Jump to content
Dogomania

*Pabianice* sunia po skomplikowanym złamaniu łapy. MA DS


piechcia15

Recommended Posts

  • Replies 483
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='modliszka84']Ja mogę podskoczyć ale póki co słońca nie zapowiadają, więc może jak będzie lepsza pogoda...[/QUOTE]

Też uważam, że na słońce trzeba poczekać, bo wyjdzie tak samo. A zdjęcia piechci nie są złe - mnie się podobają.

[quote name='piechcia15']nie stoi wogóle, bo te co mam trzeba usunąc i wstawić z nowymi zdjęciami, tylko w takim razie podaj nam proszę wysokośc Werci, to wstawimy do tekstu żeby już nikt nie miał wątpliwości jaka jest duża:)Werka normalnie sięga do kolana więc to całkiem spory 20kg pies:)[/QUOTE]

Wychodzi mi, że ma ok. 50cm.

[quote name='piechcia15']Agatko, na fb jakaś pani napisała że dziś widziała takiego psa na spacerze przy ul.Narutowicza:) hehe to chyba coś o was piszą :eviltong::evil_lol: jesteście sławne :)[/QUOTE]

No i dobrze, tylko niech coś z tego wyniknie. Ludzie zwracają na nią uwagę przez ten gips. A poza tym drugiej takiej na całej Radiostacji nie ma!

Zaczęłam ją trochę czesać. Na początku chciała zjeść szczotkę, ale powoli się przyzwyczaja.

Zwiększyłam jej porcje suchego, bo wciąż jest za chuda. Zalewam wodą, dodaję troszkę mięska z puszki - Werze bardzo sosik smakuje.

Dzisiaj położyłam się przy niej na kanapie, coby odpocząć i Fakty obejrzeć. Wera zdębiała - oczu nie mogła oderwać. Przekrzywiała łeb, popiskiwała. Chyba nigdy telewizji nie oglądała.

Martwi mnie ta rana wystająca znad gipsu - zrobił się luźniejszy i cały czas na niej pracuje. Podsypuję Alantanem, zagaduję Werę kwadransik, ale w końcu ona i tak wszystko wylizuje. Żeby jakieś świństwo się z tego nie zrobiło.

Link to comment
Share on other sites

to podejdź proszę Agato do weta i zapytaj co z tym fantem zrobić. Powiedz, że nasz wet jest za daleko, żeby z taką pierdołą jeździć, a za niecałe 2 tyg zdjęcie gipsu więc niech zaciśnie zęby i da radę:) może by jej tam jakoś waty lub ligniny napchać?

Żeby za mało wrażeń Agatka nie miała to Werka prawdopodobnie jeszcze chyba cieczki dostał:) to teraz już wogóle cyrk na kółkach :)

Link to comment
Share on other sites

Niewdzięczna suka! Jak ona mogła mi to zrobić?! Śmiejcie się, ciotki, ale ja przerażona jestem. W życiu nie miałam suki z cieczką, ale brat miał i z grubsza wiem, co mnie czeka. Wianuszek psów pod bramą i spacery z drągiem w dłoni. Trudno, najwyżej znów będziemy wychodzić na podwórko - siusiu, kupka i do domu. Najwyżej jeden spacerek dziennie, późną nocą. Ale wtedy grasuje po okolicy ten straszny Borys, a przed nim to ja Wery nie obronię. Właściwie powinnam się cieszyć - trzy krótkie wypady na podwórko - może uda mi się święta jakieś przygotować, bo na razie ani czasu, ani siły nie mam. Jak ja nie lubię świąt! A propos, kiedy się robi sterylkę?

piechcia, wetka tę pierdołę widziała i poradziła mi ten Alantan. Bo niewiele więcej nie można zrobić. Nie ma sensu nic podcinać, bo rana długa i zawsze w którymś miejscu brzeg opatrunku będzie ją urażać. Więc podsypuję zasypką, odwracam uwagę Wery i po jakimś kwadransie suka przestaje się tym interesować. No, zmęczyłam ją trochę, potem podziamała prasowaczka i padła. Może będzie spać do rana. Czego i sobie życzę. Wam również.

