesięcy... co drugi dzień kąpiele, smarowania,posypywania ... teraz bym chyba ocipiała gdyby były takie ostre nawroty :/  dieta barf i całoroczne ładowanie w odporność jakoś trzyma nas "w zdrowiu". Pyska  śnieżno białego nie będzie nigdy i byle drobna alergia zawsze ujawni rdzę ale to i tak pikus i z tym da się spokojnie żyć. Najlepsze w tym wszystkim że sposobów jest masa na grzyba tego typu ale nie każdy działa na danego psa.

Link to comment
Share on other sites

16 godzin temu, Alicja napisał:

najlepsze na grzyba są preparaty dla bydła , np na wymiona krowie

Ozzulek miał w sprayu Fungiderm

a gdzie to można dostać????tylko u weta?

 

uszy odpukać na razie czyste, u nas najgorszy jest brzuch- pięknie wszystko zeszło (pewnie po antybiotyku), a teraz widzę znowu nawrót...

Link to comment
Share on other sites

Majoka, na łapki stosowałam tez profti-m puder na kilka rodzai grzyba do stóp. Po spacerach zasypywałami tyle :p koszt około 5 zł ;)

Dziękuję Paulinko z dnia na dzień obudziłam się jak nowonarodzona :p

Dziś poszłam z 3 psami sama do lasu... nie , jednak to nie jest dobry pomysł :p

Link to comment
Share on other sites

Góry są piękne.. mogłabym tam mieszkać w małej drewnianej chatce ;)

Szczurki ok choć ta jedna moja jest bardzo mizerna.. myślę ze zastrzyki sterydowe dały więcej złego niż pożytku.. jest na w pół łysa (pasożytów brak) brak jej sił na wspinanie się, przewraca się ale raczej nic ją nie boli bo apetyt koński , nieudacznie skacze , reaguje ładnie jak się ją woła ,często spada i skórka jest bardzo bladziutka w dodatku bardzo chuda. :( Jej koniec jest na prawdę blisko... i nadejdzie moment że pójdę do weta ten ostatni raz... ale puki jakoś tam daje radę nie będę jej tego króciutkiego życia skracać. 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...