Jump to content
Dogomania

Bombat umarł, Gryzia-mizia zostaje.


Dżdżowniś

Recommended Posts

  • Replies 466
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Dzielna mała :) I dzielna tymczasowa Pani ;)
Moja Noel przeszła dokładnie to samo - znaleziona w ciąży, na dodatek ze sparaliżowanym tyłem, niechodząca. Po sterylce było ok, tyle, ze sikać w domu zaczęła.
Miziaki dla ślicznoty, dużo siły Wam życzę.

Link to comment
Share on other sites

ja moje sunie po sterylkach dogrzewalam termoforem i spaly w lozku(tzn one spaly ,bo ja czuwalam):loveu:,doczytalam gdzies na dogo ,ze po sterylizacji dobrze jest dac odrobine surowego ,zmielonego miesa-nie obciaza tak organizmu-jak pije wode -dobrze -narkoza szybciej z sikami wyjdzie;ja porozkladalam moim podklady ,zeby mogly nasikac ,kiedy im sie zachce(na podlodze , na legowiskach ,na lozku i tapczanie);kciuki za malutka trzymamy...

Link to comment
Share on other sites

Byłam z nią u wetki:/ Spała i była ospała.Jak była ciut raźniejsza to nie chciała się podnieść, stać w ogóle. Chowała się dosłownie pod kołdre przy tym miała odruchy wymiotne. Zero jedzenia. Poleciałam z popołudnia i wetka powiedziała że to zła reakcja na narkoze poza tym z zachowania wychodzi że doznała szoku. Dostała kroplówkę i coś tam jeszcze do tego. Wróciłam do domu i musiałam za chwilę wyjść. Teraz jest godz 22 Jak wróciłam już sobie chodziła.Przywitała się ze mną. Zjadła, napiła się. Na zewnątrz z nią nie wyjdę. Niech sika w domu. Rozłożyłam ręczniki. Wygląda strasznie . Brzuszek zapadniety. Kurde muszę wam foty powrzucać ale ciągle coś. Wymarzłam że szok. Nie wiem ile jest na zewnątrz. Ale jak wróciłam to dopiero poczułam że odmarzam a jeszcze muszę stado zabrać na spacer. Lubię zimę, wręcz uwielbiam ale jak jestem zmęczona to wyjście przy takich temperaturach mnie przeraża. Za to psy oczywiście szaleją z radości ((:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Poker']Biedna sunia.Pewnie szok hormonalny i źle wydala środki znieczulające.Dobrze ,ze dostała kroplówkę.
Gorzej jak sunia nie będzie chciała w domu siusiać i będzie trzymać. Może jednak wyjdź z nią na parę sekund.[/QUOTE]

Siusia w domu. Od samego początku podsikiwała ale to na bank z powodu ciąży. Teraz jej nie wezmę na zewnątrz bo jak tylko biorę ją na ręce to dostaje trzęsiawki i się kuli. Kurde Ja to mam szczęście. Gmoszczak miał podobnie :/ Rozłożyłam reczniki na które i Gmosiek sikał i bezproblemu nasiusiała i to zrobiła taką kałuże żeszok. Ogólnie widać że lepiej. Tak kroplówka pomogła. Widocznie nie piła i nie miała się jak reszta narkozy wydalić z organizmu. Sam fakt że miała typowy dla usypiaczy odruch wymiotny świadczył że coś sie organizm nie oczyszczał. Zjadła dość dużo kurczaczka i kurzej wątróbki z namoczonym suchym. Tak że teraz już będzie dobrze. Ale jest tak chuda że aż Andrzej się mega zdziwił jak ją zobaczył.Myślał że nabrała więcej sadełka a to niestety ciąża wciągnęła no i teraz stres z operacją związany. Sie panie w koterii nią zachwycały i się pośmiałyśmy że warto by z nią do psiego ortodonty śmignąć ((: ma taki przodozgryz że ciągle ma zęby na wierzchu i jest to tak urocze (: Serduchowa psinka.

Link to comment
Share on other sites

Na pewno jeżeli nie jest piękna, to jest interesująca. :evil_lol: A pysio w permanentnym uśmiechu.
Dobrze ,ze pojadła. Może dawać jej teraz karmę dla szczeniaków albo psów aktywnych ,zeby ciałka zabrała, oczywiście oprócz gotowanego.

Link to comment
Share on other sites

Jesteśmy. Bombat mi laptopa zdemolował. Tak przyszalał że laprop zrobił salto w powietrzu i runął na podłoge.no i przestał działać. Myślałam że będzie do wyrzucenia. Musiałam czekać aż Andrzej wróci z wyjazdu i oberzy czy to się nadaje do naprawy.Mam kilka dni prawie wolne to siedzę z dziabągami. Okazało sie że coś się rozłączyło po upadku.
Gryzia bardzo dobrze. Nawet się zaczyna ze Sprezyną bawić. Normalnie inny pies po zabiegu. FOTKI(:
[IMG]http://i.imgur.com/UVXAC.jpg[/IMG]
[IMG]http://i.imgur.com/7zpAJ.jpg[/IMG]
[IMG]http://i.imgur.com/EmJHQ.jpg[/IMG]
[IMG]http://i.imgur.com/t6UmD.jpg[/IMG]
[IMG]http://i.imgur.com/Vpzmc.jpg[/IMG]

Edited by Dżdżowniś
Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://i.imgur.com/Th9L8.jpg[/IMG]

Rana jak widać na fotach po zabiegu super się goi i jest naprawdę malutka. Martwi mnie że Gryzia ma cały czas odruch wymiotny. Tak że znowu idziemy do wetki.Ale ogólnie jest baardzo dobrze. No i stała się prawdziwa pupilka Andrzeja. Powiedział że jak wyzdrowieje to ją będzie do studia zabierał :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...