Nutusia Posted September 29, 2015 Author Posted September 29, 2015 Tak łatwo w życiu nie ma. Są tacy, których się kocha za coś i tacy, którzy za coś kochają. A jak to coś znika - przestaje się kochać/lubić/szanować/znać. Teoria swoje, a życie swoje, czyli... zwija w trąbkę i weryfikuje ;) Quote
Gusiaczek Posted September 29, 2015 Posted September 29, 2015 a ja lubię kochać ot, tak po prostu, bez niczego i nie "za coś" dziwna jestem ? .... G. można przestać lubić, ale gdy szacunku zabraknie, to znaczy, że warto nie było Quote
Nutusia Posted September 29, 2015 Author Posted September 29, 2015 Eeeeee tam! Hihihiiiiiiiiiiii...... Hopcia, jak Ci idzie polka z Polką? :D Quote
DoPi Posted September 29, 2015 Posted September 29, 2015 oo się zrobiło filozoficzno-psychologicznie. Można kochać i za coś i tak po prostu. A teraz dla rozluźnienia atmosfery powiem, że ja kocham np. jedzenie za to, że w ogóle jest :D A jak tam Polcia Poleczka? zmężniała coś? bo ja po urodzinach to chyba bardzo zmężniałam :D Quote
Mattilu Posted September 30, 2015 Posted September 30, 2015 Poleczka chyba nie zmezniala, ale taka Hopcia...hm...trzeba bedzie panne zwazyc a to oznacza, ze najpierw musze zwazyc siebie :( Za to Pola przyszla dzis sama do salonu po glaski :) Potem ja Hopcik wyploszyl swym energicznym zapraszaniem do wspolnej zabawy, ale postep jest! Quote
Gusiaczek Posted October 1, 2015 Posted October 1, 2015 Po ostatniej kontroli obraziłam się na wagę i zerwałam tę przykrą dla mnie znajomość - niestety niepalenie czyni mnie coraz większą, ale nic to - dam radę ;) Bardzo blisko domu mamy lecznicę, więc co jakiś czas w ramach spacerku Ovka idzie się ważyć .... jeśli idziemy na wizytę wchodzi na wagę i .... do drzwi :D Cieszę się, że Pola coraz bardziej otwarta. Powodzenia :) Quote
Nutusia Posted October 1, 2015 Author Posted October 1, 2015 Oj, sprawdzę te psie "wagi" w grudniu, sprawdzę ;) Tylko nie wiem czy będę mogła "dyskutować"! Zależy czy do tej pory uda mi się odparówczyć i odwałkować Krechę i Imkę ;) :D Quote
Mattilu Posted October 1, 2015 Posted October 1, 2015 Po ostatniej kontroli obraziłam się na wagę i zerwałam tę przykrą dla mnie znajomość - niestety niepalenie czyni mnie coraz większą, ale nic to - dam radę ;) Bardzo blisko domu mamy lecznicę, więc co jakiś czas w ramach spacerku Ovka idzie się ważyć .... jeśli idziemy na wizytę wchodzi na wagę i .... do drzwi :D Cieszę się, że Pola coraz bardziej otwarta. Powodzenia :) Ovciu, jesteś odważniejsza niż Gusiak i ciotka Mattilu, no ale przy Twoim metabolizmie wchodzenie na wagę nie jest żadnym stresem :) Musicie znowu razem pobiegać na Kole, Hopka i Ty. A Pola będzie spokojnie siedziała i Was obserwowała ;) Oj, sprawdzę te psie "wagi" w grudniu, sprawdzę ;) Tylko nie wiem czy będę mogła "dyskutować"! Zależy czy do tej pory uda mi się odparówczyć i odwałkować Krechę i Imkę ;) :D Nooo, już chciałam napisać, że boję się tej kontroli, ale...jednak nie! :) A i chciałam napisać, że przedwczoraj Hopka wystąpiła w roli lekarstwa. Pojechałyśmy z Zosią na jej zajęcia gimnastyczne i nagle, po paru minutach ćwiczeń (a wcześniej