asiuniab Posted June 24, 2016 Author Posted June 24, 2016 dziękuję za wieści, cieszę się, że Roksi może poleżeć w cieniu w ogrodzie, oczywiście w zasięgu wzroku mestudio:) ale kochana staruszeczka, jednak przybyło Jej latek w urodzie, choroba tak jak u ludzi pozostawia piętno na wyglądzie:( Quote
Mattilu Posted July 6, 2016 Posted July 6, 2016 Biedactwo. Jak to dobrze, ze jest u Was, gdzie ma kochajacy dom. Quote
asiuniab Posted July 7, 2016 Author Posted July 7, 2016 starunia, bardzo starunia ta nasza Roksunia:( Quote
mestudio Posted July 7, 2016 Posted July 7, 2016 Ale nadal bardzo żwawa i pilnuje mnie żebym nie uciekła przez komin. Jest niemożliwie czujna i nawet w nocy jak wstanę to ona po chwili idzie za mną i patrzy gdzie ja się wybrałam. Quote
dorcia2 Posted July 9, 2016 Posted July 9, 2016 O 7.07.2016 o 17:19, asiuniab napisał: starunia, bardzo starunia ta nasza Roksunia:( kochana Rozalindka , oby jak najdłużej opierała się temu choróbsku , zresztą to że jest kochana i szczęśliwa pewnie pomaga jej znosić gorsze chwile choroby te upały też niedobre dla starowinek, nasz podopieczny starowinek Czupurek pod koniec czerwca zmarł niestety a w dniu jego śmierci był okropny upał Quote
mestudio Posted July 11, 2016 Posted July 11, 2016 Dorcia, właśnie tak jest jak napisałaś, Roza kiepsko znosi upały, gorzej niż w latach poprzednich, więc jak jest tak gorąco jak dziś to raczej siedzimy w chłodnym domu i wychodzimy tylko się przejść, a dopiero po 17 idziemy leżakować w ogrodzie. Quote
Mattilu Posted July 11, 2016 Posted July 11, 2016 te upaly powinny zaraz zelzec, u nas juz jest chlodniej, wiec pewnie zaraz do Was dojdzie... Quote
mestudio Posted July 17, 2016 Posted July 17, 2016 Dziś Roza była u kosmetyczki. A skoro zaczął padać deszcz to pozostało leżakowanie. Quote
inka33 Posted July 17, 2016 Posted July 17, 2016 Pańcio-kosmetyczka...! :] Ale Roza wali miny, o bosztymój! 8-] Pozdrowionka dla starowinki. Quote
dorcia2 Posted July 31, 2016 Posted July 31, 2016 Rozalindka jak łapinki do pielęgnacji wyciąga , kochana sunieczka stała w drodze Quote
Mattilu Posted August 22, 2016 Posted August 22, 2016 Chyba znowu zaczęły się upały, a te Róża kiepsko znosi...jak tam? Quote
mestudio Posted August 22, 2016 Posted August 22, 2016 Witamy odwiedzających Rozalię. Upał okropny był do wczoraj, a po 16 zaczęło padać i jest teraz normalnie. Roza bierze swój lek, apetyt ma rewelacyjny, samopoczucie raczej dobre - nie pochwalę bo zaraz coś się wydarzy. Quote
asiuniab Posted August 31, 2016 Author Posted August 31, 2016 O 17.07.2016 o 14:59, mestudio napisał: Dziś Roza była u kosmetyczki. nie, no dama, prawdziwa Dama, brawo Roksi:) kochane cioteczki nie zapominają o Rozalindzie, dziękuję; dziś poleciało dla Suczynki 220 zl dorcia2 - 20,00 2016-06-29 agnieszka103 - 10,00 2016-07-04 Maruda666 - 20,00 2016-07-05 LupusNord - 20,00 2016-07-06 asiuniab - 40,00 2016-07-15 dorcia2 - 20,00 2016-08-01 agnieszka103 - 10,00 2016-08-05 Maruda666 - 20,00 2016-08-05 LupusNord - 20,00 2016-08-08 asiuniab - 40,00 2016-08-16 Quote
dorcia2 Posted September 3, 2016 Posted September 3, 2016 zaglądam do Rozalindki , Cytuj Roza bierze swój lek, apetyt ma rewelacyjny, samopoczucie raczej dobre - nie pochwalę bo zaraz coś się wydarzy. trzymaj się kochana sunieczko , jak to wspaniale że ma taką doskonałą opiekę i tyle miłości Quote
Gusiaczek Posted September 3, 2016 Posted September 3, 2016 Spojrzenie Rozi, na każdym zdjęciu, sprawia, że serce mięknie :) Quote
mestudio Posted September 12, 2016 Posted September 12, 2016 Witamy, bardzo dziękujemy Darczyńcom Rozy za pomoc i wpłaty pomimo tak długiego czasu przebywania u nas. uzupełniłam rozliczenie o wydatki Rozy. Jakiś czas temu zabezpieczyliśmy Rozę przed pasożytami skóry, koszt 13 zł. Dokupiłam też worek karmy za 138 zł. Niestety Roza bardzo źle się czuje, płuca są zawalone, sunia jest na antybiotyku. Nie wiadomo czy dojdzie do siebie, ale ma mocny organizm więc weterynarz w ogóle jest zdziwiony, że ona tak dobrze sobie radzi.Dzis nawet nie chciała jeść swojego ulubionego jedzenia gotowanego mięska z ryżem i warzywami. Wydatki na leki to 55 zł, dojazd 10 gdyż do podziału ze staruszkiem Jordim, który jest u nas w Dt. Quote
asiuniab Posted September 13, 2016 Author Posted September 13, 2016 powtarzam się, ale dobrze, że Ona ma Was, dziękuję za opiekę nad tym poczciwym Suczydłem; trzymam kciuki, żeby jak najdłużej cieszyła nas sobą; Quote
Gusiaczek Posted September 13, 2016 Posted September 13, 2016 Jeszcze te koszmarne upały! nie sprzyjają zdrowym, młodym, a co mówić o staruszkach w chorobie :( Quote
mestudio Posted September 13, 2016 Posted September 13, 2016 No ale dziś Roza zjadła śniadanie więc jest pozytywna zmiana. Quote
TZmestudio Posted September 14, 2016 Posted September 14, 2016 Dodam tylko że Roza miała prawie 40stC jak byliśmy u weterynarza. Na szczęście już jest lepiej. Na ile - to zobaczymy. Oby jak najdłużej. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.