Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 517
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Nutusia']Oj żałuj, Maryś, że nie dotarłaś - takie nam wczoraj show psiaki zapewniły (plus Jędrek i Stefano), jakiego by się najlepszy cyrk nie powstydził! ;) :)[/QUOTE]
A zdjecia jakies wyszly? :)

Marys, najlepsze zyczenia dla Ciebie i dla Lunki na Nowy Rok :)

Posted

Bardzo dziękuję za życzenia noworoczne i oczywiście również życzę wszystkim wszystkiego najlepszego:)
Fajerwerków się Lunka specjalnie nie bała, początkowo trochę szczekała ale później nawet tego zaprzestała;)

Posted (edited)

Bardzo proszę o mocne kciuki za Lunkę. Odezwał się domek z Żoliborza zainteresowany adopcją. W poniedziałek jedziemy na spotkanie zapoznawcze (Pani nie ma samochodu a do mnie ciężko dojechać autobusem więc zdecydowałam, że ja pojadę do Warszawy).

Posłuchajcie, wczoraj dość niepodziewanie odszedł nasz ukochany kot Bajbuk
[*]:-(
[IMG]http://imageshack.us/a/img546/7830/ftdx.jpg[/IMG]
Zostało po nim sporo karmy i porządny, drewniany żwirek. Czy macie może pomysł komu je oddać? Kasiu może do Kwiaciarenki?

Edited by Marysia O.
Posted

Marysiu, tak mi przykro... Jeszcze rozmawiałyśmy o Bajbuku przy naszym ostatnim spotkaniu - nic nie zapowiadało takiego obrotu sprawy :(

Za Lunetkę trzymamy z Olą kciuki z caaaaaaaałej siły!!! :)

Posted

[quote name='Nutusia']Marysiu, tak mi przykro... Jeszcze rozmawiałyśmy o Bajbuku przy naszym ostatnim spotkaniu - nic nie zapowiadało takiego obrotu sprawy :(

Za Lunetkę trzymamy z Olą kciuki z caaaaaaaałej siły!!! :)[/QUOTE]

Niestety okazało się, że jego problemy z układem pokarmowym wynikały z niewykrytej choroby serca. Wczoraj rano doszło do zatamowania tętnicy i w konsekwencji paraliżu tylnej części ciała i niestety pomimo podania leków przeciwzakrzepowych po południu Bajbuk odszedł:-( Na szczęście nie cierpiał i odszedł w domu...

Za kciuki bardzo dziękujemy, na pewno się przydadzą.

Posted

Mogę po starej znajomości zaprosić na moje 2 bazarki książkowe? ;)

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/249980-Ca%C5%82a-Polska-czyta-dla-piesk%C3%B3w-%29-dla-Nurii-i-Filonka-do-13-01?p=21726608#post21726608[/url]

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/249935-Czytanie-wzbogaca-nie-tylko-umys%C5%82-ale-i-pieski-na-Nuri%C4%99-i-Wier%C4%99-do-11-01[/url]

Posted

Mogę po starej znajomości zaprosić na moje 2 bazarki książkowe? ;)

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/249980-Cała-Polska-czyta-dla-piesków-)-dla-Nurii-i-Filonka-do-13-01?p=21726608#post21726608[/URL]

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/249935-Czytanie-wzbogaca-nie-tylko-umysł-ale-i-pieski-na-Nurię-i-Wierę-do-11-01[/URL]

Posted

[quote name='Nutusia']Mogę po starej znajomości zaprosić na moje 2 bazarki książkowe? ;)

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/249980-Cała-Polska-czyta-dla-piesków-)-dla-Nurii-i-Filonka-do-13-01?p=21726608#post21726608[/URL]

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/249935-Czytanie-wzbogaca-nie-tylko-umysł-ale-i-pieski-na-Nurię-i-Wierę-do-11-01[/URL][/QUOTE]

Oczywiście, wszelkie zaproszenia mile widziane;) Podobnie jak zaciśnięte kciuki, za które dziękujemy:)

Posted

Jesteśmy już po wizycie w potencjalnym DS Lunki:) Dom bardzo fajny, skoro już muszę oddawać Lunkę (chociaż wcale nie mam ochoty) to myślę, że to byłby dobry dom dla niej. Dojrzałe małżeństwo, Pani pracuje w domu, w czasie ew. wyjazdów zwierzakami opiekuje się dorosła córka. Niewielkie mieszkanie na Żoliborzu, trzy kroki od Sadów Żoliborskich. W domu jest trzyletni psiak - śmieszny, szary kundelek na krótkich łapkach i kot - niesamowity, ogromny mieszaniec Maine Coona. Zwierzaki są oczkiem w głowie Pani, śpią w łóżku, siedzą na kanapach i dostają najlepsze kąski:) Pani od zawsze miała psy, wcześniej mieli bokserkę i bassetkę, które żyły po 14 lat. Szukają towarzyszki dla swojego psiaka. Lunka bardzo spodobała się Pani i jej córce (Pana nie poznałam) ale ponieważ ich pupil ma swoje lęki obawiają się trochę czy nieufność Luny wobec obcych nie wpłynie na niego niekorzystnie. Mają przemyśleć, skonsultować i się odezwać więc pozostaje nam czekać i nie puszczać kciuków:)

Lunka zachowywała się bardzo przyzwoicie, jak tylko weszła wymiotła ze stojącej na ziemi miski ryżyk, który pogardził rezydent:evil_lol: Właściwie od razu pozwoliła się pogłaskać córce, gorzej było z Panią ale do niej również się w końcu trochę przekonała (smaczki zrobiły swoje;)). Trochę powarkiwała na rezydentów ale bez przesady. Na wspólnym spacerze dziarsko maszerowała z zadartym ogonem pomimo, że psiak Państwa był mocno wystraszony (trauma posylwestrowa).

Tak więc musimy uzbroić się w cierpliwość i czekać na rozwój wypadków:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...