Moriaaa Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 Trafiły do schroniska z okolic Zachodniej. Obie. Są bardzo łagodne, raczej zadbane, ale nikt się po nie nie zgłasza póki co. Bardzo potrzebny jest tymczas, gdyż sunie póki co siedzą same na nowych sukach, ale lada dzień dojdą nowe i mogą być zagryzione... [IMG]http://img170.imageshack.us/img170/1189/dscf8310um7.jpg[/IMG] [IMG]http://img96.imageshack.us/img96/9834/dscf8299dr2.jpg[/IMG] [IMG]http://img412.imageshack.us/img412/5850/dscf8294ew8.jpg[/IMG] to są matka z córką,bardzo,bardzo przywiązane do siebie,mieszkające od zawsze razem,wspierające się w tych najgorszych chwilach...One powinny obie trafić do jednego domku! Wielbiciele jamniczek-odezwijcie się! Domek pilnie potrzebny,dopóki jeszcze żyją... Quote
beka Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 Biedactwa, rzeczywiście wyglądaja na zadbane (tylko pazurki długaśne) Quote
nata od jadzi Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 Łódź może nie lubi ale my mieszkańcy Łodzi je kochamy! Szukamy domku,który chciałby przyjąć pod swój dach obie sunie:mamę i córkę! One są ze sobą bardzo zżyte, nie można ich rozdzielić! Przypominamy,że nasze schronisko jest przepełnione po brzegi,lada chwila do boksu jamniczek może trafić dominująca,agresywna suka,wtedy może być za późno na ratunek dla dziewczynek bo po prostu zginą zagryzione! Quote
nata od jadzi Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 Może dodam jeszcze(dla niewtajemniczonych),że ul.Zachodnia,gdzie zostały jamniczki znalezione,jest ulicą bardzo ruchliwą,pełną zgiełku przejeżdżających do Manufaktury samochodów, i uważam,że cudem jest,że błąkającym się po tej ulicy dziewczynkom nie stało się nic.Razem przetrwały taki duży ruch uliczny,udało im się nie wpaść pod szybko jadące samochody,czy przejeżdżające tramwaje,jak one to zrobiły? Na pewno pomogło im to,że były razem,wspierały się,dodawały sobie otuchy.Dlatego jeszcze raz apeluję,znajdźmy im domek, ale taki,w którym będą mogły zamieszkać obie! Wzajemną miłością pokazały, jak bardzo są sobie bliskie! Quote
nata od jadzi Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 Czy na dogo nie ma miłośników jamniczków? Nikt nawet nie zajrzy,żeby zobaczyć te dwie śliczne,potrzebujące natychmiast pomocy sunieczki? Proszę,pomóżcie znaleźć im domek, one w schronie nie przeżyją, nie obronią się przed większymi psami! Proszę o pomoc,dopóki jest jeszcze czas,dopóki żyją! Quote
nata od jadzi Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 Coteczki z Łodzi,tego nieprzychylnego dla zwierząt miasta,pomóżcie podnosic wątek jamniczej rodzinki! Quote
malagos Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 Niesamowite...takie grubiutkie, zadbane, śliczne! Od dawna są w schronisku? Podnoszę ślicznotki!! Quote
nata od jadzi Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 W schronisku są od kilku zaledwie dni,ale to dla nich już kilka dni za dużo. Boję się,że przy takim przepełnieniu(w schronisku jest ponad 600 psów) nie przeżyją,kiedy dołączą do ich boksu inne,większe psy Quote
julia.zuzanna Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 w schronisku są od przedwczoraj, dlatego udawało się utrzymać ten stan (do wczoraj przynajmniej), że były same w boksie - inne nowe suki były wrzucane na kwarantanne od razu, a nie do boksu "nowe suki", ale to nie może trwać długo, o ile jeszcze trwa (nie byłam dzisiaj w schronisku) Quote
nata od jadzi Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 A to,co napisała julia oznacza,że dzisiaj sytuacja może wyglądać o wiele gorzej,tzn. dzisiaj już mogą być w ich boksie inne,dominujące suki... Jamniczki nie mają szans na obronę przed większymi psami, te w dodatku są bardzo łagodne i podejrzewam,że zwyczajnie nie będą potrafiły się bronić.Z resztą...z czym one mogą wystartowac do większych psów? Z ich niewielką posturą... Quote
nata od jadzi Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 Prosimy o pomoc!Dopóki jeszcze jamnisie żyją! Quote
nata od jadzi Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 Dwie łódzkie jamniczki,matka z córką,porzucone przez właścicieli,błagają o dom! Od przedwczoraj są w schronie a tu nie maja zbyt wielkiej szansy na przeżycie! Quote
enia Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 a nie mogą przeczekać w boksie z małymi suczkami???? chyba jest tam jakiś podział....... Quote
Moriaaa Posted April 5, 2007 Author Posted April 5, 2007 Podział jest...ale wśród maluchów zagryzienia równie częste:( A tu jedna będzie bronic drugiej.... Quote
nata od jadzi Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 Jamniczki czekają na pomoc! Wyciągnijmy je ze schronu dopóki jeszcze żyją! Quote
Celina12 Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 :-(:-(:-(-Boże serce się kraje ale ja już nie mogę..... Komu śliczne Dziewczynki!!!! [B]POMOCY!!!!!![/B] Quote
nata od jadzi Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 Dzięki Celinko,chociaż pomóz mi podnosić wątek Quote
Moriaaa Posted April 5, 2007 Author Posted April 5, 2007 Tymczas pilnie potrzebny..nawet płatny!!! Quote
nata od jadzi Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 Szukamy domku dla jamniczek,niechby to był chociaż dom tymczasowy płatny,to dla nich szansa na przeżycie! Musimy je wyciągnąć ze schronu! Quote
nata od jadzi Posted April 5, 2007 Posted April 5, 2007 To są dwa psiaki,matka z córką,nie rozdzielimy ich! Quote
Moriaaa Posted April 5, 2007 Author Posted April 5, 2007 [quote name='Marta16j']Poszukuję jakiegoś psiaka na tymczas ale mieszkam trochę daleko od Łodzi...[/quote] Gdzie mieszkasz? One musza iść razem.... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.