BONO - po wielu miesiącach oczekiwania znalazł SWÓJ WYMARZONY DOM! :)

[inka33]

[quote name='Lili8522']Będziemy pracować nad nim to dopiero 3 dzień u Nas...
Dopiero początek...[/QUOTE]
Liluś, wiem... :glaszcze:
Piszę, co mi do głowy w temacie przychodzi... :oops:

[Lili8522]

[quote name='inka33']Liluś, wiem... :glaszcze:
Piszę, co mi do głowy w temacie przychodzi... :oops:[/QUOTE]

Pisz, pisz... Kupiłam dzisiaj pasztet w celach przekupstwa :razz:

[pinczerka_i_Gizmo]

[quote name='Bgra']jak się Bono uspokoi warto opóźnić starzenie zaćmy kropelkami:)
[/QUOTE]

Kropelki i krwiożerczy Bono :crazyeye: Na razie sobie tego nie wyobrażam :evil_lol:


[quote name='ania shirley']Mój Koks potwornie boi się weta. Od momentu czyszczenia gruczołów okoloodbytowych. Miał prawie rok. Teraz 4,5. Nie zapomniał. I o wpuszczeniu kropli też mogę tylko pomarzyć. A zachowanie może wynikać z niedowidzenia. Jasza miała takiego psa, tj.prowadzila watek. Przed operacja klapal zębami. Po operacji inny pies. Tzn.sunia. Miała zoperowane jedno oko, znalazła dom i dom zoperowal drugie. Wiadomo , ze to nie jest jego pierwsza potrzeba. Sierść pozlepiana bardziej mu dokucza[/QUOTE]

A orientujesz się jaka jest cena takiego zabiegu?
Pomarzyć zawsze można...

[inka33]

[quote name='Lili8522']Pisz, pisz... Kupiłam dzisiaj pasztet w celach przekupstwa :razz:[/QUOTE]
Tylko uważaj, żeby niechcący go nie częstować w nagrodę za warczenie...! :nerwy:

[ania shirley]

[quote name='pinczerka_i_Gizmo']

A orientujesz się jaka jest cena takiego zabiegu?
Pomarzyć zawsze można...[/QUOTE]
W Warszawie to ponad 2 tyś., prawie 3. A w Krakowie 900 zł. Bez soczewki. Soczewka też 900. Ale nie jest konieczna. Myślę , ze pies który widzi szybciej znajdzie dom. Choćby na jedno oko i bez soczewki. A może zniżkę dostanie????

[pinczerka_i_Gizmo]

W życiu nie uzbieramy takich pieniędzy :mdleje:

[ania shirley]

[quote name='pinczerka_i_Gizmo']W życiu nie uzbieramy takich pieniędzy :mdleje:[/QUOTE]

900???? I Ty to mówisz???? Przecież Ty Dropsa szukałaś. Wiec w cuda wierzysz. Jasza uzbierała ponad 3 tys i jeszcze za hotel płaciła. Wiec więcej.
W Krakowie robią to w klinice/przychodni Retina. Najlepiej zadzwonić i porozmawiać. A czas nie goni, skoro on jeszcze widzi. Jak nie znajdzie domu, to można pomyśleć???? Hmmm???

[margoth137]

och:( nam w retinie powiedzieli, ze Teoś ma 90% szans na odzyskanie wzroku (zaćma, zwichnięta powieka i odklejenie siatkówki), ale niestety miesiąc temu stracił przytymność i się okazało, że ma dysplazje zastawki:( nawet go nie można przyćmić do ściagnięcia kamienia z ząbków:(. Tam najlepiej zabrać psa na wizytę, odrazu Wam powiedzą, da się albo się nie da i tyle. My leczymy sie tam na serducho.

[Lili8522]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/19/dscn3796o.jpg/][IMG]http://img19.imageshack.us/img19/4649/dscn3796o.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/27/dscn3805qb.jpg/][IMG]http://img27.imageshack.us/img27/996/dscn3805qb.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/823/dscn3817v.jpg/][IMG]http://img823.imageshack.us/img823/5518/dscn3817v.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/41/dscn3821h.jpg/][IMG]http://img41.imageshack.us/img41/6783/dscn3821h.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/835/dscn3822x.jpg/][IMG]http://img835.imageshack.us/img835/4158/dscn3822x.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[Lili8522]

[IMG]http://imageshack.us/a/img69/6193/dscn3825t.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img822/3327/dscn3835p.jpg[/IMG]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/203/dscn3836e.jpg/][IMG]http://img203.imageshack.us/img203/5051/dscn3836e.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/842/dscn3837w.jpg/][IMG]http://img842.imageshack.us/img842/960/dscn3837w.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/844/dscn3839z.jpg/][IMG]http://img844.imageshack.us/img844/3981/dscn3839z.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[inka33]

Bonuś, fryzurkę to masz taką, że można by ci warkocze na łebku pleść! :)

Ale kolejnego grubaska macie pod skrzydłami... :eviltong:

[from_wonderland]

Ale ma długą grzywę na główce :D kudłatek
Wiadomo mniej więcej kiedy do fryzjera można z nim iśc? Widocznie nie jest przyzwyczajony do tego, że ktoś sie nim zajmuje, może wcześniej czegoś takiego nie doświadczył. I reaguje jak potrafi.

[pinczerka_i_Gizmo]

Dogo się naprawiło, więc informuję, że Lili z Bonkiem są właśnie u fryzjera :nerwy:

[from_wonderland]

O, to trzymamy kciuki, jak najmniej komplikacje i czekamy na info :)

[ewu]

Jestem , sorki,że dopiero teraz ale wyjeżdżałam i a potem nie działało dogo.
Wesprę psiaka :) Na razie skromnie , bo muszę 150 zł wysłać dla staruszków i 200 za weta dla niewidomego Besta.

