asiuniab Posted September 9, 2013 Author Posted September 9, 2013 kochane ciocie i wujkowie, nie ma mnie bo znów mam chorą Olkę; tak się cieszę, że Jodzina podbił tyle serc, dziękuję; jeśli chodzi o bazarek zebrazebra, to oczywiście potwierdzę, a jeśli chodzi o paliwo Mureczko to jeśli Pan nawet nie ureguluje to zapłacimy z Yodzinowego konta, a jeśli zapłaci, to Yodzina będzie miał więcej pieniędzy do obdarowywania swoich kolegów jak już się okaże, że to ten dom na milion %:) Quote
sleepingbyday Posted September 9, 2013 Posted September 9, 2013 bosski yoda. bardzo ciekawam relacji z ds :-). on w wawie będzie mieszkał? Quote
margoth137 Posted September 9, 2013 Posted September 9, 2013 jest taki słodziuni, nic tylko przytulać:loveu: Quote
cancer43 Posted September 9, 2013 Posted September 9, 2013 Mam tylko nadzieję że będziemy mieć jakieś wieści z nowego domu.....będę tęsknic za widokiem cudnego pycholca Quote
zozola77 Posted September 9, 2013 Posted September 9, 2013 fajnie, fajnie i oby tak fajnie zostało...Yodzinek jak zawsze słodki... miałam wpłacac własnie swojego stałego piątaka za wrzesień - to na arzie sie wstrzymam, bo moze jakis psiak z "mojego" olkuskiego podwórka skorzysta jeśli Yodzinek jutro do ds wyrusza... no chyba ze asiuniab wolisz miec jeszcze jakies ciuteczke wieksze zaplecze finansowe to wpłacę na Yodkę ..? Quote
asiuniab Posted September 9, 2013 Author Posted September 9, 2013 [quote name='zozola77']fajnie, fajnie i oby tak fajnie zostało...Yodzinek jak zawsze słodki... miałam wpłacac własnie swojego stałego piątaka za wrzesień - to na arzie sie wstrzymam, bo moze jakis psiak z "mojego" olkuskiego podwórka skorzysta jeśli Yodzinek jutro do ds wyrusza... no chyba ze asiuniab wolisz miec jeszcze jakies ciuteczke wieksze zaplecze finansowe to wpłacę na Yodkę ..?[/QUOTE] kochana oczywiście nie wpłacaj nic na ten miesiąc, bo Yoda ma górkę:) a Olkuskim bidom na pewno się przyda; mam nadzieję, że inne kozienickie i inne staruszki jak Yoda się zadomowi skorzystają; Quote
Pani Profesor Posted September 9, 2013 Posted September 9, 2013 ja czekam na zdjęcie Yody na tych poduchach :D Quote
mestudio Posted September 9, 2013 Posted September 9, 2013 [quote name='cancer43']Mam tylko nadzieję że będziemy mieć jakieś wieści z nowego domu.....będę tęsknic za widokiem cudnego pycholca[/QUOTE] Jo37 uzgodniła, że jakieś zdjęcia będą, tylko ja nie należę do kontrolujących ludzi po adopcji przez 100 lat i nie molestuję ich często jak kontakt się za jakiś czas urywa. :-) Za to bywa, że jak pies wydany jest do domu z ogrodem to zaglądamy przez płot. Generalnie wszystko zależy od ludzi, są tacy, którzy po kilka lat przysyłają mi zdjęcia przynajmniej raz w roku, albo przynajmniej od święta. Generalnie jeśli kontakt szybko cichnie to po roku dopytuję albo jak pisałam zaglądamy przez płot :-). Dlatego rzadko wydaję psiaki dalej niż mazowieckie czy lubelskie. Quote
sleepingbyday Posted September 9, 2013 Posted September 9, 2013 no, wiadomo, ale poadopcyjne fotki i jakas wizyta, to wiadomo, że będzie ( o ile wizyta potrzebna, bo jak np dostaję non stop mejle z opowieściami i fotkami, to wizyta jest zbędna). Quote
