pikola Posted August 2, 2013 Posted August 2, 2013 [quote name='mestudio']Dziś ponownie odezwał się Pan Jacek w sprawie domu stałego dla Jody, dopytywał się o jego zachowanie względem innych zwierząt. Opisałam mu milusińskiego i wysłałam nowe zdjęcia. Pan Jacek określił nawet datę kiedy mógłby sam odebrać psa - z tym że dopiero mu odpisałam, że piesek jest teraz bliżej Lublina, a nie w Kozienicach. Czy mam dalej prowadzić sprawę domu stałego czy przekierować Pana Jacka przy okazji następnego maila do kogoś z wątku? Myślę, że teraz jest większa szansa, że ten domek wypali.[/QUOTE] Chyba cos z tego bedzie:lol:Oby.. Quote
paula_t Posted August 2, 2013 Posted August 2, 2013 Bardzo się cieszę, że Pan wypytuje i interesuje się Yodą i mam nadzieję, że to będzie TEN domek. Pan sam zaproponował, że pojedzie w razie czego po Yodzinkę, więc jeśli okazałoby się, że jednak pod Lublin nie da rady, to pewnie postaramy się Mu jakoś pomóc, zorganizować jakiś transport:) Quote
ewu Posted August 2, 2013 Posted August 2, 2013 [quote name='paula_t']Bardzo się cieszę, że Pan wypytuje i interesuje się Yodą i mam nadzieję, że to będzie TEN domek. Pan sam zaproponował, że pojedzie w razie czego po Yodzinkę, więc jeśli okazałoby się, że jednak pod Lublin nie da rady, to pewnie postaramy się Mu jakoś pomóc, zorganizować jakiś transport:)[/QUOTE] Yodzinka.......:):):) Quote
bela51 Posted August 2, 2013 Posted August 2, 2013 Trzymam mocno kciuki za domek dla najbardziej oryginalnej mordki na dogo :loveu: Quote
asiuniab Posted August 2, 2013 Author Posted August 2, 2013 [quote name='ewa gonzales']Yodunia Jadziunia kochanyyyyy:buzi::buzi::iloveyou:zagladam i sciskam sciskam za ciebie[/QUOTE] oj ciotunia ciotunia, Jadziunia nie mogę:mdleje::mdleje: [quote name='cancer43']Co obejrzę zdjęcia Yody u Murki, klucha mi staje w gardle. Chyba my na dogo tak mamy narąbane że uwielbiamy takie cudy natury :evil_lol:[/QUOTE] a ja jak tylko w pracy uda mi się połączyć z dogo, co nie jest takie łatwe, to otwieram zdjęcie Yody i się na nie gapię, a dziś po prostu wrzuciłam Yodę na pulpit:) [quote name='pikola']Asiuniab a ile Yoda ma lat? Prosilam o wsparcie Skarpete im.Talcott dla Staruszkow,i takie pytanie dostalam. Oraz na co pieniazki potrzebne.[/QUOTE] Kochana pikola, jak ja mam Ci dziękować; udało mi się napisać z pracy (o dziwo) na wątku kozienieckim z tym pytaniem, i Marysia O. napisała, że na str. lecznicy, gdzie był Yoda ogłaszany napisano, że ma ok. 10 lat; ja mam wrażenie, że gdzieś kiedyś czytałam, że skarpeta staruszkowa pomaga psiakom powyżej 8 lat??? Jeśli skarpeta zechciałaby wspomóc Yodę, będziemy bardzo wdzięczni. Murka napisała, że za ok. 2 tyg. będzie u Niej wet, więc można Jego poprosić o pogląd na wiek Yody i gdyby się okazało, że Yoda jest młodszy, oczywiście zwrócimy wparcie, lub jeśli można to poczekamy na tę wypowiedź?? [quote name='paula_t']Ja dzisiaj króciutko, bo już padam na twarz. Zapraszam na bazarek m.in. dla Yodzinki: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/245845-Bazarek-dla-trzech-psiaków-w-potrzebie-do-12-08-do-21-59/page3[/URL] :)[/QUOTE] Pauluniu już tam lecę, a z tym padaniem, to jak ja to znam z autopsji:roll: [quote name='mdk8']cioteczki zajrzyjcie prosze chociaz na chwilke [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/245900-Głodzony-Tofik-–odebrany-podczas-interwencj-w-schronisku-i-prosimy-o-pomoc…?p=21150204#post21150204[/URL][/QUOTE] już się melduję [quote name='Murka']Wydaje mi się, że ten brzuch to taka budowa Jodzinka. Już mnie jest pękaty, bo Jodzinek robi teraz seryjnie wielkie koopy, a na początku nie widziałam, żeby robił, więc to chyba jedzonko się mu zatrzymało. Teraz już tak nie je strasznie, ale jedzenia szuka wszędzie, bardzo go ciągną zapachy w kuchni, zagląda do wszystkich napotkanych misek itd. Mimo, że w swojej ma jeszcze karmę. A ten brzuszek to ma taki opadnięty trochę, ale to chyba taka deformacja jak na pysiu. Ogólnie Jodek czuje się wyśmienicie i nic absolutnie nic nie wskazuje, aby go coś bolało czy się źle czuł. Jak go kąpałam to go wymasowałam bo tym brzuszku z każdej strony i w ogóle nie reagował (ogólnie był bardzo grzeczny w kąpieli). Także wygląda na to, że wszystko ok. Natomiast coś tam sobie liże trochę w tym miejscu na podbrzuszu, jest tam małe zdarcie skóry - jakby jakieś zadrapanie. Ale to też nie wygląda groźnie, przemywam to. Jeśli się nie będzie goić to wtedy trzeba będzie to pokazać wetowi. Wet i tak jakoś za ok. dwa tygodnie u nas będzie to mu Jodzinka pokażemy, no chyba, że coś się będzie działo to wtedy podjedziemy do lecznicy wcześniej. Poza tym Joda został zaakceptowany przez domowe zoo (relacje z kotami jeszcze obserwujemy, bo Joda niby ich nie je, ale go interesują trochę). Wcześniej (jak był w boksie) chodził już luzem, ale tutaj przy domowych psach jeszcze go oprowadzamy na smyczy, żeby się psiaki spokojnie pozapoznowały. Naszą 5-letnią Hanię uwielbia, dziś aż ją przewrócił z radości na nią skacząc ;) Tutaj widać u Jody ten brzuch taki opadły trochę: Uśmiech dla cioteczek: [IMG]http://images65.fotosik.pl/39/25073727f951366a.jpg[/IMG] [/QUOTE] jak ja się uśmiecham, a Yodzina jest drobniejszy niż sobie wyobrażałam:) Murciu, masz wrażenie, że Yodzina może kiedyś mieszkał z ludźmi?? [quote name='margoth137']Yodzinek ma umaszczenie jak z jakiejś kolorowanki:) przepiękny...[/QUOTE] mój tz też tak mówi, tylko że mówi, że On wygląda jak postać z bajki:cool3: [quote name='brazowa1']On jest chyba z buldożkiem zmieszany,super pies. Jakos niefajnie wygląda to wzdęcie; wątroba?[/QUOTE] ojej brazowa1, a takie wzdęcie może sugerować problemy z wątrobą?? [quote name='MALWA']Ktos go tu nazwał brzyudalkiem, a on na swój sposób jest sliczny. I ta mordka usmiechnieta, widac, ze ma teraz dobrze. A co z brzuchem?[/QUOTE] jest uroczy i śliczny, a z brzuchem to chyba przy najbliższej okazji to Murka skonsultuje Yodzinę [quote name='MALWA']Chyba wszystkim brakuje czasu na ogarnięcie swoich spraw............[/QUOTE] to prawda, u mnie połowa rzeczy leży odłogiem, i czeka na lepsze czasy, ale najgorzej jak przychodzi sen i kradnie kilka godzin, i tego to się już nie da nadrobić:shake: [quote name='Malgoska']Śliczne te fotki, ale pokaż ten brzuszek wetowi i to zadrapanie. Widać, że Yodulek u Ciebie bardzo dobrze się czuje i jeszcze ma tyle pozytywnych myśli od wszystkich ciotek :)[/QUOTE] na fb, też Yodula ma grono wielbicieli:) [quote name='Malgoska']przypominam o bazarku na Yode :) jutro ostatni dzień [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/245605-Jutro-koniec-na-Yodę-do-03-08-13r-godz-22-00[/URL][/QUOTE] Malgoska, ja tam pilnuję i pilnuję, ale boję się, że jutro niestety nie uda mi się upilnować;) [quote name='mestudio']Dziś ponownie odezwał się Pan Jacek w sprawie domu stałego dla Jody, dopytywał się o jego zachowanie względem innych zwierząt. Opisałam mu milusińskiego i wysłałam nowe zdjęcia. Pan Jacek określił nawet datę kiedy mógłby sam odebrać psa - z tym że dopiero mu odpisałam, że piesek jest teraz bliżej Lublina, a nie w Kozienicach. Czy mam dalej prowadzić sprawę domu stałego czy przekierować Pana Jacka przy okazji następnego maila do kogoś z wątku? Myślę, że teraz jest większa szansa, że ten domek wypali.[/QUOTE] mestudio, mam do Ciebie prośbę, prowadź rozmowy w sprawie domu, ja nie mam absolutnie doświadczenia, poza tym jestem strasznie naiwna i łatwowierna, to po pierwsze; po drugie prywatnie się z Wami podzielę, że bardzo boję się w związku z ostatnimi wydarzeniami na dogomanii i tym co codziennie mogę przeczytać na fb, żeby to był dom z prawdziwego zdarzenia, nie chcę żeby Yodulka ktokolwiek w życiu skrzywdził:roll: [quote name='ewu']Byłoby wspaniale gdyby Yoda znalazł kochającą rodzinę:)[/QUOTE] [quote name='Marysia O.']:kciuki::kciuki:[/QUOTE] [quote name='pikola']Chyba cos z tego bedzie:lol:Oby..[/QUOTE] [quote name='paula_t']Bardzo się cieszę, że Pan wypytuje i interesuje się Yodą i mam nadzieję, że to będzie TEN domek. Pan sam zaproponował, że pojedzie w razie czego po Yodzinkę, więc jeśli okazałoby się, że jednak pod Lublin nie da rady, to pewnie postaramy się Mu jakoś pomóc, zorganizować jakiś transport:)[/QUOTE] [quote name='bela51']Trzymam mocno kciuki za domek dla najbardziej oryginalnej mordki na dogo :loveu:[/QUOTE] ja też się przyłączam do trzymania kciuków, żeby dom okazał się tym właściwym, gdzie Yodzina będzie traktowany jak królewicz, no bo kto mi powie, że nie należy Mu się:cool3: [quote name='Malgoska']Miziam Yodulka.[/QUOTE] Malgoska ja też go codziennie wirtualnie miziam, ale nawet nie wiecie jak bym chciała choć na chwilę włożyć rękę w Jego sierść i poczuć ciepełko ciałka, ah Quote
asiuniab Posted August 2, 2013 Author Posted August 2, 2013 [quote name='Rudzia-Bianca']Poproszę nr konta , jutro wypłata więc skromniutko coś przeleję zgodnie z obietnicą na psiaka póki coś na koncie jeszcze będzie ;)[/QUOTE] chyba zapomniałam wysłać??? przepraszam, jutro postaram się deklarującym w sierpniu pomoc porozsyłać nr konta, może źródełko jeszcze do jutra nie wyschnie??? Quote
cancer43 Posted August 3, 2013 Posted August 3, 2013 I ja poprosze o nr konta .Pozdrawiam Yodeczka Quote
zozola77 Posted August 3, 2013 Posted August 3, 2013 świetne wiesci i te o Yodzie u Murki (mam nadzieje ze zdrowotnie nic nie wyskoczy) i te o potencjalnum domku stałym...a to zdjecie z usmiechem na pysiu dla anms jest kapitalne :loveu::loveu::loveu: moja stała za sierpień wczoraj poszła Quote
hop! Posted August 3, 2013 Posted August 3, 2013 Super, że udało się pomóc uroczemu brzydalowi. ;) Większość psów z Kozienic ma niedowagę, są zarobaczone. Yodzie na pewno przyda się porządne odrobaczenie. Quote
Murka Posted August 3, 2013 Posted August 3, 2013 Brzuszek już ok :) Skądkolwiek się to wzdęcie pojawiło to już wczoraj nie było po nim śladu. Joda w ogóle ma szeroką klatkę piersiową, więc to może wyolbrzymiło problem. Po rance nieopodal siusiaka też już prawie nie ma śladu, zaczerwienienie zniknęło i pięknie się goi. Kolejna dobra nowina taka, że relacje z kotami Jodek wygląda na to ma dobre :) Quote
mestudio Posted August 3, 2013 Posted August 3, 2013 Wymieniłam się wczoraj z Panem Jackiem kilkoma mailami, chętnie odbierze pieska z hoteliku, zaoferował też zwrot opłaty za hotel za miesiąc lipiec. Ciekawe jaki będzie finał tej sprawy, czy dojdzie do adopcji psiaka. Nic to, trzeba poczekać te kilka tygodni. Quote
asiuniab Posted August 3, 2013 Author Posted August 3, 2013 [quote name='cancer43']I ja poprosze o nr konta .Pozdrawiam Yodeczka[/QUOTE] oczywiście cioteczko wieczorkiem, chcę porozsyłać druczki windykacyjne;) [quote name='zozola77']świetne wiesci i te o Yodzie u Murki (mam nadzieje ze zdrowotnie nic nie wyskoczy) i te o potencjalnum domku stałym...a to zdjecie z usmiechem na pysiu dla anms jest kapitalne :loveu::loveu::loveu: moja stała za sierpień wczoraj poszła[/QUOTE] zozola77 Yodzina i ja pięknie Ci dziękujemy:) [quote name='hop!']Super, że udało się pomóc uroczemu brzydalowi. ;) Większość psów z Kozienic ma niedowagę, są zarobaczone. Yodzie na pewno przyda się porządne odrobaczenie.[/QUOTE] no właśnie Murcia pisała, że Yodzinek chudzina, ale Ona Go odkarmi:) [quote name='Murka']Brzuszek już ok :) Skądkolwiek się to wzdęcie pojawiło to już wczoraj nie było po nim śladu. Joda w ogóle ma szeroką klatkę piersiową, więc to może wyolbrzymiło problem. Po rance nieopodal siusiaka też już prawie nie ma śladu, zaczerwienienie zniknęło i pięknie się goi. Kolejna dobra nowina taka, że relacje z kotami Jodek wygląda na to ma dobre :)[/QUOTE] no i czyżbym miała rację, że Yoda to anioł w skórze psa:) lubi koty, kocha ludzi i ma dobre relacje z innymi psami:) Mureczko, tak się cieszę, że z brzusiem się poprawiło, to pewnie jakieś wzdęcie, od dostatku jedzenia było; [quote name='mestudio']Wymieniłam się wczoraj z Panem Jackiem kilkoma mailami, chętnie odbierze pieska z hoteliku, zaoferował też zwrot opłaty za hotel za miesiąc lipiec. Ciekawe jaki będzie finał tej sprawy, czy dojdzie do adopcji psiaka. Nic to, trzeba poczekać te kilka tygodni.[/QUOTE] mestudio, ale będzie w razie W wizyta przed i poadopcyjna??? cioteczki tak bardzo Wam dziękuję, że tu z nami jesteście:) a Ty Yodzinku - słodzinku, nawet nie przypuszczasz jakie masz grono wielbicielek i wielbicieli tu i na fb:) Quote
mestudio Posted August 3, 2013 Posted August 3, 2013 Napisałam zwrot za lipiec, a Pan oferował za sierpień bo pytał o koszt pobytu - napisałam mu około 350 zł. Wizyta pa oczywiście będzie. Trzymam kciuki za Jodę - żeby domek naprawdę wypalił. Quote
asiuniab Posted August 3, 2013 Author Posted August 3, 2013 [quote name='mestudio']Napisałam zwrot za lipiec, a Pan oferował za sierpień bo pytał o koszt pobytu - napisałam mu około 350 zł. Wizyta pa oczywiście będzie. Trzymam kciuki za Jodę - żeby domek naprawdę wypalił.[/QUOTE] wow:crazyeye:, to może, rzeczywiście to ten domek?? Quote
mestudio Posted August 3, 2013 Posted August 3, 2013 [quote name='asiuniab']wow:crazyeye:, to może, rzeczywiście to ten domek??[/QUOTE] Zobaczymy na koniec sierpnia, nie takie cuda już widziałam:-), a potem się rozeszło. W każdym razie muszę się z kimś dzielić tymi nowinami bo to takie optymistyczne i daje nadzieję na coś dobrego, a tego nam potrzeba. Quote
paula_t Posted August 3, 2013 Posted August 3, 2013 Opowiedziałam mojemu TŻ-owi, że o tej sytuacji- że jest potencjalny domek, że Pan chce po psiaka jechać z Warszawy do Lublina i zaproponował zwrot za hotelik, bo nie może go teraz adoptować tylko trzeba jeszcze trochę poczekać, a mój TŻ: "To chyba normalne, no nie? Jak ktoś chce psiaka, to też powinien się o to postarać, dać coś z siebie"....Och, jak byłoby pięknie, gdyby wszyscy mieli takie podejście:roll: Quote
Malgoska Posted August 3, 2013 Posted August 3, 2013 Yodulku z bazarku ze wstępnych obliczeń uzbierało się 256 zł :) Quote
asiuniab Posted August 3, 2013 Author Posted August 3, 2013 [quote name='mestudio']Zobaczymy na koniec sierpnia, nie takie cuda już widziałam:-), a potem się rozeszło. W każdym razie muszę się z kimś dzielić tymi nowinami bo to takie optymistyczne i daje nadzieję na coś dobrego, a tego nam potrzeba.[/QUOTE] koniecznie mów nam jak najwięcej, każda taka nowina daje nam wszystkim nadzieję:) [quote name='paula_t']Opowiedziałam mojemu TŻ-owi, że o tej sytuacji- że jest potencjalny domek, że Pan chce po psiaka jechać z Warszawy do Lublina i zaproponował zwrot za hotelik, bo nie może go teraz adoptować tylko trzeba jeszcze trochę poczekać, a mój TŻ: "To chyba normalne, no nie? Jak ktoś chce psiaka, to też powinien się o to postarać, dać coś z siebie"....Och, jak byłoby pięknie, gdyby wszyscy mieli takie podejście:roll:[/QUOTE] paula, właśnie gdyby wszyscy mieli takie podejście, to mogłaby nie istnieć dogomania:roll: [quote name='Malgoska']Yodulku z bazarku ze wstępnych obliczeń uzbierało się 256 zł :)[/QUOTE] :multi::multi::multi:dziękujemy ciotuni Malgoska [CENTER][COLOR=#3E3E3E]:mdleje:[/COLOR][/CENTER] Quote
ewu Posted August 3, 2013 Posted August 3, 2013 Jutro założę wątek innemu dziadziowi z Kozienic. Ma przetrącony kręgosłup, przepuklinę i jest bardzo biedny:( Nazwałam go Pepe..... Quote
ewu Posted August 3, 2013 Posted August 3, 2013 A Yoda to bardzo ładny psiak. Jest intrygujący:)Nie dziwię się Panu Jackowi ,że się zakochał:) Najgorzej mają te "pospolite" psiaczki, im najtrudniej zwrócić na siebie uwagę....:( Quote
Aldrumka Posted August 3, 2013 Posted August 3, 2013 Ciuszki feluski - bazarek dla Yody START [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/245898-Ciuszki-feluski-dla-Yody-do-13-sierpnia-22-00[/url] zapraszamy także do podnoszenia :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.