jaanna019 Posted November 9, 2011 Share Posted November 9, 2011 Dziś Łajka i Azor zamieszkali na nowych włościach. Jutro zrobię im fotki na nowym miejscu, bo dziś nie miałam aparatu. Myślę, że i psy i ludzie zadowoleni. Co prawda nadal jest to tymczas ale tu nie będzie niespodzianek, mogą spokojnie być aż znajdą czas tzn. mam nadzieję, że go znajdą do czerwca bo potem znów będziemy musieli kombinować. Kto ma zdjęcia Łajki i Azora? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maia Posted November 9, 2011 Share Posted November 9, 2011 Ja mam bardzo dużo fotek i filmików Łajeczki i Azorka. Myślę teraz ciągle o nich- czy za bardzo nie płaczą to ich pierwsza noc tam, ale jestem przekonana że szybko się zaklimatyzują w nowym miejscu bo mają tam super. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted November 9, 2011 Share Posted November 9, 2011 Maia tego shih-tzu nie widziałas juz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted November 9, 2011 Share Posted November 9, 2011 [quote name='Maia']Ja mam bardzo dużo fotek i filmików Łajeczki i Azorka. Myślę teraz ciągle o nich- czy za bardzo nie płaczą to ich pierwsza noc tam, ale jestem przekonana że szybko się zaklimatyzują w nowym miejscu bo mają tam super. :)[/QUOTE] wyślij mi na email zdjęcia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuanna Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 Od nas to kawał drogi, ale przeklejam: [I]"UWAGA! Rodzina W.....ze Świętochłowic z ulicy Hanki Sawickiej(dane podamy na priv) jest podejrzana o wyaddoptowywanie psów na mięso. Jest zgłoszenie, że w krótkim czasie przez ten dom przewinęło się dużo psów, a dzieci z tej rodziny mówią jedzeniu mięska z psów. Nasza Fundacja prowadzi interwencję w tej sprawie. Schroniska okoliczne są powiadomione, ale staramy się nagłośnić sprawę w całym regionie. Prosimy osoby i organizacje, które wyadoptowały tej rodzinie psa o kontakt z Fundacją. [email][email protected][/email]"[/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gawronka Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 Alleluja, w końcu mam internet :cool1: Dziewczyny, we wsi Sienkiewicze, koło Choroszczy, na polu są dwa duże , piękne psy. :shake:jeden biszkoptowy z dłuższą sierścią i białą plamą na pysku (strasznie chudy)i druga(chyba suka), umaszczeniem podobna do amst. pręgowanego. strasznie miziasta i przytulna. Dobrze wygladała . Miałam ze sobą tylko bułki to to dałam. Ten biszkoptowy zaczął jeść a suka (pewnie nie dawno wyrzucona), powąchała i zakopała w polu. Może ktoś szuka dużych psów do adopcji? [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/18/85110153.jpg/][IMG]http://img18.imageshack.us/img18/9064/85110153.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanna83 Posted November 12, 2011 Share Posted November 12, 2011 A ja dziś znalazłam z siostrą kota. Czarny kocurek z białą plamką na szyi. Został potrącony przez samochód na ul. Branickiego. Siedział biedulek w zatoczce dla autobusu i fukał. Nawet nie dał rady uciekać :( Zabrałyśmy od razu do weta. Dostał kroplówkę. Jutro okaże się, czy tylna łapka jest cała. Może ktoś słyszał o zaginionym kocie w tamtych rejonach? Kocidło przestało już na mnie warczeć, ale siedzi nadal w transporterze i nie chce wyjść. Chętnie przyjmę propozycje tymczasu dla niego ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted November 12, 2011 Share Posted November 12, 2011 Marzycielka ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
psi Posted November 12, 2011 Share Posted November 12, 2011 [quote name='joanna83']A ja dziś znalazłam z siostrą kota. Czarny kocurek z białą plamką na szyi. Został potrącony przez samochód na ul. Branickiego. Siedział biedulek w zatoczce dla autobusu i fukał. Nawet nie dał rady uciekać :( Zabrałyśmy od razu do weta. Dostał kroplówkę. Jutro okaże się, czy tylna łapka jest cała. Może ktoś słyszał o zaginionym kocie w tamtych rejonach? Kocidło przestało już na mnie warczeć, ale siedzi nadal w transporterze i nie chce wyjść. Chętnie przyjmę propozycje tymczasu dla niego ;)[/QUOTE] Asia ty z domu nie wychodź bo