malagos Posted September 15, 2013 Author Posted September 15, 2013 Ineczko, nic złego się nie dzieje, po prostu utknął u mnie na chwilkę psiaki, tymczasowicz, któremu domek nie wypalił. Quote
Nutusia Posted September 15, 2013 Posted September 15, 2013 No to pokaż chłopaczka! :) Niewypalony domek? Dobrze, że nie wypalił zanim psiak tam trafił... w sumie... z dwojga złego... Quote
konfirm13 Posted September 21, 2013 Posted September 21, 2013 Pokaż, chłopaka malagos :).Jest jeszcze u Ciebie? A co z czarną omc sznaucerką?O ile się nie mylę, olbrzymią;)? Quote
malagos Posted September 21, 2013 Author Posted September 21, 2013 Chłopak pojechał w swoja stronę we wtorek. a czarnulkę z Makowa ma "zdjąć" Martens i ogłaszać, ja mogę wstawić na sznaucery w potrzebie. Quote
konfirm13 Posted September 22, 2013 Posted September 22, 2013 No, to dużo szczęścia dla nieznanego chłopaka w nowym domku :). A wieści o czarnulce będę wypatrywać po powrocie z działki. Przestało padać, a sąsiadka dzwoniła, że wyrosły nam piękne grzyby pod płotem(działka leśna) i należy je zebrać, bo inni zrobią to za nas ;). Quote
wegielkowa Posted September 22, 2013 Posted September 22, 2013 Dzień dobry!Kocham Biggosów. Do widzenia. :))))) Quote
malagos Posted September 28, 2013 Author Posted September 28, 2013 Sprzątałam w sadzie, miejsce na ognisko opóźnione ze starych węgielków, za to przybył nowy :) [URL=http://img713.imageshack.us/i/swvz.jpg/][IMG]http://img713.imageshack.us/img713/6778/swvz.jpg[/IMG][/URL] Quote
malagos Posted September 29, 2013 Author Posted September 29, 2013 Zrobimy z niej bordera podpalanego :) Swoją drogą, jakby wszystkie psy były jak Milusia, stateczne, powolne, posłuszne - to bym mogła ich mieć kilka. Tak różna od Greyki, jak dzień i noc. Ale też czasem się z Greyą pobawi, da się zaprosić do gonitwy,. kilka okrążeń po sadzie, aż liście furczą :) Za to moja Nutka coś kuleje - przednia łapka w górze. Nic nie widać, żadnego urazu, paznokcie przycięte, nie boli - a łapka kulejąca...... Quote
Nutusia Posted September 29, 2013 Posted September 29, 2013 Ech, jak nie urok - to przemarsz wojsk... Quote
malagos Posted October 1, 2013 Author Posted October 1, 2013 Co powiecie na spotkanko w Starbucks lub Grubej Kaśce w czwartek po południu? Kto by mógł i miał ochotę na kawusię? A moze inne propozycje? Quote
Aldrumka Posted October 1, 2013 Posted October 1, 2013 brak chętnych ? mam fanty u Mazowszanki i Gusiaczka - jak tam wybieracie się ? Quote
malagos Posted October 2, 2013 Author Posted October 2, 2013 Mazowszanka jeszcze bawi na wsi, dopiero w przyszłym tygodniu ściągnie na zimę do Warszawy. Quote
inka33 Posted October 2, 2013 Posted October 2, 2013 [quote name='malagos']Mazowszanka jeszcze bawi na wsi, dopiero w przyszłym tygodniu ściągnie na zimę do Warszawy.[/QUOTE] Przeczytałam: [quote name='malagos']Mazowszanka jeszcze bawi na wsi, dopiero w przyszłym tygodniu ściągnie zimę do Warszawy.[/QUOTE] i starannie protestuję przeciwko ściąganiu w przyszłym tygodniu zimy do Warszawy! :mad: Quote
dziuniek Posted October 5, 2013 Posted October 5, 2013 Dziękuję za spotkanko, co prawda był tylko triumwirat, ale za to każdy mógł się wygadać.:lol: Quote
malagos Posted October 6, 2013 Author Posted October 6, 2013 Raczej "triumbabat", bośmy nie mężowie, a kobiety :) Ale faaaajnie było....... Quote
malagos Posted October 6, 2013 Author Posted October 6, 2013 Jesienna Milka [URL=http://img690.imageshack.us/i/usxv.jpg/][IMG]http://img690.imageshack.us/img690/7448/usxv.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img208.imageshack.us/i/zpvj.jpg/][IMG]http://img208.imageshack.us/img208/6501/zpvj.jpg[/IMG][/URL] Quote
Ziutka Posted October 6, 2013 Posted October 6, 2013 [quote name='inka33']Mileczko, a pysiol Twój gdzie...? :mad:[/QUOTE] I ja sie zapytowywuje ;) Quote
malagos Posted October 7, 2013 Author Posted October 7, 2013 Oj tam, jak się ma taki aparat, to cud ze w ogóle się pies załapał i to tylko dlatego, ze stał zamyślony jakiś czas... Quote
malagos Posted October 7, 2013 Author Posted October 7, 2013 Bardzo proszę o radę. Mamy w naszej wsi menela, młody chłopak Sebek, ale pije już denaturat. Ze 3 lata temu znalazł (?) psa, ślicznego owczarka niemieckiego. był z nim w naszym gabinecie wet., odrobaczyliśmy go, wyleczyliśmy uszy. Proponowałam chłopakowi, zeby go u nas zostawił, ze poszukamy mu domu. Ale gdzie tam, pies został u niego. Dom się rozpadł, gmina dała Sebkowi mieszkanie komunalne, pies został w szopie. Nigdy nie miał jedzenia do syta, nie ma budy - gdyby nie starsze kobiety-sąsiadki pies by nie przeżył. Zapadła decyzja o zabraniu psa, po interwencji policji i lekarza wet. Mamy w gminie kojec, ale na razie zajęty przez psa. Schronisko to ostateczność. Boję się z resztą, że jak psa zabierzemy, to Sebek go wykradnie, choć się niby zgadza na zabranie. Pies jest bardzo w typie, śliczny, ale zaniedbany, łagodny, z posiwiałym pyskiem. Quote
Nutusia Posted October 7, 2013 Posted October 7, 2013 Co tu poradzić? Nie wiem, bezsilna jestem :( Quote
malagos Posted October 7, 2013 Author Posted October 7, 2013 Napisałam o psie na watku Skarpety Owczarkowej.... Quote
wegielkowa Posted October 13, 2013 Posted October 13, 2013 Zaglądam. Bigosowa, zrób zdjecie onkowi. :) podziałamy:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.