kiyoshi Posted January 23, 2013 Author Posted January 23, 2013 (edited) kochane cioteczki i wujaszkowie...mam jeszcze tylko takie pytanie, bo trochę 'bezprawnie' wliczyłam opłatę za to ogłoszenie Zosi do wydatków z puli jednorazowych wpłat... chciałabym spytać czy darczyńcy nie mają nic przeciwko? [SIZE=3][B]i pytanie do maruda666[/B][/SIZE]- wpłaciłaś pieniążki na połowę pobytu w hoteliku Zosi za pierwszy miesiąc, ale ona ma już stałe deklaracje, więc czy ta wpłata może być uznana na poczet szczepienia i transportu?? Bardzo proszę o odpowiedź:) Dziś wpłynęła też pomoc finansowa od bjuta- 30 zł- bardzo, bardzo dziękujemy!:loveu: Edited January 23, 2013 by kiyoshi Quote
kiyoshi Posted January 23, 2013 Author Posted January 23, 2013 [quote name='fiorsteinbock']Prawie moja imienniczka, prawie bo "Zośka" to moje przezwisko i mam wz. z tym sentyment do Zosiek :) Będę tu zaglądać i trzymam za małą kciuki.[/QUOTE] bardzo się ciesze, że będziesz nas odwiedzać:) zapraszamy:) a Zosi dałam tak na imię, bo jak ja pierwszy raz zobaczyłam to od razu pomyślałam "Zosia- Samosia":))) tak dzielnie szła brzegiem tej rzeki...mimo że od razu było widać jak potwornie jest wycieńczona:( Quote
AgusiaP Posted January 23, 2013 Posted January 23, 2013 ja niestety nic nie wpłaciłam...:-( ale myślę, że cioteczki nie będą miały nic przeciwko temu;) Przecież pieniążki i tak pójdą na Zosię,;) ale lepiej poczekajmy niech się wypowiedzą:lol: Quote
Gabi79 Posted January 23, 2013 Posted January 23, 2013 [quote name='kiyoshi']kochane cioteczki i wujaszkowie...mam jeszcze tylko takie pytanie, bo trochę 'bezprawnie' wliczyłam opłatę za to ogłoszenie Zosi do wydatków z puli jednorazowych wpłat... chciałabym spytać czy darczyńcy nie mają nic przeciwko? [SIZE=3][B]i pytanie do maruda666[/B][/SIZE]- wpłaciłaś pieniążki na połowę pobytu w hoteliku Zosi za pierwszy miesiąc, ale ona ma już stałe deklaracje, więc czy ta wpłata może być uznana na poczet szczepienia i transportu?? Bardzo proszę o odpowiedź:) Dziś wpłynęła też pomoc finansowa od bjuta- 30 zł- bardzo, bardzo dziękujemy!:loveu:[/QUOTE] Tak się cieszę, że wyniki Zosieńka ma dobre:loveu::loveu::loveu: [quote name='AgusiaP']ja niestety nic nie wpłaciłam...:-( ale myślę, że cioteczki nie będą miały nic przeciwko temu;) Przecież pieniążki i tak pójdą na Zosię,;) ale lepiej poczekajmy niech się wypowiedzą:lol:[/QUOTE] Jeśli chodzi o moją skromną dyszkę, to spożytkuj ją kiyoshi wg. uznania. Buziaczki dla Zosieńki Quote
Nadziejka Posted January 23, 2013 Posted January 23, 2013 Zagladam czytam i ogromnie kibicuje sercem:buzi::modla::iloveyou::iloveyou:cudownej Zosience Quote
kiyoshi Posted January 23, 2013 Author Posted January 23, 2013 [quote name='ewa gonzales']Zagladam czytam i ogromnie kibicuje sercem:buzi::modla::iloveyou::iloveyou:cudownej Zosience[/QUOTE] witamy i dziękujemy za obecność:) Quote
Mysza2 Posted January 23, 2013 Posted January 23, 2013 Moje skromne grosiki też spożytkuj wedle uznania, a w ogłoszenie zawsze warto zainwestować:) Quote
Nette Posted January 23, 2013 Posted January 23, 2013 Bardzo się ciesze, że Zosia ma dobre wyniki :) Udało mi się uruchomić konto, więc będzie na następną wizytę u weta, albo na cokolwiek. Pozdrawiam wszystkie Cioteczki! Quote
AgusiaP Posted January 23, 2013 Posted January 23, 2013 My również pozdrawiamy i przesyłamy buziaczki dla Zosi:loveu: Quote
