Jump to content
Dogomania

"PRZYTULISKO" G"- skrajne zaniedbanie i potworna potrzeba miłości! UŚPILI RUDIEGO !!


Recommended Posts

Posted

[quote name='madziakato']Kiyoshi, właśnie sprawdzałam na swoim koncie i mam zwrot za Liska- nie bardzo rozumiem, co się stało. Czy mogłabyś to sprawdzić???[/QUOTE]

Madziu kochana...Lisek nigdzie nie jedzie:( Pani wyłączyła dwa dni temu telefon...więc sprawa jest oczywista raczej:(
więcej na jego wątku...
odesłałam pieniążki które zebrałam na transport Liska...

ANETTE jutro Wojtek będzie w przytulisku i obiecał dowiedzieć się o berbardyna. Pies nadal tam jest:( oby udało sie zdobyć więcej informacji

Posted

[quote name='madziakato']To ja czekam na Kamę.
najchętniej na meila;)
Pozdrawiam!!![/QUOTE]

Wykupiłam pakiet ogłoszeń z myślą o Kamie :)

Kiyoshi, jeśli madziakato będzie robić jej ogłoszenia sama, daj mi znać, którego psiaka mam zgłosić do tego pakietu.

Posted

[quote name='rutta']Wykupiłam pakiet ogłoszeń z myślą o Kamie :)

Kiyoshi, jeśli madziakato będzie robić jej ogłoszenia sama, daj mi znać, którego psiaka mam zgłosić do tego pakietu.[/QUOTE]
Dla mnie beż różnicy, więc mogę Kamcię "odstąpić"....
Zdecydujcie.
Ważne, żeby jakiś psiaczek dostał szansę;)

Posted

[quote name='madziakato']Dla mnie beż różnicy, więc mogę Kamcię "odstąpić"....
Zdecydujcie.
Ważne, żeby jakiś psiaczek dostał szansę;)[/QUOTE]


Madziu, to KAMCI damy PAKIECIK od rutta, a dla Ciebie naszykuje Norka:) prześlę Ci na maila jego opis i zdjęcia- Norek jest od nie dawna w przytulisku, ogłoszenia mu się bardzo przydadzą, ale w jego przypadku czas tak nie nagli, więc będziesz się mogła powolutku wprawiać:D
ok??

fajnie, że jesteście dziewczyny...po tej 'akcji' z Liskiem mam lekkiego doła:( ale wiem, że zniechęcić się to najgorsze co mogę zrobić dla tych biedaków:( one potrzebują pomocy tak bardzo!

Posted

Nie można się zniechęcać, bo przecież te wszystkie biedaki niczemu nie są winne. A już najmniej temu, że się jakiejś babie odwidziało! Ja bym do niej zadzwoniła z obcego numeru i opowiedziała na czym polega odpowiedzialność i zwykła ludzka przyzwoitość, że o dobrym wychowaniu nie wspomnę. Choć z drugiej strony, szkoda czasu i pieniędzy - takie "jednostki" i tak nie zrozumieją :(

Posted

[quote name='Nutusia']Nie można się zniechęcać, bo przecież te wszystkie biedaki niczemu nie są winne. A już najmniej temu, że się jakiejś babie odwidziało! Ja bym do niej zadzwoniła z obcego numeru i opowiedziała na czym polega odpowiedzialność i zwykła ludzka przyzwoitość, że o dobrym wychowaniu nie wspomnę. Choć z drugiej strony, szkoda czasu i pieniędzy - takie "jednostki" i tak nie zrozumieją :([/QUOTE]

Lisek najprawdopodobnie w sobotę jednak pojedzie;) ...ale do innego domku!!
tak więc- koniec żałoby:) i działamy dalej;)

Posted (edited)

[quote name='ANETTTA']a benio co z nim ???
moze ja mu wykupie ogłoszenia jak jeszcze jest[/QUOTE]

ANETTTE nadal nic nie wiadomo w sprawie benka:(
pani z gminy, która odpowiada za adopcje (papierki) ma urlop, pan z przytuliska, który sprząta i karmi psy- rónież ma urlop.
Ponoć w poniedziałęk mają wrócić, więc sama zadzwonię tam i spytam co z tym psem?
jeśli macie jakiś domek na oku dla niego!!!!!!\
to już chyba miesiąc minął dla niego w tym ciasnym boksie....a teraz- skoro jedyny pracownik tam ma od 2 tygodni urlop- naprawde nie wiem kto sprząta, kto karmi????
miejmy nadzieje, że psiaki to przetrwają...
Proszę Anettte- jeśli masz jakiś pomysł dla benka- daj znać!!!!!

Edited by kiyoshi
Posted

[quote name='Nutusia']Ja rozumiem, że człowiekowi należy się urlop, ale chyba jest jakieś zastępstwo!!! O matko...[/QUOTE]

pewnie jest..tylko zastanawiam się, że skoro ten Pan co jest zatrudniony nie ma za bardzo czasu, by sprzątać itd. to ten na zastępstwo...hmmm...
rozsądek podpowiada, że może być różnie:( obym jednak się myliła....

Posted

dzisiaj pieski z 'G" będą miały cudowny dzień;)
po Liska przyjedzie jego Dom Stały, a resztę psiaczków odwiedzi pewna dogomaniaczka i jej chłopak- będą spacery, przytulanki i zdjęcia:D
już sie nie mogę doczekać relacji:)

Posted (edited)

Tutaj jest link do (szczerze uprzedzam;)) obfitej fotorelacji z dzisiejszego dnia, jutro ciąg dalszy. Nie zdążyliśmy dziś zabrać wszystkich na spacer.
Poznaliśmy dzisiaj Wojtka, wielki szacunek za to co robi dla tych psów. [B]Bardzo przydałaby mu się regularna pomoc.
[/B]
[URL]https://plus.google.com/u/0/photos/100970165194997114787/albums/5918290606236136321?hl=pl[/URL]

Pobiegały:
1. [B]Lisek[/B] - zanim pojechał do domu :)

2. [B]Fiodor [/B]- bez problemu udało się założyć obrożę, natomiast nie bardzo potrafi chodzić na smyczy. Kontaktowy, fajny psiaczek. Delikatny chłopczyk.

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/hmru2xbg1DHyvIF_blPoEDAKXv_cmMO1LzsvESZOLo0=w144-h216-p-no[/IMG]

3. [B]Amigo[/B] - przepiękny, spokojny pies! Ma niesamowite oczy :) Faktycznie jest bardzo chudy.

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/G34Cyi9RGIRL1s5k1DC7BA3WaZsMMxrxC5Gs_gzjYRY=w144-h217-p-no[/IMG]

4. [B]Sawo[/B] - niestety nie zrobiliśmy mu dzisiaj zdjęć. Postaram się jutro. Wzbudza respekt swoją posturą.

5. [B]Ozi - [/B]bardzo mocno skoncentrowany na człowieku, bardziej od spaceru interesowało go, żeby wtulić się i wymiziać. Taka iskierka o bystrym spojrzeniu.

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/Bu_1c93H-mtQEej0OuMFDkDtSAX6albZs5L_KciU8i8=w144-h216-p-no[/IMG]

Jego obecność ośmieliła następnego koleżkę:

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/YXvGqaGRU8W2XpQhsroVJJqCmd8ESvTio16HOUM-7qk=w141-h211-p-no[/IMG]

6. [B]Milan - [/B]dużo czasu potrzebował, żeby udało się mu założyć obrożę i zapiąć na smyczy. Był zlękniony a jednocześnie widać było, że bardzo chce być na spacerze. Początkowo przemykał tylko w pobliżu boksów, nie chciał się od nich oddalić. Ozi się z nim zapoznał, dodał mu odwagi. Nie boi się człowieka, lubi głaskanie, bierze smaczki z ręki. Jest cudownym, młodziutkim pieskiem, ale trzeba nad nim popracować, żeby się nie wycofał. Faktycznie przypomina liska, co więcej wygląda jakby był oprószony mąką, tak też na niego zaczęliśmy mówić: Mąka ;) Nie chciał wracać do kojca, musiałam zanieść do na rękach :(:(

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/Elea6H24pcRuRTDpCYLNTNEPKnwUOk2ttvAIJIL346M=w141-h211-p-no[/IMG]

Edited by rutta
Posted (edited)

7. [B]Kama -[/B]jedyna dama z dzisiejszego towarzystwa. Zaryzykowałabym stwierdzenie, że któryś z jej przodków mógł mieć coś wspólnego z amstaffem. Łagodna, ładnie daje prowadzić się na smyczy. Ma długachny ozór :) Ma również przełysienia na tylnych łapach i zaczerwienioną skórę.

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/sGpgiva8ssh_XBtJHYelkH5YnCOgEtg2-mQtK7zpnwI=w138-h207-p-no[/IMG]

8. [B]Rasti[/B] - Malutki, młodziutki piesek, sąsiad Milana Mąki. Jego również trudno było namówić na spacer ale nie był tak zestresowany jak jego sąsiad. Szybciej się rozluźnił, smaczki zrobiły tutaj swoje. Kontakt z człowiekiem jest mu bardzo potrzebny.

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/r7CRndYztczVxRFF0AlWxBDjS_H42xvMgrkUA3HHiLs=w144-h216-p-no[/IMG]

9. [B]Kopernik[/B] - bardzo grzeczny, łagodny i spokojny pies. Nic tylko przytulać.

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/rqaE2rvwEj0kB9sS3VPgOPw_CcSnsB15B91iRz3pseE=w152-h226-p-no[/IMG]

Edited by rutta
Posted

Bardzo Ci dziękuje kochana cioteczko za odwiedzinki u piesków i przepiękne opisy oraz zdjęcia!!
ze zdjęć cieszęs się najbardziej, bo do ogłoszeń będą IDEALNE!!
mam nadzieje, że uda Ci się przesłać więcej na maila;)

Posted (edited)

[quote name='kiyoshi']na szczęście w tym przytulisku nie ma kotów...
zostało za to jeszcze 19 psów.
Jak znajdziesz czas na pewno LUPUS chętnie przyjmie ogłoszenia- przy poście o nim wrzucił tekst do ogłoszeń, aha- i jak możesz podawaj tylko mój numer do kontaktu;) DZIĘKUJE!!!![/QUOTE]

Dopiero po awarii netu zagladam, wiec pare dni potrwa zanim pooglaszam nastepne :( Czyli ten pierwszy nr jest aktualny?? Bo przyznam ze dane kopiowalam z poprzednich ogloszen..

A kocik na dosc mlodego wyglada - ile ma latek?


edit - doczytalam do konca - wiec kto jest teraz w kolejce do ogloszen - bo widze ze maja nowe super fotki?
I tak pomyslalam - moze tym bardziej 'trudnym' robic ogloszenia na cala Polske gdzie sie da? Zawsze mozna jakis bazarek cegielkowy zrobic, przyszly dom tez na pewno dolozy..?

Edited by nanetta
Posted

[quote name='nanetta']Dopiero po awarii netu zagladam, wiec pare dni potrwa zanim pooglaszam nastepne :( Czyli ten pierwszy nr jest aktualny?? Bo przyznam ze dane kopiowalam z poprzednich ogloszen..

edit - doczytalam do konca - wiec kto jest teraz w kolejce do ogloszen - bo widze ze maja nowe super fotki?
I tak pomyslalam - moze tym bardziej 'trudnym' robic ogloszenia na cala Polske gdzie sie da? Zawsze mozna jakis bazarek cegielkowy zrobic, przyszly dom tez na pewno dolozy..?[/QUOTE]

witajcie cioteczki...
dziś miałam czas i zobaczyłam że RUTTA wrzuciła tutaj link do albumu- 418zdjęć!!!
kochana- nie wiem jak wyrazić swoją wdzięczność...zdjęcie, które zrobiłaś to MISTRZOSTWO...
nawet nie marzyłam, że te biedaki kiedyś doczekają się tak profesjonalenj sesji...jestem pewna, że Twojej zdjęcia nie jednemu z nich podarują dom, bo przecież ludzie są wzrokowcami.
Przede wszystkim dziękuje za cudowne zdjęcia dla psiaków z ponad 2 letnim stażem! Shagi wreszcie doczekał się zdjęć z człowiekiem i z pyszczkiem;)
Mikusia i Zibi wyglądają jak prawdziwe gwiazdy:)

nanetta- myślę, że czas na ogłoszenia dla Zibiego, na pewno rozpoznasz go na zdjęciach zrobionych przez rutta, zaraz tylko poprawię jego opis na pierwszej stronie...jeśli chodzi o numer do ogłoszeń to albo 605 886 434 albo 724150532 (Wojtek);)
też myślę, że śmiało można robić ogłoszenia na całą Polskę- po Liska Pan jechał z Jeleniej Góry, wcześniej też były 3 sytuacje, gdy ludzie przyjeżdżali do G aż z Warszawy, więc- warto próbować;)



edit: szorściaka wstępnie nazwałam Kopernik, a tego nowego czarnego- Rasti;)
rutta prosze napisz koniecznie co to jest, co sfotografowałaś na łapce Miki????????????????to jakiś guz? nie mogę zidentyfikować, ale paskudnie wygląda:(
czy Max w ogóle nie wyszedł do Was z bosku?

Posted

więc- Zibi ma zdjęcia w albumie rutty od 245 do 263...sama nie wiem które wybrać jako pierwsze, ale może 262, 253, 251???
jak będziesz uważać, bo w sumie wszystkie są piękne;)
Opis do ogłoszeń


ZIBI
kudłaty piesek z ok. roczny stażem w przytulisku.
Oceniony na ok. 3 lata, średniej wielkości, waży ok. 10 kg, lub może raczej powinien tyle ważyć, bo obecnie wygląda jak worek skóry i kości pokryty grubym puchem. Kiepskie warunki panujące w przytulisku odbiły swoje piętno na urodzie pieska- potrzebuje on kąpieli i wyczesania by nabrać blasku.
Zibi jest bardzo energicznym psem, szybko biega po wybiegu, z radością podchodzi do człowieka, kiedy chce być głaskany, lubi zwracać na siebie uwagę. Jest mądry i pojętny, łagodny w stosunku do ludzi jak i innych psów. Ma żywe oczy i ducha walki.
Zibi nadaje się do domu z innym psem jak również ze starszymi dziećmi, dobrze gdyby trafił do ludzi aktywnych, którzy zapewnią mu długie spacery, za którymi Zibi przepada.
Piesek jest zaszczepiony i odrobaczony, przebywa obecnie w Przytulisku pod Kaliszem i z utęsknieniem czeka na wymarzony dom.

Posted

10. [B]Zibi[/B] - powinien szybko znaleźć dom, jest młody, [B]śliczny, [/B]kontaktowy, skory do zabaw. Jedyne nad czym trzeba popracować, nad eleganckim chodzeniem na smyczy - teraz szarpie za smycz. Ma bardzo dużo energii :)

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-v7pbDG8RmiU/UiMinc34L8I/AAAAAAAACu4/HQujNJ340UA/w482-h723-no/IMG_9762.JPG[/IMG]

11. [B]Mika[/B] - ona musiała doświadczyć ze strony człowieka krzywdy. Boi się gwałtowniejszego ruchu i gestu, ma poddańczą postawę. Ale zaraz się ożywia i jest wesoła. Garnie się do człowieka. Widać, że ufa Wojtkowi, chociaż całować chciała też mojego TZ ;) Moim zdaniem powinna trafić do domu, w którym znajdzie [B]spokój[/B].

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-urMfBV7mQZ8/UiMrxOammAI/AAAAAAAAC2g/ROscAfekDCg/w482-h723-no/IMG_9814.JPG[/IMG]

12. [B]Rudi [/B]- ten koleżka ma duży potencjał ale nie zna ani obroży ani smyczy, co może utrudniać znalezienie dla niego domu. Fajny chłopczyk, z którym trzeba trochę popracować i sio do domu.

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-w1hRzQLhpPc/UiMyA3YM7-I/AAAAAAAAC7E/sGqFWDMcIy8/w482-h723-no/IMG_9851.JPG[/IMG]

13. [B]Oscar[/B] - celowo wpisuję go pod 13. Na chwilę obecną moim zdaniem [COLOR=#ff0000][B]jest w najgorszej kondycji[/B][/COLOR]. Jeżeli któremuś z mieszkańców "G" jest potrzebna pomoc na cito, to właśnie jemu. Wszystko zgadza się z opisem Kiyoshi w poście 34. Jest zagubiony i zdesperowany. Cały czas biega w kółko w kojcu, [B]ma poranione opuszki[/B], w boksie jego ścieżka ma pełno krwawych śladów :( W czasie naszej wizyty miał świeże rany. Z otwartymi ranami na łapach mieszka w brudnym, betonowym kojcu... Ma pełno dredów. Wypuściłam go na ogrodzonej części, nie próbowałam zapinać go na smycz. Początkowo skupił się tylko na skubaniu trawy, po chwili podszedł do mnie i położył się. Pozwolił się głaskać. Jak próbowałam odsunąć się, żeby zrobić mu zdjęcie, od razu przyczołgiwał się do mnie. Dlatego nie udało mi się zrobić mu dobrych fot. Spróbuję następnym razem. Będzie bardzo ciężko znaleźć dom dla psa w stanie, w jakim jest teraz. Uważam, że należy go zabrać jak najszybciej.

Kioyshi, jakie problemy behawioralne miałaś dokładnie na myśli?

Wklejam zdjęcie na którym, jeśli się dobrze przyjrzycie, widać poranione opuszki i sierść pozlepianą krwią i odchodami.

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-KBwQksdyXwA/UiNKsv0FPTI/AAAAAAAADO8/mFi6LiVtsDs/w482-h723-no/IMG_9993.JPG[/IMG]

14. [B]Max[/B] - w boksie szczeka, jeśli otworzy się kojec od razu wycofuje się do budy. Podchodzi do smaczków ale do człowieka już nie. Zostawiłam mu otwarty kojec ale nie wyszedł z niego :( To kolejny przypadek, który[B] bardzo potrzebuje pomocy.[/B]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-SeF_XAaMneY/UiM242S0juI/AAAAAAAAC_w/u9hwaPeLKEM/w482-h723-no/IMG_9882.JPG[/IMG]

Posted (edited)

15. [B]Babcia Diuna - [/B]wcale nie jest babcią. Proszę zobaczyć jakie ma ładne, białe ząbki :) Będzie miała cieczkę.

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-LMxByqBhzvI/UiM0YAKCscI/AAAAAAAAC9Q/KjV-D4xWkvY/w482-h723-no/IMG_9866.JPG[/IMG]

Jedynym problemem w jej przypadku jest to, że wygląda jak wiekowa panienka, mam na myśli jej wygląd zewnętrzny i stonowane zachowanie.

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-m14dGGepomU/UiM6G-hYkkI/AAAAAAAADCM/g1S9xfntbGE/w482-h723-no/IMG_9899.JPG[/IMG]

16. Shaggi - świetny, energiczny, wesoły, kontaktowy. Skoczny :) Potrafi wspiąć się pod samo zadaszenie kojca.

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-3iEoaOsObO0/UiM8wNHh6aI/AAAAAAAADEU/KEKAIVkCZws/w482-h723-no/IMG_9913.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-U_4ttwuzhYQ/UiNJElYT22I/AAAAAAAADNs/rk-T1AmCSvc/w482-h723-no/IMG_9983.JPG[/IMG]

17. [B]Norek -[/B]młodziutki szczylek, też nie wie, o co chodzi z obrożą i smyczą. Nie boi się człowieka.

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-94_XJPuwii0/UiNGanTDfeI/AAAAAAAADL4/nyuXXSwDHnA/w482-h723-no/IMG_9968.JPG[/IMG]

18. [B]Kenia -[/B] jeżeli będzie można już szukać jej nowego domu, powinna go znaleźć bardzo szybko. Piękna fizjonomia i charakter.

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-DCyYdnd6MhI/UiNDgM2A1uI/AAAAAAAADJo/HFhcefpE28o/w482-h723-no/IMG_9951.JPG[/IMG]

Edited by rutta
Posted

Rutta- witaj kochana, dobra cioteczko,
widzę, że Twoje spostrzeżenia co do piesków w pełni zgadzaja się z moimi:(
równiez moim zdaniem MAX i OSCAR sa w bardzo złej kondycji przede wszystkim psychicznej:( u Oscarka co prawda nie zauwazyłam poranionych łap...ale jak tam byłam on ganiał w boksie z kata w kąt, a po wypuszczeniu zupełnie nie zwracał na mnie uwagi:(
to dobry znak, że do Ciebie podszedł i pozwolił się pogłaskać...
Max przy mnie wyszedł na chwilę z boksu, ale zupełnie nie umiał odnaleść się na wybiedu i zaraz wrócił poddańczo w swój brudny, kojcowy kąt:( :(
Nie wiem co mozna dla nich zrobić:( prosiłam fundacje od jamników juz kilkakrotnie- wrzucili Maxa na swoją stronke i nawet był jeden telefon, ale prawde mówiąc boje sie troche oddawać pieska w tym stanie do domu innego niż dom BARDZO DOŚWIADCZONY w opiece nad psami po przejściach:(

możemy spróbowac zebrać deklarcje dla któregoś z nich i poszukać hotelu z behawiorystą, ale czy to pomoże? czy znajdzie się dom??
eh...ręce opadają:(

napisz prosze RUTTA co jest z łapkami Miki?? osobiście o nią martwię się najbardziej... moim zdaniem ona niezmiernie potrzebuje dobrej opieki! jest chuda, zagubiona, zalękniona ale kontaktowa! co dobrze rokuje na adopcję...

dziękuje Ci jeszcze raz za tak wielką pomoc!! wiesz, że o Zibiego mieliśmy kilka telefonów? żaden dom jednak po niego nie przyjechał...oby teraz zainteresowanie zaowocowało tez pomyślną adopcja!!!

a co sądzisz o Lupusie i jego zachowaniu w boksie??? i czy bernardyn jest tam nadal?? widziałam na zdjęciach coś jakby jakaś folia na jego boksie????? co to znaczy?? jak ten pies się czuje??


nr 17 to Norek...a Kenja...hm....moim zdaniem ona tez ma problemy behawioralne, gdy ja tam byłam bardzo nerwowo reagowała na inne psy, po wypusczzeniu na wybieg startowała do zamknietej w kojcu Kamy i Shagiego, z którym biegała...bardzo boi się podniesionej ręki, gwałtownych ruchów!!!! Shagy wydawał mi się nieco autystyczyny, ale byc może po prostu za mało poświęciłam mu czasu:( on juz 3 lata czeka!!!!!

Posted

19. [B]Lupus -[/B]męczy się w tym małym boksie :( Padł mi aparat w trakcie jego sesji :/

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-dO7_JwXLICw/UiNLu1D0HOI/AAAAAAAADPk/3cKDNZjSNoI/w482-h723-no/IMG_9998.JPG[/IMG]

Posted

[quote name='kiyoshi']Rutta- witaj kochana, dobra cioteczko,
widzę, że Twoje spostrzeżenia co do piesków w pełni zgadzaja się z moimi:(
równiez moim zdaniem MAX i OSCAR sa w bardzo złej kondycji przede wszystkim psychicznej:( u Oscarka co prawda nie zauwazyłam poranionych łap...ale jak tam byłam on ganiał w boksie z kata w kąt, a po wypuszczeniu zupełnie nie zwracał na mnie uwagi:(
to dobry znak, że do Ciebie podszedł i pozwolił się pogłaskać...
Max przy mnie wyszedł na chwilę z boksu, ale zupełnie nie umiał odnaleść się na wybiedu i zaraz wrócił poddańczo w swój brudny, kojcowy kąt:( :(
Nie wiem co mozna dla nich zrobić:( prosiłam fundacje od jamników juz kilkakrotnie- wrzucili Maxa na swoją stronke i nawet był jeden telefon, ale prawde mówiąc boje sie troche oddawać pieska w tym stanie do domu innego niż dom BARDZO DOŚWIADCZONY w opiece nad psami po przejściach:(

