Gonitwa Posted June 30, 2007 Share Posted June 30, 2007 To czekamy na relacje! Może mu się w końcu poszczęści! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiche_wilczyca Posted June 30, 2007 Share Posted June 30, 2007 Gryzek kochany........On zasługuję na wszystko co najlepsze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guffi Posted June 30, 2007 Share Posted June 30, 2007 Ja też czekam! I trzymam 10 palców a moje futrzaki 24 łapki, aby wszystko się udało:loveu: Może namówisz nowych państwa Ajka do udzielania się na forum:p? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted June 30, 2007 Share Posted June 30, 2007 Namówię, może się uda. Bardzo przeżywam jutrzejszą adopcję. Ajek jest kochany, chciałabym, żeby już zawsze był szczęśliwy. Zapomniałam napisać, ci państwo nazwali go Aleks. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guffi Posted June 30, 2007 Share Posted June 30, 2007 A nie będzie to mącenie mu w głowie? Jeżeli jest nauczony, że mówi się do niego Ajek, to mimo wszystko ja wolałabym już tak zostawić. No ale ich wybór, i tak ja na tą decyzję nie wpłynę, więc pozostaje mi tylko wierzyć, że to jest jego ostatnia przeprowadzka, bo to najważniejsze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zasadzkas Posted June 30, 2007 Share Posted June 30, 2007 Ale on nie jest tego imienia nauczony, to imię Kamcia mu nadała, jako jedno z wielu, jest tytułem wątku, bo ona go założyła. My z Kasią mówiłyśmy na niego Gryzek, on sam reaguje na ton głosu. Tak myślę. Spokojnie, mogą go nazwać, jak chcą i wszystko będzie dobrze ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lemoniada Posted June 30, 2007 Share Posted June 30, 2007 [quote name='Guffi']A nie będzie to mącenie mu w głowie? [/quote] Skoro te ciągłe podróże, zmiany miejsca, nowe twarze i przeżycia nie zamąciły mu jeszcze w głowie, to nie sądzę żeby taki drobiazg miał nagle doprowadzić psa do pomieszania zmysłów:) Imię Ajek, jak napisała Marlena, zostało wymyślone przez Kamcię. My wołałyśmy na niego Gryzek i reagował, ale to prawda - nie na samo imię, a na głos wołającego. Zatem niech tylko państwo okażą się odpowiedzialni i kochający, a mogą sobie nazwać psiaka choćby Gruczoł;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted June 30, 2007 Share Posted June 30, 2007 [quote name='tamb']Namówię, może się uda. Bardzo przeżywam jutrzejszą adopcję. Ajek jest kochany, chciałabym, żeby już zawsze był szczęśliwy. Zapomniałam napisać, ci państwo nazwali go Aleks.[/quote] Aleks tez ładnie;) Tylko powiedz tym Państwu aby cały czas na smyczy go prowadzili...on prowadzil zycie cygańskie, chodził gdzie chcial a i smycz przegryzł i uciekł! Takze zadnego pozostawiania go na smyczy pod sklepem itd :shake: Jesli mieszkaja w domu z ogrodem to ja bym go tez mocno obserwowala w tym ogrodzie czy nie będzie chiał uciec. Najlepiej prze dluzszy czas nawet go nie wypuszczac samego do ogordu, aby nie uciekł. No adresówka by sie przydala od ręki dla niego. Trzymam kciuki za udana adopcje!!!:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted June 30, 2007 Share Posted June 30, 2007 Będzie mieszkał w bloku, na parterze. Też się o niego bardzo boję. O przegryzaniu smyczy mówiłam. Odwozimy go osobiście i na wszystko zwrócę uwagę. Boję się, żeby nie wyskakiwał przez okno. Mam nadzieję, że jak pokocha tych państwa, nie będzie kombinował z ucieczkami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted June 30, 2007 Share Posted June 30, 2007 [quote name='tamb']Mam nadzieję, że jak pokocha tych państwa, nie będzie kombinował z ucieczkami.[/quote] To nie chodzi o ucieczki tylko nawyk łazęgostwa:shake: Dlatego bez smyczy nawet na sekundę, naprawdę, przez bardzo długi czas iaby dokladnie iwedział, wrazie cos, gdzie mieszka. Ja mialam taka sunie. Rok żyła sama sobie. Przez 10 lat z nami tylko własciwie smycz. Po roku na smyczy, spuszczałam ja, nawet szla ladnie, poslusznie, no cud dziewczynka. Następne spuszczenie Ziuta głuchła i sobie szła coraz szybciej i szybciej. Pogon samochodem za Ziuta i rozne takie. Wracała za 15-20, 30 minut, wiedziala gdzie. Wracala bardzo zadowolona i umazana jak wiejski kundel. Uwielbiala kaluze, błoto i zawsze gdzies cos takiego znalazla, a byla biszkoptowa. Corocznie proby ponawiane i bez zmian, to było silniejsze od niej:shake: W ogrodzie, pięknie przychodzila na zawolanie, no ulozony pies, poza furtka inny pies:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bewarka Posted July 1, 2007 Share Posted July 1, 2007 Trzymam kciukasy i czekam na relacje ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gonitwa Posted July 1, 2007 Share Posted July 1, 2007 Wszystko będzie dobrze:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted July 1, 2007 Share Posted July 1, 2007 Aleks już w nowym domu. Teraz czekm na wiadomości, jak się zaklimatyzował. Państwo wspaniali. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiche_wilczyca Posted July 1, 2007 Share Posted July 1, 2007 Trzymam kciuki, żeby się dogadali :D. Bardzo się cieszę, że Gryzek(Aleks) bedzie miał swój, prawdziwy, kochający dom. Tamb jesteś wielka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pianka Posted July 1, 2007 Share Posted July 1, 2007 No nareszcie mu się udało:multi: Zmieniam tytuł i przenosze:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lemoniada Posted July 1, 2007 Share Posted July 1, 2007 Boże!:placz: :placz: :placz: Jutro, najdalej we wtorek zadzwonię do nowych Państwa, wierzę, że Gryzek znalazł swój dom na zawsze. Tamara, jesteś niezawodna! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted July 1, 2007 Share Posted July 1, 2007 Nie wytrzymałam i zadzwoniłam do nowego domku Aleksa. Był już na kilku spacerkach, cieszył się dobrym jedzeniem i przywitał pierwszych gości. Państwo są szczęśliwi, że do nich trafił. Ja też się cieszę, bo ma przed sobą długie i szczęśliwe życie. Państwo zamówili wizytę domową weta, żeby Aleksa nie stresować lecznicą.:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lemoniada Posted July 1, 2007 Share Posted July 1, 2007 Cudnie! Poczekam jeszcze do wtorku, a potem z czystym sumieniem będę mogła zmienić bannerek z Gryzkiem na bannerek innego potrzebującego psiaka. Nadal nie mogę uwierzyć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania+Milva i Ulver Posted July 1, 2007 Share Posted July 1, 2007 Wspaniale!!!!!!!!!!! :smilecol::laola::cunao::sweetCyb::kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bewarka Posted July 1, 2007 Share Posted July 1, 2007 Świetnie, że mu się poszczęściło...:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kropcia Posted July 1, 2007 Share Posted July 1, 2007 Wspaniałe wieści, bardzo się cieszę że mu się udało!! :multi: :multi: [CENTER]:cunao: [/CENTER] Oczywiście trzymam kciuki, aby wszystko było dobrze :kciuki: Kiedyś trafiłam na ten wątek, czytałam, ale nie sądziłam wtedy, że Aleks trafi do Krakowa, i że będę mogła go poznać :). To wspaniały psiak:loveu:, zasługuje na dużo miłości po tym co przeszedł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guffi Posted July 1, 2007 Share Posted July 1, 2007 To dobrze z tym imieniem. Myślałam, że jest nauczony Ajek czy Gryzek. Będę szczera, ale Aleks mi się bardzo niepodoba:evil_lol: No ale ich wybór, ważne, że go pokochali i nareszcie ma wspaniały domek:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lemoniada Posted July 1, 2007 Share Posted July 1, 2007 [quote name='Guffi']To dobrze z tym imieniem. Myślałam, że jest nauczony Ajek czy Gryzek. Będę szczera, ale Aleks mi się bardzo niepodoba:evil_lol: No ale ich wybór, ważne, że go pokochali i nareszcie ma wspaniały domek:multi:[/quote] Mnie też tak sobie, brzmi prawie jak Alfons;) i w ogóle średnio mi się podoba kiedy pies ma ludzkie imię, chociaż Kubuś czy Cezar jeszcze jakoś brzmią, ale spotkałam np. 2 psiaki o imieniu Michał:p Ale co to ma za znaczenie jak się będzie psinek nazywał, najważniejsz, że wreszcie będzie miał swoich kochających ludzi, z którymi będzie najszczęśliwszy... Chciałabym go kiedyś odwiedzić, bardzo go pokochałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszka Posted July 1, 2007 Share Posted July 1, 2007 Super że się udało! Powodzenia szorściaku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted July 1, 2007 Share Posted July 1, 2007 [quote name='Lemoniada']Mnie też tak sobie, brzmi prawie jak Alfons;) i w ogóle średnio mi się podoba kiedy pies ma ludzkie imię, chociaż Kubuś czy Cezar jeszcze jakoś brzmią, ale spotkałam np. 2 psiaki o imieniu Michał:p Ale co to ma za znaczenie jak się będzie psinek nazywał, najważniejsz, że wreszcie będzie miał swoich kochających ludzi, z którymi będzie najszczęśliwszy... Chciałabym go kiedyś odwiedzić, bardzo go pokochałam.[/quote] nie zgodze się :mad: imiona ludzkie są najładniejsze :loveu: :diabloti: moich rodziców psy nazywają się Denis i Tomasz :cool3: u mnie rezyduje Franio :diabloti: a tak w ogole strasznie się ciesze że Alex w końcu znalazł nowy dom i jego początkowo tragiczna historia ma cudowne zakończenie :multi: :multi: :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.