Onomato-Peja Posted March 4, 2015 Share Posted March 4, 2015 Pewnie, zrozumiałe, trzymamy kciuki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vailet Posted March 4, 2015 Share Posted March 4, 2015 Psy polujące na dziki robią to w grupach (3-4 psy) i mają specjalne kamizelki, a i tak potrafią solidnie oberwać. Do tego są szkolone w zagrodzie od szczeniaka. Dzik to anatomiczny czołg z bardzo ostrymi zębami i kłami. Nieszkolony kanapowiec, zawsze oberwie wciry, jeżeli dzik będzie miał ochotę mu je spuścić. Nawet 4 duze psy czasami nie daja rady jednemu wkurzonemu dzikowi.. https://m.youtube.com/watch?v=rZYHVUYl8lE (filmik dosc brutalny) Co do kołnierza, moj olewal totalnie, bawil sie, jadl, spal, to domownicy bardziej sie wkurzali bo obijal o wszystko i hałasował o kazdej porze dnia i nocy :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amber Posted March 4, 2015 Share Posted March 4, 2015 Haha ale je pozamiatał. Pod koniec wszystkie chciały iść do domciu już :( XD Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vailet Posted March 4, 2015 Share Posted March 4, 2015 A dzikowi chyba bylo malo, bo chcial uciszyc tez pieski za plotem ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mapi Posted March 5, 2015 Share Posted March 5, 2015 Hejka, co słychać u Huntera? Jak przeżył samotny dzień? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
YxNinaxY Posted March 6, 2015 Author Share Posted March 6, 2015 Filmik niezły, dobrze że moje gamonie na tak ostrego zawodnika nie trafiły... Hunter powoli przełamuje się i zaczyna łazić po domu w kołnierzu ;) Na dworze zdaje się go nie zauważać :P Samotny dzień bardzo grzecznie, jak go zostawiłam przed 8 na łóżku w sypialni tak do 13 tam siedział. Jak przyszłam do domu to leżał sobie obok pana bez kołnierza więc odpoczął troszkę i na dworze też był z panem bez kołnierza. Jajkami się nie interesuje, oko go swędzi, przytula się do ręki i stara się ocierać tym oczkiem. Nie jest źle. Jutro kontrola u doktorka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropi124 Posted March 6, 2015 Share Posted March 6, 2015 Wyjdzie cało z tego :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majkowska Posted March 8, 2015 Share Posted March 8, 2015 Dobre że daje radę i ten samotny dzień dobrze minął. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
YxNinaxY Posted March 8, 2015 Author Share Posted March 8, 2015 wczorajsza wizyta mnie podłamała.. Hunter ma tak łazić jeszcze dwa tygodnie :unsure: Jajka już się prawie wygoiły, pies wcale się nimi nie interesował. Oko z wierzchu ok, w środku nadal wielka niewiadoma. Do kołnierza przywykł. I szczerze powiedziawszy wcale się z tego nie cieszę, bo zaczyna rozrabiać i czuję że długo kołnierzyk nie wytrzyma :rolleyes: No i najważniejsze brakuje mu wybiegania, brakuje mu zabawy.. na dworze próbował bawić się swoją piłką ale mu zabroniłam z obawy o oko. Dzisiaj jedziemy do moich rodziców, planuję długi spacerek, pogoda piękna :) Sanhez wczoraj szalał z jajem, generalnie warczy na Huntera bo chyba nie kuma co on ma na głowie ;P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropi124 Posted March 8, 2015 Share Posted March 8, 2015 Całe szcescie w tym nie szczesciu, że humorek mu dopisuje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
YxNinaxY Posted March 18, 2015 Author Share Posted March 18, 2015 No i już jutro okaże się co z okiem... Już mnie skręca w żołądku. Zaopatrzyłam się nawet w "kaganiec - tubę" żeby wet czuł się bardziej komfortowo ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leokadia Posted March 18, 2015 Share Posted March 18, 2015 Zaciskamy kciuki :P Jak ogólne samopoczucie piesów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