zozola77 Posted September 9, 2013 Posted September 9, 2013 a ja tak oprócz głasków dla Yodzinki.... życze zdrówka małej Oli..... Quote
mestudio Posted September 9, 2013 Posted September 9, 2013 Jutro Joda zajedzie do pracowni swojego nowego pana. Po pracy pójdzie przez Pola Mokotowskie spacerkiem do domku żeby spokojnie zapoznać się z całym towarzystwem. Pan ma ogromne mieszkanie 150 m.kw.więc tłoku nie będzie. Tam czekają na niego nowi znajomi - [img]https://lh5.googleusercontent.com/-NfZGqG2fXQY/Ui4tr5VX8kI/AAAAAAAATdM/ND9_u9IpH3k/s640/Screen%2520shot%25202013-09-09%2520at%252017.26.02.jpg[/img] Quote
asiuniab Posted September 9, 2013 Author Posted September 9, 2013 [quote name='Pani Profesor']ja czekam na zdjęcie Yody na tych poduchach :D[/QUOTE] jaaa teżżżżżżżż:) [quote name='mestudio']Jo37 uzgodniła, że jakieś zdjęcia będą, tylko ja nie należę do kontrolujących ludzi po adopcji przez 100 lat i nie molestuję ich często jak kontakt się za jakiś czas urywa. :-) Za to bywa, że jak pies wydany jest do domu z ogrodem to zaglądamy przez płot. Generalnie wszystko zależy od ludzi, są tacy, którzy po kilka lat przysyłają mi zdjęcia przynajmniej raz w roku, albo przynajmniej od święta. Generalnie jeśli kontakt szybko cichnie to po roku dopytuję albo jak pisałam zaglądamy przez płot :-). Dlatego rzadko wydaję psiaki dalej niż mazowieckie czy lubelskie.[/QUOTE] mestudio, ja każdego swojego podopiecznego traktuję jak kawałek siebie i "wydanie" Go to tak jak bym kawałek serca mi ktoś wydzierał, pewnie tak jest dlatego, że takich "swoich" bid do oddania miałam mało, przy tej ilości jaką Tobie udało się wyadoptować to też trudno byłoby myśleć w nieskończoność co i jak? Ale pomysł z zaglądaniem przez płot zacny:) a propos takich tel. dot. psa corocznych, to asiuniap, która wyadoptowywała mi Lisę w 2006 r, jeszcze w 2011 tel. i pytała jak i co u Niej (tak kontrolnie raz na rok), i zawsze pytała o fotki, a ja przez ostatnich kilka lat nie miałam aparatu i zawsze ją o tym informowałam, ale teraz z tej perspektywy to ciekawa jestem co bym pomyślała, że taka osoba chce ukryć, że nie chce pokazać psa, jak aparat jest w prawie każdym tel. (a mój tel. to ma aparat do doopy); [quote name='sleepingbyday']no, wiadomo, ale poadopcyjne fotki i jakas wizyta, to wiadomo, że będzie ( o ile wizyta potrzebna, bo jak np dostaję non stop mejle z opowieściami i fotkami, to wizyta jest zbędna).[/QUOTE] matko są tacy, co non stop piszą i wysyłają zdjęcia, to oby ten Pan do takich należał, oby, oby:) [quote name='anica']... no to poczekamy :)[/QUOTE] [quote name='zozola77']a ja tak oprócz głasków dla Yodzinki.... życze zdrówka małej Oli.....[/QUOTE] zozola77 ja też głaski przesyłam Yodzince, a za zdrówko dla Olki dziękuję, a ja teraz dołączyłam do Olki i też choruję; [quote name='mestudio']Jutro Joda zajedzie do pracowni swojego nowego pana. Po pracy pójdzie przez Pola Mokotowskie spacerkiem do domku żeby spokojnie zapoznać się z całym towarzystwem. Pan ma ogromne mieszkanie 150 m.kw.więc tłoku nie będzie. Tam czekają na niego nowi znajomi - [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-NfZGqG2fXQY/Ui4tr5VX8kI/AAAAAAAATdM/ND9_u9IpH3k/s640/Screen%20shot%202013-09-09%20at%2017.26.02.jpg[/IMG][/QUOTE] ale fota, rewelacja:) Quote
Jo37 Posted September 10, 2013 Posted September 10, 2013 Bardzo się cieszę,że to dzisiaj wielki dzień Yody. Trzymam kciuki i mam nadzieję, że niedługo dostaniemy takie kanapowe zdjęcie z Yodzinką w roli głównej. Quote
zozola77 Posted September 10, 2013 Posted September 10, 2013 niezłe będzie miał towarzystwo..oby mu sie spodobało i jego tez zaakceptowało..kciukam za to i za szczesliwą podróz..i niecierpliwi czekam na jakiekolwiek wiesci no i jeszcze zdrówka dla Was obu w takim razie :) Quote
sleepingbyday Posted September 10, 2013 Posted September 10, 2013 mój tymczas oszalałby na widok tych wszystkich kotów! no, to ja się chętnie pisze na poadopcyjną :-) Quote
margoth137 Posted September 10, 2013 Posted September 10, 2013 nieźle się zapowiada ten nowy wymarzony Yodzinowy dom:loveu: Quote
Malgoska Posted September 10, 2013 Posted September 10, 2013 ale fajne towarzystwo się Yodulkowi szykuje Quote
Murka Posted September 10, 2013 Posted September 10, 2013 Jodek dziś niestety nie pojedzie do Warszawki, bo nasz drugi zainteresowany pan wczoraj o 22.00 zrezygnował z adopcji szczeniaczka (który miał jechać razem z Jodą)... Już dzwoniłam do p.Jacka i poinformowałam go. Powiedział, że to nie problem, a nawet dobrze się złożyło, bo ma jakiegoś szczeniaczka na tymczasie i byłoby większe zamieszanie :) Ma przyjechać po Jodę po 17 września :) Zdjęcie niesamowite :-o Quote
Malgoska Posted September 10, 2013 Posted September 10, 2013 [quote name='Murka']Jodek dziś niestety nie pojedzie do Warszawki, bo nasz drugi zainteresowany pan wczoraj o 22.00 zrezygnował z adopcji szczeniaczka (który miał jechać razem z Jodą)... Już dzwoniłam do p.Jacka i poinformowałam go. Powiedział, że to nie problem, a nawet dobrze się złożyło, bo ma jakiegoś szczeniaczka na tymczasie i byłoby większe zamieszanie :) Ma przyjechać po Jodę po 17 września :) Zdjęcie niesamowite :-o[/QUOTE] ojej żeby się nie rozmyslił Quote
Murka Posted September 10, 2013 Posted September 10, 2013 Nie sądzę ;) To nie ten typ "rozmyślający się" ;) Dobre wieści takie, że oczko Jodzinki już całkowicie ok. Quote
mestudio Posted September 10, 2013 Posted September 10, 2013 To jeszcze troszkę z nowego domku. [img]https://lh6.googleusercontent.com/-VdrnbDJrPZg/Ui4tu_fsyII/AAAAAAAATeQ/kiWIff07QtQ/s640/Screen%2520shot%25202013-09-09%2520at%252017.44.32.jpg[/img] [img]https://lh6.googleusercontent.com/-jEmHH9dOEiE/Ui4tt8PMNwI/AAAAAAAATd4/RxZ-oPJs_Yk/s640/Screen%2520shot%25202013-09-09%2520at%252017.42.42.jpg[/img] Quote
Malgoska Posted September 10, 2013 Posted September 10, 2013 cudne te fotki, zwierzaki szczęsliwe ......... Quote
bela51 Posted September 10, 2013 Posted September 10, 2013 Aleeeee dom czeka na Yode !!!!!!:crazyeye: Skąd takie bierzecie ? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.