Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Bazylek pozdrawia :).

[img]https://lh4.googleusercontent.com/-4PYtvSxYu28/UXgPkZNa1ZI/AAAAAAAAEHc/KrYVZpC6vzA/s639/Kopia%2520DSC_4717.JPG[/img]

[img]https://lh5.googleusercontent.com/-KptNE2oqZEs/UXgPkThDC4I/AAAAAAAAEHk/VI1kzIqdUCo/s512/Kopia%2520DSC_4719.JPG[/img]

Troszkę jest marudny, bo ze względu na pogodę stawy się psują. Ale daję lekarstwa, jest lepiej. Dajemy radę!

Posted

Pogoda beznadziejna. Pada, pada, pada. Wilgoć.
Bazylkowi znowu stawy doskwierają. Nie jest źle, ale chodzi nieco gorzej i widać, że nóżki ma słabsze.
Część roślin na balkonie zdechła (zgniła chyba) od tej wiecznej mokrości, a część nie chce rosnąć. Jakoś kijowo to w tym roku wychodzi. Martwię się o pomidorki, bo one nie lubią mieć tak wilgotno.
Ściana pod oknem nadal przemaka. A ponieważ byli z administracji, pouszczelniali, zaimpregnowali, to poszukiwań przyczyny ciąg dalszy :shake:. Teraz padło na okno. W następnym tygodniu będę szukać jakiegoś speca okiennego.
My chcemy słońca! My chcemy słońca! My chcemy słońca!

Posted

Zajrzyjcie do Tajsona, proszę: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/243484-Przera%C5%BCony-Tajson-potrzebuje-wsparcia-inaczej-nie-doczeka-kolejnej-wiosny-Pom%C3%B3%C5%BCci[/url]

Posted

[quote name='3 x']uważaj, tam bieganie pieskom szkodzi ;)[/QUOTE]
Dla białasa Łódź zawsze była łaskawa ;). On się tam świetnie czuje. My zresztą też.

[quote name='Jasza']Bazyl z Wami?[/QUOTE]No a jak!
Pojechał ze mną w odwiedziny do TZta. Radości było co niemiara :multi: :multi: :loveu::loveu: :multi: :multi:.

Mam troszkę zdjęć. Wrzucę później :).

Posted

[quote name='3 x']juz jest później :evil_lol:[/QUOTE]
Moje później zaczyna się gdzieś koło 23:00 :eviltong:, ale dobra, niech będzie ;).

Białas wyspany to białas znudzony.
Czasem nudę można zabić obserwacjami.
A że balkonu nie było to musiał się zadowolić oknem.

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-YoPUeo13NeE/UbG6KFbp2HI/AAAAAAAAEWE/S_yP7sReADY/s512/Kopia DSC_5211.JPG[/IMG]

Mam jeszcze fotkę z wyglądania synchronicznego (białas i TZ), ale nie mogę wrzucić, bo TZ by mnie zabił :evil_lol:. Zatem sama się nią pocieszę ;).

W Łodzi byliśmy z białasem niecałą dobę, ale Arturówek nasz ukochany oczywiście musieliśmy zaliczyć!
Trochę pospacerowaliśmy...

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-hBSIm-wFUhI/UbG6LiWl2ZI/AAAAAAAAEWg/M5LXGhSfQYI/s639/Kopia DSC_5217.JPG[/IMG]

...trochę poodpoczywaliśmy...

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-tdPuTObB6eY/UbG6KL_vpGI/AAAAAAAAEV8/QQul110Yn7k/s512/Kopia DSC_5212.JPG[/IMG]

...a potem znowu przechadzka....

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-cdiYhStKK8g/UbG6MPgz9TI/AAAAAAAAEWw/SdN36r-vrP0/s639/Kopia DSC_5218.JPG[/IMG]

...i znowu odpoczynek...

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-2sc90QGbgn8/UbG6K67nkmI/AAAAAAAAEWU/1yXh1epdhJI/s639/Kopia DSC_5214.JPG[/IMG]

Posted

...obserwacja kaczorków...

[img]https://lh3.googleusercontent.com/-VB2HyczqNro/UbG6LYzo2kI/AAAAAAAAEWc/z_xGLBgFacA/s639/Kopia%2520DSC_5215.JPG[/img]

...ciężkie wstawanie...

[img]https://lh6.googleusercontent.com/-hWnwT__k15E/UbG6KIkAtSI/AAAAAAAAEWA/5KAVn4UHJac/s639/Kopia%2520DSC_5213.JPG[/img]

...odpoczynek w wersji standing...

[img]https://lh4.googleusercontent.com/-hoi43imXLNw/UbG6MZAl4vI/AAAAAAAAEW0/JNC2Ajw4gpU/s639/Kopia%2520DSC_5219.JPG[/img]

...i ponowne obserwacje...

