Pani Profesor Posted July 6, 2014 Author Posted July 6, 2014 ot się odezwały staruchy :roll: dajcie spokój, obie po trzy dychy i pitolą jakby były jedną nogą w grobie :diabloti: profesorka melduje się na pokładzie, wczoraj tak dała w palnik, że piesek na pierwszym spacerze był o 5 rano - jak wróciłam :diabloti: piesek jest ultra-grzeczny, chodzi i się przymila, wywala brzuch i bawi się zabawkami jak szczeniak (do góry nogami i memła :loveu:), także padło mu na mózg prawdopodobnie :evil_lol: Quote
agutka Posted July 6, 2014 Posted July 6, 2014 to teraz pora na odwracanie Pata przy pieskach:diabloti: Quote
Pani Profesor Posted July 6, 2014 Author Posted July 6, 2014 minęliśmy psa w typie molosa z bliska! i to takiego, na którego już się najeżył - strzepnęłam smyczą, kazałam usiąść - usiadł, pies przeszedł mi dosłownie za plecami a Pat tylko jęknął pod nosem i czekał na smaczka - nie wyskoczył :multi: później zaatakował nas osiedlowy pin-min, ten który przeciska się pod ogrodzeniem i wylatuje z ujadaniem, ale nic nie robi - Pat tylko popatrzył, nie odpowiedział na szczekanie bo już zna tego malucha i po prostu nie zwraca na niego uwagi, ale mam okazję do wychwalenia pieska za grzeczność;) Quote
agutka Posted July 6, 2014 Posted July 6, 2014 to on taki kochany ostatnio jak Leda wczoraj ;) Ja moją przy pieskach pięknie wygłaskałam , nie dowierzałam nigdy w takie możliwości mojego psa :diabloti: Quote
Pani Profesor Posted July 6, 2014 Author Posted July 6, 2014 czasem potrafią nas zaskoczyć :cool3: my mieliśmy męczący spacer bo jest piekielny upał, przyjechał kolega z Neską i psy pobawiły się może z 10 minut na łące, po czym uznały, że schowają się w krzakach :diabloti: i taki mieliśmy spacer, za to w mieszkaniu zrobiły demolkę, bo było chłodniej i teraz Patryk leży jak trup, totalnie bez życia :D Quote
Małgonia Posted July 6, 2014 Posted July 6, 2014 :multi: Brawo dla Pata i Ledy. Pat bez Wad dzisiaj? :D Rico dołącza się do grona grzeczniaków dzisiaj- przeszedł koło ogrodzenia gdzie latają 3 ONki i wiecznie jest wieeelka jatka, ale dzisiaj wracaliśmy tacy padnięci, że Rico miał ich w doopie :loveu: A te mało spazmów nie dostały. Jakby były mądrzejsze to mogłyby nawet na droge wyskoczyc, mają za niskie ogrodzenie i w jednym miejscu przy iatce mają duzy pien- nic inoskoczyć i wyskoczyć. Dobrze, że na to nie wpadły. Quote
agutka Posted July 6, 2014 Posted July 6, 2014 a my mamy dziś regres... Leda zbzikowała, nie było psów gdzieś w oddali jakiś człowiek a ta idiotka co chwilę mi nogi podcinała:roll: Także tobie PP zazdroszczę że Pat chociaż grzecznie na smyczy chodzi :shake: Quote
*Magda* Posted July 6, 2014 Posted July 6, 2014 [quote name='Pani Profesor']ot się odezwały staruchy :roll: dajcie spokój, obie po trzy dychy i pitolą jakby były jedną nogą w grobie :diabloti:[/QUOTE] Można powiedzieć, że tak jest ;) Bo przy takich realiach życia, to do emerytury nie dożyję, więc już ponad połowa życia za mną :eviltong: Quote
