Hmmm Posted December 29, 2012 Posted December 29, 2012 (edited) [CENTER][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/189/25450023.jpg/"][IMG]http://img189.imageshack.us/img189/9602/25450023.jpg[/IMG][/URL] Saga to malutka pięcioletnia sunia, waży 5 kilo i ma 31 cm w kłębie. Jest bardzo przyjazna, cieszy się na widok ludzi, bez problemu pozwala brać się na ręce. Daje się głaskać pod pyszczkiem, z boku główki, jednak boi się, kiedy głaszcze się ją po tułowiu i zagląda w uszka lub zęby. Nie można jednoznacznie określić jej relacji z innymi psami. Potrafi ładnie dogadywać się z psem przez dłuższy czas, po czym rzucić się na niego. Na początku spaceru ciągnie na smyczy, jednak po chwili przestaje. Sunia to jeden wielki kołtun... bez golenia się nie obejdzie. Nie wspomnę o stanie jej pupy. A smród jest nieziemski. Nie dala mi zobaczyć jej ząbków, ale nie potrafi sobie poradzić z plasterkiem parówki, strasznie długo go gryzie. No i potrafi szukać przez 2 minuty parówki na otwartej dłoni... węszy obok ale nie znajdzie ;) ma numer: 1164/12 [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/202/67330204.jpg/"][IMG]http://img202.imageshack.us/img202/6899/67330204.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/546/32173111.jpg/"][IMG]http://img546.imageshack.us/img546/9102/32173111.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/855/49685290.jpg/"][IMG]http://img855.imageshack.us/img855/3383/49685290.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/706/21686917.jpg/"][IMG]http://img706.imageshack.us/img706/5555/21686917.jpg[/IMG][/URL] [/CENTER] Edited February 16, 2013 by Hmmm Quote
soboz4 Posted December 29, 2012 Posted December 29, 2012 po ostatnich doświadczeniach z misią, chętnie podjechałabym z nią do weta, żeby ją dokładnie obejrzał, małe psy bardziej reagują na niską temperaturę i szybciej łapią zapalenie oskrzeli a nieleczone - zapalenia płuc. Ząbki tez dobrze by było jej zobaczyć. Co do obcinania to nie wiem jak to zrobić jak teraz jest tak zimno??? Pomyślimy, może ją zabierzemy do kogoś kto mieszka blisko, wykapiemy i wtedy zrobimy coś z futerkiem? Niedaleko mieszka Marzena może się zgodzi??? Quote
Hmmm Posted December 29, 2012 Author Posted December 29, 2012 [quote name='soboz4']po ostatnich doświadczeniach z misią, chętnie podjechałabym z nią do weta, żeby ją dokładnie obejrzał, małe psy bardziej reagują na niską temperaturę i szybciej łapią zapalenie oskrzeli a nieleczone - zapalenia płuc. Ząbki tez dobrze by było jej zobaczyć. Co do obcinania to nie wiem jak to zrobić jak teraz jest tak zimno??? Pomyślimy, może ją zabierzemy do kogoś kto mieszka blisko, wykapiemy i wtedy zrobimy coś z futerkiem? Niedaleko mieszka Marzena może się zgodzi???[/QUOTE] Dobrze by było, jak już się ją upiększy to mam nadzieję, że szybko pójdzie do domku. Do weterynarza też oczywiście można by iść. Odniosłam wrażenie, że jednak jest starsza ale mam nadzieję, że nie. Quote
kimiji Posted December 29, 2012 Posted December 29, 2012 zapisuję wątek Z dwojga złego, dobrze, że nie Chupacabra Martyna xD Quote
maciaszek Posted December 29, 2012 Posted December 29, 2012 Ja też myślę, że jest starsza... Ale w kartę na stronie schroniska wpiszę taki wiek, jaki podano mi w schronie, czyli 5 lat. Saga jest już na katowickim wątku, na stronie schroniska i fundacyjnej pojawi się niebawem! Quote
Hmmm Posted December 29, 2012 Author Posted December 29, 2012 [quote name='kimiji']zapisuję wątek Z dwojga złego, dobrze, że nie Chupacabra Martyna xD[/QUOTE] Na drugie i tak ma klątwa ;) Quote
