Jump to content
Dogomania

dwa psy w domu od szczeniaka Akita inu i Owczarek Szwajcarski


thekingisback

Recommended Posts

[COLOR=#000000]Co uwazacie o dwoch szczeniakach, kupionych w tym samym czasie , akita inu suczka i owczarek szwajcarski pies (w przyszlosci wykastrowany). Akita rasa dominujaca, owczarek z natury przyjacielski.... Czy taki uklad ma prawo przetrwac? czy juz jako dorosle psy zaakaceptuja sie? moje obawy dotycza akity, ,czy nie bedzie walczyla o terytorium i w pelni zaakceptuje drugiego psa? a moze lepiej jak beda to dwie sunie?[/COLOR]
[COLOR=#000000]czekam na odp i pozdrawiam[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='thekingisback'][COLOR=#000000]Co uwazacie o dwoch szczeniakach, kupionych w tym samym czasie , akita inu suczka i owczarek szwajcarski pies (w przyszlosci wykastrowany). Akita rasa dominujaca, owczarek z natury przyjacielski.... Czy taki uklad ma prawo przetrwac? czy juz jako dorosle psy zaakaceptuja sie? moje obawy dotycza akity, ,czy nie bedzie walczyla o terytorium i w pelni zaakceptuje drugiego psa? a moze lepiej jak beda to dwie sunie?[/COLOR]
[COLOR=#000000]czekam na odp i pozdrawiam[/COLOR][/QUOTE]

akita to ciężka rasa, ale myślę że duet samiec+suka jak najbardziej ma szansę na powodzenie ;) nie wiem tylko czy ja bym nie zrobiła na odwrót jeśli chodzi o płeć zwierzaków. Duet suka+suka moim zdaniem to zły pomysł jeśli chodzi o akitę, to mit że tylko psy się żrą, suki między sobą potrafią być czasami bardziej zażarte niż samce ;) baby w końcu ;)

wszystko na dobrą sprawę zależy od tego jakie reguły wprowadzisz i jak mocno będziesz się ich trzymać.

Link to comment
Share on other sites

Osobiście dobre wychowanie i socjalizowanie jednocześnie dwóch szczeniaków to według mnie bardzo trudne zadanie. Nie chodzi przecież tylko o to, aby pies był "usłuchany", ale także o to, by mógł bez strachu funkcjonować w ludzkim świecie. Wiąże się to z dużym nakładem pracy ze strony właściciela. Za miesiąc trafi do mnie szczeniak pinczera miniaturowego i już obawiam się czy dobrze przygotuję go do następnych lat życia. Dodatkowo dochodzą wydatki, chociażby na dobrą jakościowo karmę, weterynarza i inne "błahostki" życia codziennego. Dlatego radzę porządnie się zastanowić czy podołasz dobremu wychowaniu dwóch szczeniąt na raz tym bardziej, że Akity są trudnymi psami.
Jeżeli chodzi o kontakty - myślę, że nie powinno być problemów. ;) Jeśli miałyby być razem od pierwszych chwil to z pewnością ustaliłyby sobie hierarchię na początku znajomości i później nie powinno być już problemów. Przynajmniej tak myślę.

Link to comment
Share on other sites

Dzieki bardzo za odpowiedzi.
Oczywiście biorę pod uwagę podwójne koszty i liczę się z tym że dwa psy to dwa razy więcej radości i dwa razy więcej wydatków oraz obowiązków (choć nie które czynności odbywają się jednocześnie typu kontrolne wizyt u weterynarza, spacery) ta kwestia mnie najmniej martwi. Bardziej interesuje mnie czy konkretnie te dwie rasy które są tak różne znajdą "wspólny język". Choć z tego co dowiedziałem się do tej pory to dobrze ze psy są tak różne, bo dwa temperamentne mogłyby mieć problem ze sobą. Psów nie będę wychowywać w pojedynkę tylko wraz ze swoją partnerką, czyli oboje będziemy poświęcać im swój czas. Nie biorę pod uwagę układu dwa psy, tylko dwie suki, lub suka-pies (wykastrowany w przyszłości).