Pani Profesor Posted July 6, 2014 Author Posted July 6, 2014 [quote name='Panna Cotta']:multi: Brawo dla Pata i Ledy. Pat bez Wad dzisiaj? :D Rico dołącza się do grona grzeczniaków dzisiaj- przeszedł koło ogrodzenia gdzie latają 3 ONki i wiecznie jest wieeelka jatka, ale dzisiaj wracaliśmy tacy padnięci, że Rico miał ich w doopie :loveu: A te mało spazmów nie dostały. Jakby były mądrzejsze to mogłyby nawet na droge wyskoczyc, mają za niskie ogrodzenie i w jednym miejscu przy iatce mają duzy pien- nic inoskoczyć i wyskoczyć. Dobrze, że na to nie wpadły.[/QUOTE] tak to właśnie jest, że jak psy są zmęczone, to jakby grzeczniejsze :diabloti: u Pata też często takie coś widzę, że kiedy lezie z jęzorem na wierzchu i przewraca oczami,to tylko smętnie spojrzy na psa i odwróci łeb z pogardą, jakby mówił "ee, nie chce mi się..." ;) [quote name='agutka']a my mamy dziś regres... Leda zbzikowała, nie było psów gdzieś w oddali jakiś człowiek a ta idiotka co chwilę mi nogi podcinała:roll: Także tobie PP zazdroszczę że Pat chociaż grzecznie na smyczy chodzi :shake:[/QUOTE] on nie chodzi grzecznie, on po prostu jest lekki :diabloti: i jak duje do przodu,to jest go łatwo ściągnąć/skorygować, no i szlifujemy "równaj", bo coś ostatnio pieseczkowi się zapomniało o komendzie :mad: [quote name='magdabroy']Można powiedzieć, że tak jest ;) Bo przy takich realiach życia, to do emerytury nie dożyję, więc już ponad połowa życia za mną :eviltong:[/QUOTE] e tam pitolisz :evil_lol: Quote
agutka Posted July 6, 2014 Posted July 6, 2014 chodzenie przy nodze zaczyna nam fajnie wychodzić, w gwarniejszych miejscach muszę nieco się naszarpać i czasem uważać żeby mi nóg nie podcięła ale jak tylko poluzuje łańcuchy natychmiast się zapędza:shake: ona jest chora jak ma luźno obrożę:angryy: wczoraj to był tylko jedyny przypadek gdzie zacisk kilka razy się delikatnie zacisnął Quote
Pani Profesor Posted July 6, 2014 Author Posted July 6, 2014 a jakby jej dać szelki? (chociaż to uniemożliwi korektę, tak myślę, bo niby jak na szelkach..?) Quote
4Łapki Posted July 6, 2014 Posted July 6, 2014 PP, przypominam o wyczyszczeniu skrzyneczki od czasu do czasu :sg168: Quote
agutka Posted July 6, 2014 Posted July 6, 2014 szelki kojarzy tylko z ciągnięciem bo dla niej czy szele wp czy guardy to to samo ;) poza tym biega przy rowerze ciągnąc na szelkach ;) Quote
Pani Profesor Posted July 6, 2014 Author Posted July 6, 2014 kuuuźwa, znowu mam zatkaną? :roll: agutka, fakt - zapomniałam o tym, że ona zna instytucję szelek :diabloti: Quote
Pani Profesor Posted July 7, 2014 Author Posted July 7, 2014 uwaga, mam hicior, choć już pewnie widzieliście u Majkowskiej: [IMG]http://i61.tinypic.com/25irg95.jpg[/IMG] :grin: zdjęcie życia, mina Patryka wygrywa wszystko :D Quote
kesencja Posted July 7, 2014 Posted July 7, 2014 Haha, jaka mina, hahahaha :D Pocieszny pieseł :D Quote
