asiak Posted June 12, 2007 Posted June 12, 2007 dla Karusi wspaniałej pilnie domek potrzebny... Quote
zuziaM Posted June 13, 2007 Posted June 13, 2007 [quote name='Ania z Bytomia']:cool1: nie da sie dokłądnie zmierzyć, ale z głową na siedząco i na stojąco ma ok 60 cm może odrobine mniej bo ją naciągłam :eviltong: :cool3: dziś mnie nie będzie w domu(jade na poszukiwania nowego większego mieszkania - nie wiem do której także podam swój nr tel 510 77 42 79, email @ [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] i gg 263 22 27 jak wróce to odpisze ( aha na gg przeważnie jestem na niewidocznym, więc prosze pisać, jeśli mnie niebędzie odpisze jak wróce;)[/quote] Dzieki za szczegoly ! Widac wiec, ze to duza dziewczyna, wiec taka, jakiej szukaja. Wszystkie informacje przekazane , czekam tylko, zeby wrocila z wyjazdu . [B]I mysle, ze na weekend zalatwiamy transport.[/B] Bedzie tam jechala kolezanka, ktora zawozi na G. Slask sunie. Wracac bedzie w sobote po poludniu do Wroclawia. Wioec transport juz by byl. O przywoz z Wroclawia poprosze inna dogomaniaczke (jest z Boleslawca i jezdzi w weekendy do Wroclawia ), wiec moze mi ja przywiezie blizej domu ). A z Boleslawca juz ja sama odbiore. Quote
Hakita Posted June 13, 2007 Posted June 13, 2007 Trzymam mocno kciuki za ten domeczek dla Karusi!!! Quote
asiak Posted June 13, 2007 Posted June 13, 2007 Karusiu kochana kciuki trzymane za wspaniały domeczek dla Ciebie słoneczko :-) Quote
zuziaM Posted June 13, 2007 Posted June 13, 2007 [quote name='asiakas']Karusiu kochana kciuki trzymane za wspaniały domeczek dla Ciebie słoneczko :-)[/quote] Aniu - zadzwonie do Ciebie dzis lub jutro. Quote
zuziaM Posted June 13, 2007 Posted June 13, 2007 OK ! DOMEK juz obejrzal sunie ! ....... ..... i prawie mi monitor wycalowali z zachwytu ! ! ! :evil_lol: :lol: Wiec , Aniu - meska decyzja, czy mam dzwonic do Justyny, zeby ja zabrala do siebie - do Wroclawia w sobote ? A we wtorek ( lub srode ) Magda ja zabierze do siebie do Boleslawca, skad ja juz odbiore. Tak wyglada plan. A co Ty na to ? Quote
Hakita Posted June 13, 2007 Posted June 13, 2007 O jejku!!! :multi: Jaka cudowna wiadomość!!! :loveu: Domecek dla Karusi jest!!! :loveu: Nareszcie!!! :loveu: Hurrra!!! :multi: Hurra!!! :multi: Hurra!!! :multi: Trzymam mocno kciuki za powodzenie całej akcji!!! Quote
Ania z Bytomia Posted June 13, 2007 Author Posted June 13, 2007 przepraszam ale od kilku dni mam problemy z internetem :angryy: wczoraj miałam neta tylko 2 min przez cały dzień :mad: bardzo sie ciesze że Karusia dostała szanse na nowy dom :multi: tylko pozostanie mi jeszcze do spłacenia dług w lecznicy :shake: ale mam nadzieje że kochani dogomaniacy wesprą mnie w spłacie długu :roll: :loveu: jak Kara znajdzie dom to trafią do mnie prawdopodobno 2 kiciusie dzikuski na oswajanie a potem czeka mnie chyba przeprowadzka :roll: Karusia była dziś grzeczna pod naszą nieobecność w domu ( mój maluch ma 2 urodzinki :lol: ) nic nie napsociła i nawet siku w domu nie zrobiła :multi: mam nadzieje że będzie sprawiała wiele radości nowym opiekunom :roll: :loveu: Quote
zuziaM Posted June 14, 2007 Posted June 14, 2007 [quote name='Ania z Bytomia'] Karusia była dziś grzeczna pod naszą nieobecność w domu ( mój maluch ma 2 urodzinki :lol: ) nic nie napsociła i nawet siku w domu nie zrobiła :multi: mam nadzieje że będzie sprawiała wiele radości nowym opiekunom :roll: :loveu:[/quote] Oj, to mnie bardzo cieszy, bo Justynka sie zgodzila przetrzymac karusie do wtorku lub srody u siebie, wiec jest szansa, ze maz jej z domu nie przegoni :evil_lol: i nie bede musiala u siebie szykowac pokoju dla Justyny :evil_lol: :lol: . Aniu, Justyna pytala tylko, czy da rade dowiezc Karusie do Sosnowca, bo tam wlasnie bedzie z nasza sunia. A nie zna G. Slaska, wiec prosilabym o dowiezienie psiny do Justyny. Jeszcze bedziemy rozmawialy, wiec podam Ci wtedy telefon do Justynki ( bo sms-y nadal do Ciebie nie dochodza ? ). Quote
