ulvhedinn Posted April 7, 2014 Posted April 7, 2014 [quote name='Berek']P.S. Dla żadnego przyjemne nie jest - jeśli dużo pracujemy z naszym burkiem, ma on do nas zaufanie, jakoś mu osłodzimy bytność w takim dziwnym miejscu i tak dalej, to oczywiście przejdzie nad tym do porządku dziennego. Gorzej z psem którego właściciele nie zadbali zawczasu o odpowiednią więź albo lękliwcem, nadwrażliwym na dźwięki i tak dalej.[/QUOTE] Bo widać Twój pies tego nie lubi. Po prostu. Jest zsocjalizowany i wyszkolony, więc znosi to spokojnie, ale nie lubi. Ale to że "mój pies nie lubi" nie jest żadnym argumentem. A jeden mój pies nie lubi mokrego. Tzn nie lubi chodzić jak jest mokre po deszczu. wiejski burek kiedyś, a teraz przemyka pod ścianą budynku, wyskakuje na chwilę na siku na trawe i w długą do domu. Ale czy to znaczy, ze każdy pies nie lubi mokrego? A to, że z kolei Kra nie tylko lubi ale uwielbia miejsca hałaśliwe, zamieszanie, tłok itd, no trudno taka jest ;) ile znasz psów które dziko kochają sylwestra i domagają się wyjścia żeby oglądać fajerwerki? Które uważają stado ryczących kibiców za najfajniejszą rzecz na świecie (jeszcze durna do okna leciała ze swoją piszczałką, żeby razem pohałasować jak było Euro...)? Psa który uznał, że ruchome schody i podjazdy są super pomysłem? No właśnie... ;) dla Kraksicy wizyta w galerii handlowej byłaby świetną zabawą, kurcze ona bardzo lubi nawet straszne niedzielne targowisko, jakie mamy blisko domu, gdzie jest tłok, hałas, milion zapachów itd- sama tam ciągnie jak tylko ma okazję ;) Quote
Brezyl Posted April 7, 2014 Posted April 7, 2014 [quote name='ulvhedinn']A to, że z kolei Kra nie tylko lubi ale uwielbia miejsca hałaśliwe, zamieszanie, tłok itd, no trudno taka jest ;) ile znasz psów które dziko kochają sylwestra i domagają się wyjścia żeby oglądać fajerwerki? Które uważają stado ryczących kibiców za najfajniejszą rzecz na świecie (jeszcze durna do okna leciała ze swoją piszczałką, żeby razem pohałasować jak było Euro...)? Psa który uznał, że ruchome schody i podjazdy są super pomysłem? No właśnie... ;) dla Kraksicy wizyta w galerii handlowej byłaby świetną zabawą, kurcze ona bardzo lubi nawet straszne niedzielne targowisko, jakie mamy blisko domu, gdzie jest tłok, hałas, milion zapachów itd- sama tam ciągnie jak tylko ma okazję ;)[/QUOTE] Tyle tylko, że Kra naprawdę jest wyjątkiem .;) Zarówno w chęci uczestnictwa w sytuacjach, które dla 95 % psiej populacji będą uciążliwe (od lekkiego stresika do panicznej ucieczki i schowania się w najciemniejszym miejscu w domu) jak i w dewastacji mieszkania. I jeszcze dochodzi Twoje doświadczenie z psami jako przewodnika. Niestety większość psów uczestniczących w spektaklach typu "york's day" nie mają ani charakteru Kry, ani zbyt rozgarniętych właścicieli. [URL]http://www.mmszczecin.pl/photo/1947101/Yorkomania+w+Kaskadzie#photoBrowsing[/URL] jak widać, zdaje się że wygrały prawdziwe wzorce swej rasy. O ile jeszcze jakiś walor edukacyjny miałby konkurs dla psów kundelków, pokazujący jak fajnie dbać o nierasowce lub na jakiegoś "Top Psa" z pokazami, co nasz piesek fajnego potrafi - oczywiście nie w centrum handlowym, ale na zewnątrz w mniejszym