marako Posted June 3, 2014 Posted June 3, 2014 Może też spokojne, starsze sunie go trochę ucywilizują. Quote
malawaszka Posted June 3, 2014 Author Posted June 3, 2014 [quote name='marako']Może też spokojne, starsze sunie go trochę ucywilizują.[/QUOTE] one starsze, ale czy spokojne?? :lol: przez telefon rozmawiają dość aktywnie :) Quote
zerduszko Posted June 3, 2014 Posted June 3, 2014 Ale wieści :multi: Kocham tych ludzi :loveu: Przekaz pozdrowienia przy najbliższej rozmowie :cool3:Mi się ten pies tez rzucił w oczy i miałam nawet pytać co się kryje pod tym opisem :diabloti: Widać ciągle te same psy nam wpadają w serducho ;) Quote
Margi Posted June 4, 2014 Posted June 4, 2014 No to poszczęściło się Gasparkowi.Ogromnie się cieszę.:multi: Quote
malawaszka Posted June 4, 2014 Author Posted June 4, 2014 A mnie aż zazdrość ubodła, że to nie np na Dżekulca wybór padł, ale Oni przecież zawsze mieli średniaczka pieprzaczka :) Miałam obawy czy Pani Ewa wyśle Gaspara tak daleko, no i tam na miejscu jedna pani się z nim zapoznawała, ale raczej zbyt delikatna to pani bo się trochę go bała, no ale wysmarowałam laurkę, pean na cześć Państwa G :D i tadam :) A Pani G mówiła, że jak nie Gaspar to mają jakiś drugi typ jakby się nie udało z Gasparem, ale nie zdradziła :evil_lol: Quote
Pysia Posted June 4, 2014 Posted June 4, 2014 Super! Martwiłam sie o Gaspara. Z jednej strony rasowiec, ale w jego przypadku to gorzej dla niego bo wielu ludzi na takiego ma chrapkę a potem.... Bleah! Super ze domek pewny! Trzymam kciuki aby go szybko ogarneli ;) Pepsi ma taki apetyt, że niedługo mama z niej zrobi kuleczke! Ona je 3 x tyle co większa i cięższa Zdzira. Szok! A sierść jej sciemniała i bardzo zgęstniała. Urosła też. Niestety tylko na grzbiecie. Na głowie, brodzie, łapach i brwiach nie rosnie nawet ociupinkę. A na grzbiecie z 1 cm ma dłuzszą jak nie wiecej. A z tego co u Cherry widziałam to właśnie na brodzie najszybciej rośnie normalnie. Podejrzewam, ze jednak Pepsi nie będzie miała sznupowej, pięknej brody. Cieczki juz poszły precz na szczęście ;) Quote
wilczy zew Posted June 4, 2014 Posted June 4, 2014 Na brodzie wcale nie rosnie najszybciej. Widzialam portret Pepsi,ona ma w przotkach teriera. Quote
Pysia Posted June 4, 2014 Posted June 4, 2014 Za to ostatnie zdanie zostaniesz zbanowana przez Monike hahaha ;P Ja calutki czas mówię, ze ona ma teriera w sobie. A ja od terierów staram się ze wszystkich sił trzymać z daleka.... Na szczęście charakter ma totalnie nie terierowy :) W suczym stadzie jest na końcu ewolucji podporzadkowana nawet starowince Zmorce :) Quote
malawaszka Posted June 4, 2014 Author Posted June 4, 2014 noo BAN za przotki :lol: cokolwiek to znaczy :eviltong: Quote
malawaszka Posted June 4, 2014 Author Posted June 4, 2014 Nie mamy imienia dla nowego chłopaka - wieści z dzisiaj - jest przekochany, Pani dr mówi, że cierpliwy, łagodny, wszystko z nim robią bez kaganka, na skórze zapalenie odpchle więc dostał antybiotyk, ma te miejsca wygolone i wypsikane ozonellą; krew ok, USG ok, serce ok, cholera musiałabym tam pojechać, ale nie mam kiedy :placz: Agent ma jeszcze dwa tygodnie szkolenie i kto wie - może będzie domek - Państwo czekają na niego, jak się uda to znajoma JOAPG zrobi wizytę - Gdynia albo Gdańsk zapomniałam kurcze... Dziś miałam telefon o Dżekiego ale Państwo mają się zastanowić bo jednak to kamienica a musiałby czasem sam w domu zostać... bardzo są w nim zakochani, ponoć obserwują na fejsie od dawna Quote
