Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Gotowane ziemniaki stosuje sie przy diecie psow z alergia pokarmowa, tak ze az takie zle byc nie musza. Ale zamiast ziemniakow mozna dodawac marchewke z groszkiem - niby straczkowych tez sie nie powinno ale groszek tez mozna znalezdz w dietach zapychajacych, malo kalorycznych.
Ja Hippciowi kupowalam normalnie mrozona marchewke z groszkiem, gotowalam, pozniej odcedzalam - zostawiajac tylko troche wody, miksowalam i wsypywalam w to suche zarcie jak troche przestyglo - jak sie namoczylo, mieszalam i futrowalam grubasa.

Posted

Jak ostatnio poczytala, co pies powinien a czego nie powinien jesc, to w gruncie rzeczy duzego wyboru nie ma. Straczkowych nie, ziemniakow nie, cebulowych nie, brokulow nie, pieczywa nie i jeszcze duzo, duzo nie - to stwierdzilam, ze jednak moja stara suczka ktora przezyla 18 lat na maminych zupach jarzynowych z wkladka miesna musiala miec zelazny zoladek :evil_lol:

Posted

[quote name='malawaszka']no jakby się tak wczytywać to ludziom też wszystko szkodzi i jedzą, piją, lulki palą :D[/QUOTE]

uhu prawda :lol: a jeszcze pozniej czytasz, jakie to szkody w psim organizmie robi sucha Karma, ktora kiedys mam wciskali na sile jako zwierzece zbawienie - szczyty zbilansowania zywieniowego och i ach ... to zastanawiasz sie czy juz umrze ten pies z glodu czy troche pozniej :evil_lol:

Posted

Mój jest akurat uczulony na ziemniaki.Jak się ostatnio pytałam mojej wet czego psu nie mogę dawać to powiedziała, że strączkowych i tyle ;). Czytałam gdzieś, że psy nie mogą awokado, ale czemu to, to nie wiem.Moje jadły i się dobrze miały.Za to mój mały miał sranie i rzyganie po kokosie, ale chyba za duże kawałki zeżarł z tego co zauważyłam.A w ogóle czytałam, że dla rekonwalescentów , po operacjach, zabiegach, przy jakiś takich chorobach wycieńczających jest rewelacyjne mleczko kokosowe(podobne składowo do ludzkiej krwi). Oczywiście czytałam o ludziach, ale myślę, że dużej różnicy nie ma.Z tym, że nie takie z puszki ;), tylko na świeżo ulane z kokosa.Tylko takie posiada te wartości.

Posted

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/247105-Przepi%C4%99kne-r%C4%99cznie-robione-wianki-i-kompozycje-kwiatowe-na-Sznaucery-do-22-09-g-15-0?p=21308411#post21308411[/url]

zapraszam na bzarek dla Majeczki

Posted

Swiezo nalane z kokosa, hmmm to juz calkiem wypas zywieniowy :lol:
Urwe glowe - chyba grubemu ... juz 4-ta noc pod rzad ktoras gadzina sra mi na dole w przedpokoju :mad: Jakos tak stawiam na Hippo, bo Oskar robi dwa razy dziennie, prawie zawsze i jak wieczorem zrobi, to rano nie robi na spacerze - jak nie zrobi wieczorem, to rano jest kupa a on przez ostatnie dni wlasnie wieczorem robi czyli w nocy raczej by nie zrobil dodatkowo. A Hippo jest dziwny pod tym wzgledem, bo on robi zawsze ... ogolnie to czesto robi. Na kazdym spacerze i jeszcze na ogrodku z dwa razy mu sie zdarza na dzien. I wlasnie tak malo robi ... Oskar pojdzie zalatwi sie porzadnie a ten tak po trochu ale czesto.

Posted

Psy mogą jeśc' ziemniaki (moje sznupy je uwielbiają :lol: ), ale ziemniaki muszą byc' dobrze rozgniecione, takie puree; w kawałkach nie trawią i takich nie należy im dawac', ale szkodliwe nie są. Ja słyszałam tylko o "zakazie" podawania cebulowatych i tyle.

