evel Posted June 18, 2013 Posted June 18, 2013 Aha. I zryty beret :D Tititititititi [url]https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/1010898_649963431687232_1585879930_n.jpg[/url] :loveu::loveu::loveu: Quote
Karilka Posted June 18, 2013 Posted June 18, 2013 hie hie. Wiecie. Ta bordero mania rozprzestrzenia sie w cholere. Teraz, co spotykam znajomego sprzed kilku lat, szkolącego - ma bordera. Mam nadzieję, ze mnie tak to nie dopadnie :evil_lol:. Moim szczytem jak na razie byłby ON. Quote
evel Posted June 18, 2013 Posted June 18, 2013 Oj tam oj tam. Ja to dochodzę do wniosku na przykład, że na dzień dzisiejszy nie ma rasy odpowiadającej mi w 100% do tego, co chcę robić plus takiej, z którą bym dała radę żyć na co dzień,[SIZE=1] i chodzi mi o wygląd fizyczny (niewłochaty średniak) i o psychę (nie glizda, nie łajza, nie wrażliwiec, raczej odporny na delikatną presję i stresik, ale przy tym nie nieufny a otwarty na ludzi i nowe wrażenia)[/SIZE]. Także zazdraszczam, jak ktoś sobie może ot, tak wybrać i jest szczęśliwy :D Quote
Karilka Posted June 18, 2013 Posted June 18, 2013 evel - ja bym sobie zrobiła najchętniej "restart" poprzedniego psa. Z tą wiedzą co mam teraz stanęlibyśmy na pudle nie raz :evil_lol:. A tak... wyciszałam, wyciszałam.. zamiast wykorzystać jak pambuk przykazał :oops:. Quote
Fauka Posted June 18, 2013 Author Posted June 18, 2013 Karilka, sama się jarasz trochę borderkami, nie kłam :diabloti: bo screeny z bejsbunia wrzucę! Ja tam lubię modne pieski, jakoś tak kurna samo wychodzi :placz: Quote
Karilka Posted June 18, 2013 Posted June 18, 2013 czy ja wim czy jaram? Fajny taki miękki pies. Ale codziennie? Męcząco - nudne. Quote
Fauka Posted June 18, 2013 Author Posted June 18, 2013 Czy tam miękki, zdarzają się niemiękkie, i taki pewnie zdarzy się mi skoro nawet na labka skurwiela trafiłam (Gamzunie przecież chciał zabić!) :diabloti: Quote
Karilka Posted June 18, 2013 Posted June 18, 2013 Iiiii taam Gamzunie... Przynajmniej miała chwile zabawy :evil_lol: Quote
evel Posted June 18, 2013 Posted June 18, 2013 Niektóre bołdełki są spoczko. Osobiście jednak bym się martwiła, że bołdełek stwierdziłby któregoś dnia, że pakuje walizki i się wyprowadza ode mnie, bo nie może tak żyć :siara: Zu mnie skrzywiła :roll: Ale, żeby nie było, rozważam też osobiście m.in. bc, tylko z deka insze niż "standardowe" ;) Fauka, jakie screeny? :grins: Quote
IZMADO Posted June 18, 2013 Posted June 18, 2013 [quote name='evel']Niektóre bołdełki są spoczko. Osobiście jednak bym się martwiła, że bołdełek stwierdziłby któregoś dnia, że pakuje walizki i się wyprowadza ode mnie, bo nie może tak żyć :siara: Zu mnie skrzywiła :roll: Ale, żeby nie było, rozważam też osobiście m.in. bc, [B]tylko z deka insze niż "standardowe[/B]" ;) Fauka, jakie screeny? :grins:[/QUOTE] A co to znaczyyyyyyy? (Ja dziś oglądałam szczeniaczki collie smooth... :roll:) Quote
Fauka Posted June 18, 2013 Author Posted June 18, 2013 Na których Karinka pisze że może kiedyś burdelka sobie sprawi :diabloti: Jakiego niestandardowego? :razz: Quote
evel Posted June 18, 2013 Posted June 18, 2013 Szczerze to nie wiem, na czym w końcu stanie, choć dostałam kolejne wskazówki odnośnie bc, znaczy jest nadzieja, że damy radę dopasować do moich potrzeb jakąkolwiek istniejącą rasę :diabloti: W każdym razie - takiego, który będzie miał na tyle jaj, że udźwignie mój hitleryzm i zamordyzm :evil_lol: I na pewno nie będzie puszkiem okruszkiem, po Zu włochatym psom mówimy stanowcze NOŁ :lol: Swoją drogą - da się mieć totalnie różne psy w jednym domu i traktować je inaczej, w zależności od potrzeb? Tu macham rączkami do właścicieli więcej niż jednego psa, bo ja zawsze miałam psich jedynaków :roll: Quote
Aleks89 Posted June 18, 2013 Posted June 18, 2013 Da się :diabloti: "Lucas k.... za..... c.... ty c...../Kajusia ślicznie przyniosłaś piłeczkę":diabloti:Chwile praktyki i nauczenie psów ,że jak mówisz Zu-siad to to siad jest do ZU ,a nie do xxx :evil_lol: Quote
Karilka Posted June 18, 2013 Posted June 18, 2013 Da się. Każdego traktujesz inaczej. Jak masz do 6 psów- da się. Więcej nie miałam to nie wiem :evil_lol: Quote
Aleks89 Posted June 18, 2013 Posted June 18, 2013 Najwięcej na raz to 4 i też się da.Tylko ,że jeden był w głębokiej depresji i się nie ruszał 2dni:lol: Quote
Fauka Posted June 18, 2013 Author Posted June 18, 2013 Zgadzam się, da się :razz: ja nawet nie planuję ciumkać do borderka, myślę że to przeżyje :evil_lol: Quote
Unbelievable Posted June 18, 2013 Posted June 18, 2013 Karilka, no nie powiesz, że moja Brum jest nudna :grins: Quote
Fauka Posted June 18, 2013 Author Posted June 18, 2013 Vuko jest nudny! Tylko pląsa i pląsa po trawce, raz w jedną raz w drugą stronę :diabloti: W dodatku biega jak paralityk bo dysplazje ma :lol: I te łuszy! Quote
Karilka Posted June 18, 2013 Posted June 18, 2013 [quote name='Unbelievable']Karilka, no nie powiesz, że moja Brum jest nudna :grins:[/QUOTE] No dobra. Z tym bieganiem i szczekaniem w jeziorze to rozbroiła system. [quote name='Fauka']Vuko jest nudny! Tylko pląsa i pląsa po trawce, raz w jedną raz w drugą stronę :diabloti: W dodatku biega jak paralityk bo dysplazje ma :lol: I te łuszy![/QUOTE] Oj pląsa i pląsa. I Ślumpok jest do tego. Tylko ślumpi tym jęzorem i ślumpi. Sceniątko :loveu:. Co poradzić, ze on taki nieporadny jest. Wyrooośnie z tego. Kiedyś. Quote
Anecioreczek Posted June 19, 2013 Posted June 19, 2013 [quote name='Karilka']czy ja wim czy jaram? Fajny taki miękki pies. Ale codziennie? Męcząco - nudne.[/QUOTE] Miękki...? chyba przez futro :D Quote
asiak_kasia Posted June 19, 2013 Posted June 19, 2013 glizdeczka się nieźle zapowiada :cool3: Ja natomiast podziwiam borderomaniaków w innym względzie. Mam psa o podobnym pobudzeniu, i myślę, że z niejednym burdelkiem by dzielnie konkurowała. I to jest koszmar. Ja jestem raczej przyzwyczajona do psów które żyją nieco obok, a nie z łapami na moim tyłku. I fajne, wdzięczne stworzonko, ale błee... A co do tych bołdełków, swego czasu w meczesterze jak zyłam, miałam dyskusję właśnie z jednym gosciem od BC, Evel one niekoniecznie są takie miękkie, po dobrze dobranych rodzicach możesz miec BC z lepszą psychą niż niejeden ON. Nie wiem jak to w PL hodowlach wygląda, ale BC w Anglii, to nie są wcale takie cienizny co to po jednej reprymendzie umierają :eviltong: Quote
