*Gajowa* Posted November 22, 2007 Posted November 22, 2007 Już się nie mogę doczekać kiedy te najgorsze dni się skończą:loveu:. Dzis pod moim nadzorem biegali troche wspólnie z Cygankiem i Kenia nie zwracała na niego uwagi. Cyganek dalej się interesuje ale już nie jest taki napalony... Quote
yewcia1 Posted November 23, 2007 Posted November 23, 2007 A jak tam czy odzew jakis adopcyjny jest???? Quote
*Gajowa* Posted November 24, 2007 Posted November 24, 2007 W ostatnich dniach nikt nie dzwonił :shake:... numer komórki mam już tylko jeden, stary. Chyba juz koniec cieczki :loveu: dzis biegała z Cygankiem i wydaje się, że sytuacja powróciła do normy. Quote
*Gajowa* Posted November 25, 2007 Posted November 25, 2007 Obiecałam Kenii, że jutro pójdziemy na dłuuugi spacerek :lol:. Quote
justynavege Posted November 25, 2007 Posted November 25, 2007 Gajowa jak Kenia stoi z finansmi? nie brakuj eWam na karme czy inne potrzebne rzeczy ?? Quote
justynavege Posted November 25, 2007 Posted November 25, 2007 Gajowa jak Kenia stoi z finansmi? nie brakuj eWam na karme czy inne potrzebne rzeczy ?? Quote
*Gajowa* Posted November 26, 2007 Posted November 26, 2007 [quote name='justynavege']Gajowa jak Kenia stoi z finansmi? nie brakuj eWam na karme czy inne potrzebne rzeczy ??[/quote] Odebrałam ostatnio z AFN 160 zł za karmę a w ostatnim rozliczeniu nic na ten temat nie ma. Tamtego worka juz dawno nie ma, teraz suki jedzą następny kupiłam go na konto Gajki. Jeżeli Keniucha pobędzie jeszce dłużej to za następny worek znów wezmę faturę na AFN. Innych wydatków narazie nie mamy Keniucha na szczęście zdrowa /odpukać/. Dziś byłyśmy na długim spacerku na polach... ale była szcęśliwa... boli mnie reka od rzucania patyka. Quote
justynavege Posted November 26, 2007 Posted November 26, 2007 Gajowa mam nadzieje ze wygramy na krakvecie wtedy podeslemy kenii zapasik karmy bo wyzera pieniadze ze sterylki :evil_lol: Quote
*Gajowa* Posted November 27, 2007 Posted November 27, 2007 Kupuję 25 kg karmy BEWI DOG Basic za 160 zł - to jest przyzwoitej jakosci niemiecka karma dla psów aktywnych. Gajka i Kenia dostają po ca 400 g dziennie a wiec worek starcza równo na miesiąc. Keniusia jest u nas 4 miesiace /bez dwóch dni/ więc łatwo obliczyć ilość worków... Ostatnio telefon milczy :placz:. Quote
*Gajowa* Posted November 28, 2007 Posted November 28, 2007 Jutro Kenia będzie miała wizytę i zobaczymy co z tego wyjdzie. Dom z dużym ogrodem pod Warszawą jest juz jedna suka 3 letnia, pani jest w domu i obie suki mieszkałyby w domu. Pani jest jak narazie przeciwnikiem sterylizacji "żeby nie okaleczać suki" ale nie ma zamiaru rozmnażać. Trzymajcie kciuki... juz dzisiaj się popłakałam... Quote
zdrojka Posted November 28, 2007 Posted November 28, 2007 Cudnie, że dom z ogrodem, ale bez sterylki, hmmm... Trzeba wytłumaczyć, że to tylko dla Paniu i Kenii świętego spokoju oraz przede wszystkim dla zdrowia suni. Gajowa, wiedziałaś, że będzie ciężko się rozstać, szczególnie po takim czasie... Ja też się pewnie nie powstrzymam... Quote
*Gajowa* Posted November 28, 2007 Posted November 28, 2007 Postaram sie pania przekonać co do sterylki... najważniejsze żeby sie suki dogadały . Quote
yewcia1 Posted November 28, 2007 Posted November 28, 2007 Trzymam kciuki oby to był ten domek:lol: Quote
uxmal Posted November 28, 2007 Posted November 28, 2007 Ojej jaka zmiana od wczoraj:) Trzymam kciuki.. baaardzo mocno:) Quote
justynavege Posted November 28, 2007 Posted November 28, 2007 czekam z drzeniem serca.......... Quote
morisowa Posted November 29, 2007 Posted November 29, 2007 3mam kciuki! do sterylki czasem przekonuje ludzi rozmowa o chorobach jak ropomacicze zbyt późno wykrywane lub uświadomienie, że suka męczy się przy każdej cieczce, bo chce i jej się nie daje ;) a tak to tylko kilka dni i spokój na całe życie. Sterylka wbrew naturze - ale zgodnie z naturą to ciąża 2x do roku..? Czasem wystarczy z ludźmi pogadać Quote
*Gajowa* Posted November 29, 2007 Posted November 29, 2007 Niestety pani nie przyjechała :shake:... Umówiłyśmy sie na ok. 10tą rano a wiec czekałyśmy i czekałyśmy... ponieważ musiałam wyjśc więc zadzwoniłam i dowiedziałam się, że pani rano była w schronie w Wołominie i adoptowała suczkę. Dobre i to, że jakaś bida będzie miała dom... ale sposób załatwienia sprawy bardzo mi się nie spodobał :angryy:. Kurcze Kenia nie ma szczęścia... tak fajna suka. Quote
justynavege Posted November 29, 2007 Posted November 29, 2007 Niepowazna ta pani mogla zadzwonic ech.......... Quote
morisowa Posted November 29, 2007 Posted November 29, 2007 tja.... ludzie... ja jestem dziś umówiona na 20tą... czekam sobie :roll: Quote
yewcia1 Posted November 30, 2007 Posted November 30, 2007 więc Kenia dalej potrzebuje ogłoszeń i reklamy:lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.