Jeśli nikt z Was nie ma konkretnie akity, może ma ktoś podobny duet, czyli jeden dominujący pies ?

[COLOR=#3E3E3E][URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/92622-andromeda"][B]andromeda[/B][/URL]
[/COLOR]
piszesz, że początki były trudne, z czym miałaś największy problem? myślisz, że to kwestia tego roku różnicy między psami, bo w końcu któryś był pierwszy i może pewniej czuł się na swoim terytorium?

Link to comment
Share on other sites

A czemu akurat takie rasy które mają zupełnie inne charaktery? Na pewno nie radziłabym Ci brać obu psów naraz. To jest ogrom pracy z dwoma szczeniakami i to jeszcze z tak różnymi charakterami. Trzeba dopasować do psów inne metody i tryb nauki a jak gdzieś się popełni błąd to problem będzie u obu psów. Lepiej wziąć jednego psa i dobrze go wychować a potem drugiego tylko w tych rasach jest problem wybrać który pierwszy bo jeśli pierwsza będzie Akita to można popełnić gorsze w skutkach błędy wychowawcze które później przejmie drugi pies, jeśli pierwszy będzie BOS który jest łatwiejszy w wychowaniu ale wrażliwy może psychicznie źle znieść nowego psa Akitę która będzie próbowała go zdominować (a na 99% będzie próbowała a na 80% jej się to uda). Najgorzej będzie jeśli oba psy będą tej samej płci ale to nie znaczy, że między psem a suką niema sprzeczek, ba mogą się nawet znienawidzić. Psy z tak skrajnymi charakterami mogą się źle czuć ze sobą. Mówi się, że jeśli komuś pasuje akici charakter i się dobrze czuje z Akitą to będzie się męczył z owczarkiem i na odwrót.

Link to comment
Share on other sites

dzięki bardzo za wszystkie wpisy.
Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że dwa psy to dwa rady więcej radości, ale i dwa razy więcej wydatków i obowiązków (choć nie które czynności są wykonywane jednocześnie typu wizyt u weterynarza czy spacery) tą kwestią nie martwię się inaczej nie brałbym pod uwagę dwóch psów. Bardziej interesuje mnie to czy konkretnie te dwie rasy, które są tak różnorodne znajdą "wspólny język". Im dłużej czytam i wnikam w te rasy, to widzę, że lepiej że różnią się od siebie akita i owczarek, bo z dwoma psami które lubią dominować i takie są już z natury mogło by być źle.
Nie będę wychowywać psów w pojedynkę, tylko wraz z partnerką, więc oboje będziemy poświęcać im swój czas.

tak jak pisałem w pierwszym poście, biorę pod uwagę tylko układ : dwie suki, lub suka-pies, z tym że akita napewno będzie suczką, a co do owczarka białego to okaże się, jeszcze jest troszkę czasu do namysłu.

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/92622-andromeda"][URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/92622-andromeda"][B]andromeda[/B][/URL][COLOR=#3E3E3E] [/COLOR][/URL]piszesz, że z początku miałaś trudności, powiedz z czym miałaś najwięcej problemów? I myślisz, że wynikało to z roku różnicy między psiakami? W końcu jeden z nich pojawił się pierwszy i może czuł się pewnie na swoim terytorium.

Link to comment
Share on other sites

[B]theking[/B] mam 3 psy róznych ras ale wszystkie uchodzace za dominujace.w tym 2 samce(jedewn wykastrwany).róznica wiekowa jest różna:suka najstrasza mix bulla ma 8 lat,pit bull ma 5,a cao 4.takze nie polecałabym ci brania szczeników na raz,ale w odstępie np.roku