Pani Profesor Posted July 7, 2014 Author Posted July 7, 2014 strasznie jest śmieszny :cool3: w ogóle to mamy nowy nabytek + niespodziankę, którą pokażę jutro po południu :cool3: w komplecie będzie się lepiej prezentować :D Pat jest kochany na maksa, tż dziś oznajmił, że to całkiem inny pies - coś się podziało w jego głowinie i chodzi non-stop wesoły, zaczepia - podejmuje rzeczy z ziemi, czego nigdy nie robił (nie oduczam,nie przeszkadza mi to, bo ich nie niszczy, tylko bierze np. kapeć w gębę i z tym zwiewa, puszcza w sekundę na komendę). zrobił się taki bardziej kontaktowy, przyjaźnie reaguje na rękę, od razu wychyla łeb do głaskania i sam przychodzi i dopomina się drapania za uszkiem. codziennie, po kilka razy, a nie raz na tydzień, jak miało to miejsce kiedyś ;) gdyby jeszcze na spacerach było ok, to byłby pies idealny :diabloti: Quote
4Łapki Posted July 7, 2014 Posted July 7, 2014 Ano miałaś zatkaną, gdy wysyłałam zaproszenia, to przyszłam ciocię upomnieć :diabloti: [URL]http://i61.tinypic.com/25irg95.jpg[/URL] Mina swoją drogą, ale na jajka jakaś cenzura by się przydała :lol: PP ma 2 666 postów :-o Quote
Małgonia Posted July 7, 2014 Posted July 7, 2014 Hahaha, wszyscy się czepiają jajek Waldkowych :D Zaraz nam Ciocia Majkowska da :mad: Quote
Pani Profesor Posted July 7, 2014 Author Posted July 7, 2014 może ta mina Patryka na zdjęciu to zazdrość :diabloti: (i zepsułam już swoją piękną liczbę postów :evil_lol:) kurna, chciałam iść na jakiś spacer, wyszłam na moment na balkon i zawróciłam... jest 36 stopni w Krakowie :roll: Patryk sapie rozwalony na podłodze jak dywan-trofeum :D Quote
Małgonia Posted July 7, 2014 Posted July 7, 2014 U mnie burza. Chociaz straszy na razie. Hanka śpi. TŻ spi. Rico uwalony z TŻ (na siłe ;D ) śpi. Widziałam na wiosce luzem jakiegoś haszczaka/w typie i ONka/w typie. Zaniedbane to to. ale jakbym sama na spacerze z Ricoo była to bym chyba narobiła w majty podczas spotkania... Quote
Pani Profesor Posted July 7, 2014 Author Posted July 7, 2014 uwaga - piesek ze zmianami w łepetynie vol.2 idzie burza, tzn. świeci słońce dalej jak porąbane, żar się leje z nieba, zero chmur, ale zaczęło groźnie łupać, dawno nie widziałam takiego zjawiska ;) sprzątam dom, łażę z kąta w kąt ze szmatą i widzę, że piesek już szuka jakiejś miejscówki żeby się schować. zazwyczaj za cel obiera sobie miejsce pod drzwiami wyjściowymi albo gdzieś w innym ciemnym kącie, a co robił teraz? łaził za mną, krok w krok i jeśli się zatrzymałam żeby coś zetrzeć, to kładł mi się w nogach :loveu: a później szedł za mną dalej, jeśli gdzieś odchodziłam. no normalnie synek mamusi, nigdy tak nie robił :D wiem, że nie można pocieszać jak pies się chowa przed burzą, więc olewałam i nie zwracałam uwagi, ale i tak dzielnie za mną brnął po domu - krok w krok! :D Quote
Pani Profesor Posted July 7, 2014 Author Posted July 7, 2014 kto chce wypożyczyć mojego tż-ta? przylazł z zakupami i robi na obiad polędwiczki w sosie miodowo-orzechowym :loveu: ja zrobiłam sałatkę ziemniaczaną, chyba nie wytoczę się z chaty po obiedzie :D:D Quote
evel Posted July 7, 2014 Posted July 7, 2014 Dawajta przepisa :razz: W zamian mogę zapodać przepis na kurczaka w cukrze i pieprzu :cool3: Quote
Małgonia Posted July 7, 2014 Posted July 7, 2014 Ejeje, chce te przepisy! Wszystkie jakie macie, poproszę na PW, na jakies ciekawe rzeczy :D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.