[img]https://lh6.googleusercontent.com/-fhWZELs8FRU/UbG6MsZ-_pI/AAAAAAAAEXE/ECVyDVO4i-Q/s512/Kopia%2520DSC_5220.JPG[/img]

Posted

[quote name='maciaszek']Pozdrawiamy z Łodzi :bye::bye:.[/QUOTE]

oooooooooooooo :)

Uwielbiam jak on tak ma łapeczki przednie :)
[url]https://lh6.googleusercontent.com/-fhWZELs8FRU/UbG6MsZ-_pI/AAAAAAAAEXE/ECVyDVO4i-Q/s512/Kopia%2520DSC_5220.JPG[/url]

Posted

Poranny spacer z Bazylem. Niespieszny, bo oboje jeszcze jesteśmy zaspani. Nóżka za nóżką.
Niedaleko nas starsza pani. Elegancka. Doskonale skrojona garsonka, świetnie dobrane dodatki, szykowna fryzura, delikatny makijaż. Wszystko idealnie ze sobą współgra.
Białas zatrzymuje się, żeby obwąchać trawkę, starsza pani przecina nam drogę i wchodzi na schody, na które i my zaraz wspinać się zaczynamy.
Doganiamy panią i mijamy, w odpowiedniej odległości, żeby się nie stresowała.
Pani patrzy na nas, z jej ust znika uśmiech i odzywa się następującymi słowy: "[I]A czy pani zbiera po tym bydlęciu GÓWNO?![/I]"
Kurtyna.
:crazyeye:

Posted

kurde
ja to myslalam, ze katowice to cywilizowane misato i ze wy gdzies koło centrum mieszkanie
to skąd tam jakieś bydleta?
u mnie to dziki ale to koło las(k)u
ech ;)

Posted

;)
Ponoć cywilizowane...
Mieszkamy w centrum.
Bydlę, jak widać, jest tylko jedno :eviltong:.
A dziki to rzeczywiście tylko koło lasu. W Arturówku mieliśmy okazję zobaczyć całe stadko w biały dzień, kilka metrów od nas. Znowu miałam radochę :multi: :multi: :multi:.
Po spacerze rozsiedliśmy się w samochodzie, celem skonsumowania kanapek. Siedzimy, jemy, drzwi pootwierane, żeby był przewiew. Gadamy. Atmosfera luźna i przyjemna. Nagle patrzymy przed siebie i.... błyskawicznie drzwi zatrzaskujemy :evil_lol:. Na szczęście białas leżał i zwierzynę przyuważył dopiero jak siadł ;).

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-UVoEFS5WrIE/UbG6Nx0sRpI/AAAAAAAAEXc/f_l74uiT3Po/s639/Kopia%20DSC_5228.JPG[/IMG]

A dzik w ogóle się nie stresował. Tak jakby był zupełnie sam :).

Posted

[quote name='maciaszek']Poranny spacer z Bazylem. Niespieszny, bo oboje jeszcze jesteśmy zaspani. Nóżka za nóżką.
Niedaleko nas starsza pani. Elegancka. Doskonale skrojona garsonka, świetnie dobrane dodatki, szykowna fryzura, delikatny makijaż. Wszystko idealnie ze sobą współgra.
Białas zatrzymuje się, żeby obwąchać trawkę, starsza pani przecina nam drogę i wchodzi na schody, na które i my zaraz wspinać się zaczynamy.
Doganiamy panią i mijamy, w odpowiedniej odległości, żeby się nie stresowała.
Pani patrzy na nas, z jej ust znika uśmiech i odzywa się następującymi słowy: "[I]A czy pani zbiera po tym bydlęciu GÓWNO?![/I]"
Kurtyna.
:crazyeye:[/QUOTE]

nie jestem pewna czy nie była bym w tym momencie bezczelna i eleganckiej pani skroiłabym ripostę , że mój pies robi kupki a ona chyba to gówno .... oj takiego czepialstwa nie toleruję nawet u ludzi w podeszłym wieku

Posted (edited)

[quote name='Alicja']nie jestem pewna czy nie była bym w tym momencie bezczelna i eleganckiej pani skroiłabym ripostę[/QUOTE]Jakoś mnie to nie wkurzyło (bardziej rozśmieszyło), więc grzecznie zapytałam:"[I]Dlaczego jest pani taka agresywna i co w ogóle pani chodzi?[/I]". Pani odrzekła z oburzeniem: "[I]Bo dzieci nie mogą chodzić po trawnikach, a takie bydlę może i jeszcze kupy tam zostawia[/I]". Powiedziałam babsztylowi, żeby się ogarnęła i opamiętała. Pominę już to, że mnie nie zna i nie wie czy sprzątam po swoim psie czy nie, ale co to za teksty w ogóle. Coś tam burknęła pod nosem, że to się w głowie nie mieści, więc odrzekłam, że ma rację, "[I]że to się w głowie nie mieści, żeby starsza, elegancka osoba się tak zachowywała i takiego słownika używała. To wstyd, hańba i skandal![/I]". I poszliśmy, a ona została, już milcząca. 50 metrów dalej białas zrobił kupalona :diabloti:.

Edited by maciaszek

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...