Fauka Posted June 19, 2013 Author Posted June 19, 2013 Jakby nie patrzeć praca bordera wcale miękkości od psa nie wymagała, miękki pies po ataku wkurzonego barana schowałby się w mysią dziurę :lol: Mnie natomiast nie podchodzą psy mało aktywne, takie co lubią sobie poleżeć i poobserwować otoczenie. Lary trochę taki jest choć już nieco się wyrobił. Lubię psy które są nawet trochę nadaktywne, chcą godzinami biegać, coś robić, ekscytują się, skaczą - takie psy są najfajniejsze :loveu: Teraz docenia mczasy, kiedy Lary był młodziakiem z motorkiem w tyłku, teraz się taki stateczny facet zrobił choć od wyrowadzki jest lepiej, szczególnie jak obieramy kierunek park :diabloti: Mnie się wydaje że przeciętny border zawsze będzie miał lepszą psychę, niż przeciętny ON. Bo obecne onki reagują histerią na szurnięcie butem o podłogę :roll: Sporo takich widuję, niedawno jeden mi wyskoczył na psa (na szczęście byl na smyczy) mimo że był jakieś 4 metry od nas. I to nie była taka agrecha agrecha, tylko agrecha połączona z paniką i histerią. Quote
evel Posted June 19, 2013 Posted June 19, 2013 Ale miękkie w sensie wrażliwe - bc są wrażliwe, co by nie mówić. Nawet jeśli są/bywają twarde w pracy, mogą być równocześnie miękkie do ludzi, choć niekoniecznie. Z drugiej strony muszą się wykazywać tą wrażliwością, bo po cholerę pasterzowi pies, który ma go w dupie? ;) Quote
Fauka Posted June 19, 2013 Author Posted June 19, 2013 Są miękkie, ale bez przesady :eviltong: Na wystawie spotkałam parę borderków na kolcach korygowanych aż miło, i o dziwo nie sikały ze strachu :evil_lol: Zależy od przodków, od egzemplarza. Ja mam nadzieję że mała jednak będzie wrażliwcem, zmęczona jestem twardymi psami. Tęsknię za moją pierwszą suczką, była idealna. Quote
IZMADO Posted June 19, 2013 Posted June 19, 2013 [quote name='Fauka']Jakby nie patrzeć praca bordera wcale miękkości od psa nie wymagała, miękki pies po ataku wkurzonego barana schowałby się w mysią dziurę :lol: Mnie natomiast nie podchodzą psy mało aktywne, takie co lubią sobie poleżeć i poobserwować otoczenie. Lary trochę taki jest choć już nieco się wyrobił. Lubię psy które są nawet trochę nadaktywne, chcą godzinami biegać, coś robić, ekscytują się, skaczą - takie psy są najfajniejsze :loveu: Teraz docenia mczasy, kiedy Lary był młodziakiem z motorkiem w tyłku, teraz się taki stateczny facet zrobił choć od wyrowadzki jest lepiej, szczególnie jak obieramy kierunek park :diabloti: Mnie się wydaje że przeciętny border zawsze będzie miał lepszą psychę, niż przeciętny ON. Bo obecne onki reagują histerią na szurnięcie butem o podłogę :roll: Sporo takich widuję, niedawno jeden mi wyskoczył na psa (na szczęście byl na smyczy) mimo że był jakieś 4 metry od nas. I to nie była taka agrecha agrecha, tylko agrecha połączona z paniką i histerią.[/QUOTE] Może chcesz popracować z moją Janką? Ona właśnie taka nadaktywna jest, dla mnie aż za bardzo, bo są dni, kiedy nie mam wystarczająco dużo czasu którego mogłabym jej poświecić. Już nie mówiąc o tym, że odkąd u mnie jest, to biedny kot poszedł w odstawkę i praktycznie przestałam się z nim bawić ;( Co do onków, ja znam własnie tylko takie o jakich napisałaś. Widuję je co tydzień na szkoleniu ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.