Hmmm Posted December 30, 2012 Author Posted December 30, 2012 [quote name='maciaszek']Ja też myślę, że jest starsza... Ale w kartę na stronie schroniska wpiszę taki wiek, jaki podano mi w schronie, czyli 5 lat. Saga jest już na katowickim wątku, na stronie schroniska i fundacyjnej pojawi się niebawem![/QUOTE] Dziękujemy bardzo :) Quote
Jo37 Posted December 30, 2012 Posted December 30, 2012 Poproszę o nr telefonu osoby odpowiedzialnej za sunię. Quote
Hmmm Posted December 30, 2012 Author Posted December 30, 2012 [quote name='Jo37']Poproszę o nr telefonu osoby odpowiedzialnej za sunię.[/QUOTE] telefon poszedł na pw :) Quote
soboz4 Posted December 31, 2012 Posted December 31, 2012 Jest Pani chętna na adopcję, ale parę dni temu zmarła jej psinka i nie chce znowu cierpieć, chciała żeby pieska przebadał weterynarz. Znalazł się transport do weta (ustaliłam też z wetem, że Saga przyjedzie) i Martyna znalazła czas, ale schronisko nie wyraziło zgody, miał ja przebadać wet. schroniskowy, ale do 12:00 go nie było... Martwię się o nią, bo małe psy inaczej reagują na temperaturę, są bardziej ciepłolubne i każdy dzień w schronisku dłużej to ryzyko zakażenia dróg oddechowych. Dziś miałam taki młyn w pracy, że nie mogłam zadzwonić do biura i poprosić, zresztą jak nie ma kierowniczki to i tak nikt nie podejmie decyzji. Szkoda. Mam jeszcze nadziej, że Pani zdecydowała się na adopcję Sagi bez badania,,, Quote
Hmmm Posted December 31, 2012 Author Posted December 31, 2012 Pani szuka małej suczki, ale nie wiadomo, czy zdecyduje się akurat na Sagę, chociaż chciałabym, żeby tak było. Schronisko nie znalazło podstaw, do zabrania Sagi do weterynarza, ponieważ nie ma oznak choroby. Za to obiecano mi, że weterynarz schroniskowy jeszcze dokładnie ją obejrzy. Quote
deangell Posted January 1, 2013 Posted January 1, 2013 w sumie to dobre nowiny , oby małej się poszczęściło , bardzo mocno trzymamy kciuki, ja bym małą wykapala i wyczesała , ale troche za daleko mieszkam a na miejscu prawdopodobnie nie ma warunków i psinka po kapieli powinna przenocować w ciepelku , ale jeśli pani adoptujaca by się zdecydowała to mogłabym podjechać do niej i wykąpać i wyczesać sunie Quote
soboz4 Posted January 1, 2013 Posted January 1, 2013 [quote name='deangell']w sumie to dobre nowiny , oby małej się poszczęściło , bardzo mocno trzymamy kciuki, ja bym małą wykapala i wyczesała , ale troche za daleko mieszkam a na miejscu prawdopodobnie nie ma warunków i psinka po kapieli powinna przenocować w ciepelku , ale jeśli pani adoptujaca by się zdecydowała to mogłabym podjechać do niej i wykąpać i wyczesać sunie[/QUOTE] właśnie najgorsza to ta pogoda, powinno się maleńką wykapać, wyczesać może być trudno, bo zbyt bolesne dla niej to będzie, ma sfilcowane kudełki, wtedy najmniej bolesną opcja dla pieska jest obcięcie dredów. Ale wówczas powinna być w ciepełku... Quote
deangell Posted January 1, 2013 Posted January 1, 2013 no ja o tym wiem , ja mam hiszpńskie kosmetyki i naprawde rozplatuja najgorsze kołtuny, a co pozostanie zawsze można podciąć nożyczkami , tu filmik który mnie zachęcił do zakupu [URL]https://www.youtube.com/watch?v=_Qg2eTNqQXo[/URL] i jest sprawdzony na moich dziewczynach, nieraz zastanawiam się czy nie zacząć myć nim swoich włosów ;) Quote
soboz4 Posted January 1, 2013 Posted January 1, 2013 rzeczywiście wspaniały, jeżeli do soboty nie pójdzie do domu, musimy coś zrobić z jej futerkiem Quote
deangell Posted January 1, 2013 Posted January 1, 2013 badżmy w kontakcie , prawie caly czas jestem na fb Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.