BONO - po wielu miesiącach oczekiwania znalazł SWÓJ WYMARZONY DOM! :)

[Kasiaw201]

Najlepszego domku, pieseczku, zawsze jak wejdę gdzieś na wątek to pies zaraz znajduje domek

[from_wonderland]

O rany, jakie wieści! Cudownie, trzymam kciuki za najlepszy domeczek :D

[Lili8522]

No i pojechał :)

Trzymajcie kciuki aby się dobrze zaklimatyzował :)

[Majkowska]

:loveu::loveu:

Z całej siły trzymamy!

[Panna Marple]

O mateńko...Bombeczku, sprawuj się i bądź grzeczny;)

[Mattilu]

Powodzenia Bonusiu! Lili napisz cos wiecej o domku :)

[Lili8522]

Młodzi ludzie, mieszkający w bloku, dom bez piesków i bez dzieci tak jak miało być :)
Ma kocią koleżankę (której się boi :diabloti:) :) Dostałam już zdjęcie Bonika wylegowującego się na kanapie, niestety nie
pokaże Wam bo nie mam kableka od telefonu :-(

Kciuki potrzebne bo ze względu na jego humory może być różnie...Ale jestem dobrej myśli :)

[Majkowska]

To co, czas na zmianę tytułu wątku?
Bedę to czytać na okrągło :loveu:

[from_wonderland]

Bonek, sprawuj się! Trzymam kciuki i czekamy na zdjęcie chłopaka na swoim :D

[pinczerka_i_Gizmo]

Z tytułem wątku jeszcze poczekamy, coby nie zapeszać... ;)

Tymczasem Bonik na SWOJEJ kanapie...

[IMG]http://img5.imageshack.us/img5/2272/9asa.jpg[/IMG]

[Panna Marple]

Wygląda jakby leżał na niej od zawsze...:lol: Oczęta tylko takie refleksyjne...;)

[Lili8522]

A Ja mam wieści od Bombka, jest grzeczny, dobrze dogaduje się z kotem :)
Trochę szczeka jak zostaje sam ale na szczęście nic nie niszczy (uffff).
Ostatnio nawet zaliczył 1,5 godzinny spacer :crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye: Poduszka którą dostał od Cioci
Lili poszla w zapomnienie bo chłopak śpi na łóżku :diabloti:

[from_wonderland]

No, to chłopak super trafił.. w dziesiątkę :D grzeczny jak najdłużej.

[Mattilu]

Super Bombek! :-)

[inka33]

[QUOTE=Lili8522;21438944[COLOR=#ff0000][B]]No i pojechał[/B][/COLOR] :)

Trzymajcie kciuki aby się dobrze zaklimatyzował :)[/QUOTE]
[quote name='Lili8522']Młodzi ludzie, mieszkający w bloku, dom bez piesków i bez dzieci tak jak miało być :)
Ma kocią koleżankę (której się boi :diabloti:) :) Dostałam już zdjęcie Bonika wylegowującego się na kanapie, niestety nie
pokaże Wam bo nie mam kableka od telefonu :-(

Kciuki potrzebne bo ze względu na jego humory może być różnie...Ale jestem dobrej myśli :)[/QUOTE]
[quote name='pinczerka_i_Gizmo']Z tytułem wątku jeszcze poczekamy, coby nie zapeszać... ;)

[COLOR=#ff0000][B] Tymczasem Bonik na SWOJEJ kanapie...[/B][/COLOR]

[URL]http://img5.imageshack.us/img5/2272/9asa.jpg[/URL][/QUOTE]

Chwileczkę mnie nie było, a tu [COLOR=#ff0000][B]TAKIE[/B][/COLOR] wieści! :klacz:

Bono, bądź grzeczny! :kciuki:


[quote name='Majkowska']Wiedziałam , wiedziałam wiedziałam!! Zawsze jak zaczynam darzyć sympatią jakiegoś psa to on znajduje dom... Coś ze mną jest nie tak...[/QUOTE]
[quote name='Kasiaw201']Najlepszego domku, pieseczku, zawsze jak wejdę gdzieś na wątek to pies zaraz znajduje domek[/QUOTE]
Dziewczyny, zapraszam do Kajtuna! :grins:
On już tak długo czeka... :(

[Lili8522]

Dobrze, że tytuł nie zmieniony bo Boni wraca z adopcji :roll:

[Panna Marple]

O nie!!!!:-(. Co się stało?!

[Lili8522]

Podobno szczeka jak zostaje sam i sąsiedzi się skarżą i podsikuje w domu.... :roll:

[pinczerka_i_Gizmo]

Bono, co to z Tobą będzie.... :(

[from_wonderland]

[quote name='Lili8522']Dobrze, że tytuł nie zmieniony bo Boni wraca z adopcji :roll:[/QUOTE]

Nieeee....
czemu ludzie zawsze oddają, zamiast uzbroić się w odrobinę cierpliwości i popracować z psem??

[Lili8522]

A najlepsze w tym wszystkim jest to że nie mamy go za bardzo gdzie dać...

[inka33]

O, nie...! :bigcry:

Czy to już postanowione na 100%...? żadnych szans...?

[margoth137]

masakra:( przecież pies się musi przyzwyczaić, w parę dni tego nie zrobi:(

[Majkowska]

[quote name='Lili8522']A najlepsze w tym wszystkim jest to że nie mamy go za bardzo gdzie dać...[/QUOTE]
a do ciebie juz nie moze wrócic?
ludzie sa jednak beznadziejni...

[Lili8522]

Ja na początku roku wyjeżdżam... Wątpie czy znajdzie nowy dom na już...
A nie chce mu za bardzo namieszać w głowie....

Jestem załamana i chce mi się wyć :placz: