Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='zerduszko']Alem trafiła na wieści :shake: Zdrowka![/QUOTE]

no właśnie ja to samo... cholerne kleszcze... ale świetnie, że tak szybko wyłapałaś!!! Zibi zdrowiej chopaku!!

Posted

Zasadniczo to:
Do objawów choroby, które mogą się pojawić w czasie od kilku dni do nawet kilku tygodni, należą:
apatyczność – zwierzę staje się osowiałe, nie cieszy się np. ze spacerów i innych rzeczy, które dotychczas sprawiały mu radość,
brak apetytu – zwierzę nie chce jeść, ani pić (jeśli występuje temperatura zwierzę będzie pić dużo płynów),
powiększenie węzłów chłonnych,
wysoka gorączka, dochodząca do 40–41 °C,
wymioty, biegunka (często z domieszką krwi), gazy,
zażółcenie lub bladość błon śluzowych jamy ustnej,
problemy z oddawaniem moczu, oddawanie moczu o brązowym zabarwieniu (krwiomocz),
niewydolność oddechowa i krążeniowa, zaburzenia ze strony układu nerwowego.

To diabelstwo niszczy krwinki, więc tak może być podobnie jak przy anemii.
Wetka powiedziała, że często bywa tak, że nie ma żadnych objawów, a potem pojawiają się szybko i już po psie.
A u psiaka mojej kuzynki nic zauważalnego - była pełna energii, biegała, aż fajt - upadła, prawie się dusząc. Nie uratowali jej.
Może dlatego też byłam dość czujna? U Zibcia nie było nic z wymienionych wyżej rzeczy poza apatią. Nawet podwyższonej temperatury.

Posted

A jak sie Zibcio czuje teraz? Moj TZ ma znowu pecha do Boreliozy, w zeszlym roku zalapal i teraz znowu czeka wlasnie na wynik tzn dzisiaj ma byc - w dup... jeza. Juz mu mowie, zostaw w kij ten rower i siedz w domu albo pedaluj po Centrum, bo mi sie kiedys wykonczysz ale glupek nie slucha :angryy:

Posted

Zibcio już doszedł do siebie - w sensie zachowania. Ma energię, wróciła mu ciekawość świata i entuzjazm kuchenny (tak bym rzekła, bo właściwie jadł cały czas, ale z takim zrezygnowaniem). Niestety próby wątrobowe wciąż podwyższone, więc bierzemy pigułeczki wątrobowe. Mam nadzieję, że będzie lepiej. W środę idziemy na sprawdzanie preparatów antykleszczowych, bo musimy dobrać mu coś innego niż fiprex.

[B]Pink[/B] a jakie testy robi Twój mąż na boreliozę, bo wiesz, że nie wszystkie wiarygodne są. Też miałam podejrzenie kiedyś, ale wtedy nie było jeszcze testów wystarczająco miarodajnych. Wróciło to do mnie jak bumerang, kiedy mi parę lat temu kazali testy robić... Miałam pietra, nie powiem...

Posted

TZ robi u Niemca testy, oni pobieraja krew i w inkubatorach przyspieszaja wychow kretkow boreliozy... po miesiacu jest powtorka. W zeszlym roku wyszlo mu po pierwszym tescie, teraz jest czysty ale on jest alergik i nieraz jak mu dowali, to takie same objawy oslabienia tez ma a ze tego kleszcza zalapal, to kazalam mu szybciorem leciec na badania :diabloti: strzezonego .... wiecie co hihi

Posted

[B]Pink[/B] mam nadzieję, że wyjdzie wszystko OK. Mój małżonek to jakby 100 lat temu żył. Łaziłby po lasach i łąkach boso, ech... Dobrze chociaż, że tak twój słucha - powiesz idź się zbadaj, to idzie.

[B]Ania[/B] - na te środki, to takie testy alergiczne.