Podziwiam Was

[inka33]

[quote name='ewu']Jestem , sorki,że dopiero teraz ale wyjeżdżałam i a potem nie działało dogo.[/QUOTE]
Nikomu nie działało! :angryy:

[ewu]

[quote name='inka33']Nikomu nie działało! :angryy:[/QUOTE]
Niedobrze bo czasem dużo od tego zależy...

[pinczerka_i_Gizmo]

My już się z Lili zastanawiałyśmy co by to było, gdyby już w ogóle nie zadziałało... Koniec świata...

Bonuś już po fryzjerze - on, Lili i pani fryzjer w jednym kawałku ;) resztę zostawiam Lili... :)

[Panna Marple]

Dogo nie działało wczoraj, a ja wieczorem z nerwów nie wiedziałam co ze sobą zrobić... Tyle psiaków w potrzebie, tyle niewiadomych, a tu klapa... A Bono piękny jest i bardzo do mojej Frani i Felusia podobny:lol:. Bo do mojego Romusia to raczej nie:lol:

Edited May 16, 2013 by Panna Marple

[inka33]

[quote name='pinczerka_i_Gizmo']My już się z Lili zastanawiałyśmy co by to było, gdyby już w ogóle nie zadziałało... Koniec świata...[/QUOTE]
Tia... też tak pomyślałam... :nerwy:

[quote name='pinczerka_i_Gizmo']Bonuś już po fryzjerze - on, Lili i pani fryzjer w jednym kawałku ;) resztę zostawiam Lili... :)[/QUOTE]
No to chyba nie jest źle...? :)
Ale Bono chyba zmniejszony o dużą ilość malusieńkich kawałków? :evil_lol:

[pinczerka_i_Gizmo]

Okazało się, że jednak nie jest taki gruby :diabloti:

Ale też jeszcze go nie widziałam, ciotka Lili nas trzyma w niepewności ;)

[inka33]

[SIZE=3]Liiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii[/SIZE][SIZE=3]Liiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii[/SIZE], gdzie jeeeeesteeeeeś...? :nerwy:

[Lili8522]

Wczorajszy caaaalutki dzień poza domem mnie wykończył... i padłam jak 5 zł...... wybaczcie :roll:

No więc Bono w domu dostał odpowiednią dawkę uspokajaczy, kiedy już przyjechaliśmy do fryzjera był nieźle
otumaniony... także spokojnie zareagował na fryzjerkę, na kaganiec i na maszynkę do strzyżenia....
Tak więc zostawiłam go sam na sam z fryzjerką aby czyniła swoje :)

Po dwóch godzinach przyjechaliśmy i już Bombka nie było... :crazyeye: Zmniejszył się aby nie skłamać o połowę!
Musiałam mu kilka razy zmniejszać jego obrożę bo okazały się za wielkie...
Jeszcze z Naszą pomocą było kilka poprawek i chłopak gotowy - już zaczął się powoli denerwować....
Fryzjerka kąpała go 3 razy!!!! :crazyeye: Ogólnie był spokojny, żadnej krwi nie było ;) ząbki kilka razy pokazał
ale na tym się skończyło na całe szczęście ;)

Aha i wyjęła mu 4 kleszcze... co ja pod jego futrem nie wyczułam :shake:
Ma już założoną obróżkę odstraszającą a jutro zaaplikujemy kropelki

Wrzucam zdjęcia wczoraj robione na szybko u fryzjera i już w domu

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/826/dscn3842w.jpg/"][IMG]http://img826.imageshack.us/img826/1236/dscn3842w.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/16/dscn3847ya.jpg/"][IMG]http://img16.imageshack.us/img16/3307/dscn3847ya.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/153/dscn3849n.jpg/"][IMG]http://img153.imageshack.us/img153/5493/dscn3849n.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/689/dscn3850l.jpg/"][IMG]http://img689.imageshack.us/img689/1853/dscn3850l.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/13/dscn3852y.jpg/"][IMG]http://img13.imageshack.us/img13/4496/dscn3852y.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]

Edited May 17, 2013 by Lili8522

[Lili8522]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/811/dscn3854e.jpg/][IMG]http://img811.imageshack.us/img811/4184/dscn3854e.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/267/dscn3855i.jpg/][IMG]http://img267.imageshack.us/img267/6875/dscn3855i.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/402/dscn3856t.jpg/][IMG]http://img402.imageshack.us/img402/7325/dscn3856t.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/203/dscn3861rd.jpg/][IMG]http://img203.imageshack.us/img203/1181/dscn3861rd.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/15/dscn3859x.jpg/][IMG]http://img15.imageshack.us/img15/8264/dscn3859x.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[Lili8522]

I najważniejsze dzięki dobremu serduszku Fryzjerki - Karinie nic nie zapłaciliśmy za Bombka :multi:
Bardzo dziękujemy!!!!!!!!!! :loveu:

Niestety jest też co Nas martwi bo dopiero teraz widać jakie ma problemy z tylnymi łapami...
Ma duże problemy żeby się na nich podnieść kiedy wstaje a jak już wstanie czasami wygląda to tak
jakby nad nimi nie panował (chwiał się na nich) i chodzi na lekko ugiętych... :roll: Myśleliśmy że to dlatego że jest
taki otyły... a teraz jak się okazało że jednak nie jest... pojawia się kolejny problem...

Dzisiaj w ogóle jest jakiś nie mrawy... nie chce wstać ani wyjść na dwór... tylko leży...
Jedyne co dziś zrobił to zjadł śniadanie podetknięte pod nos... :roll: