Jump to content
Dogomania

Oskar i Filip - kombinatorski duecik cudakow. Felix w DS


Pink

Recommended Posts

Ze tez faceci, to tacy niezdecydowani sa :cool3: ja wiedzialam po 2 dniach, ze on jest moj a ten Casanowa czasu potrzebowal no :evil_lol:
Ale i tak oddam ich do "dziada" - zeby przerobil na rumunskie lasagnie - jak to moj TZ mowi. No co za medy male z tymi kurami :mad: Jedna taka sie w trawie schowala i jej nie zauwazylam ale oni zauwazyli ... jak mnie szarpnely na linkach, to myslalam ze glebe zalicze. Dobrze ze mialam rekawiczki, bloto jest i linki zawsze brudne, bo miala bym piekny Peeling do zywego - lepsze to niz pumeks.

Link to comment
Share on other sites

my dzisiaj mieliśmy w lesie akcję łapania psów bo sarny - analizując "po wszystkim" to najwięcej paniki i rabanu narobiłam JA :errrr: kurduple by pewnie saren nie zauwazyły gdybym się nie zerwała ich łapać bo wtedy to oni od razu wiedzą i zaczynają szukać czemu ja się tak podekscytowałam :splat: , a Sajan był na smyczy bo on w lesie tylko na smyczy :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AnkaG']No chcieli ci kurkę na rosołek załatwić. :)[/QUOTE]

Anka, lepiej zeby nie zalatwialy, bo na rosolek to w sklepie mozna kuraka kupic a "swojskich" jajek mnie pozbawia, jak tak beda te kury ganiac :angryy: kury sie wnerwia i przestana jaja znosic.

Waszku u mnie prowodyrem jest Oskar ostatnio, bo Felixa troche nauczylam je ignorowac. A ta mala gadzina, biega jak szaleniec, skacze jak ping-pong i tylko patrzy jakby tu sie zabawic. No i teraz on pierwszy wyrywa w strone kur a Felix za nim oczywiscie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pink']
Waszku u mnie prowodyrem jest Oskar ostatnio, bo Felixa troche nauczylam je ignorowac. A ta mala gadzina, biega jak szaleniec, skacze jak ping-pong i tylko patrzy jakby tu sie zabawic. No i teraz on pierwszy wyrywa w strone kur a Felix za nim oczywiscie.[/QUOTE]

no i bardzo możliwe, że za to był lany i potem zamykamy w kojcu bo coś mi się kołacze, że łaziły tam jakies kury jak po niego byłam

Link to comment
Share on other sites

A wszystko mozliwe, bo jak Felixa udalo mi sie juz pare razy zatrzymac - krzyknelam stoj i nawet linki nie musialam deptac, tak malego zatrzymac sie nie da, bo gluchnie :angryy:
No nic, koniec z linkami przy domu narazie - wracamy do krotkich smyczy i nauki ignorowania.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malawaszka']my dzisiaj mieliśmy w lesie akcję łapania psów bo sarny - analizując "po wszystkim" to najwięcej paniki i rabanu narobiłam JA :errrr: kurduple by pewnie saren nie zauwazyły gdybym się nie zerwała ich łapać bo wtedy to oni od razu wiedzą i zaczynają szukać czemu ja się tak podekscytowałam :splat: , a Sajan był na smyczy bo on w lesie tylko na smyczy :shake:[/QUOTE]

taaa jak ja moje wolam "na smycze" to pierwsze co robia to sie rozgladaja co ja zauwazylam ze je wolam ....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Elitesse']taaa jak ja moje wolam "na smycze" to pierwsze co robia to sie rozgladaja co ja zauwazylam ze je wolam ....[/QUOTE]

a za chiny :evil_lol: Twoja banda jak pojdzie w las, to niczego nie slyszy :cool3: tylko mi nie mow, ze Felka nie gania z Tesinka jak Zadra? Wata tez nie jest lepszy, przecinak jeden.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pink']a za chiny :evil_lol: Twoja banda jak pojdzie w las, to niczego nie slyszy :cool3: tylko mi nie mow, ze Felka nie gania z Tesinka jak Zadra? Wata tez nie jest lepszy, przecinak jeden.[/QUOTE]

