Jump to content
Dogomania

Lara, to co złe minęło - rozpoczyna nowe życie w nowym domu


Gabi79

Recommended Posts

[quote name='Klementynkaa']LARA już u nas na www: [URL]http://nadzieja-dobermana.pl/psiak/761[/URL][/QUOTE]

Dziękuję, bardzo się cieszę!!!

Doniesienia z hoteliku - Aga dzwoniła do p. Justyny.

Lara nadal wystraszona, ale wczoraj była u Państwa znajoma, która jest wolontariuszką w schronisku.

Lara pozwoliła się bez problemu zapiąć na smycz i nawet bawiła się z Panią piłeczką.

Zapewne, jak tylko się przekona, że nic jej nie grozi strach, przynajmniej w pewnym stopniu minie.

Aha, przed 6tą rano Lara robi pobudkę wyjąc, chyba sygnalizuje w ten sposób chęć opuszczenia boksu, bo po wyjściu załatwia się na trawce.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='paula_t']Gabi, może by spróbować już ogłaszać Larę? I tak teraz okres adopcyjny jest, jaki jest, ale spróbować nie zaszkodzi:)[/QUOTE]
Też myślę, że spokojnie można ją ogłaszać. Z tego co już teraz można o niej powiedzieć to bardzo fajny i posłuszny psiak.
Pięknie bawi się z dzieckiem Justyny, bardzo chce być z ludźmi.
Martwię się, że jutro znowu czeka ją przeprowadzka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ULKA12']Słuchajcie a może by ja tam zostawić jeśli mają miejsce? Szkoda ją narażać na dodatkowy stres.[/QUOTE]

Z tego co pamiętam to tam jest chyba 20 złotych za dobę...Poprawcie, jeśli się mylę....

Dziewczyny, udałoby się którejś z Was napisać tekst? Nie ukrywam, że byłaby to duża dla mnie pomoc:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='paula_t']Z tego co pamiętam to tam jest chyba 20 złotych za dobę...Poprawcie, jeśli się mylę....

Dziewczyny, udałoby się którejś z Was napisać tekst? Nie ukrywam, że byłaby to duża dla mnie pomoc:roll:[/QUOTE]

Agusia do mnie dzwoniła. Zawiozły z Myszką Larę do Ulki12

U p. Justyny nie sunia nie mogła zostać, bo ludzie mieli zarezerwowane miejsce dla swojego psiaka na czas wyjazdu i miejsca dla Lary brakło.

W samochodzie Lara trochę popiskiwała, ale była grzeczna i uległa.

Na miejscu wystraszona nową sytuacją, ale agresji w niej nie ma.

Ula opuściła cenę na 11 zł/dobę - Ula bardzo, bardzo serdecznie dziękujemy.

Mysza zapłaciła za miesiąc z góry tj. 330 zł

oraz zaległe 40 za 2 dni w hotelu w Preczowie

Co do tekstu, to mogę spróbować coś napisać.


Coś takiego napisałam:


[B]Lara jest śliczną, inteligentną sunią ze smutną przeszłością.
Ma około 2ch lat. Waży 16 kg.
Gdy była szczeniakiem właściciele byli nią zachwyceni, darzyli sympatią, chętnie wychodzili na spacery.
Niestety z czasem na skutek wielu życiowych problemów nie byli w stanie należycie opiekować się sunią.
Dzięki wrażliwym osobom o dobrym sercu Lara trafiła do hoteliku dla psów.
Tam odzyskuje radość życia, przekonuje się, że ze strony ludzi niekoniecznie musi spotkać ją coś złego.
Jest trochę wystraszona i nieufna, ale gdy okaże się jej odrobinę sympatii i uwagi nieśmiało merda ogonkiem i zachęca do zabawy.
Lubi dzieci, nie wykazuje agresji.
Szukamy dla Lary odpowiedzialnych, opiekunów, dla których będzie członkiem rodziny, ukochanym pupilem.
Za zainteresowanie, miłość i opiekę sunia odwdzięczy się dozgonną wiernością i przywiązaniem.
Czy ktoś da jej szansę, by przekonała się, jak to jest być beztroskim, szczęśliwym i kochanym psem.
Nie zostanie wydana do budy ani na łańcuch.
Przed adopcją zostanie wysterylizowana i zaszczepiona.
[/B]

Edited by Gabi79
Link to comment
Share on other sites

[quote name='paula_t']Chyba, że dogadasz się z Ulą, że to Jej numer podamy i maila, bo w końcu sunia jest u Niej. Jak uważacie, ja się dostosuję ;)[/QUOTE]

Może lepiej by było gdyby Ula się zgodziła podać namiary na siebie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bela51']Poczekajcie, az Malawaszka przyjedzie do Uli i zrobi zdjecia sarence, bedą takie piekne, ze sunia migiem znajdzie domek.:lol:
Choc i teraz wyglada slicznie. Jestem nia oczarowana:loveu:[/QUOTE]

To prawda, Malawaszka robi piękne zdjęcia!!!!!!

Na konto Lary wpłynęło 250 zł od Panny Marple i 80 od Rzepek- dzięęęęęki serdeczne.

Jutro wszystko wpiszę w rozliczenie, bo dzisiaj już nie kontaktuję ze zmęczenia.

Zaraz zwrócę Myszy2 za hotelik, bo założyła ze swoich

Edited by Gabi79
Link to comment
Share on other sites

Moje zdjęcia się nie umywają do Malawaszki, ale wstawię co mam:)
Tak jak Gabi już pisała, w Preczowie Justyna przyjęła nam Larę awaryjnie, ma pełne obłożenie i nie było możliwości żeby tam została.
Wszystkim nam przykro że kolejny stres jej zafundowałyśmy.
Lara nade wszystko chce być przy człowieku, nawet jak się oddali na parę kroków coś powąchać, to zaraz wraca.
Aportowanie to jej żywioł.
Justynę i jej męża już traktowała jak swoich ludzi. Do nas podeszła, ale miała nas w nosie.
W samochodzie siedziała z Agusią z tyłu , więc jak zajechałyśmy do Uli, to Agusię uznawała za swojego człowieka.
Myślę że za dzień , dwa powtórzy się to co u Justyny i Ula będzie jej azylem.

Zaraz po przyjeździe
[IMG]http://i39.tinypic.com/1z21v7q.jpg[/IMG]


Z Szafrankiem
[IMG]http://i43.tinypic.com/fdaigz.jpg[/IMG]

[IMG]http://i41.tinypic.com/5l19q0.jpg[/IMG]


[IMG]http://i41.tinypic.com/15q2l4g.jpg[/IMG]

[IMG]http://i44.tinypic.com/2prcrgm.jpg[/IMG]

cdn

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...