Pysia Posted June 4, 2014 Posted June 4, 2014 Matko to ja trzymam kciuki za oba! Kurcze... A może uczyć Dżekiego kennelówki? To jakieś wyjście jest. A dla nowego może Cyrano? Coś innego i niebanalnego :) Quote
ULKA12 Posted June 4, 2014 Posted June 4, 2014 Dżeki jest karmiony w kenelówce. Wchodzi chętnie i nawet się kładzie ale muszę być w pobliżu jak tylko znikam zaczynają się próby wydostania. Myślę, że jakby się postarał to by z niej po prostu wyszedł. Z drugiej strony on już zostaje sam, nie drapie w drzwi. Niestety jak pójdzie do nowego domu może znowu zacząć, trzeba się z tym liczyć. Quote
JankaBezZiemii Posted June 4, 2014 Posted June 4, 2014 trzymam kciuki za chłopaków :) kto jest nowy? Quote
malawaszka Posted June 4, 2014 Author Posted June 4, 2014 on jest nowy [IMG]http://img.photobucket.com/albums/v457/malawaszka/1 czerwiec 2014/2014majZnalezionyolbrzym-001.jpg[/IMG] Quote
JankaBezZiemii Posted June 4, 2014 Posted June 4, 2014 o matko - wygląda jak brudna szmatka :-( Quote
malawaszka Posted June 4, 2014 Author Posted June 4, 2014 [quote name='zerduszko']A dlaczemu nie ma zdjęć teriera? :eviltong:[/QUOTE] w sensie Pepsi? to do Pysi Quote
ania0112 Posted June 4, 2014 Posted June 4, 2014 Ale fajnie dla Gaspara!!!!!:loveu: oh to trzymam za Agenta! i Dzekulca też chociaz lipiec tuz tuz a ty Monika mówilas ze od lipca jest jakiś inny domek tez zainteresowany tak? Dla nowego proponuje Tajron :cool3: skrót Taj :lol: Quote
wilczy zew Posted June 4, 2014 Posted June 4, 2014 [quote name='malawaszka']noo BAN za przotki :lol: cokolwiek to znaczy :eviltong:[/QUOTE] Nie dam sie zastraszyć! Jestem obiektywna :eviltong: Quote
wilczy zew Posted June 4, 2014 Posted June 4, 2014 [quote name='zerduszko']A dlaczemu nie ma zdjęć teriera? :eviltong:[/QUOTE] [quote name='malawaszka']w sensie Pepsi? to do Pysi[/QUOTE] na fb są :evil_lol: :evil_lol: Quote
zerduszko Posted June 4, 2014 Posted June 4, 2014 [quote name='wilczy zew']na fb są :evil_lol: :evil_lol:[/QUOTE] Nie ma :mad: Quote
marako Posted June 4, 2014 Posted June 4, 2014 A kiedy Czarny (czy inaczej nazwany) wychodzi z lecznicy? I jak się ma sprawa ew. kastracji? (tu 6 km ode mnie też jest wet, porządny człowiek, zwierzolubny, spec od dzikich zwierząt, ptaków itp., ale rzadko tam bywam, bo przyjmuje 2-3 h dziennie, ale nawet rozważam opcję skorzystania z jego usług bardziej niż jeżdżenie do Wrocławia za każdym razem) Quote
wilczy zew Posted June 4, 2014 Posted June 4, 2014 [quote name='zerduszko']Nie ma :mad:[/QUOTE] Jest pikny portret. Quote
malawaszka Posted June 4, 2014 Author Posted June 4, 2014 [quote name='marako']A kiedy Czarny (czy inaczej nazwany) wychodzi z lecznicy? I jak się ma sprawa ew. kastracji? (tu 6 km ode mnie też jest wet, porządny człowiek, zwierzolubny, spec od dzikich zwierząt, ptaków itp., ale rzadko tam bywam, bo przyjmuje 2-3 h dziennie, ale nawet rozważam opcję skorzystania z jego usług bardziej niż jeżdżenie do Wrocławia za każdym razem)[/QUOTE] chciałam go zabrać w sobotę, ale to jeszcze sprawa otwarta Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.