Zosik czuł się świetnie i podwieczorek zjadł godzinę wcześniej) nagle dziecko przyszło z płaczem, że boli ją brzuch. Masowałyśmy, odpoczywałyśmy, a ból brzucha był coraz większy. Zapakowałam więc Zosię do samochodu i zastanawiając się czy to wyrostek robaczkowy i czy już mam jechać do szpitala zawiozłam ją do domu. Stąd zadzwoniłam do TZa, który jak zwykle w takich chwilach jest daleko, a on przekonał mnie, żeby jeszcze pół godziny poczekać. Zosik zapłakany został ułożony na kanapie pod kocykiem a na kocyku przy brzuszku Zosi położyła się Hopcia. Do tego herbatka miętowa. I bajka. Żeby odwrócić myśli. Zajęłam się czymś innym i czekamy. I faktycznie, po 30 minutach ból zmniejszył się a po dalszych 30 ustał zupełnie. Nie ma to jak okład z psa! Quote
Nutusia Posted October 1, 2015 Author Posted October 1, 2015 Hopcik skuteczniejszy od niejednego... "znachora"! :D Quote
Nutusia Posted October 1, 2015 Author Posted October 1, 2015 Dziewczyneczki Szorpateczki - zapraszam na dwa świeżutkie bazarki dla Aresa i dla Pokrzywy, która dziś przyjedzie z Radys do Marysi O. - domowa gadżeciarnia: http://www.dogomania.com/forum/topic/333506-domowa-gad%C5%BCeciarnia-dla-aresa-i-pokrzywy-do-1810-godz-2000/ - biżuteria z pięknych naturalnych kamieni: http://www.dogomania.com/forum/topic/333505-bi%C5%BCuteria-z-prawdziwych-kamieni-i-nie-tylko-dla-aresa-do-18x-godz-21/ Quote
Mattilu Posted October 2, 2015 Posted October 2, 2015 Dziękujemy, na jednym już byliśmy, na drugi zaraz pójdziemy :) A skoro od czasu do czasu na każdym wątku pojawia się trochę prywaty, to i ja zupełnie prywatnie zarekomenduję lekturę filmowego bloga Jędrka (przy okazji można sobie odświeżyć angielski): https://examplewordpresscom27146.wordpress.com/ Quote
jola_li Posted October 2, 2015 Posted October 2, 2015 Kochana Hopelka :). Cieszę się, że Zosia wydobrzała za sprawą Rodzinnej współpracy :). A blog Jędrka bardzo chętnie sobie poczytam. Już zerknęłam i - jestem pod wrażeniem! 1 Quote
Nutusia Posted October 2, 2015 Author Posted October 2, 2015 Znalazłby Jędrek wspólny język z Uli synem :) Quote
Gusiaczek Posted October 2, 2015 Posted October 2, 2015 A skoro od czasu do czasu na każdym wątku pojawia się trochę prywaty skoro tak, to na bloga polecę ,mimo że chyba z jidisz poradziłabym sobie lepiej, ale do blogów mam sentyment pozdrawiam :) 1 Quote
Nutusia Posted October 2, 2015 Author Posted October 2, 2015 I kolejny bazarek powstał dla Aresa i Pokrzywki - zapraszam :) C.D.N... ;) http://www.dogomania.com/forum/topic/333515-ksi%C4%85%C5%BCkowisko-dla-aresa-i-pokrzywy-do-1910-godz-2000/?p=16581311 Quote
Mattilu Posted October 2, 2015 Posted October 2, 2015 Znalazłby Jędrek wspólny język z Uli synem :) Z Twoim chyba tez :) A co robi syn Uli? Quote
Nutusia Posted October 3, 2015 Author Posted October 3, 2015 Jest po kulturoznawstwie ze specjalnością film. Od dziecka ma kompletnego bzika na punkcie filmów. Kończy teraz szkołę scenariopisarstwa. Pracuje w telewizji pewnej, ale kompletnie bez związku z wykształceniem :( Quote