Link to comment
Share on other sites

dzieki za odpowiedzi i opinie. Radziłem sie hodowców akity i owczarka szwajcarskiego i potwwierdzili moje zdanie , ale trzeba bedzie pracować,. Bedzie to suka akity i pies szwajcarski. miedzy szczeniakami bedzie tylko miesiac roznicy. Takie rozwiazanie jest najlepsze . Temat mozna zamknać;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='thekingisback']dzięki bardzo za wszystkie wpisy.
Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że dwa psy to dwa rady więcej radości, ale i dwa razy więcej wydatków i obowiązków (choć nie które czynności są wykonywane jednocześnie typu wizyt u weterynarza czy spacery) tą kwestią nie martwię się inaczej nie brałbym pod uwagę dwóch psów. Bardziej interesuje mnie to czy konkretnie te dwie rasy, które są tak różnorodne znajdą "wspólny język". Im dłużej czytam i wnikam w te rasy, to widzę, że lepiej że różnią się od siebie akita i owczarek, bo z dwoma psami które lubią dominować i takie są już z natury mogło by być źle.
Nie będę wychowywać psów w pojedynkę, tylko wraz z partnerką, więc oboje będziemy poświęcać im swój czas.

tak jak pisałem w pierwszym poście, biorę pod uwagę tylko układ : dwie suki, lub suka-pies, z tym że akita napewno będzie suczką, a co do owczarka białego to okaże się, jeszcze jest troszkę czasu do namysłu.

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/92622-andromeda"][B]andromeda[/B][/URL]piszesz, że z początku miałaś trudności, powiedz z czym miałaś najwięcej problemów? I myślisz, że wynikało to z roku różnicy między psiakami? W końcu jeden z nich pojawił się pierwszy i może czuł się pewnie na swoim terytorium.[/QUOTE]

O shibie mówi się że to mini akita. Problem był taki że shibuś był pierwszy. To on był królewiczem śpiącym w łóżku. Dla niego samoyed był intruzem z którym należy zrobić porządek. Sporo czasu upłynęło zanim mi wybaczył przywiezienie samoyedki do domu.
W przypadku shiby dobrze jest gdy to ona jako ostatnia wchodzi do stada. Nie ma wtedy poczucia że jest pępkiem świata. Być może podobnie jest z akitą.

Z akitami kontakt mam tylko na wystawach - czasami bywa różnie. Jak człowiek mądry to z psem takim jak akita da sobie rade i dobrze wychowa. A jak głupi to będzie się cieszył jak akita zaatakuje przechodzącego obok ( na szczęście tylko plecak)

Decydując się na akitę należy zwrócić uwagę na zdrowie.

Edited by andromeda
Link to comment
Share on other sites

Trochę przesadzacie, jeżeli ktoś ma czas, możliwości chęci to dlaczego nie moze wziać dwóch psów? Tym bardziej, jeżeli kazdy z osoba bedzie miał zapewnioną odpowiednią do rasy/temperamenty naukę i czas indywidualnie z właścicielem?
Jak dla mnie jest to realne i możliwe, aczkolwiek wymaga pracy i swiadomości. Inaczej trzeba bedzie dotrzec do akity inaczej do BOSa, ale to nie znaczy, że jest to niemożliwe.

Najtrudniej bedzie w okresie dojrzewania szczyli, wtedy może byc bardzo cięzko, bo to taki okres buntu nastoletniego ;) i wtedy trzeba bardzo uważnie obserwować zarówno realcje na linii pies-suka jak i pies-właściciel. Jak od początku będziecie regularnie pracować z każdym psiakiem, znajdziecie czas na wspolne spacery, ale tez taki indywidualny dla każdego psiaka, to nie powinno być problemów.
Ważne, żeby wyprowadzać od czasu do czasu psiaki osobno, zeby mogły poznać swiat, inne psy bez towarzystwa. Wiadomo ze wasze futra beda tworzyć stado, i spotkanie z innym psem może wygladac zupełnie inaczej w zestawie 2+1 niż 1-1. Musicie tez uwzględnić róznice ras, czyli akita, zdecydowanie trudniejsza, bardziej dominująca i niezalezna, a owczarek nastawiony na człowieka, wymagający zajęcią, a nie tylko latania po polach. Jeżeli odpowiednio się przygotujecie, to dacie rade.
Musicie się tylko liczyć z tym, że jak dacie ciała w jakiejś kwestii to macie 2 razy większy problem, na pewno tez trudniejszy do odkrecenia. I tak banalne kwestie jak chociazby nauka czystosci, z 2 szczylami będzie na pewno trudniej. :roll:

