Lara, to co złe minęło - rozpoczyna nowe życie w nowym domu

[togaa]

Nie komentuję publicznie wizyt p.a , ale żeby choc trochę zaspokoić ciekawość;

Psy u Państwa były zawsze, grubo ponad 30 lat, stopniowo poszerzajac swoje teryturium; od miejsca przy budzie , po spanie w domu ( choć nie na knapie ;-)).
Pani opowiadała psie historie z uczuciem , Pan się wzruszył na wspomnienie suni , która odeszła 2 tyg. temu.
Ogród ogromny, nie "wypindrzony" , przestrzeń do galopów idealna.
Nie liczyłabym na spacery i agility , ale na patyk do aportowania owszem.
(Choć spacery też nie wykluczone, bo na piętrze mieszka syn z żoną i 4 letnią dziewczynką.
Niestety, nie asystowali przy rozmowie, ale kto wie ? Może ' młodzi' poświęcili by suni trochę czasu na rozrywkę?)
W domu zawsze ktoś jest, tak więc Lara miałaby człowieka przy sobie.
Na czas nieobecności Państwa, zamykana byłaby w domu.
Czym Państwo mi naprawdę zaimponowali, to...... dbałością o zdrowie swoich psów.
(Proszę zauważyć że to środowisko wiejskie )
7 lat temu ich ostatnia sunia zerwała więzadło krzyżowe kolana. Państwo zawieżli ją aż do Lublina, do poleconego profesora, który łapę zoperował .A był to grudzień i blisko 8 godz. jazdy samoch.w jedną stronę.!!!
O psich przypadkach medycznych w ogóle gadaliśmy długo...!(Pokazywali dokumentację leczenia psów).
Czego bym sie przyczepiła, to może ogrodzenia. Jest w prawdzie całe, ale siatka dość wiekowa , w wielu miejscach połatana ,a na b.krótkim odcinku, obniżona. (Pani jest skłonna ją nadsztukować.)
Jesli Lara ma tendencje do ucieczek,a jak czytałam jest skoczna, to ten płot może nie być przeszkodą.
Brama i furtka są zamykane.
Reasumujac;
to dobry dom. Ludzie rzetelni, odpowiedzialni.
Będą o sunię dbali i będą się nią cieszyć.
No, może nie będzie spania w łóżku, a w domu będzie miała wytyczone granice, ale czyż nie po to one są, by je przekraczać ?:razz:

[Mysza2]

Basiu, pięknie dziękujemy za wizytę i za relację :loveu::loveu::loveu:

Chcemy zawieźć Larę same z Agusią.
Jeśli uda nam się wykombinować wolne w pracy na czwartek to planujemy właśnie czwartek.
Wyjazd po pracy to niestety trochę za późno (Katowice, Żarki, Ustroń, Dąbrowa).
We wtorek nam się wyjaśni czy czwartek aktualny.

[iwonamaj]

Na FB zamieszczono ostrzeżenie:
[B]Ostrzeżenie!!
Ostrzegam wszystkich zwierzolubów , którzy spotkają się z osobą, która posługuje się mailem : mariola164.....
nie oddawajcie jej psów!!! szczegóły na pw.

[/B]

[AgusiaP]

Basiu ja też ślicznie jeszcze raz dziękuję Ci za wizytę :)

[Marycha35]

Kciukaczę za podróż i suni aklimatyzację:)

[kolejna kobietka]

Ale się cieszę Gabrysiu!!! :multi:szybciutko poszło, ale wiedziałam, że tak będzie :cool3:

[bela51]

Wiedziałam, ze to cudo nie zagrzeje miejsca w hotelu :lol:
I niech mi ktos powie, ze uroda nie pomaga w zyciu:lol:

[Mysza2]

[quote name='bela51']Wiedziałam, ze to cudo nie zagrzeje miejsca w hotelu :lol:
I niech mi ktos powie, ze uroda nie pomaga w zyciu:lol:[/QUOTE]
Pewnie że pomaga, uroda, młodość i zdrowie:)

[yolanovi]

Zagladam z rana do Lary :). Kiedy jedziecie dziewczyny?