kiyoshi Posted January 23, 2013 Author Posted January 23, 2013 Zosia wreszcie zasnęła:) wyleżała się pół godzinki pod łazienką jak co wieczór:) zawsze mnie pilnuje- mały ochroniażyk i jak uznaje, że za długo siedze, lekko drapie w drzwi:D jutro postaram się nagrać nowy film z zabawą Zosi na śniegu:))) dziękuje wszystkim ciotkom za obecność i cioci Nette za dofinansowanie szczepień Zosinych:) Quote
paula_t Posted January 23, 2013 Posted January 23, 2013 Jakie słodkie:loveu: No bo ileż w końcu można siedzieć w łazience? ;) Zosia dba, żeby Ciotka miała gładką skórę, a nie zwiotczałą od zbyt długiego siedzenia w wannie:evil_lol: Quote
AgusiaP Posted January 23, 2013 Posted January 23, 2013 [quote name='kiyoshi']Zosia wreszcie zasnęła:) wyleżała się pół godzinki pod łazienką jak co wieczór:) zawsze mnie pilnuje- mały ochroniażyk i jak uznaje, że za długo siedze, lekko drapie w drzwi:D jutro postaram się nagrać nowy film z zabawą Zosi na śniegu:))) dziękuje wszystkim ciotkom za obecność i cioci Nette za dofinansowanie szczepień Zosinych:)[/QUOTE] Kochana Zosieńka dba o swoją obecną Pańcię:loveu: Quote
Martika&Aischa Posted January 23, 2013 Posted January 23, 2013 [quote name='kiyoshi']ja również dziękuje KRYZIA:) jeśli chodzi o wydatki ZOSI: HOTELIK to koszt 200zł/ m-c trzeba ją zaszczepić, odrobaczyć i zrobić badanie krwi (wszystko w poniedziałek) transport jest wstępnie uzgodniony (poza datą)- GUCIEK pomoże- koszt ok. 120 zł zobaczymy jak wyjdą badania Zosi i ile wyniosą jej ewentualne leki (na serce, nerki, cukrzyce- takie są podejrzenia- miejmy nadzieje, że przynajmniej część się nie sprawdzi). Zosia naprawdę wydobrzała przez te dwa tygodnie... najpierw była kuternogą, która ledwie chodziła na 5 minutowy spacer! teraz zdarza jej się radośnie podbiegiwać:) przedten, ciągle spała...teraz domaga się pieszczot i uwielbia być w centrum uwagi, jak na swoje lata bardzo lubi też bawić się z moją Gają w zabawę, którą trudno określić, bo Gaja jest dwa razy większa i 10 razy młodsza:)) ale wygląda to wspaniale... jej sierść nabrała blasku:) Gdyby ktoś chciał poznać Zosie osobiście- zapraszam do Sosnowca:) T[B]ylko ten guz spędza mi sen z powiek...ma ok. 5cmx 3 cm i jest wysoki tak na 5 cm...dokładnie na wysokości serca...dziś zauważyłam na nim jeszcze mniejsze guzk[/B]i:( :( :([/QUOTE] ciocia a co z tymi guzkami ??? Quote
kiyoshi Posted January 23, 2013 Author Posted January 23, 2013 [quote name='Martika@Aischa']ciocia a co z tymi guzkami ???[/QUOTE] trzech weterynarzy już oglądało te guzy.. jeden na łopatce (wcześniej pisałam, że na obojczyku! mój błąd- pomyliłam kości:)) to na pewno nie groźny tłuszczak- wszyscy trzej tak stwierdzili.. co do tego na klatce piersiowej mam dylemat, bo dwóch stwierdziło, że to nie wygląda na zwykły tłuszczak tylko raczej na coś poważniejszego jednak ze względu na wiek psa zasugerowali, by tego nie ruszać...trzeci weterynarz (dr Skolik) stwierdził, że to też jest tłuszczak, raczej niegroźny...powiedział, że w jego opinii lepiej go zostawić, ale na wszelki wypadek obserwować i jeśli przez najbliższe 2 tygodnie urośnie znacznie to trzeba będzie podjąć decyzję o wycięciu... Nie wiem za bardzo co myśleć o tych opiniach...zauważyłam, że co weterynarz to inna wizja..może najrozsądniej byłoby wybrać się z Zosią do jakiegoś takiego 100% specjalisty od