Marysia R. Posted December 29, 2013 Author Posted December 29, 2013 Niestety nie dałam dzisiaj rady:roll: Quote
Mattilu Posted December 29, 2013 Posted December 29, 2013 Szkoda, po cichutku czekalam na Ciebie :( Quote
Marysia R. Posted December 30, 2013 Author Posted December 30, 2013 Przepraszam:shake: Niestety wróciłam do domu dopiero przed 19... Quote
Nutusia Posted December 30, 2013 Posted December 30, 2013 Oj żałuj, Maryś, że nie dotarłaś - takie nam wczoraj show psiaki zapewniły (plus Jędrek i Stefano), jakiego by się najlepszy cyrk nie powstydził! ;) :) Quote
Marysia R. Posted December 31, 2013 Author Posted December 31, 2013 Wczoraj Ziutka zrobiła Luniastej pakiecik z nowym tekstem, zobaczymy co z tego będzie:) Quote
Nutusia Posted December 31, 2013 Posted December 31, 2013 Wiedźmo-Czarownica z pewnością przed zrobieniem trochę poczarowała, więc szansa jest ;) Jak również szansa, że się jutro zobaczymy - i dopiero będzie SABAT :) Quote
Kejciu Posted January 1, 2014 Posted January 1, 2014 Jak Lunka po wystrzałach sylwestrowych ?:) Quote
Mattilu Posted January 1, 2014 Posted January 1, 2014 [quote name='Nutusia']Oj żałuj, Maryś, że nie dotarłaś - takie nam wczoraj show psiaki zapewniły (plus Jędrek i Stefano), jakiego by się najlepszy cyrk nie powstydził! ;) :)[/QUOTE] A zdjecia jakies wyszly? :) Marys, najlepsze zyczenia dla Ciebie i dla Lunki na Nowy Rok :) Quote
Marysia R. Posted January 3, 2014 Author Posted January 3, 2014 Bardzo dziękuję za życzenia noworoczne i oczywiście również życzę wszystkim wszystkiego najlepszego:) Fajerwerków się Lunka specjalnie nie bała, początkowo trochę szczekała ale później nawet tego zaprzestała;) Quote
Marysia R. Posted January 4, 2014 Author Posted January 4, 2014 (edited) Bardzo proszę o mocne kciuki za Lunkę. Odezwał się domek z Żoliborza zainteresowany adopcją. W poniedziałek jedziemy na spotkanie zapoznawcze (Pani nie ma samochodu a do mnie ciężko dojechać autobusem więc zdecydowałam, że ja pojadę do Warszawy). Posłuchajcie, wczoraj dość niepodziewanie odszedł nasz ukochany kot Bajbuk [*]:-( [IMG]http://imageshack.us/a/img546/7830/ftdx.jpg[/IMG] Zostało po nim sporo karmy i porządny, drewniany żwirek. Czy macie może pomysł komu je oddać? Kasiu może do Kwiaciarenki? Edited January 4, 2014 by Marysia O. Quote
Nutusia Posted January 4, 2014 Posted January 4, 2014 Marysiu, tak mi przykro... Jeszcze rozmawiałyśmy o Bajbuku przy naszym ostatnim spotkaniu - nic nie zapowiadało takiego obrotu sprawy :( Za Lunetkę trzymamy z Olą kciuki z caaaaaaaałej siły!!! :) Quote
Marysia R. Posted January 4, 2014 Author Posted January 4, 2014 [quote name='Nutusia']Marysiu, tak mi przykro... Jeszcze rozmawiałyśmy o Bajbuku przy naszym ostatnim spotkaniu - nic nie zapowiadało takiego obrotu sprawy :( Za Lunetkę trzymamy z Olą kciuki z caaaaaaaałej siły!!! :)[/QUOTE] Niestety okazało się, że jego problemy z układem pokarmowym wynikały z niewykrytej choroby serca. Wczoraj rano doszło do zatamowania tętnicy i w konsekwencji paraliżu tylnej części ciała i niestety pomimo podania leków przeciwzakrzepowych po południu Bajbuk odszedł:-( Na szczęście nie cierpiał i odszedł w domu... Za kciuki bardzo dziękujemy, na pewno się przydadzą. Quote
Nutusia Posted January 4, 2014 Posted January 4, 2014 Bida kociasta... Fakt - szczęście w nieszczęściu, że odszedł bez bólu i cierpienia, choć nie oszczędził go domownikom :( Quote