Link to comment
Share on other sites

Najświeższa wiadomość: Wera ma tasiemca. Zobaczyłam dzisiaj w kupie. W związku z tym zakupiłam lekarstwo i przy okazji wyrobiłam książeczkę zdrowia. Zapłaciłam 32zł.

Pytałam też o cieczkę. Można ją zatrzymać hormonalnie, ale w ciągu 2 tygodni musi być zrobiona sterylka. Co wy na to?

Edited by agata51
Link to comment
Share on other sites

Fajne fotki mimo bylejekiej pogody. No ale jak modelka ladna to i fotki nie moga byc brzydkie :) Bardzo fajnie psiuty wychodza z taka przekrzywionna glowa :loveu:

No "wesolo" macie, jak nie urok to....
Jak nazywaja sie te tabletki na tasiemca?

Mizianka dla Werci i reszty stadka.

Acha, czekam na ostatnia wplate bazarkowa i pewnie w poniedzialek przeleje pieniazki, cos kolo 170zl bedzie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='b-b'][B]A jaki ten banerek ma być :cool3:[/B]
Do czego? I jaki napis ma zawierać?
Robię raczej proste banerki i jeśli nikt inny się nie znajdzie to mogę dziewczynie zrobić :)[/QUOTE]

Piękny!!! b-b wymyśl coś.

[quote name='*zaba*']Fajne fotki mimo bylejekiej pogody. No ale jak modelka ladna to i fotki nie moga byc brzydkie :) Bardzo fajnie psiuty wychodza z taka przekrzywionna glowa :loveu:

No "wesolo" macie, jak nie urok to....
Jak nazywaja sie te tabletki na tasiemca?

Mizianka dla Werci i reszty stadka.

Acha, czekam na ostatnia wplate bazarkowa i pewnie w poniedzialek przeleje pieniazki, cos kolo [B]170zl[/B] bedzie[/QUOTE]

Ale się cieszę! Dziękujemy!!!

Tabletki na tasiemca - MILBEMAX. Należy podać dwie w odstępie 10 dni. A ten Paratex (jakoś tak się nazywa), który podano Werze w schronisku, może by i zadziałał, ale po 3-krotnym podaniu.

[quote name='Panna Marple']Jeeezuuu, cieczka to kanał...[/QUOTE]

Ciotka, aleś mnie pocieszyła :diabloti: Wielkie dzięki :angryy: Już i tak jestem przerażona. Ale co tam, kanał, jak każdy kanał, ma wlot i wylot. Jakby na to nie patrzeć - z każdym dniem jesteśmy bliżej wylotu.

Wera była dziś w lecznicy. Pani Małgosia uporządkowała, jak mogła, opatrunek (Wera to anioł, co ja mówię - Joanna d'Arc! - wszystko znosi, najwyżej delikatnie rękę w pysk chwyci, jak coś jej się nie spodoba). Stwierdziła (wetka, nie Wera), że opatrunek należało by już zdjąć. On się obsuwa - stąd rana na palcach. Bardziej doskwiera niż to coś na górze, bo to się ładnie goi. Mam do tego dostęp - posypię, zagadam, suka, uwiedziona moimi wyznaniami, zasypia i o posypce zapomina.

Co jeszcze? Aha, pytałam o sterylkę. Wypadło na marzec. To miesiąc sterylek za bezcen. Werowa kosztowałaby 200zł. Ale to już nie moja broszka - Wera będzie już wtedy w swoim jedynym, wyśnionym domku.