możemy spróbowac zebrać deklarcje dla któregoś z nich i poszukać hotelu z behawiorystą, ale czy to pomoże? czy znajdzie się dom??
eh...ręce opadają:(

napisz prosze RUTTA co jest z łapkami Miki?? osobiście o nią martwię się najbardziej... moim zdaniem ona niezmiernie potrzebuje dobrej opieki! jest chuda, zagubiona, zalękniona ale kontaktowa! co dobrze rokuje na adopcję...

dziękuje Ci jeszcze raz za tak wielką pomoc!! wiesz, że o Zibiego mieliśmy kilka telefonów? żaden dom jednak po niego nie przyjechał...oby teraz zainteresowanie zaowocowało tez pomyślną adopcja!!!

a co sądzisz o Lupusie i jego zachowaniu w boksie??? i czy bernardyn jest tam nadal?? widziałam na zdjęciach coś jakby jakaś folia na jego boksie????? co to znaczy?? jak ten pies się czuje??


nr 17 to Norke...a Kenja...hm....moim zdaniem ona tez ma problemy behawioralne, gdy ja tam byłam bardzo nerwowo reagowała na inne psy, po wypusczzeniu na wybieg startowała do zamknietej w kojcu Kamy i Shagiego, z którym biegała...bardzo boi się podniesionej ręki, gwałtownych ruchów!!!! Shagy wydawał mi się nieco autystyczyny, ale byc może po prostu za mało poświęciłam mu czasu:( on juz 3 lata czeka!!!!![/QUOTE]

Mika: to COŚ to jest pazur :/ Wielki, długi, rozdwojony, poskręcany pazur :/ Trzeba z tym zrobić porządek.

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/h4UPIEiMpy1DnrR2F3BsCW4M5gx5hut_K3YFgQiALvM=w338-h225-p-no[/IMG]

Oscar i Max - moim zdaniem warto spróbować je stamtąd wyciągnąć. Jeżeli taka zapadnie decyzja to ze swojej strony na dobry początek zadeklaruję 30 zł/ mc na Oskara.

Zibi - zobaczysz, że przystojniaczek szybko znajdzie dom :)

Lupus - jest duży, silny, rozpiera go energia. Nie wychodziłam z nim, nie miałam z nim bliższego kontaktu. Wojtek sobie z nim świetnie radzi.

Bernardyn Vern - w niedzielę w przytulisku był pracownik. Mówił, że pies jest nadal zarezerwowany i ma iść do domu. Mam nadzieję, że stanie się to szybko, ponieważ w tym kojcu on się nawet obrócić swobodnie chyba nie może :(

Kenja - wczoraj zachowywała się rewelacyjnie. Możliwe, że nie było bodźców, które mogłyby wywołać lęk.

Shaggy - szalał z TZ, bardzo pozytywnie się zachowywał. Na plecach ma wygolone jakby skrzydełka. Wojtek nie wiedział kto to zrobił i po co.

Wrócę jeszcze na chwilę do [B]Milan[/B]a. Wczoraj próbował zabrać go na spacer TZ. Nie udało mu się namówić Milana do tego, żeby do niego podszedł. Pies podbiegał i zaraz uciekał do budy. Chyba bardziej boi się mężczyzn. Do mnie przybiegł, pozwolił zapiąć obrożę i smycz, chociaż cały przy tym zesztywniał. Wczoraj już się tak nie czołgał przy kojcach, wybiegł nawet na łąkę za Rastim. Bardzo dużo jest momentów, w których się spina i zaczyna panikować. Na rękach zupełnie się uspokaja. Boję się, że jego lęki będą się pogłębiać :( Jemu również przydałby się dt, który z nim popracuje albo dom, który będzie gotów na trochę wysiłku i starań o psa.

Kioyshi, wrzuciłam wszystkie zdjęcia. Wybierz, te do ogłoszeń, to jeszcze je obrobię :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...