[AgusiaP]

[quote name='yolanovi']Zagladam z rana do Lary :). Kiedy jedziecie dziewczyny?[/QUOTE]

Wszystko Jolu wyjaśni się dzisiaj, ale to będzie czwartek lub piątek :)
W piątek ma być troszkę chłodniej...:) zobaczymy ;)

[yolanovi]

[quote name='AgusiaP']Wszystko Jolu wyjaśni się dzisiaj, ale to będzie czwartek lub piątek :)
W piątek ma być troszkę chłodniej...:) zobaczymy ;)[/QUOTE]

No to kciuki za Was dziewczyny i za sunie :)
Zajrzyjcie, proszę do Grysia w cieszyńskim schronie :( [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/246001-GRYŚ-biedne-psie-istnienie-jak-długo-wytrzyma-w-schroniskowym-boksie[/URL]

[Mysza2]

[quote name='yolanovi']No to kciuki za Was dziewczyny i za sunie :)
Zajrzyjcie, proszę do Grysia w cieszyńskim schronie :( [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/246001-GRYŚ-biedne-psie-istnienie-jak-długo-wytrzyma-w-schroniskowym-boksie[/URL][/QUOTE]
już tam jesteśmy:)

[yolanovi]

[quote name='Mysza2']już tam jesteśmy:)[/QUOTE]

kto jest to jest, :cool3:są jeszcze nieobecni ;)
bardzo jestem ciekawa tego domku dla Lary i jak sunie się w nim odnajdzie. oczywiście chcę aby wszystko było jak najlepiej i za to kciuki trzymam

[AgusiaP]

[quote name='yolanovi']kto jest to jest, :cool3:są jeszcze nieobecni ;)
bardzo jestem ciekawa tego domku dla Lary i jak sunie się w nim odnajdzie. oczywiście chcę aby wszystko było jak najlepiej i za to kciuki trzymam[/QUOTE]


Już lecę ;)

[Marycha35]

I ja walę z kopytonów;)

[togaa]

Dziewczyny nie jedżcie w piątek, chyba że rano.
Cały Śląsk po pracy wali na południe, do swoich weekendowych chałup .

[AgusiaP]

[quote name='togaa']Dziewczyny nie jedżcie w piątek, chyba że rano.
Cały Śląsk po pracy wali na południe, do swoich weekendowych chałup .[/QUOTE]


Basiu my będziemy chciały wyjechać tak po 10tej góra przed 11tą;)
W czwartek ma być 37 stopni a w piątek już 27 ;) o ile im się sprawdzi...

[Klementynkaa]

Kochani potrzebujemy na CITO wizyty PA w Dąbrowie dla suczki która koczuje w Radomiu! kto może pomóc?

[Mysza2]

[quote name='Klementynkaa']Kochani potrzebujemy na CITO wizyty PA w Dąbrowie dla suczki która koczuje w Radomiu! kto może pomóc?[/QUOTE]
Możemy pomóc, zadzwoń albo pisz na pw

[paula_t]

I co, pojutrze wielki dzień dla Lary? :)
Opis domku brzmi naprawdę fantastycznie, mam nadzieję, że Larcia będzie tam szczęśliwa:)

[Mysza2]

[quote name='paula_t']I co, pojutrze wielki dzień dla Lary? :)
Opis domku brzmi naprawdę fantastycznie, mam nadzieję, że Larcia będzie tam szczęśliwa:)[/QUOTE]
Tak Paula w Piątek. Oby wszystko było ok:)

[paula_t]

[quote name='Mysza2']Tak Paula w Piątek. Oby wszystko było ok:)[/QUOTE]

Ja po sytuacji z Cindusią też....:roll:

[yolanovi]

No nie może być, żeby były tylko niepowodzenia. Musi być ok

[AgusiaP]

Bardzo bym chciała i takiej myśli musimy się trzymać, bo na prawdę niedługo zwariujemy ...

[Mysza2]

[quote name='AgusiaP']Bardzo bym chciała i takiej myśli musimy się trzymać, bo na prawdę niedługo zwariujemy ...[/QUOTE]
Jak nic Agunia.
Dostaniemy 75 zł zwrotu za sterylkę Lary ze sterylkowej skarbonki