Link to comment
Share on other sites

Moja wpłata z bazarku też się przeciąga - czekam na ostatnią wpłatę, która ma podobno przyjść w poniedziałek. To może już teraz prześlijcie mi na PW dane do przelewu kasy:)

Banerek zrobię tylko bardzo proszę o tekst - najlepiej z 2- 3 bo tyle mam nadzieję banerków zrobić do wyboru ;) Jak się wyrobię - a będzie już tekst - to przysiądę dzisiaj w nocy i zacznę działać:)

Link to comment
Share on other sites

mnie też ten 2 bardziej się podoba:) ahh te oczyska:) tekst??hmm nie mam pojęcia coś w stylu "wera po operacji czeka na dom" jest raczej zbyt banalny. "Dom zgubił Werę?" :) nie no kiszka, nie umiem wymyślać:)to musi być coś bardziej zapadającego w pamięć...

nie jestem fachowcem, ale myślę że Wercia musi wytrzymać do zdjęcia opatrunku. może by jej jakiś inny opatrunek założyć na stopę? bo tak jak ci mówiłam Agatko, to COŚ co ma się utworzyć, zaczyna się odbudowywać dopiero po 3 tyg. więc po ok 4 tyg jest sens zdjąć opatrunek, prześwietlić i sprawdzić czy dzieje się to co ma się dziać. :(

[B]b-b[/B] dane do przelewu są w 1 poście:)

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/236331-*Pabianice*-sunia-ze-skomplikowanym-złamaniem-łapy-Potrzebna-kasa-na-operację-i-DT"][IMG]http://img580.imageshack.us/img580/5883/baner1mn.png[/IMG][/URL]

****
[IMG]http://imageshack.us/a/img268/979/wera1.png[/IMG]


***

[IMG]http://imageshack.us/a/img4/8663/wera2banner.png[/IMG]

Edited by modliszka84
Link to comment
Share on other sites

[quote name='piechcia15']mnie też ten 2 bardziej się podoba:) ahh te oczyska:) tekst??hmm nie mam pojęcia coś w stylu "wera po operacji czeka na dom" jest raczej zbyt banalny. "Dom zgubił Werę?" :) nie no kiszka, nie umiem wymyślać:)[B]to musi być coś bardziej zapadającego w pamięć...
[/B]
nie jestem fachowcem, ale myślę że Wercia musi wytrzymać do zdjęcia opatrunku. może by jej jakiś inny opatrunek założyć na stopę? bo tak jak ci mówiłam Agatko, to COŚ co ma się utworzyć, zaczyna się odbudowywać dopiero po 3 tyg. więc po ok 4 tyg jest sens zdjąć opatrunek, prześwietlić i sprawdzić czy dzieje się to co ma się dziać. :(

[B]b-b[/B] dane do przelewu są w 1 poście:)[/QUOTE]

modliszka, twój bannerek niewątpliwie zapadnie w pamięć - w moją na pewno, na zawsze.

piechcia, jest ok. Wetka wszystko zabezpieczyła, dół już nie krwawi, a górą Werka wyciąga od czasu do czasu kawałek waty - słowo daję, nie wiem, jak ona to robi, bo ja nawet skrawka waty nad opatrunkiem nie dostrzegłam. Pod opatrunkiem wszystko się zagoiło, przynajmniej to, co zdołałam dostrzec. Ranka nad się goi. Powoli, bo jednak jest rozlizywana.

Z cieczką jakoś sobie radzimy. Mam farta - w porach spacerów psów prawie nie spotykamy. Oczy mam naokoło głowy - wzrok jeszcze, dziękować bogu, dopisuje - czujna jestem. Ale podobno najgorsze przed nami. Nic to, mam laskę góralską (jednak dobrze jest nie wyrzucać tandetnych prezentów - na przykład moja wnucha ową laską światło w łazience sobie zapalała, jak jeszcze mała była) i słowo daję, że jak będzie trzeba, użyję! Borys, podejdź tylko, a zdzielę po łbie!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...