Jump to content
Dogomania

Clayton - biały prosiak


gops

Recommended Posts

Dziś zrobiliśmy fajną trase 16 km , coś czuje że to będzie nasz codzienna trasa :) bardzo przyjemna droga .

 

 

Kilka Claytonów

 

2506938_DSC05132.JPG

 

2506939_DSC05133.JPG

 

2506941_DSC05146.JPG

 

I ciut starsze (sprzed 2 tyg)

 

2506942_IMG_7480.JPG

 

 

2506944_IMG_7520.JPG

 

 

Wczoraj u weta po tabsy na robaki byłam i zważyłam psa , nic się nie zmienia od listopada ma ciągle tą samą wage 18.5 -18.7 kg .

Także w tym roku na zwodach startujemy z wagą lekko 18 kg .

Link to comment
Share on other sites

Guest TyŚka

Nonono... ładnie wygląda, choć powiem szczerze, że trochę te mięśnie połączone z szerokim uśmiechem budza respekt :D

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

No i po zawodach !!

Tak w skrócie bo jakoś nie mam weny :p 

 

Jestem bardzo zadowolona , Clay pokazał że jednak potrafi pięknie pracować na torze. 

Zero szarpania , piękne uciągi równo , nisko , pracował zajebiście (rok temu szarpał jak cymbał ,zero techniki) .

Przy 2100 kg które uciągnął niestety nie w czasie czyli faul wycofałam go (zaliczona waga 1900 kg), widziałam po nim duże zmęczenie i mimo że ewidentnie miał siłe jeszcze to nie miał ochoty :) a ja nie zamierzam psa do niczego zmuszać . 

Startował z wagą 18kg .

Sprint 4 miejsce , wyniki będą na dniach ale z tego co zapamiętałam to różnica do 3 miejsca to były 0.02 sek czyli otarliśmy się o podium .

Drag 8 sekund , nie jest zle - dla porównania rok temu 10 sek .

Zapisałam go też do tuga u tu byłam  bardzo zła .. dawno mnie tak nikt nie wkurzył .

Clayek ewidetnie wygrywał , była może 15 sta minuta z troszkę większym pitem i jak już wiedziałam że wygramy tylko czekałam na tą chwilę która była nieunikniona podeszła jakaś baba , kucnęła obok mojego psa żeby zrobić zdjęcie .

MAM STAFFIKA! STAFFIKI KOCHAJĄ LUDZI !

Świniak poszedł sie przywitać ... 

Myślałam że wyjde z siebie , przez kretyńskie zachowanie kogoś straciliśmy szanse na nasz pierwszy puchar .

Clayek sie poszedł witac a inny pies mógłby odgryzc jej pół twarzy . 

Będzie dużo filmików i zdjęć , dam jak coś wrzucą . 

 

Podsumowując , jadąc wiedziałam że mój pies spoko w sprincie i dragu bo tak też było rok temu ale bardzo mi zależało na poprawieniu wyniku w głównym pullingu , na poprawieniu jakości tego (gdyby znowu szarpał zdjęłabym go od razu , szkoda kręgosłupa) . Fakt nadal na 2-3 pierwszych wagach bał się wózka , ale potem szedł jak burza :) 

Link to comment
Share on other sites

A to nie jest trochę wina organizacji skoro każdy może sobie ot tak podejść do psów biorących udział w konkurencji?

Btw GRATKI ;)

No niestety w jednym czasie było 5 par psów na tugu więc nie było szans żeby upilnować każdego .

Po tej sytuacji powiedzieli w mikrofon żeby nie podchodzić do psów , ale co mi z tego .. jak już było za pózno . 