Felka wlasnie tak nie biega - pilnuje sie nogi az milo, jak zobaczy ludzi to tylko stoi i patrzy, jakas taka dziwna jest :)
a Tess odkad nie ma Zadry tez woli po sciezkach spacerowac niz buszowac w krzakach

Link to comment
Share on other sites

Oj Felka zdrajczyni-wyrodek :evil_lol: a tak pieknie u Ciebie bylo jak [I]psy poszly w las[/I] :cool3: do tej pory to wspominamy :eviltong:

Kurna mam dzisiaj "miasto" z Felixem - jestem ciekawa jaka zadyme zrobi z darciem japy. Ale moze innych psow na okolo nie bedzie, bo na te swoje treningowe, to juz przestal sie drzec.

Link to comment
Share on other sites

Dla mnie bylo tragicznie :evil_lol: dla trenerow - "e tam, wcale nie najgorzej" Moze faktycznie ze szczekaniem nie bylo tragedi, biorac pod uwage, ze dosc sporo nas bylo. Ale byl tak podekscytowany tym wszystkim, ze ciagnal na smyczy jak parowoz - normalnie opanowac go nie moglam, tak darl do przodu :mad:

[IMG]http://imageshack.us/a/img850/2176/miastofelix006.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img195/9172/miastofelix007.jpg[/IMG]

Tu mielismy pogadanke
[IMG]http://imageshack.us/a/img856/4136/miastofelix064.jpg[/IMG]

A tu idziemy
[IMG]http://imageshack.us/a/img21/7148/miastofelix096.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

eee to ciągnięcie to nie tak źle, jakby ciągle ujadał było by gorzej :) a na zdjęciu jak idziecie to najbardziej oddalony od właściciela jest coś czarnego a Felix nawet blisko Ciebie. Jacy eleganccy -Felix w "wyjściowej" obroży :) Też będę miała czarno-czerwoną smycz ;)

Link to comment
Share on other sites

Aniu, ujadac ujadal ale na poczatku, bo duzo psow bylo z innej grupy czyli nie znanych. Pozniej jak juz szlismy, to szczekac przestal - no chyba, ze Jakis obcy spacerowicz przechodzil obok.
To czarne, to Lalunia (flatretriver) i to ze idzie - obojetnie jak, to jest wielkim sukcesem - bo to suczysko zaczynajac nic innego nie robilo, tylko albo gryzla smycz albo nogawki albo buty. Potrafila tak robic przez 2 godziny zajec.
PS zamowilas sobie u taks? dla Oskara mam niebiesko-czarna i tez super wyglada. Ogolnie jestem nieziemsko zadowolona z wykonania tego wszystkiego - ma dziewuszka smykalke nie ma co.

Link to comment
Share on other sites

Pamiętam, ze masz też taką z niebieskim :) a teraz zamówiłam taką jak ty licytujesz tą zielona tylko czarno-czerwoną ( bo Ince bardziej te kolory pasują) i 260 cm bo tylko tyle czerwonej tasiemki taks zostało... i biorę też obroże dla Inki tą z jabłuszkami (nr 66) tylko ciut krótszą, na zatrzask i żeby nie była gruba to nie na eko skórze tylko na zielonej tasiemce :) matko... ta tas mnie wykończy finansowo ;)Ciebie też bo widziałam, ze jeszcze 2 albo 3 obroże też bierzesz.. :)

Link to comment
Share on other sites

Ladna ta z jabluszkami :loveu: mnie te taksowe bazarki tez wykoncza :evil_lol: ja biore jak sie uda jeszcze 4 obroze i ta zielonkawa podwojna smycz. Losuje 2 zapinane w paseczki - jedna ma niebieskie podszycie a druga zielone. Podwojna niebieska smycz Oskarowa mam od Waszki, to potrzebna mi zielona dla Felixa. No i dwie zaciskowe - czarna w niebieskie kwiatuszki i czerwona w niebieskie kwiatuszki - to wlasnie do tych smyczy co ostatnio zamawialam - bo te ktore teraz mam - 2.5 cm na eko, to jednak sa za grube i za twarde dla paszczakow. Do tego sa za dlugie i zmiejszajac obroza robi sie podwojna co jeszcze bardziej ja usztywnia.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...