Martika&Aischa Posted July 16, 2013 Posted July 16, 2013 Czekam z niecierpliwością na czasy w których każdy "patałach" który będzie źle traktował swoje zwierzę poniesie za to odpowiedzialnośc. Psiak ...kociak zostanie odebrany przez Policję lub Straż i przewieziony do wskazanego hoteliku za który słono zapłaci Pan "właściciel" do momentu dopóki nie znajdzie nowego domu. I niech się spełni !!! Oby jak najszybciej! Quote
Klementynkaa Posted July 16, 2013 Posted July 16, 2013 ok, dobrze, że Ula ma miejsce, my (ND) tez jesteśmy z nią w kontakcie. w drugim miejscu mi niestety odmówiono :( piszczie zaraz jak będą wieści. Quote
Gabi79 Posted July 16, 2013 Author Posted July 16, 2013 [quote name='Klementynkaa']ok, dobrze, że Ula ma miejsce, my (ND) tez jesteśmy z nią w kontakcie. w drugim miejscu mi niestety odmówiono :( piszczie zaraz jak będą wieści.[/QUOTE] bardzo dziękuję za zaangażowanie i pomoc, jak tylko będą jakieś wieści zaraz napiszę Quote
Panna Marple Posted July 16, 2013 Posted July 16, 2013 Jestem już...Biedactwo...Co za podli ludzie! Musimy ją uratować Quote
madziak25 Posted July 16, 2013 Posted July 16, 2013 Gabi jestem. Służę pomocą. Będę mieć 5 stałej deklaracji. jeśli ktoś byłby chętny to i rzeczy na bazarek się znajdą - bo ja czasowo nie wyrobię. Quote
Gabi79 Posted July 16, 2013 Author Posted July 16, 2013 [quote name='iwonamaj']Ale się denerwuję...[/QUOTE] Ja też. Właśnie dzwoniłam do p. Danusi, ale nie odbiera. Dlaczego ja nie potrafię w takich sytuacjach być spokojna, tylko tak strasznie wszystko przeżywam:angryy: Ze Stefą była inna sytuacja, bo miałyśmy kilka dni na działanie, a tu pomoc potrzebna na wczoraj Quote
Gabi79 Posted July 16, 2013 Author Posted July 16, 2013 [quote name='Panna Marple']Jestem już...Biedactwo...Co za podli ludzie! Musimy ją uratować[/QUOTE] [quote name='madziak25']Gabi jestem. Służę pomocą. Będę mieć 5 stałej deklaracji. jeśli ktoś byłby chętny to i rzeczy na bazarek się znajdą - bo ja czasowo nie wyrobię.[/QUOTE] Dzięki dziewczyny za przybycie!!!! Magda, bardzo dziękuję za deklarację, wstępnie wpiszę w 1szy post. Oby tylko nie było za późno Quote
madziak25 Posted July 16, 2013 Posted July 16, 2013 [quote name='Gabi79']Dzięki dziewczyny za przybycie!!!! Magda, bardzo dziękuję za deklarację, wstępnie wpiszę w 1szy post. Oby tylko nie było za późno[/QUOTE] Tylko tyle mogę na razie zrobić:( Quote
Gabi79 Posted July 16, 2013 Author Posted July 16, 2013 [quote name='Panna Marple']mogę dać 30zł stałej[/QUOTE] Bardzo, bardzo dziękuję:Rose::Rose::Rose: [quote name='madziak25']Tylko tyle mogę na razie zrobić:([/QUOTE] Nie pisz, że tylko tyle, to bardzo wiele. Ziarnko do ziarnka. Quote
madziak25 Posted July 16, 2013 Posted July 16, 2013 [quote name='Gabi79']Bardzo, bardzo dziękuję Nie pisz, że tylko tyle, to bardzo wiele. Ziarnko do ziarnka.[/QUOTE] :* dzięki:) Quote
teresaa118 Posted July 16, 2013 Posted July 16, 2013 Jak trza, to trza, powiedziala kaczka do kaczora. Oczywiscie, ze sprobujemy ratowac. W odpowiednim czasie doloze sie finansowo-stale. Quote
Gabi79 Posted July 16, 2013 Author Posted July 16, 2013 (edited) [quote name='teresaa118']Jak trza, to trza, powiedziala kaczka do kaczora. Oczywiscie, ze sprobujemy ratowac. W odpowiednim czasie doloze sie finansowo-stale.[/QUOTE] Bardzo dziękuję!!!!!!!! Dzwoniłam do p. Danusi. Facet chce jej się pozbyć i to już, a jego żona chce Larę zatrzymać i twierdzi, że wszystko jest ok. P. Danusia jeszcze jutro z nią porozmawia. Jeśli nie zgodzi się oddać Lary, to chyba nic nie poradzimy:-( Edited July 18, 2013 by Gabi79 Quote
bela51 Posted July 16, 2013 Posted July 16, 2013 To jakis koszmar ! Jesli pies jest zaniedbany i glodzony, to moze trzeba sprawe zglosic na policje ? No chyba, ze sie zrzekną dobrowolnie ? Quote
Beatkaa Posted July 16, 2013 Posted July 16, 2013 [quote name='Gabi79']Bardzo dziękuję!!!!!!!! Dzwoniłam do p. Danusi. Nie jest dobrze. Państwo robią chyba sobie na złość przy pomocy psa. Facet chce jej się pozbyć i to już, a jego żona chce Larę zatrzymać i twierdzi, że wszystko jest ok. P. Danusi jeszcze jutro z nią porozmawia. Jeśli nie zgodzi się oddać Lary, to chyba nic nie poradzimy:-([/QUOTE] Muszą się zrzec....no muszą!!! Quote
Mysza2 Posted July 16, 2013 Posted July 16, 2013 Jestem Gabuniu, też oczywiście pomogę, damy radę. Daj znać jak będziesz coś wiedziała jutro. Quote
Marycha35 Posted July 16, 2013 Posted July 16, 2013 (edited) Jestem na zaproszenie. Może jednak jak będą robić kwasy dać znać do Straży Miejskiej lub na Policję, dodać, że pies jest bity, bo pewnie jest! Skoro sunia jadła własne odchody na balkonie to babsko sobie może gadać, że pies ma dobrze, a Straż powinna swoje zrobić!!! Edited July 17, 2013 by Marycha35 Quote
zebrazebra Posted July 17, 2013 Posted July 17, 2013 Do Straży i na policję trzeba zgłosić koniecznie. Jeśli będzie co ratować, deklaruję 5 zł miesięcznie - wiem, że to nic, ale w mojej sytuacji więcej nie wchodzi w grę. Quote
Klementynkaa Posted July 17, 2013 Posted July 17, 2013 problem w tym, że wcale zrzec sie nie muszą :( czyj formalnie jest pies? pani czy pana? kto jest w dokumentach wpisany (jakaś ksiązeczka zdrowia? na kogos musi byc zalogowana u weta). wtedy wystarczyłoby zrzeczenie tej konkretnej osoby. Quote
Livka Posted July 17, 2013 Posted July 17, 2013 Jestem na zaproszenie Gabi :) Czekam na dobre wieści - oby zrzekli się praw, to byłby ogromny krok naprzód i ogromna szansa dla suni. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.