WATACHA Posted November 19, 2015 Posted November 19, 2015 PRZEPRASZAM TEDDY, PRZEPRASZAM NAJMOCNIEJ. Quote
AnkaG Posted November 19, 2015 Posted November 19, 2015 Zmiejszenie kapania i przejscie w bardziej przeźroczytą barwe to dni płodne raczej... :P Quote
malawaszka Posted November 19, 2015 Author Posted November 19, 2015 Zmiejszenie kapania i przejscie w bardziej przeźroczytą barwe to dni płodne raczej... :P no też o tym plotę cały czas - czyli końcówka cieczki? a ona zaczęła dopiero tydzień temu przed chwilą się nawet do mnie wystawiała :v Quote
AnkaG Posted November 19, 2015 Posted November 19, 2015 No raczej zbliżacie sie do połowy ale jak miną dni plodne i dalej jeszcze bedzie cieczka to już nie będzie se tak wystawiać... Quote
malawaszka Posted November 19, 2015 Author Posted November 19, 2015 wilcza zdecyduj się - piwnica czy strych???? :v Toficzek :D a raczej kawał Tofika :D Quote
wilczy zew Posted November 19, 2015 Posted November 19, 2015 O strychu to Watacha pisała. Ja jestem za piwnicą. Nie słyszałam aby pseudo trzymało na strychu. Quote
Saththa Posted November 20, 2015 Posted November 20, 2015 Cudowne takie wieści są :) a co do cieczki to ja nie wiem nie znam się... :) Quote
ania0112 Posted November 20, 2015 Posted November 20, 2015 Najbardziej zna się pysia A ta milczy i szczyle nianczy :) ale śliczny tofis! Quote
Pysia Posted November 20, 2015 Posted November 20, 2015 No raczej mało prawdopodobne... Niektóre suki tak mają. Przypomnij sobie Kisielka. Ona chciała się łajdaczyć non stop- calutką cieczkę. Gdy byłam na wykładach o rozrodzie i o to zapytałam, to dostałam odpowiedź że rozregulowane hormonalnie suki tak mają. I to się akurat u Kisiela zgadzało. Tydzień minął to i wytrzymasz jeszcze półtora- dwa ;) A Drops głupi nie jest. Może się okzać ze któregoś dnia zachcxe mu sie seksu ;) I co że wysterylizowany ;) Quote
malawaszka Posted November 20, 2015 Author Posted November 20, 2015 nie - Drops nigdy jeszcze nie wykazał zainteresowania,a tych lafiryndek się tu już sporo przewinęło :v co innego Zgredek - oj ten to był kochliwy <3 Quote
AMIGA Posted November 20, 2015 Posted November 20, 2015 Zapraszam bardzo serdecznie na następny bazarek z moimi "wypocinami" - tym razem świątecznymi http://www.dogomania.com/forum/topic/333921-swi%C4%99ta-tu%C5%BC-tu%C5%BC-szyde%C5%82kowe-r%C3%B3%C5%BCno%C5%9Bci-do-6xii2015/ Quote
AnkaG Posted November 23, 2015 Posted November 23, 2015 O 4-ej rano włamali mi się do domu przez garaż. Ja spałam na piętrze. Zdązyli tylko torebkę ukraść a w niej wszytkie dokumenty i pieniądze. Uciekli bo Sisi zaczela ujadac na łóżku i sie zerwalam i zeszlam na dół. Jestem sama nie wiem jak będe funkcjonować... boję sie nocy. :( Quote
Margi Posted November 23, 2015 Posted November 23, 2015 O matko współczuję.Mnie okradli jak nie było nikogo w domu i bardzo długo nie mogłam spać,bo mi się wydawało że ktoś wchodzi. Quote
malawaszka Posted November 23, 2015 Author Posted November 23, 2015 o rany Anka... współczuję! Nam się nie włamali do domu tylko trochę rzeczy z podwórka kiedyś wynieśli, a i tak się potem bałam długi czas przez to, że nie mamy ogrodzenia :/ a burków tyle w domu i żaden się nie odezwał... Quote
wilczy zew Posted November 23, 2015 Posted November 23, 2015 Anka bardzo współczuję. Straszne....zastrzegłaś dokumenty? To Sisi zuch! Jak byś bliżej mieszkała to dałaby ci na noc Kocyka. Quote
WATACHA Posted November 23, 2015 Posted November 23, 2015 O kurde, najgorsze te dokumenty.Musisz jakiegoś psa obronnego sobie kupić.Też bym się bała :( Quote
AnkaG Posted November 23, 2015 Posted November 23, 2015 Jest 20 - boję się z psami na spacer pość... najpierw przyjechał patrol a ok. 6 ekipa śledcza - siedzieli prawie do 9-tej. Robili zdjecia i zbierali odciski palców - nie ma śladu włamania nie wiem jak drzwi od garażu otworzyli. Ja mam na piloty wszystko. Juz o 5-tej zastrzegłam przez internet kartę i za chwilę zadzwoniłam i zastrzeglam dowód osobisty w banku (idzie w sieci do wszystkich banków). Jak czekałam na kolejnych policjantów. Zalatwiałam cala mase papierów do wydania nowych dokumentów (no jeźdże tylko z paszportem i ksero dokumentów bo miałam jak mi baba w zeszłym roku w tył auta wjechała i robiłam kopie do ubezpieczyciela), byłam na policji po zaswiadczenie. W gminie jak byłam to zglosilam kradzież i unieważnili mój dowód osobisty. Jestem tak roztrzęsiona - zlazłam a mogłam jeszcze w łep dostać ... Quote
wilczy zew Posted November 23, 2015 Posted November 23, 2015 Jak na pilota to musieli dostroić częstotliwość. Quote
malawaszka Posted November 23, 2015 Author Posted November 23, 2015 masakra, włosy mi dęba wstają :/ nie powinnaś być sama teraz - może ktoś z rodziny by mógł przyjechać i pobyć jakiś czas? Quote
Pysia Posted November 23, 2015 Posted November 23, 2015 O matko! Anka! U nas kiedyś ktoś chodził po placu. Chyba myślał że nadal mam niufy. Na nasze szczęście Pele jest doskonałym stróżem. Tak darł morde i skakał na drzwi, że go w końcu wypuściłam. Oj ktyoś bardzo szybko biegł .... A czarny ktoś deptał mu po piętach. 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.