tłoku, to tego typu konkursy w przeważającej mierze sciągają włascicieli psów kupionych w jakiś pseudo i lansujących się, że mają "rasowego" psa. Niestety nie udało mi się znależć wywiadu ze zwyciężczynią tego "yorkowego" spędu, ale zapewniam, że jest świetny. Najpierw masa informacji jaka to delikatna i chorowita rasa, która nie może się przemęczać, a na koniec okazuje się, że psiak z jakiegoś pseudo, pewnie super miniaturka. A redaktor łyka to wszystko i nie zadaje nawet pytania, ze skoro pies taki chorowity, to czy następny pies też będzie z pseudo. No ale cóż pies bardzo delikatny, spacerki mu szkodzą, ale pobyt w galerii zapewnie nie. Quote
Koszmaria Posted April 7, 2014 Posted April 7, 2014 [quote name='N&N']Znalazłam super pieska dla swojej suczki. :multi: Hurra. Mały (ludzie lubią minimini), rasowy, rodowodowy (zarejestrowany), dodatkowo tani :razz: (krycie 150 zł tylko). Nic, tylko brać! :diabloti: Zdjęcie "mojego" repa. [URL]http://img27.tablica.pl/images_tablicapl/136345211_1_644x461_reproduktory-ratlerek-i-pinczerek-konin.jpg[/URL] :loveu: Samczyk miodzio. Oryginalny taki. :-D A tak poważnie mówiąc. ZK nie jest idealny. Naprawdę. Ale nie widzę dla niego alternatywy. W najmniejszym nawet stopniu. :roll:[/QUOTE] co by się jeszcze musiało stać,by w końcu grupa osób założyła właśnie taką alternatywę? stowarzyszenie zrzeszające hodowców którzy badają psy i robią coś z nimi,z obiektywnym 'sądem koleżeńskim''... Quote
ulvhedinn Posted April 7, 2014 Posted April 7, 2014 Co do Kry, to ja od dłuższego czasu mam podejrzenia, że z tą właścicielką, co ją niby porzuciła, to ściema i sucz zwyczajnie dała dyla z tajnego laboratorium ;) a demolka to po to, żeby nie wyjść z wprawy (bo to nie jest taka demolka na oślep tylko najczęściej perfidne złodziejstwo, albo przeróbki architektoniczne...). Quote
LadyS Posted April 8, 2014 Posted April 8, 2014 [quote name='Koszmaria']co by się jeszcze musiało stać,by w końcu grupa osób założyła właśnie taką alternatywę? stowarzyszenie zrzeszające hodowców którzy badają psy i robią coś z nimi,z obiektywnym 'sądem koleżeńskim''...[/QUOTE] Wiesz, założenie takiego stowarzyszonka to mniejszy problem. Ale te psy, aby były faktycznie wartościowe, musiałyby mieć prawo do pokazywania się również na ringach międzynarodowych. A jak to zapewnić? Czy nie jest tak, że w jednym kraju może być tylko jedna organizacja podległa pod FCI? Quote
Guest Lotty Posted April 8, 2014 Posted April 8, 2014 [quote name='LadyS']Czy nie jest tak, że w jednym kraju może być tylko jedna organizacja podległa pod FCI?[/QUOTE] Tak właśnie jest. Do FCI może należeć tylko jedna organizacja kynologiczna z danego kraju. W naszym przypadku to ZKwP. Quote
N&N Posted April 8, 2014 Posted April 8, 2014 [quote name='Koszmaria']co by się jeszcze musiało stać,by w końcu grupa osób założyła właśnie taką alternatywę? stowarzyszenie zrzeszające hodowców którzy badają psy i robią coś z nimi,z obiektywnym 'sądem koleżeńskim''...[/QUOTE] "Alternatywa" już jest. Działa pod egidą ZK. Jest grupa hodowców badająca swoje psy i "robiąca coś z nimi". To ludzie z pasją i uczciwi. Niestety, trudno ich znaleźć. Ale zapewniam, że są. :-) Ja ich poznałam. ;-) Quote