Natomiast co do wyboru ras, ja osobiscie nie zdecydowała bym się na tak skrajnie rózne psy. Mimo wszystko próbowałabym dobrac psy z jednej "grupy" czyli np BOS'a i ONa, albo Akitę i coś bardziej hm, niezależnego? Akita i BOS obawiam się, że tutaj przy mocnej akicie, wrażliwy owczarek może mieć przerąbane w przyszłości. Wiadomo, wszystko zależy też od konkretnego osobnika, aczkolwiek musicie mieć to wszystko na uwadze.
Tak jak wspomniałam, ja bym się na to nie zdecydowała, ale jeżeli wam taki układ odpowiada, macie wiedze, możliwości i chęci zeby to działało- to powodzenia, bo naprawde kawał ciężkiej pracy was czeka :)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Witam ponownie.
Jak powiedzilismy tak zrobilismy, Akita jest z nami od 4 tyg. a BOS od ponad 3 tygodni. Mozecie mi nie wierzyc, ale powaznych problemow nie mamy z nimi. Nie sprawdzilo sie to co nie ktorzy pisali, troche przesadzajac. Ale nie ktore posty byly bardzo pomocne, za co serdecznie dziekujemy.
Oczywiscie Akita dominuje, nie twierdzilismy ze bedzie inaczej tylko bylismy przygotowani na taki obrot sprawy, Bos nie jest ciapkiem ktory na wszystko sobie pozwoli, jak sie odgryzie to jest spokoj, narazie ustalaja hierarchie ktora jest jasna. Jesli chodzi o owczarka, to nasz hodowca, od narodzin obserwowal caly miot, aby dobrac nam najodpowiedniejszego szczeniaka ktory pasowal by do akity, odpadly te najbardziej wrazliwe , bo one nie daly by sobie rady, te bardziej dominujace takze bo bylaby wojna, wybrany zostal z charakterkiem po srodku, zaczpny diabelek ktory daje sie zdominowac, juz od pierwszego spotkania.
Jedyne problemy to czystosc, bo wiadomo dwa szczeniaki dwa razy wiecej sikania, ale z kazdym dniem jest lepiej, coraz dluzej trzymaja, kupa raczej nie zdarza im sie w mieszkaniu.
Duzo ze soba sie bawia, spia obok siebie, Bos chodzi za akita krok w krok, ona usiadzie na spacerze, on takze nie idzie dalej. Zajmuja sie soba na wzajem. Mielismy problemy z uchem Akitki, Bos opiekowal sie nia czule, lizac po pyszczku, nie zaczepial jej jak zawsze, po wyleczeniu wszystko wrocilo do normy, znowu sa dwa czorty :)
Szykujemy sie na okres dojrzewania, ale jesli pierwszy etap razem przebiegl tak swietnie, nie mamy obaw co do buntu nastolakow.
Nie zamienilibyśmy tego duetu na żaden inny. Nie zalujemy naszej decyzji nawet w najmniejszym stopniu.

[IMG]https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/993918_601651826546805_863356114_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Gratuluję ;)

Maluszki są świetne :loveu:
Powodzenia cierpliwości i pamiętajcie, żeby być dla psiaków najfajniejsi, najciekawsi i najważniejsi. Nawet bardziej niz drugi czterołap. Jeżeli teraz to sobie wypracujecie potem będzie dużo łatwiej.
Znajdźcie tez taki czas dla każdego indywidualnie. Zabierajcie na osobne spacerki, żeby potem tez nie było traumy, jak będzie musiała się rozłąka miedzy psami pojawić.