Posted

[quote name='zerduszko']To chyba zależy dlaczemu nie ;) Ziemniaków nie, bo pies ich nie trawi <chyba> i mu to na nic Ale jak mamy grubaska i mu chcemy żołądek zapchać, to jak najbardziej.[/QUOTE]

[quote name='sybisia']Psy mogą jeśc' ziemniaki (moje sznupy je uwielbiają :lol: ), ale ziemniaki muszą byc' dobrze rozgniecione, takie puree; w kawałkach nie trawią i takich nie należy im dawac', ale szkodliwe nie są. Ja słyszałam tylko o "zakazie" podawania cebulowatych i tyle.[/QUOTE]

o to to chciałam napisac własnie ;)

Tazzman przy trzustce mógł ziemniaki jako smaki :razz::)

Posted

Mnie sie wydaje, ze on nie ma zegarka w tylku, tak jak psy ktore sa w domu i on robil zawsze jak mial ochote. Bo to nie jest tak, ze przez niego wszystko przelatuje, bo kupy robi male, tyle ze czesto. No a u nas od paru dni jest zimnawo i drzwi na ogrodek sa zamkniete, to juz nie moze isc zrobic kiedy chce, tylko kiedy na spacer czy siku idziemy. Teraz i tak wychodze z nimi 4 razy ale widac dla niego, trzeba jeszcze raz poznym wieczorem wyjsc. Mam nadzieje, ze da sie go ustawic czasowo i bedzie przetrzymywal.

Posted

[quote name='sybisia']Psy mogą jeśc' ziemniaki (moje sznupy je uwielbiają :lol: ), ale ziemniaki muszą byc' dobrze rozgniecione, takie puree; w kawałkach nie trawią i takich nie należy im dawac', ale szkodliwe nie są. [/QUOTE]


oczywiście

kiedyś psy były karmione wszystkim i żyły długie lata i nie miały żadnych alergii

moim zdaniem to twierdzenie czego psy nie mogą jeść to ma służyć napędzaniu kasy producentom suchych karm


foty z szaleńst :loveu:

Posted

Pink czy Twoje paszczki piją dużo wody jak jedzą tego markusa? kurde u mnie zwiększyło się spożycie wody mega... i już np wiem, że Viki tej karmy nie może jeść bo picie takich ilości wody to pięć razy bardziej zasikany pokój i wszystko... Furia pojadła tą karmę kilka dni - dziś już nie chce jakoś... Bryzie odpowiada bo jej to wszystko odpowiada; Kenzo je owszem ale tylko jak nad nim stoję, ale on tak z poprzednią karmą też miał... nie lubi być sam w kojcu.

Posted

Paszczaki pija teraz wiecej ale nie ma to nic wpolnego z Karma, bo one jedza ja od poczatku, tylko z tym ze ogrzewanie wlaczam juz od czasu do czasu, okna juz sie zamyka i w chalupce sucho sie zaczyna robic jak szlag.
Wczesniej - Oskar i Felix pili zawsze normalnie - Oskar to ogolnie jak dla mnie pije za malo a znowu Hippo pije bardzo duzo. Z tym, ze ja nie moge powiedziec czy to Karma ma cos z tym wspolnego, bo on u mnie je to od poczatku czyli porownania nie mam.

  • 2 weeks later...
Posted

Pinkuś!
Matko kochana, dobrze że ja po fakcie przeczytałam ten topic;)

Moje drogie Panie
Felek od trzech miesięcy jest u mnie i czuje się dobrze a nawet chyba bardzo dobrze. Jest szcześliwy jak może luzem pobiegać po ogrodzie i pokopac dziuru. Na początku Niunia kopała swoje doły a Felek swoje, niestety od dwóch tygodni założyli spółę i kopią jeden wielki dół wspólnie. Dobrze że dół jest w rogu ogrodu bo już dawno płamalibyśmy sobie giry. Dół jest długi na dwa metry a głęboki na półtora, nie wiem co one mają na myśli :lol: jakbym chciała się pozbyć TZ-ta to wiem gdzie go upchnąć.
Od czasu do czasu będę wklejać foty Felka oraz pisać co nowego słychowac. Oczywiście jeśli Pinkuś się zgodzi, w końcu to jej temacik:lol:
Jedno co jeszcze napisze dzisiaj, Pinkuś odwaliła kawał ciężkiej roboty. Dostarczyła mi psa poukładanego, obciętęgo, wypielęgnowanego, jednym słowem gotowca. Pinkuś, dzięki, dzięki, dzięki! Nie masz pojęcia jak mnie uszczęśliwiłaś. To jest pies moich marzeń, pełen energi, odważny, posłuszny (czasami tylko udaje głuchego), miziak(ale nie absorbujący) i słodzik. Razem z Niunią tworzą wspaniały duet.

Posted

Witka Megulcu :loveu: ja troche goscinnie sie udzielam, bo mam najazd rodzinny i czasu mi brakuje ale ciesze sie ze wdepnelas i bardzo sie bede cieszyc jak wrzucisz od czasu do czasu jakies Foto Felixa. Ja niby mam fotosow wiecej ale skapo wstawiam, bo to przeciez nie moje foty.
Waszkowi oczywiscie wspomnialam o Tobie ale chyba nie skojarzyla... no ale my bardzo dawna sznaucerowa gwardia, to mogla juz nie pamietac. Chociaz Elitka odrazu zajarzyla hihi

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...