paula_t Posted May 16, 2013 Posted May 16, 2013 [quote name='Mysza2']Wszystko w porządku z Czakusiem:) Agusia rozmawiała z Raczyną, jutro nam coś napisze:)[/QUOTE] Super :) Ciotki, nie ma co się denerwować, wiadomo, że każda prócz dogo ma życie prywatne i czasem nie ma się czasu albo po prostu siły na to, żeby wchodzić i coś napisać:p Quote
róża35 Posted May 16, 2013 Posted May 16, 2013 A jak kicia się czuje?czy dalej boi się ,a Czako warczy na nią? Quote
kiyoshi Posted May 19, 2013 Posted May 19, 2013 ależ tu cisza..... wszyscy weekendują;) miłego dnia! mam nadzieje, że wszystko dobrze u Raczyny... ciekawe co z tą sunią:( Quote
mdk8 Posted May 19, 2013 Posted May 19, 2013 cioteczki potrzebna pomoc [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/243484-Przera%C5%BCony-Tajson-potrzebuje-wsparcia-inaczej-nie-doczeka-kolejnej-wiosny-Pom%C3%B3%C5%BCci?p=20866695#post20866695"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/243484-Przera%C5%BCony-Tajson-potrzebuje-wsparcia-inaczej-nie-doczeka-kolejnej-wiosny-Pom%C3%B3%C5%BCci?p=20866695#post20866695[/URL] Quote
paula_t Posted May 19, 2013 Posted May 19, 2013 [quote name='mdk8']cioteczki potrzebna pomoc [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/243484-Przerażony-Tajson-potrzebuje-wsparcia-inaczej-nie-doczeka-kolejnej-wiosny-Pomóżci?p=20866695#post20866695[/URL][/QUOTE] Idę, choć już i pomysłów i kasy brak :( Quote
AgusiaP Posted May 20, 2013 Posted May 20, 2013 Jestem dziewczynki ;) Bardzo przepraszam, ale ja do końca sierpnia internet będę miała tylko w pracy a wiecie jak to w pracy... Rozmawiałam z Magdą w tamtym tygodniu;) U Czakusia wszystko ok :) Czasami jak zobaczy psa na dworze pręży się na smyczy, ale to absolutnie nie jest jakaś agresja :) Sunia i kiciuś wróciły już do swojego domu a Czakuś odetchnął z ulgą jak Magda wróciła bez nich do domu :) Miałam w tamtym tygodniu telefon w sprawie Czakusia Państwo są z Łodzi ;) Powiedziałam pani, że na chwilę obecną Czakuś nie jest do adopcji i o dwóch powrotach z domu stałego. Opowiedziałam wszystko dokładnie pani a pani powiedziała, że poczekają na Czakusia tyle ile będzie trzeba :) Podałam pani numer do Magdy, rozmawiały ze sobą godzinę i zdecydowali, że w czerwcu chcą przyjechać do Magdy go poznać :) Zawsze u nich w domu były psy, zarówno u pani jak i u jej męża :) Czakuś bardzo przypomina psa, który niedawno im odszedł zarówno z urody jak i z charakteru... Quote
Kamila Proc Posted May 20, 2013 Posted May 20, 2013 no to dobra wiadomosc, byle czekali faktycznie Quote
stepelkaa Posted May 20, 2013 Posted May 20, 2013 Ci państwo chyba do mnie pisali, też wspominali, że pożegnali psiaka identycznego jak Czaki. No cóż, jeśli poczekaliby, byłoby dobrze, ale wiem już że nie ma co się cieszyć. Dobrze że u Misiaka wszystko dobrze :) Quote
ajw Posted May 20, 2013 Posted May 20, 2013 Zaglądam i cieszę się z dobrych wieści o Czakusiu;) Quote
paula_t Posted May 20, 2013 Posted May 20, 2013 Aguś, to ten domek, o którym rozmawiałyśmy przez telefon? Byłoby wspaniale, gdyby cała ta rozmowa i sytuacja okazały się prawdą....:roll: Quote
magdyska25 Posted May 20, 2013 Posted May 20, 2013 nie ciesze się ale BARDZO mocno trzymam kciuki! Quote
Mysza2 Posted May 20, 2013 Posted May 20, 2013 [quote name='paula_t']Aguś, to ten domek, o którym rozmawiałyśmy przez telefon? Byłoby wspaniale, gdyby cała ta rozmowa i sytuacja okazały się prawdą....:roll:[/QUOTE] W imieniu Agusi odpowiem, że to ten, o którym rozmawiałyście. Na razie się nie cieszymy tylko czekamy. Magda pracuje z Czakim, przynajmniej miesiąc u niej pobędzie:) Quote
AgusiaP Posted May 21, 2013 Posted May 21, 2013 Ja też nie chcę się cieszyć ... Zobaczymy ;) Pojedziemy z Elunią do Magdy jak Państwo przyjadą poznać Czakusia:) Quote
Mysza2 Posted May 21, 2013 Posted May 21, 2013 Rozmawiałam z Raczyną:), ma kłopoty z komputerem dlatego się nie odzywa. Wszystko u nich ok. Czaki zaczipowany, zniósł to z godnością:) Tradycyjnie boi się burzy więc ma cieżkie dni teraz. Musimy kupić mu karmę bo się kończy Quote
stepelkaa Posted May 21, 2013 Posted May 21, 2013 da chłopak radę <3 moja Koka też ma ciężkie dla niej dni... Quote
stepelkaa Posted May 22, 2013 Posted May 22, 2013 tak w sumie to żałuję, że nie mogę wziąć Czakula do siebie. Czasem przerażało mnie jego zachowanie tym bardziej, że jak był u mnie to jeszcze nikt nie wiedział, że tak się potrafi zachowywać, ale gdyby nie Koka .. dałabym radę. Tak mi żal jak widziałam te jego powroty z adopcji.. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.