Jump to content
Dogomania

Synek...


Neris

Recommended Posts

  • Replies 2.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Neris']W przerwach między posikiwaniem i szczekaniem Synek łypie:

"każe mi nieszczęsnemu na dwór iść czy się uda tym razem?"

[IMG]http://images23.fotosik.pl/58/1d40492b8b6b90c7med.jpg[/IMG]

[/quote]
Spryciarz gra na Twojej litości :) :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

wykorzystuje miłosc jak sie da ale jak jemu mozna odmówic



a moj Dragon uwiazany na łańcuchu tak srednio na dzień jakies 2 godz zeby po płotach nie skakał ( ma dysplazje ) własnie wyje bo on chce abym w oknie siedziała i na niego patrzyła albo albo na dół i miziac piesiunia .....cały dzień na psich rozkazach do czego to dochodzi :shake::shake::shake:ale jak tej mojej kupy futra nierozpieszczac (bernardyn )

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ANETTTA']wykorzystuje miłosc jak sie da ale jak jemu mozna odmówic



a moj Dragon uwiazany na łańcuchu tak srednio na dzień jakies 2 godz zeby po płotach nie skakał ( ma dysplazje ) własnie wyje bo on chce abym w oknie siedziała i na niego patrzyła albo albo na dół i miziac piesiunia .....cały dzień na psich rozkazach do czego to dochodzi :shake::shake::shake:ale jak tej mojej kupy futra nierozpieszczac (bernardyn )[/quote]
No ja to w ogóle :shake: nie rozumiem, co robiłaś na dogo zamiast siedzieć przy Dragonku i miziać :mad:

Link to comment
Share on other sites

W Warszawie byłam dzisiaj, i wczoraj też w świecie, więc po parę godzin towarzystwo samo zostało. Synek grzeczny, leżał sobie kulturalnie na kanapie. Reszta towarzystwa otworzyła drzwi do łazienki, wyjęła pozostawiony tam worek ze śmieciami i rozwlokła jego zawartość po całym domu. Potłukła lampioniki szklane - sztuk kilka. Otworzyła szafkę w kuchni, wyjęła płatki śniadaniowe, większość zjadła, część pozostawiła na podłodze. Na to wywaliła słoik musztardy i paczkę cynamonu.

Jak weszłam do domu to zapach mnie mało nie zabił.
Potem wkroczyłam do kuchni i w sumie obraz zdemolowanej kuchni towarzyszy mi często, więc nie poraziło mnie to szczególnie, jednak jak zobazcyłam że w misce na wodę jest CZERWONY płyn - mało nie zemdlałam. A to któryś ze złoczyńców skaleczył sobie gębę słoikiem od musztardy... a potem, jako że ta przekąska była dość pikantna (musztarda Dijon), postanowił popić wodą. No i...

Link to comment
Share on other sites

Neris ja mam takie pytanie.... :crazyeye:
Czy ten psiak został znaleziony w okolicach Bydgoszczy, ewentualnie po drugiej stronie Wisły ?? [sugeruję się CZARNOWEM, które zostało podane w informacji...]
Bo ten piesek jest bardzo podobny do takiego jednego, co uciekł z gospodarstwa Agro, w którym jeździłam konno.... po prostu był wypuszczany na noc z kojca i pewnego razu nie wrócił :(
Dodam, że było to dłuuuugi czas temu... psiak mógł mieć wtedy niecałe 2,3 lata... dokładnie takiej samej maści, tylko bardziej szczupły, wręcz nawet chudy jak na swój wiek ;/ pies się nie odnalazł... był bardzo hmm jakby to powiedzieć... dziecinny... w sensie "duże szczenię" i nieporadny. Strasznie się łasił, skakał i cieszył . Możliwe że "poszedł w cug" i nie umiał wrócić do domu ;/ i się gdzieś tam zabłąkał... i całkiem prawdopodobne że go jakieś psy pożarły, bo choć duży, to się bronić nie umiał przed jamnikiem.... no taka sierota po prostu :oops:

Dlatego pytam, czy to ten być może, czy tylko mi się wydawało, że podobny...
Pozdrawiam.
aha "nasz" reagował na imię Kajtek :)

Link to comment
Share on other sites

Synek koczował przy hurtowni materiałów budowlanych koło Pomiechówka. To od Bydgoszczy pewnie jakieś 200 km.

Jest bardzo zrównoważony i nie atakuje innych psów.
Kiedy się zawoła Kajtek podnosi głowę. Ale połowa moich psów też podnosi...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='takaradosna']Neris ja mam takie pytanie.... :crazyeye:
Czy ten psiak został znaleziony w okolicach Bydgoszczy, ewentualnie po drugiej stronie Wisły ?? [sugeruję się CZARNOWEM, które zostało podane w informacji...]
Bo ten piesek jest bardzo podobny do takiego jednego, co uciekł z gospodarstwa Agro, w którym jeździłam konno.... po prostu był wypuszczany na noc z kojca i pewnego razu nie wrócił :(
Dodam, że było to dłuuuugi czas temu... psiak mógł mieć wtedy niecałe 2,3 lata... dokładnie takiej samej maści, tylko bardziej szczupły, wręcz nawet chudy jak na swój wiek ;/ pies się nie odnalazł... był bardzo hmm jakby to powiedzieć... dziecinny... w sensie "duże szczenię" i nieporadny. Strasznie się łasił, skakał i cieszył . Możliwe że "poszedł w cug" i nie umiał wrócić do domu ;/ i się gdzieś tam zabłąkał... i całkiem prawdopodobne że go jakieś psy pożarły, bo choć duży, to się bronić nie umiał przed jamnikiem.... no taka sierota po prostu :oops:

Dlatego pytam, czy to ten być może, czy tylko mi się wydawało, że podobny...
Pozdrawiam.
aha "nasz" reagował na imię Kajtek :)[/quote]

A może znalazłby tam dom ? Może to jakieś przeznaczenie, że o niego zapytałaś... Synku po domek

Link to comment
Share on other sites

Zamówiłam materiały na 2 kojce - takie spawane ramy z siatką. Zobaczymy, jak to się sprawdzi...

Niestety muszę mieć możliwość izolowania samców, bo się zrobiło tak, że jak ja tylko wstaję w fotela to któryś na któregoś skacze z aferą.

Link to comment
Share on other sites

Nerisku w takim razie fundusze an pewno potrzebne


[B][SIZE=3][COLOR=red]Bardzo proszę kto moglby wspomóc bazarkowo Synka[/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=3][COLOR=#ff0000][/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=3][COLOR=#ff0000]ja wyprzedalam z yewcia juz prawie wszystko co się dalo..........na rozne psie potrzeby [/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=3][COLOR=#ff0000][/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=3][COLOR=#ff0000]prosimy .............[/COLOR][/SIZE][/B]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...