Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Wyszłam wczoraj wieczorem na chwilę do drugiego pokoju.
Wracam i co widzę?

[img]https://lh3.googleusercontent.com/-gpSL_qcQ1A8/UMYBFLxgV2I/AAAAAAAADmo/QYxaToiJfbY/s639/Kopia%2520DSC_3393.JPG[/img]

Był tak zaspany...

[img]https://lh6.googleusercontent.com/-fLwzbYeCZWY/UMYBFB9HTTI/AAAAAAAADmw/dAAghTWLj0M/s639/Kopia%2520DSC_3396.JPG[/img]

...że nie miałam serca go wyrzucać. Poszłam z powrotem do drugiego pokoju, a on:

[img]https://lh6.googleusercontent.com/-oJ5R0tykqds/UMYBFOODvTI/AAAAAAAADms/9iOKVL17qRg/s639/Kopia%2520DSC_3398.JPG[/img]

[img]https://lh6.googleusercontent.com/-jy3EGjY1J7A/UMYBGHQrqVI/AAAAAAAADm4/a3zVi8J2py8/s639/Kopia%2520DSC_3401.JPG[/img]

:)

Posted

witaj Maciaszku! :)

pooglądałam sobie Bazyla leżącego i śpiącego :) Fajne mu zrobiliście "Colorado" (u nas kulki dla dzieci) :)
Mam nadzieję, że mole już załatwione :) My co i rusz przynosimy to dziadostwo w bakaliach, w płatkach owsianych itp.:mad:

pozdrawiam cieplutko! :)

Posted

Bazyl nam wczoraj basen w łóżku urządził.
Pół godziny po zjedzeniu kolacji zaczął się masakrycznie ślinić. Kap, kap z pyska było w sposób ciągły.
Wszystko było mokre, łącznie z połową białasa ;).
Zagadka.
Nie wiadomo co mu się działo.
Obstawiam, że znowu coś z żołądkiem. Może zgaga jakaś? :hmmmm:
Trochę nas zestresował...
Dostał lek na nadkwasotę i po jakiejś godzinie mu prawie przeszło.
Dziś już po ślinotoku nie ma śladu :multi:. Pies czuje się normalnie.

Posted

;)
No tak, faktycznie po pochłonięciu ropuchy występuje taki okropny ślinotok :evil_lol:. Pies rodziców kiedyś zeżarł ropuchona i chyba z godzinę wyglądał jakby miał wściekliznę - gluty produkował w ilości hurtowej ;).

Posted

[quote name='rufusowa']heloł

pod koniec ciąży miewałam zgagi....zazwyczaj pomagało mleko lub pomagał kefirek zawsze to lepsze niż chemia

pozdrawiamy![/QUOTE]

Hej, hej :)
Tylko ja nie wiem czy to zgaga czy nadkwasota. Najważniejsze, że się nie powtórzyło!
Też pozdrawiamy. Oboje senni...

[img]https://lh5.googleusercontent.com/-x97EeLragAo/UMYA_iHc1gI/AAAAAAAADmI/jw3GIbf6uLk/s639/Kopia%2520DSC_3390.JPG[/img]

[img]https://lh6.googleusercontent.com/-hJUKdy6mcL4/UMYA_vpZvjI/AAAAAAAADmM/vk8Hof7OlrQ/s639/Kopia%2520DSC_3391.JPG[/img]

Posted

Hej :loveu:
Mojej ostatnio też pstrykam zdjęcia a to z domu jak śpi albo ze spaceru i tak w kółko ;)
[url]https://lh5.googleusercontent.com/-x97EeLragAo/UMYA_iHc1gI/AAAAAAAADmI/jw3GIbf6uLk/s639/Kopia%2520DSC_3390.JPG[/url] - uroczy białasek :D

Posted

Moje pierwsze (i pewnie ostatnie :diabloti:) pierogi. Z grzybami.

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-WOJD3nO6oXE/UNYh1feR3qI/AAAAAAAADrE/tFgvBJXTqw0/s639/DSC_3527.JPG[/IMG]

Największy, bez nadzienia i podpisany.... dla (oczywiście!) Bazylka ;). A jak!

Nie chcą się cholery ugotować... I ciasto jakieś takie "gumowate" wyszło.
Kolejnym zrywem kulinarnym (mam takowe raz na jakiś czas ;)) znowu sobie udowodniłam, że nie powinnam się zbliżać do kuchni :evil_lol:.

A białas śpi :).

Posted

Miałam już być "bez komputera" a jednak...

Maciaszku - Twoje pierogi wyglądają o wiele lepiej niż moje, spróbowałam lepić tylko raz - co prawda to było dawno , bardzo dawno temu - ale na pewno nie wyglądały tak książkowo.

Czego Bazyl spróbuje z wigilijnych potraw oprócz pierogów?

Posted

Przed pierogiem białasa uratowałam ;). Ten "jego" był już jakiś wybitnie niedorobiony :evil_lol:.

Takie surowe wyglądały ładnie, owszem, zgodzę się. Ale po ugotowaniu już nie było tak fajnie. Niby ugotowane, a jakieś nieteges. Niektóre gotowały się nawet 25 minut :cool3:, a i tak miejscami ciasto jakby surowe...

Z potraw wigilijnych Bazylek dostanie tchawicę wołową :diabloti:.
Z tych naszych niczego by nie mógł dostać - bo żołądek już nie ten...


-------------------------------
[CENTER][COLOR=#008000][B][SIZE=3]
Chcieliśmy Wam życzyć na Święta, ale i również poza nimi: zdrowia i szczęścia - własnego oraz wszystkich bliskich istot; więcej życzliwości i dobra naokoło; wielu pięknych chwil; miłości[SIZE=3] oraz[/SIZE] żeby życie kłód pod nogi nie rzucało, [SIZE=3]tylko[/SIZE] piękne róże :), a jeśli coś pójdzie nie tak byście mieli w sobie siłę na walkę z problemem albo pomysł na jego obejście![/SIZE][/B][/COLOR]


[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-td3m1S3o-OI/UNWtgZ_Z6UI/AAAAAAAADqk/CIsanr1uFes/s512/DSC_3520.JPG[/IMG]
[/CENTER]

Posted

Kasiu moimi pierwszymi pierogami mogłam tłuc szyby takie były miękkie, teraz nie daję jajka, ale wrzącą wodę, względnie same żółtko i nie ma możliwości żeby nie wyszły! Są mięciutkie i pyszne, tylko że u mnie tylko ja lubię, więc za często się nie wysilam.

Życzę Tobie i rodzince zdrowych i pogodnych świąt Bożego Narodzenia oraz spełnienia marzeń w nadchodzącym Nowym Roku!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...