Kochany, energiczny SZCZENIAK NA WÓZKU SZUKA DOMU STAŁEGO!!!

[maniusia]

przesypia nocki tylko trzeba mu poświęcać dużo uwagi żeby nic sobie nie zrobił, naprawdę musimy coś wymyślić bo moi rodzice bardzo się denerwują bo moja mania kompletnie go nie akceptuje a oczywiście jest pupilką taty który stoi za niż w zaparte

[Rudzia-Bianca]

[quote name='maniusia']przesypia nocki tylko trzeba mu poświęcać dużo uwagi żeby nic sobie nie zrobił, naprawdę musimy coś wymyślić bo moi rodzice bardzo się denerwują bo moja mania kompletnie go nie akceptuje a oczywiście jest pupilką taty który stoi za niż w zaparte[/QUOTE]


Sandro a jak z zostawaniem samemu, nie płacze ? Bo to kolejny warunek żeby mógł trafić do gabinetu ( ale ten jakoś pokonamy jakby co ;) )

[Malgoska]

[quote name='Rudzia-Bianca']Sandro a jak z zostawaniem samemu, nie płacze ? Bo to kolejny warunek żeby mógł trafić do gabinetu ( ale ten jakoś pokonamy jakby co ;) )[/QUOTE]


w gabinecie mógłby być przez tydzień?
to daje troche czasu na poszukiwania dt i opieka fachowa w ciągu dnia...

[maniusia]

nawet nie chce siedzieć w pudełku bo od razu podnosi krzyk na całe mieszkanie

[Rudzia-Bianca]

[quote name='Malgoska']w gabinecie mógłby być przez tydzień?
to daje troche czasu na poszukiwania dt i opieka fachowa w ciągu dnia...[/QUOTE]

Tak od poniedziałku od 9 rano jak ktoś dałby go rade dowieźć do soboty do zamknięcia .
W sobotę musiałby być zabrany , problem jest taki że ja w weekend pracuję i w sobotę i niedzielę i nie mam z nim kompletnie co zrobić .
No i kwestia nocy - byłby tam sam ...

[quote name='maniusia']nawet nie chce siedzieć w pudełku bo od razu podnosi krzyk na całe mieszkanie[/QUOTE]

Wo matko, to o tym nie wiem ;)

[Aga-ta]

moze w trybie pilnym udaloby sie umiescic malucha w jakiejs gazecie z apelem o DT. Do Tamary zaraz napisze, a kto ma ewentualnie dojscia do Krakowskiej?

[Noelle]

napisz do Foksia i Dżekuś , może mogłaby pomóc w tej sprawie :)

[maniusia]

mam nadzieję że ktoś się znajdzie on jest taki kochany że jak na niego patrzę to serce się kraje, jeszcze dopadła mnie straszna grypa dobrze że chłopak jest w stanie mi pomóc

[Aga-ta]

[quote name='Noelle']napisz do Foksia i Dżekuś , może mogłaby pomóc w tej sprawie :)[/QUOTE]

napisalam, dam znac jak dostane odpowiedz

[Avaloth]

Kurczę, z jednej strony fajnie, że szybko operacja, z drugiej szkoda, bo teraz problemy z tymczasem.. Porozsyłam wątek, dalej szukamy.

[maniusia]

tak strasznie mi go szkoda już sama nie wiem jak mogę mu pomóc :-(

[Avaloth]

Sandra i tak zrobiłaś dużo, nie masz się co obwiniać! Znajdzie się coś, musi

[maniusia]

Ewu dziękuje za informację :) Wg to wszystkim Wam Dziękuję ! wiem że to nie koniec jego walki ale naprawdę i tak dużo działaliście

[paula_t]

Ja tak szybciutko,przepraszam, bo dzisiaj cały dzień byłam poza domem w odwiedzinach u mojego Marianka i teraz znowu lecę dalej:/
Za chwilkę zadzwonię do Ciebie Sandra, ustalimy jak jutro maluszek dotrze do mnie, a potem już wszystko będę dogrywać z Rudzią-Biancą i ewu :)

[maniusia]

ok czekam na telefon w takim razie :)

[Kamila Proc]

to czekamy na wiesci

[Avaloth]

Paula, to znaczy że możesz go jutro przetrzymać? Jesteście wielkie dziewczyny!!

[maniusia]

Paula prosiła mnie o przekazanie dobrej wiadomości jutro ok 10 rano przyjeżdża po Rubiczka :)
Dziękuję Wam serdecznie już prawie straciłam nadzieję że ktoś się znajdzie ale widzę że jest wiele wspaniałych ludzi chętnych do pomocy dziękuje jeszcze raz !

[ewu]

Dobrze,że Rubik będzie leczony.Faktycznie chyba jutrzejsza podróż koleją z przesiadkami nie była dobrym pomysłem jeśli ma przesunięte kręgi. Musimy uszanować porady weterynarzy , tym bardziej,że pomagają z serca.

[ewu]

[quote name='paula_t']Ja tak szybciutko,przepraszam, bo dzisiaj cały dzień byłam poza domem w odwiedzinach u mojego Marianka i teraz znowu lecę dalej:/
Za chwilkę zadzwonię do Ciebie Sandra, ustalimy jak jutro maluszek dotrze do mnie, a potem już wszystko będę dogrywać z Rudzią-Biancą i ewu :)[/QUOTE]
Ja tu tylko sprzątam:)

[Lidan]

Czy to znaczy, że szczeniaczek ma szanse na całkowite wyleczenie? Widzę, że się komplikują sprawy z dt. Jak sobie pomyślę, że ten maluch będzie kompletnie sam przez całą noc to już mi się chce płakać...choć pewnie gdyby trafił np do schroniska miałby jeszcze gorzej. Trzymam kciuki za szybkie znalezienie dt :kciuki:

Oooo... Zanim wysłałam tego posta znalazło się dt :crazyeye: Super! :multi:

[ewu]

Do Justy pojadę a na kawkę i będzie mi miło poznać nową Cioteczkę osobiście.

[ewu]

[quote name='Lidan']Czy to znaczy, że szczeniaczek ma szanse na całkowite wyleczenie? Widzę, że się komplikują sprawy z dt. Jak sobie pomyślę, że ten maluch będzie kompletnie sam przez całą noc to już mi się chce płakać...choć pewnie gdyby trafił np do schroniska miałby jeszcze gorzej. Trzymam kciuki za szybkie znalezienie dt :kciuki:[/QUOTE]
Chodzi o to ,żeby psiaka do końca zdiagnozować w Krakowie, to bardzo ważne.
Nie posłuży mu targanie pociągiem dlatego nie jedzie jutro do Justy.

Edited September 22, 2012 by ewu

[maniusia]

tak głównie o to właśnie chodzi sugestie weterynarzy były takie żeby jak na razie pozostał w krakowie pod nadzorem, sugerowali też że w Tychach leczenie może wyjść dużo drożej

[__Lara]

To do kogo jedzie maluch na dt?