Dziś właśnie dotarłam do weta i przetestowałyśmy całą furę preparatów. Z tej fury Zibi nie jest uczulony tylko na jeden. JEDEN!!! Tragedia z tym psem. Na ten nowy doustny też jest uczulony...
No ale dobrze, że się nie okazało, że na wszystkie - wtedy byłoby wesoło.

Nos Zibiemu zbielał. ;) To znaczy pojawił się biały pasek. Tatuaż. ;)

  • 2 weeks later...
Posted

Zmogło mnie - jak to mawiał pan Wołodyjowski. Ale wracam już powoli do siebie. Nie miałam nawet siły włączyć komputera...
Nosek pokażę pewnie dopiero w weekend, bo podejrzewam, że po powrocie z pracy (jestem pierwszy dzień i coś ciut nieprzytomna) po prostu padnę i będę chrapać. Mamę zamówiłam do zrobienia obiadku. Dobrze, że są te mamy. :)
Wszystkie mizianka i buziaki przekażę :)

Posted

Ciężki dzień mam jutro (a właściwie już dzisiaj), a ja zamiast spać - siedzę na dogo. Odstresowuję się w taki dziwny sposób. ;) Ale może wszystko się uda, jak potrzymacie trochę kciuków, co?

Posted

[quote name='ulana']Ciężki dzień mam jutro (a właściwie już dzisiaj), a ja zamiast spać - siedzę na dogo. Odstresowuję się w taki dziwny sposób. ;) Ale może wszystko się uda, jak potrzymacie trochę kciuków, co?[/QUOTE]

Kciuki masz jak w banku ;)

Posted

Dzięki Wam. :loveu: Wiedziałam, że nie zawiedziecie. :)
Jakoś przeżyłam ten koszmarny maraton. Walki i udowadniania oczywistości. Wytrwania naprzeciw chamstwa (niestety) i absurdów... A dziś przypomniał mi się Asteriks z Obeliksem jak to wędrowali sobie po urzędniczych piętrach. Nie pamiętam, w której części to było... Normalnie z życia wzięte - tylko to ja omało nie zwariowałam. :)
Idę spać. Sznaucerzych snów wszystkim. :):):)

Posted

[quote name='ulana']Dzięki Wam. :loveu: Wiedziałam, że nie zawiedziecie. :)
Jakoś przeżyłam ten koszmarny maraton. Walki i udowadniania oczywistości. Wytrwania naprzeciw chamstwa (niestety) i absurdów... A dziś przypomniał mi się Asteriks z Obeliksem jak to wędrowali sobie po urzędniczych piętrach. Nie pamiętam, w której części to było... Normalnie z życia wzięte - tylko to ja omało nie zwariowałam. :)
Idę spać. Sznaucerzych snów wszystkim. :):):)[/QUOTE]


To było w asterix i oberix 12 prac asterixa :loveu:

Posted

[quote name='AnkaG']No ale pozytywnie chociaż?[/QUOTE]
Jeszcze nie wiem. Na odpowiedź jest chyba 2 tygodnie...

[quote name='Saththa']To było w asterix i oberix 12 prac asterixa :loveu:[/QUOTE]
O,to to, właśnie. :)

Wczoraj byłam z Wojtkiem na pokazach historycznych i występowała grupa sokolnicza. Popatrzyłam sobie na różne ptaki drapieżne, pięknie ułożone - od pójdźki po puchacza (Ale wielki. Jak widział psy to się tak napuszał jak kulka i wtedy dopiero się robił wielgachny!), a z dziennych jastrzębie różne i sokoły. Fajnie panowie opowiadali o tych ptakach, o dawnych zwyczajach polowań, o naszej głupocie ludzkiej, co prowadzi do wymierania kolejnych gatunków też... A potem był pokaz pracy z jastrzębiem (raz zwiał na drzewo - może chciał odpocząć;)) i z rarogiem. Nie dziwię się, że dawniej trzymali sokoły do polowań. Jest piękny w locie, absolutnie wspaniały! :iloveyou: Nie mogę sobie darować, że kretynka nie wzięłam aparatu fotograficznego - byłyby piękne zdjątka. :wallbash:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...