No i mam nadzieje, że obejdzie się bez wiekszych problemów z psinami, nawet jak zaczną im hormonki buzować. Wtedy się robi dopiero wesoło :evil_lol:
Co do tej hierachii, to jeszcze może się wiele zmienić, to póki co są małe dzieciaki, jeszcze daleko im do ustalenia takiego ostatecznego układu. No i nie zapomnijcie, że to wy macie decydujący głos. Zawsze. ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiak_kasia']... jeżeli ktoś ma czas, możliwości chęci to dlaczego nie moze wziać dwóch psów? Tym bardziej, jeżeli kazdy z osoba bedzie miał zapewnioną odpowiednią do rasy/temperamenty naukę i czas indywidualnie z właścicielem?
Jak dla mnie jest to realne i możliwe, aczkolwiek wymaga pracy i swiadomości. Inaczej trzeba bedzie dotrzec do akity inaczej do BOSa, ale to nie znaczy, że jest to niemożliwe.
[/QUOTE]
Zgadzam się z Tobą w 100%, ale spełniających w/w przez Ciebie warunki dla posiadania dwóch szczeniąt spełnia niewielki odsetek ludzi. Ludzie NIE potrafią wychować jednego szczeniaka, a co dopiero 2 ! To nie jest dwa razy więcej pracy, ale o wiele więcej .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jovi']Zgadzam się z Tobą w 100%, ale spełniających w/w przez Ciebie warunki dla posiadania dwóch szczeniąt spełnia niewielki odsetek ludzi. Ludzie NIE potrafią wychować jednego szczeniaka, a co dopiero 2 ! To nie jest dwa razy więcej pracy, ale o wiele więcej .[/QUOTE]

No to inna bajka. Miejmy nadzieje, że w tym duecie nie będzie masakry ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Mam wrażenie, że wiele postów było ironicznych i złośliwych, znów minęło trochę czasu i ku zmartwieniu nie ktorych, psiaki mają się dalej dobrze, jest między nimi ogromna więź.
Jeszcze zapytam z ciekawosci, dlaczego pisaliscie żeby nie brać dwoch szczeniaków w zblizonym wieku ? Bo za duzo obowiązków, bo nauka czystosci x 2 , bo koszta utrzymania,szczepienia itd ?
takie rozwiazanie wg mnie było najlepsze, nic tak nie cieszy jak szczeniece zabawy, tak samo się rozwijają i rosną, a więź jaka powstała nie wiem czy narodziła by sie gdyby byla znaczna roznica wieku, a tak są od 7-8 tyg. razem, jak rodzenstwo.
nie chce oczywiscie urazic tych, ktorzy odpowiadali fachowo i zyczliwie i ich serdecznie pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='thekingisback']Mam wrażenie, że wiele postów było ironicznych i złośliwych, znów minęło trochę czasu i ku zmartwieniu nie ktorych, psiaki mają się dalej dobrze, jest między nimi ogromna więź.
Jeszcze zapytam z ciekawosci, dlaczego pisaliscie żeby nie brać dwoch szczeniaków w zblizonym wieku ? Bo za duzo obowiązków, bo nauka czystosci x 2 , bo koszta utrzymania,szczepienia itd ?
takie rozwiazanie wg mnie było najlepsze, nic tak nie cieszy jak szczeniece zabawy, tak samo się rozwijają i rosną, a więź jaka powstała nie wiem czy narodziła by sie gdyby byla znaczna roznica wieku, a tak są od 7-8 tyg. razem, jak rodzenstwo.
nie chce oczywiscie urazic tych, ktorzy odpowiadali fachowo i zyczliwie i ich serdecznie pozdrawiam[/QUOTE]

Odezwij się koniecznie tak za 1,5 roku :) bo to że dwa szczeniaki się zgadzają wcale mnie nie dziwi i nie jest czymś niesamowitym. Nie jestem ani trochę zaskoczona takim obrotem sprawy bo w ogóle nie przypuszczałam że będą między nimi zgrzyty na tym etapie. Chyba nie liczyłeś na krwawe walki w ich wydaniu? :)

Tak na prawdę jazda zaczyna się po wejściu w okres dojrzewania, u psów dużych ras to będzie w okolicy 1-2 roku życia ;) zwłaszcza akity zaczynają wtedy świrować

Oczywiście życzę jak najlepszego obrotu spraw i dużo radości z psiaków, fajowe są :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...