zawsze z czymś wracasz ;) a tak poważnie to popytam może ktoś się skusi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asika5 Posted November 13, 2011 Share Posted November 13, 2011 Asiu niestety u mnie ponad limit 6 tymczasów także wchwili obecnej propozycji ode mnie nie dostaniesz;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asika5 Posted November 13, 2011 Share Posted November 13, 2011 gawronka niestety ani w piątek ani w sobote i dzis też psów nie widziałam, miejmy nadzieję, że to właścicielskie psy wypuszczane luzem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanna83 Posted November 13, 2011 Share Posted November 13, 2011 Kotek został ochrzczony Diesel. Fajny z niego gość. Cały czas siedział w transporterze, nic nie jadł i nie pił. Przełom nastąpił dopiero dziś po południu. Moja córka w jakiś niezrozumiały dla mnie sposób namówiła kota, żeby zjadł i wyszedł z transportera. Okazało się, że Diesel jest super miziakiem, włącza traktorek jak się go tylko dotknie :) Jest z pewnością właścicielskim kotem. Potrafi korzystać z kuwety, nie ma zni jednej pchełki i piękną, lśniącą sierść. I nie chce siedzieć w łazience. Moje psy są jednak bardzo zainteresowane i śpiewają serenady pod drzwiami. W sumie u mojej mamy też są koty i nic się nie dzieje, ale nie wiem czy mogę Diesla wypuścić. Jakoś się boję, że zrobi sobie krzywdę jak zacznie uciekać od psów. Sama nie wiem. Łazienka to nie najlepsze miejsce, ale przynajmniej bezpieczne. Nie byłam dziś z Dieslem u weta, bo łapki już ok. Chodzi na wszystkich, czasem tylko utyka na tylną, ale to minimalnie. Ufff... Wczoraj jak go zabrałyśmy, to byłam prawie pewna, że ma tył bezwładny i trzeba będzie go uśpić. Pytajcie dziewczyny, czy ktoś nie mógłby go potymczasować, bo ja nie wiem czy dam radę. Całą noc mi się śniło, że wypadł przez balkon. Zobaczcie Dieselka :) (przeparszam za jakość, ale robione komórką) [IMG]http://img17.imageshack.us/img17/3406/zdjcie0440p.jpg[/IMG] [IMG]http://img59.imageshack.us/img59/7718/zdjcie0438k.jpg[/IMG] [IMG]http://img148.imageshack.us/img148/9465/zdjcie0428e.jpg[/IMG] [IMG]http://img706.imageshack.us/img706/6554/zdjcie0431c.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted November 13, 2011 Share Posted November 13, 2011 Asiu no nie rób tego Adusi :( kogo ona będzie "tulać"? Piękny kocur. A jak jajka? Są? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanna83 Posted November 13, 2011 Share Posted November 13, 2011 [quote name='jaanna019']Asiu no nie rób tego Adusi :( kogo ona będzie "tulać"? Piękny kocur. A jak jajka? Są?[/QUOTE] Już Ty mi takich rzeczy nie mów. Wystarczyłoby jedno słowo mojego Tzta i kotek nie potrzebowałby już domku.Liczymy z Adą na jakiś cud :evil_lol: Ale raczej się tego nie doczekamy :roll: A jajka są. I to ogromne. A Diesel cudowny. Siedzę cały czas w łazience na podłodze i go miziam. A on mruczy tak głośno, że przez drzwi słychać. Wyjęłam mu wenflon. Trochę przy okazji wydepilowałam łapkę, a on nie przestawał mruczeć :) Dopiero sobie uświadomiłam jak bardzo brakuje mi kota w domu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted November 14, 2011 Share Posted November 14, 2011 Asia to mu te jajka trzeba cichnąć bo jak zacznie znaczyć teren to go na 100% twój niezwykle cierpliwy TZ wywali was razem z kotem ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
suślik Posted November 14, 2011 Share Posted November 14, 2011 [quote name='jaanna019']Asia to mu te jajka trzeba cichnąć bo jak zacznie znaczyć teren to go na 100% twój niezwykle cierpliwy TZ wywali was razem z kotem ;)[/QUOTE] To samo chciałam napisać :) Diesel przepiękny jest. A czy to kot spokojny jest czy raczej zabawowy? Szkoda, że nie bardzo wiadomo jak on na psy reaguje. No i czy nie jest dominantem. Ale odjajczyć to trzeba koniecznie. Jak zacznie znaczyć teren to sama się wyniesiesz z domu ;) bez pomocy osób trzecich w postaci TŻ. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanna83 Posted November 14, 2011 Share Posted November 14, 2011 Jajka utniemy, ale muszę dać mu chwilkę, żeby doszedł do siebie po wypadku, bo kto wie co tam się naprawdę stało. [B]Suślik[/B] już Ci wszystko mówię. Testowaliśmy Diesla na psach. Burczy na nie, ale nawet się nie jeży. Jest całkiem nieźle. Niunię zamykam razem z nim w łazience i oboje żyją ;) On leży sobie wywalony brzuchem do góry i poburkuje jak Niuńka wsadzi gębuchę do jego miski. Dziś nad ranem Diesel otworzył sobie drzwi od łazienki i pobiegł do dużego pokoju. Snup go pogonił i kot siedział na parapecie i burczał, ale nie był chyba aż tak bardzo przestraszony, bo wzięłam go na ręce i zaniosłam bez uszczerbku na zdrowiu ;) Snup jest mega zainteresowany i aż przebiera łapami z tej ekscytacji jak tylko zbliżę się do drzwi łazienki. Pewnie z normalnym psem poszłoby znacznie szybciej oswajanie. Nie wiem jak odnosi się do innych kotów. Jest raczej spokojny, tzn taki dostojny, ale lubi się bawić jak ma czym. Już sobie zaadoptował kilka moich spinek i gumek do włosów jako zabawki. Jest też bardzo rozmowny:) No i nie przestaje mruczeć, ocierać się i pchać na kolana:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
suślik Posted November 14, 2011 Share Posted November 14, 2011 Zapytam znajomą :) Ona ma starszego psa ( ok. 12 lat schroniskowy psiak, tolerancyjny dla kotów ale kot powinien być raczej spokojniejszy niż burza szału i zabaw bo Korek też by chciał się bawić ale dla niego to raczej nie wskazane jest ) ma zabezpieczone okna i balkony bo przez kilkanaście lat miała kota. Może by przygarnęła go do siebie na tymczas. Ale ona mieszka u mnie w Bielsku. I nie wiem czy by jeździła do weta do Białegostoku. Bo nie ma auta. Ale transporter ma, ja bym mogła ją wozić. Asiu pogadam z nią i dam Ci znać jutro dobrze? Diesel jest kotem w jej typie ona uwielbia takie czarnulki i moją Pchlicę chciała zakosić kiedyś to może na Diesla się zgodzi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanna83 Posted November 14, 2011 Share Posted November 14, 2011 On w sumie poza obcięciem jajek nie potrzebuje wizyt u weta. Zapytaj, może akurat się uda :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bakteria Posted November 15, 2011 Share Posted November 15, 2011 [B]Nie wiecie [/B][COLOR=black][B]czy ktoś szuka DALMATYŃCZYKA?[/B][/COLOR] 15.11. koło godziny 5 rano na osiedlu Dojlidy (blisko końcowego autobusu linii '2') widziałam DALMATYŃCZYKA, raczej sukę, mocno nakrapianą. Pies ewidentnie się zgubił lub został wyrzucony... Bez obroży. Może ktoś go jednak szuka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maia Posted November 15, 2011 Share Posted November 15, 2011 A może kto z Was wie coś nt owczarkowatej suni która mieszka na budowie przy rynku siennym. To jest na przeciwko handlowca gdzie jest savona. Nie jestem pewna ale to chyba ul Legionowa. Ta sunia ma teraz szczeniaki i jak ją widziałam jakiś czas temu też miała. Ciekawe czy ona czyjaś czy tak jest tam bo jest? Bo na pewno nikt nie dba o to zeby nie miała szczeniąt... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted November 16, 2011 Share Posted November 16, 2011 Ta suka należy do właścicieli budynku. Jest tam już dłuższy czas. Z tego co wiem to można do nich dotrzeć przez agencję nieruchomości, której baner wisi na budynku, bo to firma chyba ich syna. Nie jestem tego do końca pewna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted November 17, 2011 Share Posted November 17, 2011 Potrzebny tymczas dla pinczerka. Chłopak błąka się po ulicy, jest wychudzony, przy takich mrozach pewnie zamarznie :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
suślik Posted November 17, 2011 Share Posted November 17, 2011 Bardzo prosimy o głos w krakvecie na schronisko Ciapek w Hajnówce :) [URL]http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=14399[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blanka xd Posted November 17, 2011 Share Posted November 17, 2011 [quote name='suślik']Bardzo prosimy o głos w krakvecie na schronisko Ciapek w Hajnówce :) [URL]http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=14399[/URL][/QUOTE] bardzo proszę ;) Wstawiłam link na fretkowe forum. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.