guzów...bo moim zdaniem lepiej usunąć nim się nie rozrośnie...i sprawdzić co to za pieroństwo... Znacie jakiegoś dobrego weta od guzów na śląsku??? ma ktoś jakieś doświadczenie w tym temacie? zrobiłabym zdjęcie tego guza Zosi na klatce piersiowej, ale ona ma takie gęste futro, że zupełnie nic nie widać, dopiero jak się dotknie to czuć że guz jest porządny...na pewno też troche przeszkadza jej w chodzeniu.. a właśnie...i jeszcze zapomniałam spytać o sterylizację:( kurcze...nadrobie przy szczepieniach... Quote
Martika&Aischa Posted January 23, 2013 Posted January 23, 2013 rzeczywiście czasami lepiej nie ruszać ale dobrze było by sprawdzić co to za paskudztwo jest ....oby nic groźnego. Ciocia a myślałaś o Gierku w Katowicach? to bardzo polecana klinika i wspaniali fachowcy :) przynajmniej taką mają opinię ;) Quote
piescofajnyjest Posted January 24, 2013 Posted January 24, 2013 trzymam kciukasy za ogloszenie i sie ciesze z wynikow bardzo:) way to go Zoska:) Quote
kiyoshi Posted January 24, 2013 Author Posted January 24, 2013 (edited) [quote name='Martika@Aischa']rzeczywiście czasami lepiej nie ruszać ale dobrze było by sprawdzić co to za paskudztwo jest ....oby nic groźnego. Ciocia a myślałaś o Gierku w Katowicach? to bardzo polecana klinika i wspaniali fachowcy :) przynajmniej taką mają opinię ;)[/QUOTE] również słyszałam same dobre rzeczy o Gierku, ale przy okazji doszły mnie też słuchy o kosztach wizyty u niego... jednak może trzeba będzie podejść, bo wolałabym, żeby Zosia do kikou pojechała już w pełni zdiagnozowana i żeby potem się nie okazało, że potrzeba operacji na gwałt.. póki co jednak czekamy na piątek i zobaczymy, czy zdarzy sie cud...i ktoś Zosie rozpozna... wpłynęło 20zł od zebrazabra...dziękujemy:D:loveu: Edited January 24, 2013 by kiyoshi Quote
Martika&Aischa Posted January 24, 2013 Posted January 24, 2013 [quote name='kiyoshi']również słyszałam same dobre rzeczy o Gierku, ale przy okazji doszły mnie też słuchy o kosztach wizyty u niego... jednak może trzeba będzie podejść, bo wolałabym, żeby Zosia do kikou pojechała już w pełni zdiagnozowana i żeby potem się nie okazało, że potrzeba operacji na gwałt.. póki co jednak czekamy na piątek i zobaczymy, czy zdarzy sie cud...i ktoś Zosie rozpozna... wpłynęło 20zł od zebrazabra...dziękujemy:D:loveu:[/QUOTE] ciocia zadzwoń do nich i się umów .....zaznacz w rozmowie że psiak jest bezdomny to może nie będzie tak źle ;) Quote
kiyoshi Posted January 24, 2013 Author Posted January 24, 2013 [quote name='Martika@Aischa']ciocia zadzwoń do nich i się umów .....zaznacz w rozmowie że psiak jest bezdomny to może nie będzie tak źle ;)[/QUOTE] ok:) dzięki za rade:) ale dopiero w następnym tygdoniu będe mogła z nią pojechać Quote
Martika&Aischa Posted January 24, 2013 Posted January 24, 2013 [quote name='kiyoshi']ok:) dzięki za rade:) ale dopiero w następnym tygdoniu będe mogła z nią pojechać[/QUOTE] to trzymam kciuki z całych sił za zdrowie Zosieńki i strasznie się cieszę że wyniki ma dobre :) Kochana i dzielna Zosieńka :loveu: Quote
kiyoshi Posted January 24, 2013 Author Posted January 24, 2013 [quote name='Olena84']Zapisuje sie u bidulki[/QUOTE] witamy z radością:D Quote
Ada-Vebby Posted January 24, 2013 Posted January 24, 2013 Baardzo się cieszę,że wyniki badań nasza Zosieńka ma dobre! :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.