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Kilka fotek 

 

"daj chleba! " 

2966032_11778019_1110128399017046_139650

 

2966033_11813521_1110129432350276_117458

 

2966034_IMG_7998-crop.JPG

 

2966044_IMG_7699.JPG

 

Maluszek ma zawsze swoją wizje odnośnie zdjęć :p 

2966045_IMG_8231.JPG

 

 

W następny czwartek jadę do Warszawy z CLAYTONEM! Na aż 2 dni :p zobaczymy jak się psy dogadają , potem Winiec z Agnieszka i Fantą i cała masa zdjęć ! :p 

Link to comment
Share on other sites

A jak Clay do psów? Może jakiś spacerek by się ogarnęło? Choć nie wiem czy i ja w pt nie jadę na mazury :P

Myślałam o tym , ale to chyba niezbyt dobry pomysł .

Clay się będzie rzucał a jak się wkręci to będzie to robił cały spacer (im większy pies tym jest gorzej) i będzie Jarka wkurzał , na pewno nie wchodziło by w grę puszczenie ze smyczy . 

Jednakże mogłabyś przyjechać na Wilanów do Agi na piwo i babeczki (zmuszę Age by je upiekła ;D ) . 

Link to comment
Share on other sites

A to jak się będzie rzucał to nic z tego. Jari ma jedynie cierpliwość jak pies mu się nie narzuca ;)

Na babeczki chętnie, na piwo jak mam przyjechać to już wracać będę musiała na piechotę haha :D

Wez ze sobą jakiegoś kierowce :p  Herbate też robi dobrą ;D

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

A od sierpnia ....  nie robimy NIC :p

Trochę mi się w życiu prywatnym zmieniało , nie miałam ani ochoty ani czasu na treningi z psem .

Claytek więc jest biednym pieskiem który wychodził tylko na aportowanie piłek i na siku .

Koniec laby ! 

Szelki z obciążeniem zamówione , obroża obciążeniowa wyjęta z dna kartonu i szelki do wp wyprane! 

Wp tylko raz w tygodniu będę robić na malutkim ciężarze bardziej dla frajdy psa (bardzo lubi treningi) w końcu jest jesień a zaraz zima a to czas na odpoczynek a nie wielkie treningi .

Zobaczymy co uda nam się uzyskać na samych szelkach i obroży z obciążeniem + oczywiście aportowanie i normalne spacery .

Cel jest jeden! Nie upaść psa na zime :p tzn jasne że nie chce by był ciągle wyrobiony jak w lato ale w tamtym roku dobił w pewnym momencie do 21 kg ;D

W tym roku nie przekraczamy 19,5 taki mam cel  (w lato 18kg) .

 

Zdrowotnie też się trochę Clayek sypał , nic poważnego ale trochę wet na nas zarobił .

A to grzybek , a to alergia i zapchane kanaliki w oczach , i ucho bolało ..

Trochę się boje jesieni i zimy , żeby mu znowu problemy z pęcherzem nie wróciły .

Póki co tfu tfu tfu nawet się nie trząsł ani razu na spacerze a bywało już 2-5 stopni kilka razy .

 

A ja .. poszłam na studia .

 

 

3450535_11218890_1155537871142765_771668

 

3450540_11988663_1138782389484980_365824

 

Przez jakiś miesiąc mieliśmy u siebie 16 letniego Gucia :) 

 

3450541_12006144_1141899282506624_607438

 

Gucio to papuga mojego wujka , codziennie go wypuszczaliśmy a on sam z każdym razem koło 16 tej wchodził do klatki żeby go zamknąć .

Dużo osób się dziwiło , rodzina , znajomi jak przychodzili : " A Clayton jej nie zagryzie? " . 

Otóż Clayton miał ją głęboko w ... nosie :p 

Także spokojnie mogę sobie kupić ptaszka :) szkoda że tak brudzą, Gucio np narobił nam na telewizor ;D 

Mieliśmy też na 4 dni Abisie , stafficzke znajomej i już wiemy że raczej 2 staffiki na tą chwile to nie jest dobry pomysł :) 

Tym bardziej że Claytek im starszy tym mniej lubi inne psy i w sumie to go nawet ze smyczy za bardzo puścić nie mogę jak nie mam przy sobie piłki lub nie ma za sobą ciężarka (jak ma coś do roboty to ma wszystko gdzieś i tylko ja się licze) .

 

Może dziś wezmę aparat do parku hmmm .

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...