YxNinaxY Posted March 18, 2015 Author Share Posted March 18, 2015 Ogólnie humory dopisują. Hunterowi dodatkowo palma odbija bo dawno nie biegał ;) Sanhez uwielbia katować running egg i na tym traci nadmierne pokłady energii. Hunterowi jeszcze nie pozwalam się nim bawić, bo jego zabawa jest zbyt ostra i mógłby palnąć się w to oko. Generalnie powinno być już zagojone ale czuje że jeszcze długo będę obchodziła się z jego okiem jak z jajkiem. Dzisiaj malo brakowało a Hunter starłby się z psem sąsiadki.. Znowu zerwał się z lańcucha a ja nieświadoma wyszłam z Antkiem na spacer. Na szczęście sąsiadka zdążyła mnie poinformować i biegiem zaciągnęłam psa do domu, a Reksio już leciał w naszą stronę. Na szczęście Hunter go nie widział i podreptał bez oporów za mną. Dobija mnie to "wspólne" podwórko :/ Wczoraj latał luzem bo w nocy się zerwał, dzisiaj powtórka. Dobrze, że mam tez wyjście z drugiej strony i tam bezpiecznie mogę kundliszcze wyprowadzać, tylko tam już sprzątać po piesku trzeba (nie to co na polu :D ). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majkowska Posted March 18, 2015 Share Posted March 18, 2015 Wciąż trzymam kciuki. Chyba ogólnie po zabiegach na oczy długo jeszcze trzeba uważać z wysiłkiem itd. Ahhh ja też mam takiego sasiąda w klatce,wiem jaka to uciążliwość choć powiem szczerze że mnie już przestało zależeć żeby uratowaç tamtego przed pogryzieniem.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
YxNinaxY Posted March 18, 2015 Author Share Posted March 18, 2015 No tylko że u nas "Reksio" to mieszaniec ON, jest nieco większy nawet od Huntera więc tu nie chodzi o pogryzienie tylko o długą walkę. Nie łatwo jest rozdzielać psy ich rozmiarów, zdecydowanie wolę pobiec do domu niż się z nimi szarpać ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majkowska Posted March 18, 2015 Share Posted March 18, 2015 Oj,ten szczegół przeoczyłam. Już wziełam za pewne że to jakieś gowienko ujadajace tak jak u mnie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
YxNinaxY Posted March 18, 2015 Author Share Posted March 18, 2015 na mikro ujadacza zlałabym ja i Hunter ;) a tak niestety, trzeba uniki robić ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leokadia Posted March 18, 2015 Share Posted March 18, 2015 Ale do sąsiadki nie dociera, że ma dużego psa i komuś może krzywdę zrobić? Skoro z łańcucha ucieka, to może niech kojec postawi, ew. niech go czymś innym przypina, z czego się nie wywinie. Bałabym się z domu wyjść :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
angineuuka Posted March 18, 2015 Share Posted March 18, 2015 Trzymam kciuki za oko! ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropi124 Posted March 18, 2015 Share Posted March 18, 2015 Ooo to jak tak dobrze wszystko idzie to spacer już nie długo :) My teraz mieszkamy na przeciwko Lidla więc wszędzie mamy blisko, a Bary szaleje na działce :D iii co raz bardziej otwiera się przed psami więc może dojdzie do zabawy Hunter and Barko :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majkowska Posted March 19, 2015 Share Posted March 19, 2015 Trzymam kciuki za oko! ;) No własnie, a coś z tym okiem jest jeszcze wiadomo prócz tego że jest zaszyte ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
YxNinaxY Posted March 19, 2015 Author Share Posted March 19, 2015 Tak, wiadomo że dziś ściągamy szwy. Paulina no liczę że jak wszystko będzie dobrze to niedługo się razem gdzieś przespacerujemy :) I Niech Barkuś robi się bardziej pro psi, to gamoń będzie miał z kim szaleć ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropi124 Posted March 19, 2015 Share Posted March 19, 2015 Wczoraj byliśmy na Wirówku i bawił się z labradorem Nero, chłopaki się tak wymęczyli że Barko nie chciał do auta wskoczyć :P Kurde, strasznie licze na to, że się będą bawić a nie tylko spacerować :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
YxNinaxY Posted March 19, 2015 Author Share Posted March 19, 2015 tuż po zabiegu początki z kloszem na głowie ;) Łognicho Nadal piękny :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vailet Posted March 19, 2015 Share Posted March 19, 2015 Zdjęć nie widac :( Edit juz wszystko ok :) fajnie ze chlopak sie juz dobrze czuje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.