marta30 Posted April 8, 2014 Posted April 8, 2014 Są są, zgadzam się, ja też miałam przyjemność takich ludzi poznać. ;) Quote
Golson Posted April 16, 2014 Posted April 16, 2014 [quote name='N&N']"Alternatywa" już jest. Działa pod egidą ZK. Jest grupa hodowców badająca swoje psy i "robiąca coś z nimi". To ludzie z pasją i uczciwi. Niestety, trudno ich znaleźć. Ale zapewniam, że są. :-) Ja ich poznałam. ;-)[/QUOTE] W dobie powszechnego dostępu do internetu niespecjalnie trudno jest ich znaleźć. Należy jednak chcieć, poświęcić odrobinę czasu i przede wszystkim nie kierować się ceną szczeniaka oraz dostępnością "na już". Myślę, że to kwestia jedynie chęci i tej odrobiny wysiłku. No chyba, że mi trafiło się jak ślepej kurze ziarno... mam kontakt z hodowcą, mam kontakt z właścicielką reproduktora, ba, mam nawet kontakt z kilkoma właścicielami pozostałych szczeniąt z miotu. Zawsze mogę zapytać i poradzić się, ludzie życzliwi, chętnie służą pomocą. Byłby to jakiś ewenement? Quote
Guest Lotty Posted April 16, 2014 Posted April 16, 2014 [quote name='Golson']W dobie powszechnego dostępu do internetu niespecjalnie trudno jest ich znaleźć. Należy jednak chcieć, poświęcić odrobinę czasu i przede wszystkim nie kierować się ceną szczeniaka oraz dostępnością "na już". Myślę, że to kwestia jedynie chęci i tej odrobiny wysiłku. No chyba, że mi trafiło się jak ślepej kurze ziarno... mam kontakt z hodowcą, mam kontakt z właścicielką reproduktora, ba, mam nawet kontakt z kilkoma właścicielami pozostałych szczeniąt z miotu. Zawsze mogę zapytać i poradzić się, ludzie życzliwi, chętnie służą pomocą. Byłby to jakiś ewenement?[/QUOTE] Zgadzam się z Tobą w 100%. Również mam stały kontakt z Hodowczynią moich psów i wiem, że zawsze mogę się do Niej zwrócić z prośbą o radę czy pomoc. To kwestia znalezienia osoby, dla której Hodowla to pasja, a nie tylko $. Quote
Berek Posted April 17, 2014 Posted April 17, 2014 (edited) [QUOTE]"Bo widać Twój pies tego nie lubi. Po prostu. Jest zsocjalizowany i wyszkolony, więc znosi to spokojnie, ale nie lubi. Ale to że "mój pies nie lubi" nie jest żadnym argumentem."[/QUOTE] Ulv, widocznie niezręcznie mi się napisało - akurat nie miałam na myśli swoich psów (choć nie lubią takich warunków, jak przeważająca większość psiej populacji). Peem tak: różnej maści szaleni weganie karmią swoje psy soją i arbuzami - i w dyskusji z Tobą powiedzą, że o, psy to weganie akurat takuścy sami jak oni. Odpowiesz na to: ale zaraz, psy to mięsożercy! Na co usłyszysz, że w sumie to tak gadasz [I]na podstawie obserwacji swoich psów, więc to nie jest argument[/I]. No nie, odpowiesz, przeca biologia, fizjologia... itd - ja zaś Ci - analogicznie - powiem że konstrukcja psychiczna, behawior, etogram itd. ;) Wrodzona złośliwość zmusza mnie do zacytowania tego: [QUOTE]"No właśnie... [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] dla Kraksicy wizyta w galerii handlowej byłaby świetną zabawą, kurcze ona bardzo lubi nawet straszne niedzielne targowisko, jakie mamy blisko domu, gdzie jest tłok, hałas, milion zapachów itd- sama tam ciągnie jak tylko ma okazję" [/QUOTE] kontra temu: [QUOTE]"Ale to że "mój pies nie lubi" nie jest żadnym argumentem."