mestudio Posted May 25, 2016 Share Posted May 25, 2016 Gusiaczku, Roza tak we mnie wpatrzona, zawsze tak się modli do mnie :-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted May 26, 2016 Author Share Posted May 26, 2016 Ona jest wyjątkowa, ale mimo iż jak trafiła do Was była już wiekową Panią, to widać po Niej te kilka wiosen więcej, czas niestety nikogo nie oszczędza; za to miłość Rosy do Mestudio jest wielka i zakręcona jak Ona, czyli tu się nic nie zmienia:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted May 26, 2016 Share Posted May 26, 2016 Roza rzeczywiście nie zmienia swojego zachowania, jaka była dziwna tak jest, dalej reaguje histerią na muśnięcie gałązki, dalej boi się podejść nawet do mnie kiedy stoję, jak usiądę to wtedy jest ok. Nadal boi się, że jej chcę przyłożyć zamiast pogłaskać i uchyla się, mruży oczy. Ale nauczyła się ładnie spędzać czas w kojcu jeśli oboje wychodzimy co zdarza się ze dwa razy na tydzień. Jak mamy wyjść to spokojnie idzie za mną w stronę kojca i ładnie sobie tam wchodzi i zaraz zaszywa się na słomie w budce i śpi. Kiedyś musiałam na nią polować w domu, tzn. spokojnie zapiąć jej smycz co było sporym wyczynem bo ona ucieka w takich sytuacjach, np. na dworze raczej nie ma możliwości aby pozwoliła do siebie podejść ze smyczą. Taka staruszka zwichrowana i rzeczywiście bardzo się już postarzała. No ale moja wnusia ją kocha, jak jest u nas to Roza jest jedynym psem do jakiego podchodzi w celu wtulania się i mówi, że bardzo lubi Rozę. Oprócz Rozy lubi jeszcze koteczkę Bunię i ją też tak tuli jak Rozę. Nie wiem dlaczego akurat Roza, nie wiem co w tej małej główce tam siedzi :-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia2 Posted May 29, 2016 Share Posted May 29, 2016 Cytuj Taka staruszka zwichrowana i rzeczywiście bardzo się już postarzała. czas jest nieubłagany, pędzi jak szalony i nikogo nie oszczędza niestety Cytuj No ale moja wnusia ją kocha, jak jest u nas to Roza jest jedynym psem do jakiego podchodzi w celu wtulania się i mówi, że bardzo lubi Rozę. Oprócz Rozy lubi jeszcze koteczkę Bunię i ją też tak tuli jak Rozę. Nie wiem dlaczego akurat Roza, nie wiem co w tej małej główce tam siedzi :-). może takie małe dzieci mają jakiś siódmy zmysł i wyczuwają coś u takich zwierząt tak Rozalka czy Bunia i chcą im coś wynagrodzić , kto wie trzymaj się Rozalindko w te ciepłe dni Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted May 30, 2016 Author Share Posted May 30, 2016 kochana dziękuję za informacje o Rozuni; najgorsze dni dla staruszków niestety przed nami:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted May 30, 2016 Share Posted May 30, 2016 Kochana, kochająca Rozi <3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted June 10, 2016 Share Posted June 10, 2016 Pozdrowionka dla rudej rubasznej Roksi. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted June 11, 2016 Share Posted June 11, 2016 Witamy serdecznie. Niestety Rozi ma bardzo silny nawrót zapalenia, od wczoraj jest w bardzo złym stanie, w ogóle myślałam, że nie przeżyje nocy. Do godziny 15 sunia zachowywała się zwyczajnie, a potem nagle zasłabła wchodząc na kanapę i z godziny na godzinę było tylko gorzej. Tak źle jeszcze nigdy nie było, Roza nie jest w stanie ustać na własnych łapkach i trzeba ją nosić. Leki powoli zaczynają działać i spada temperatura, ale na jak długo tym razem to pomoże to nikt nie wie. Koszt leków 70 zł, dojazd do lecznicy 20 zł. Najgorsze jest to, że ona nawet jak leży nieprzytomna prawie to co rusz pamięta żeby sprawdzić czy ja jestem w jej okolicy bo jak nie to zwyczajnie uparcie próbuje wstać i spada z kanapy. Nic to, zobaczymy jak będzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted June 11, 2016 Share Posted June 11, 2016 Bardzo mi przykro :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted June 11, 2016 Share Posted June 11, 2016 Gusiaczku, ten nawrót był oczywisty, tylko że ja to sobie tak myślę ciągle jak ma takie długie przerwy, że lekarz się pomylił i my też źle widzieliśmy tego potwora w płucach. Najgorsze jest to jej niesamowite zapatrzenie we mnie, nawet jak ledwie żyje biedna. Wczoraj jak zaniemogła to ciągle siedziałam z nią w pokoju i jak musiałam wyjść to cichaczem żeby się nie ocknęła. A ona i tak co kilka minut podnosiła głowę i sprawdzała czy jestem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted June 12, 2016 Share Posted June 12, 2016 Jej miłość, zapatrzenie w Ciebie są ogromnie wzruszające <3 Jak dzisiaj się czuje ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted June 12, 2016 Share Posted June 12, 2016 Dziś jest lepiej. Już dostała 3 zastrzyki i drzemie teraz. No ale to taka pozorna drzemka bo jak tylko się porusze to zaraz wyskakuje z legowiska jak oparzona. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted June 12, 2016 Share Posted June 12, 2016 Dziękuję :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted June 13, 2016 Share Posted June 13, 2016 Zaglądam, ale brak wieści to dobre wieści, co daj be! Pozdrawiam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted June 13, 2016 Share Posted June 13, 2016 Nie wiem czy dobre, Roza dziś kaszle krwią więc nie jest to nic dobrego. Nie bardzo już chcę pisać co rusz bo wiadomo do czego to zmierza. Jedynie nie wiemy ile czasu jeszcze jej pozostało. Sunia chodzi, niby czuje się lepiej, ładnie zjadła sniadanie, ale ma częściej kaszel i właśnie pojawia się wtedy krew. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted June 14, 2016 Share Posted June 14, 2016 :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted June 14, 2016 Share Posted June 14, 2016 Dziś tylko kaszel bez krwi. Rozie podaję zastrzyki, w sobotę/niedzielę kontrola. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted June 14, 2016 Share Posted June 14, 2016 Bidulka zakochana... Życzę, żeby się jak najmniej męczyła babuleńka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted June 15, 2016 Share Posted June 15, 2016 Kobieta w kwiecie .... wieku ;) Trzymaj się Rozi Kochana Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted June 18, 2016 Share Posted June 18, 2016 Z Roxi jest już naprawdę źle, dziś było usg kontrolne i niestety całe płuca są już zajęte. Niestety sunia chudnie z tygodnia na tydzień - od soboty znowu ma ubytek prawie pół kg. Ona sama jakoś się trzyma. Dziś dostała kolejne leki i jeden już na stałe do ostatnich dni. Koszt 77 zł i 20 zł dojazd do sąsiedniego miasteczka do lecznicy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted June 19, 2016 Share Posted June 19, 2016 :[ Rozalindko, trzymaj się dzielnie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted June 21, 2016 Share Posted June 21, 2016 Bardzo smutne wieści i smutna bezradność wobec starości chorób ... :( Dobre myśli zostawiam Rozalindko Kochana Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted June 21, 2016 Share Posted June 21, 2016 Witaj Gusiaczku, no niestety starość bywa okropna - szczególnie jak się choruje. Wstawiam paragony Rozy z dwóch ostatnich wizyt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted June 24, 2016 Author Share Posted June 24, 2016 witajcie, bardzo złe wieści o Roksi, sama mam dwa 15 letnie psy w domu, i potwierdzam starość jest okropna, niesprawiedliwa, u nas są problemy z sercem, niestety to już ostatnia prosta:( Rosalinda tak bardzo jest mi przykro, i tak bardzo dziękuję mestudio, że dzięki Niej jesteś w prawdziwym, kochającym Cię domu, dziękuję; jeśli chodzi o rozliczenie, to przesyłam na dziś 250 zł; dziękuję, że pamiętacie o Roksi: dorcia2 - 20,00 agnieszka103 - 10,00 Maruda666 - 20,00 LupusNord - 20,00 asiuniab - 35,00 dorcia2 - 20,00 agnieszka103 - 10,00 Maruda666 - 20,00 LupusNord - 20,00 asiuniab - 35,00 asiuniab - 40,00 mestudio -250,00 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted June 24, 2016 Share Posted June 24, 2016 Asiuniab, bardzo Ci dziękujemy za zbieractwo na rzecz Rozy, gdyby nie Ty to kiepsko by to wyglądało, dziękujemy Darczyńcom miłym, że z nami wytrzymują tyle czasu, choć do towarzyskich nie należymy :-). Ze swojej strony uzupełniłam rozliczenie Rozy na pierwszej stronie - jak dotrą pieniążki to też je dodam. W tej chwili zakończyliśmy podawanie zastrzyków, od dziś Roza jest na dwóch lekach tabletkowych już na stałe. Bardzo się obawiam, że kolejny atak będzie jeszcze gorszy i znowu pojawi się tak nagle o dziwnej porze. Chwilowo Roxi daje jakoś radę, ma apetyt ogromny wręcz, wiecznie kradnie jedzenie kotom, trochę pokasłuje, weterynarz i tak jest zadziwiony, że jest tak silna i tak długie są odstępy między kolejnymi zapaleniami. Czas spędzamy w ogrodzie w cieniu albo w domu w chłodzie bo jest paskudnie gorąco. Nie lubimy takiej pogody. Wczorajsze zdjęcia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.