Jump to content
Dogomania

>> Starość nie radość << Maleńki SKOREK - pomóż opłacić leczenie dziadzia


dziuba

Recommended Posts

  • Replies 857
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='BIANKA1']COTKI!!!!!!!!!!! A ŁAZIENKA??????????? U MNIE JEST TAKA WNĘKA ŻE MOŻNA WEJŚĆ POD WANNE , MOŻE U CIOCI TEŻ????????? CZASEM MI SIĘ TAM CHOWAŁY KOTY I LEDWIE JE MOGŁAM WYJĄĆ . I WERSALKI OD TYŁU , CO SIĘ DZIEJE??????????:shake::crazyeye:[/quote]
Właśnie łazienka ? Może tam się ukrył?

Link to comment
Share on other sites

Wrocław, błagam pomóżcie! Naprawdę nikogo to nie obchodzi? :placz:

Cały dzień szukałam Skoreczka i nic... nikt go nie widział, nikt nic nie wie... rozkleiłam trochę skserowanych plakatów, ale na kolorowe nie mam za bardzo kasy, jutro dokseruję więcej ale czarno-białych...

Błagam, czy możecie rozwiesić ogłoszenia o nim w lecznicach koło siebie- ja się strasznie boję, żeby go znalazca niezechciał uśpic "z litośći" :placz:

Wrocławianie, pomocy.....

Link to comment
Share on other sites

Edi, jesteś niezawodna! Byłoby super jakbyś mogła też pomóc... Straż juz zawiadomiona, dzisiaj nagabywałam wszystkich policjantów, w ogóle wszystkich ludzi... Jeszcze byłoby dobrze uczulić taksówkarzy... może ktos ma znajomego w firmie taxi?

Wiecie, Piesia cioci zachowuje się "normalnie"- co potwierdza, że psa w mieszkaniu nie może być... Tzn siusia tylko na swoją folię (a jak jest intruz, to znaczy teren).

Link to comment
Share on other sites

Bardzo wspolczuje cioteczce Ulv, ale jak to mozliwe, ze pies wyszedl jak sami piszecie, ze bal sie balkonu i na niego raczej nie wchodzil, jak to mozliwe, ze sie przecisnal przez te szczebelki i nic sobie nie zlamal, jak to mozliwe, ze wyszedl przez zamkniety ogrodek, to dla mnie brzmi jak opowiesc science fiction,byl pies i pies wyparowal. Przepraszam, ze tak pisze, ale to bardzo dziwne jest jakies. Ulv bardzo Ci wspolczuje, wierze ze Skorek sie znajdzie szybko. I jak to mozliwe, ze nikt nic nie widzial? Taka znieczulica czy jak?? Mam nadzieje, ze nikt mu krzywdy nie zrobil. Biedny psiak, jest stary i chory i teraz sam, opuszczony. Jest tylko jedna mozliwosc Skorek poczul, ze chce odejsc nie chcial robic tego przy Was i odszedl. U mnie na osiedlu dawnym jak mieszkalam w Warszawie byla taka historia.Pies, ktory poczul, ze jego zycie sie konczy tu na ziemii, uciekl im po to by zaoszczedzic im cierpien, moze Skorek zrobil tak samo. Chociaz to malo prawdopodobne, ale nie rozumiem naprawde jak psiak mogl tak sam zniknac i to naprawde zapasc sie pod ziemie. Nikt nic nie wie, nikt nic nie widzial.Dziwne,ale mam nadzieje, ze jutro beda lepsze wiesci. Ze ciotka Ulv znajdzie psiaka i bedzie cala i szczesliwa i pies takze.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...