[/QUOTE] -podobnie jak nie jest argumentem "mój pies lubi". :evil_lol: Wicie, rozumicie. - ale zostawmy to, bo się teraz już tylko bawimy w ping-pong. [QUOTE]"ale te psy, aby były faktycznie wartościowe, musiałyby mieć prawo do pokazywania się również na ringach międzynarodowych."[/QUOTE] [I]Fsęsie [/I]eksterieru? Ta "wartościowość"? A narzekamy że właśnie maniakalne przywiazanie do oceny wyglądu powoduje deformacje wielu ras... :razz: Edited April 17, 2014 by Berek Quote
ulvhedinn Posted April 17, 2014 Posted April 17, 2014 No, wracając do meritum... ZK idealne nie jest, jednak to co stanowi "alternatywę"- to generalnie można o kant tyłka.... Jednak rodowód ZK przynajmniej pokazuje tych iluś przodków i z jakakolwiek wiedzą można sobie cośtam wydedukować ;) a rodowody "stowarzyszeń" ... cóż bywa, że mamy tylko rodziców ;) albo i kradzione dane. P.S. oczywiście nie liczam tu tych ras i mieszanek, które od wielu pokoleń hodowane sa poza ZK np ze względów użytkowych, z sensem. Quote
Melissa.bdg Posted April 28, 2014 Posted April 28, 2014 Strzela mnie jak widzę takie ogłoszenia. Bezczelne nabijanie ludzi w butelkę przez pseudo hodowle, kundelki za taką kwotę, przeglądając neta w czasie ostatnich Świąt (jak pierwszy raz natrafiłam na to ogłoszenie) było 800 zł teraz nieco obniżyli cenę: [URL]http://alegratka.pl/ogloszenie/nietypowe-ratlerki-23882125.html[/URL] Podczas gdy rasowego małego psa z rodowodem ZKwP np. cziłkę jak się dobrze poszuka można już kupić od 1200 zł. Dziwie się, że serwisy ogłoszeniowe zezwalają na ogłoszenia o sprzedaży szczeniąt spoza ZKwP. Jeśli zaś chodzi o mieszańce oraz psy w typie rasy powinny być dozwolone tylko i wyłącznie ogłoszenia o adopcji . Kiedy wreszcie pseudo hodowle znikną z powierzchni tego kraju?! Konieczne są zmiany w ustawie. Niechby w końcu jakiś zespół parlamentarny ds. zwierząt zajął się pracami na odpowiednimi poprawkami do ustawy. W tym ogłoszeniu uwagę zwraca szczególnie to, że ojciec szczeniąt wygląda jak kaleka (pomijając fakt, umaszczenia to jest strasznie chudy i waży tylko 1,4 kg) biedny mały piesek traktowany przedmiotowo potrzebny tylko do rozrodu, mama też bidulka taka poczciwa kundelka. Wątpię, że ktoś kupi takie pieski za taką cenę... i co... pewnie bidulki trafią do schroniska ;(. Co za naród . Szkoda, że jak na razie niewiele można z tym procederem zrobić przynajmniej do czasu poprawienia ustawy, ale kiedy to nastąpi ... Quote
Beatrx Posted April 29, 2014 Posted April 29, 2014 albo ogłoszenie usunięte albo nie wiem. a czemu pozwalają na ogłoszenia spoza ZKwP? bo rozmnażanie pod flagą jakiegokolwiek innego stowarzyszenia, nawet jeśli to stowarzyszenie założone przez właścicieli psów, jest legalne. Quote
Melissa.bdg Posted May 11, 2014 Posted May 11, 2014 [B]Beatrix, [/B]rzeczywiście usunęli ogłoszenie. W ogłoszeniu były łaciate biało- czarne ratlerki a ojeciec miotu był tak przeżliwie chudy żal mi się zrobiło biedaczyska (w ogłoszeniu z dumą oczywiście podkreślone, że ma 1,4 kg). Czy ja wiem czy takie legalne jakby nie patrzeć jest to bezczelne wykorzystywanie pewnej luki w prawie. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.