Mattilu Posted October 4, 2015 Posted October 4, 2015 No to dogadaliby sie na pewno, a co do pracy to tez sie boje, ze potem Jedrek zostanie bezrobotny... No, chyba ze jako socjolog zacznie robic jakies badania ;) Quote
Nutusia Posted October 5, 2015 Author Posted October 5, 2015 Na zapas nie ma co się bać ;) Ech, miałam sobie zrobić przerwę z tymczasowaniem chociaż jeszcze z tydzień - bo jedziemy na premierę do Krakowa w ten weekend i pracy w domu i ogrodzie akurat huk. Ale da się? Nie da się :( 4 kg psa (a właściwie suki) wysadzone pod przydrożnym barem - jakże wspaniałomyślnie! Bo przecież tam na pewno jeść dadzą... Quote
Mattilu Posted October 5, 2015 Posted October 5, 2015 No to idę szukać na Twoich Nutusiu wątkach tych 4 kg psa... Pola wybiega razem z Hopką do korytarza sprawdzić, kto wchodzi do domu! :) Potem w zależności: obcy - chowa się do posłanka lub pod łóżko, swój - podchodzi na mizianki. Hopka wtedy trochę na nią powarkuje, bo chce być miziana pierwsza i więcej, ale jak się człowiek dobrze przyłoży i w pozycji kucznej może dłużej wytrzymać, to można i Hopkę zadowolić i Poli nie dać uciec :) 1 Quote
Nutusia Posted October 5, 2015 Author Posted October 5, 2015 Jutro jej pewnie wątek założę, bo dziś po nią jadę. A fotki, które dostałam są maciupeńkie (jak psinka) ;) Pola - jestem z Ciebie dumna! :D I mam nadzieję, że w grudniu nie dasz mi się dotknąć ;) Quote
Nutusia Posted October 6, 2015 Author Posted October 6, 2015 Przedstawiam naszą kolejną podopieczną - ostatnią z czwórką na przedzie :D http://www.dogomania.com/forum/topic/333561-%C4%8Detka-czyli-szczotka-psina-wyrzucona-z-samochodu/ Quote
DoPi Posted October 6, 2015 Posted October 6, 2015 No to idę szukać na Twoich Nutusiu wątkach tych 4 kg psa... Pola wybiega razem z Hopką do korytarza sprawdzić, kto wchodzi do domu! :) Potem w zależności: obcy - chowa się do posłanka lub pod łóżko, swój - podchodzi na mizianki. Hopka wtedy trochę na nią powarkuje, bo chce być miziana pierwsza i więcej, ale jak się człowiek dobrze przyłoży i w pozycji kucznej może dłużej wytrzymać, to można i Hopkę zadowolić i Poli nie dać uciec :) i tym sposobem trenujemy mięśnie, bo trzeba się lekko zaprzeć, żeby psiury Cię nie przewróciły. A wytrzymać trzeba, bo wilk musi być syty i owca cała :) Quote
Nutusia Posted October 6, 2015 Author Posted October 6, 2015 Zapraszam na II edycję Książkowiska - dla "mojej" Czetki i na spłatę długu Fanty od Kejciu i Ziutki: http://www.dogomania.com/forum/topic/333525-ksi%C4%85%C5%BCkowisko-ii-edycja-dla-czetki-i-fanty-do-2010-godz-20/?p=16582792 Quote
Mattilu Posted October 6, 2015 Posted October 6, 2015 i tym sposobem trenujemy mięśnie, bo trzeba się lekko zaprzeć, żeby psiury Cię nie przewróciły. A wytrzymać trzeba, bo wilk musi być syty i owca cała :) Tak jest, lekarze od dawna utrzymują, że psy dobrze człowiekowi robią na psyche i fizis :) Zapraszam na II edycję Książkowiska - dla "mojej" Czetki i na spłatę długu Fanty od Kejciu i Ziutki: http://www.dogomania.com/forum/topic/333525-ksi%C4%85%C5%BCkowisko-ii-edycja-dla-czetki-i-fanty-do-2010-godz-20/?p=16582792 Nutusiu, nie nadążam za Tobą!!! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.