Nutusia Posted January 5, 2014 Posted January 5, 2014 Mogę po starej znajomości zaprosić na moje 2 bazarki książkowe? ;) [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/249980-Ca%C5%82a-Polska-czyta-dla-piesk%C3%B3w-%29-dla-Nurii-i-Filonka-do-13-01?p=21726608#post21726608[/url] [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/249935-Czytanie-wzbogaca-nie-tylko-umys%C5%82-ale-i-pieski-na-Nuri%C4%99-i-Wier%C4%99-do-11-01[/url] Quote
Nutusia Posted January 5, 2014 Posted January 5, 2014 Mogę po starej znajomości zaprosić na moje 2 bazarki książkowe? ;) [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/249980-Cała-Polska-czyta-dla-piesków-)-dla-Nurii-i-Filonka-do-13-01?p=21726608#post21726608[/URL] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/249935-Czytanie-wzbogaca-nie-tylko-umysł-ale-i-pieski-na-Nurię-i-Wierę-do-11-01[/URL] Quote
Mattilu Posted January 5, 2014 Posted January 5, 2014 Marys, przykro mi z powodu Bajbuka:( za Lunke kciukam mocno i czekam na wiadomosci Quote
Marysia R. Posted January 6, 2014 Author Posted January 6, 2014 [quote name='Nutusia']Mogę po starej znajomości zaprosić na moje 2 bazarki książkowe? ;) [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/249980-Cała-Polska-czyta-dla-piesków-)-dla-Nurii-i-Filonka-do-13-01?p=21726608#post21726608[/URL] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/249935-Czytanie-wzbogaca-nie-tylko-umysł-ale-i-pieski-na-Nurię-i-Wierę-do-11-01[/URL][/QUOTE] Oczywiście, wszelkie zaproszenia mile widziane;) Podobnie jak zaciśnięte kciuki, za które dziękujemy:) Quote
Marysia R. Posted January 6, 2014 Author Posted January 6, 2014 Jesteśmy już po wizycie w potencjalnym DS Lunki:) Dom bardzo fajny, skoro już muszę oddawać Lunkę (chociaż wcale nie mam ochoty) to myślę, że to byłby dobry dom dla niej. Dojrzałe małżeństwo, Pani pracuje w domu, w czasie ew. wyjazdów zwierzakami opiekuje się dorosła córka. Niewielkie mieszkanie na Żoliborzu, trzy kroki od Sadów Żoliborskich. W domu jest trzyletni psiak - śmieszny, szary kundelek na krótkich łapkach i kot - niesamowity, ogromny mieszaniec Maine Coona. Zwierzaki są oczkiem w głowie Pani, śpią w łóżku, siedzą na kanapach i dostają najlepsze kąski:) Pani od zawsze miała psy, wcześniej mieli bokserkę i bassetkę, które żyły po 14 lat. Szukają towarzyszki dla swojego psiaka. Lunka bardzo spodobała się Pani i jej córce (Pana nie poznałam) ale ponieważ ich pupil ma swoje lęki obawiają się trochę czy nieufność Luny wobec obcych nie wpłynie na niego niekorzystnie. Mają przemyśleć, skonsultować i się odezwać więc pozostaje nam czekać i nie puszczać kciuków:) Lunka zachowywała się bardzo przyzwoicie, jak tylko weszła wymiotła ze stojącej na ziemi miski ryżyk, który pogardził rezydent:evil_lol: Właściwie od razu pozwoliła się pogłaskać córce, gorzej było z Panią ale do niej również się w końcu trochę przekonała (smaczki zrobiły swoje;)). Trochę powarkiwała na rezydentów ale bez przesady. Na wspólnym spacerze dziarsko maszerowała z zadartym ogonem pomimo, że psiak Państwa był mocno wystraszony (trauma posylwestrowa). Tak więc musimy uzbroić się w cierpliwość i czekać na rozwój wypadków:) Quote
malagos Posted January 7, 2014 Posted January 7, 2014 Jak pani miała bokserkę, to na 100% zna ją moja siostra z Sadów - tez miała przez 11 lat Jessicę, a bokseromniacy się przecież znają :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.