asiak Posted June 14, 2007 Posted June 14, 2007 :multi: :multi: :multi: ale super wiadaomość :multi: :multi: :multi: Karusia ma domek :loveu: ależ sie cieszę... Quote
Ania z Bytomia Posted June 14, 2007 Author Posted June 14, 2007 tak dowioze ją do sosnowca (choć nie znam tego miasta :evil_lol: ) tylko powiedz dokładnie gdzie... daj jakiś konkretny namiar na ul, nr domu ewentualnie... a kiedy Kara trafiłaby do domku docelowego ? przeprowadzka będzie napewno dla niej dużym stresem i może piszczeć Justynie w domu pod jej nieobecność, jak wychodzi najlepiej ją przywiązać wetdy jest duża gwarancja że nie załatwi sie w domu... sprawdziłam to ;) jak zostawie ją luzem to mam niespodzianki, a jak jest przywiązana ( nie na długo) to jest czysto, lubi koncertować jak zostaje sama ale tylko przez chwile - później sie uspokaja, poprostu wymusza aby zabierać ją z sobą :diabloti: tak jak mówiłam ci przez tel jest bardzo energiczna trudno jej usiedzieć na doopie nawet kilka sekund :evil_lol: uwielbia zabawy w wodzie ( do mojego oczka wodnego władowała sie z ogromną przyjemnością :diabloti: ) bardzo lubi szaleć, biegać, bawić sie jak każdy szczenior :lol: aha jak jestem w domu to potrafie z trudem odczytać smsa jak podświetle fona halogenem :oops: wiem że to troche głupio brzmi ale inaczej nic nie widać bo diody podświetlające fona miały zwarcie ( jak mój maluch wrzucił mi tel do wc) i nie działąją :shake: :oops: Quote
zuziaM Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 Wiec juz Ci, Aniu wysylam na PW numer telefonu do Justyny. Musisz sie juz z nia co do adresu odbioru umowic, bo ja go nie znam. A Justynie wysle Twoj numer. [B][U]Ja bede od godz. 13-tej dzisiaj do poniedzialku rano ... wylacznie pod telefonem ( nie mam internetu w domu ). 0695 555 221[/U][/B] Quote
zuziaM Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 [quote name='zuziaM']. [B][U]Ja bede od godz. 13-tej dzisiaj do poniedzialku rano ... wylacznie pod telefonem ( nie mam internetu w domu ). 0695 555 221[/U][/B][/quote] Nikt tu juz nie zaglada, a sprawa juz dograna ! Justynka odbierze w sobote sunie w miejscu, gdzie bedzie na Gornym Slasku tj. w Sosnowcu ( Aniu - musisz sie umowic z Justyna telefonicznie - poda Ci adres ). Sunia w sobote wieczorem przyjedzie z Justyna do Wroclawia i u niej zostanie do poniedzialku wieczoreb. Wezmie ja wtedy Magda i przywiezie do boleslawca, a ja juz na nia bede czekala w Boleslawcu i zawioze do siebie. U mnie przenocuje, a we wtorek rano pojedzie ze mna do pracy, gdzie ja przekaze nowej pani. Quote
BoUnTy Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 Ludzie pomóżcie spłacić dług w lecznicy! Ania sama sobie nie daje rady, ja tez jako 17-latka nie mam jak pomóc :( Długu nie jest kolosalnie dużo, więc jakby nawet parę osób wpłąciło po marne 10-20 zł. to się nazbiera! Quote
zuziaM Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 [quote name='BoUnTy']Ludzie pomóżcie spłacić dług w lecznicy! Ania sama sobie nie daje rady, ja tez jako 17-latka nie mam jak pomóc :( Długu nie jest kolosalnie dużo, więc jakby nawet parę osób wpłąciło po marne 10-20 zł. to się nazbiera![/quote] No ja nie za bardzo moge, bo sama mam swoje 4 psiaki ( w tym jedna chora potrzebujaca sporo wiecej niz pozostale ), ale za to zobowiazalam sie zaszczepic Karusie na swoj koszt. Quote
Hakita Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 Trzymam kciuki mocno za powodzenie całej akcji!!! [SIZE=1]P.S. Postaram się bardzo w przyszłym tygodniu cuś wpłacić.[/SIZE] Quote
Anashar Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 [quote name='zuziaM']a we wtorek rano pojedzie ze mna do pracy, gdzie ja przekaze nowej pani.[/quote] A nam przekażesz zdjęcia z zapoznania Karusia z nnową pancią :razz: Quote
Ania z Bytomia Posted June 15, 2007 Author Posted June 15, 2007 Zuzia powiedz mi prosze na jakie dane mam ją zastrzepić p/w wściekliźnie ! czy może być na moje czy na jakieś inne... zapomniałam sie że wet koło mnie jest w soboty nie czynny :shake: :angryy: będe musiała pojechać z nia do radzionkowa rano tam jest wet co ma lecznice przy swoim domie, tylko cholera za co ja zapłace !!!! :-( gdzie indziej nie dam rady zaciągnąć dług w lecznicy, jestem kompletnie bez kasy i nawet nie mam gdzie pożyczyć (już i tak pożyczałam) jeśli jest ktoś kto może zfinansować szczepienie Kary to bardzo prosze o pomoc... :help1: :niewiem: :modla: bez szczepienia p/w wściekliźnie Kara nie będzie mogła przejechać przez granice a Zuzia nie będzie miała czasu jej zastrzepić :placz: jestem w kropce ! jedyny ratunek to zaszczepienie jej jutro w Radzionkowie ( gościu ma lecznice na swojej posesji i jak go poprosze powinien ją zastrzepić ! :roll: tylko ja mimo dobrych chęci nie mam nawet gdzie pożyczyć tych 20 zł :placz: [B]POMÓŻCIE... INACZEJ KARUSIA STRACI MOŻLIWOŚĆ WYJAZDU ZA GRANICE !!! :shake: :shake: :shake: [/B] Quote
halbina Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 Aniu, jeśli podjedziesz jutro do 12.00 do lecznicy na Piłsudskiego w Zabrzu, Formica zaszczepi sunię, a ja dam Ci te 50 zł... pracuję w szkole na Piłsudskiego, więc to na tej samej ulicy... Quote
BoUnTy Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 Za szczepienie u weta w Radzinkowie zapłace ja, co Ani jest bardziej na ręke. Aniu bądz w umówionym miejscu o umówionej godzinie, niestety gg mi nie działa... KARUŚ ŻYCZĘ CI POWODZENIA! PS. Przepraszam Aniu, że tak musiałam szybko z gg schodzić, ale siostra jest gorsza niż brat :/ Quote
Ania z Bytomia Posted June 16, 2007 Author Posted June 16, 2007 za godzine bede z Karuchną już w autobusie, Kara już jest przygotowana do wyjazdu, wykapana, pachnąca i najedzona ( wczoraj zerwała mi sie ze smyczy - karabinczyk puścił, i wytarzała sie w jakimś świństwie, normalnie cuchneła jak rozkładający sie trup :diabloti: nie było innej rady niż szybka kąpiel bo Justyna nie wytrzymałaby nawet 3 minut z nią w samochodzie :evil_lol: Zuziu prosze podpisz z nową Panią Kary umowe adopcyjną, ja niestety nie mam jak Ci umowe wydrukować bo mam przegryziony kabel z drukarki :oops: domyślcie sie czyja to sprawka :diabloti: no i chciałabym aby została wysterylizowana, narazie jest za wcześnie na zabiego bo nie miała jeszcze pierwszej cieczki - a wiadomo po 1 cieczce jest na to najlepsza pora... hmm... :roll: to chyba na tyle, jak czegoś zapomniałam to później dopisze :oops: sorki ale stresuje sie tym wyjazdem bo to mój pierwszy na dogo :shake: i czuje sie tak choćbym to ja miała jechać :roll: ;) Quote
magda z. Posted June 16, 2007 Posted June 16, 2007 Znalazłam watek. ja odbieram niuńkę we w-wiu i zawiozę ją do B-ca, jeszcze dokładnie nie wiem czy pociągiem czy busem, będę się starała tym drugim, bo szybciej i mniej ludzi. Mam nadzieję, że wszystko sie uda i we wtorek zostanie członkiem nowej rodziny:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.