zerduszko Posted November 8, 2013 Posted November 8, 2013 No to wieści różne, jak to w życiu bywa :( Wikuliny to po prostu wyczerpała limit pecha przypadający na jednego psa. Za Kenzo kciuki MEGA! Quote
marako Posted November 8, 2013 Posted November 8, 2013 Jak miła wiadomość o Kenzusiu! Oby przypadł do gustu koleżance - najważniejsze to przetrzymać pierwsze dni, żeby się nie ścierały za mocno. Grace w nocy wyprodukowała dwie kałuże czarne z fusami. Objawy świadczą o wrzodach, nadkwasocie (najpierw te piankowe, a jak już podżarło ścianki żołądka, to krew ścięta kwasem). Jestem dobrej myśli, chorobę wrzodową się leczy. Kupole ma super, apetyt też, więc na razie podejrzenie wrzodów. Jak nie poprawi się, endoskopia. Jutro wyniki krwi (dużo wskaźników, bardzo szerokie badanie zamówiłam). Tajga gorzej (choć nie tragicznie, bo przynajmniej biodra ma bez dysplazji) - ma zmiany zwyrodnieniowe na 3 kręgach. Już do końca życie leczenie, żeby się nie powiększały, no i żeby nie bolało. Zobaczymy jak krew, bo też porządne badanie - wyniki jutro. [SIZE=1](Jakbym mogła wcześniej, to bym pojechała do weta - nie mam lekko pracując 30 km od domu i dojeżdżając pociągiem 3 godziny do pracy, a do weta też wyprawa minimum 3 godziny trwa, nawet jak nie ma kolejek. Krew tylko na czczo, więc rano, a to mogę tylko w piątek, a po kolei z psami jechać to już w ogóle się nie uda - w pracy ostatnio wciąż jestem do tyłu. Teraz jestem na szkolnej dyskotece, więc sobie szybko weszłam na dogo, ale w domu będę dopiero o 21:00).[/SIZE] Quote
wiewoira Posted November 8, 2013 Posted November 8, 2013 Relanium i stoperan w dużych ilościach przyjmę !!! Grunt to opanowanie i pozytywne nastawienie ;) Kenzuniu przybywaj :) Quote
danyww Posted November 8, 2013 Posted November 8, 2013 [quote name='wiewoira']Relanium i stoperan w dużych ilościach przyjmę !!! Grunt to opanowanie i pozytywne nastawienie ;) Kenzuniu przybywaj :)[/QUOTE] Oddychaj głęboko!!!! :cool3: Quote
Pink Posted November 8, 2013 Posted November 8, 2013 To mozna sie juz cieszyc? a tak jeszcze apropo Kenzula, to Sajan mi sie odrazu przypomnial. Waszku masz jakies info co u niego? Quote
Saththa Posted November 8, 2013 Posted November 8, 2013 Oooooooa zaciesz z Kenza niesamowity ;) [B]wiewoira [/B]stoperan??:) [B] Marako [/B]za Twoje dziewczyny tez kciuki trzymam!! Czasowo ja Cię bardzo podziwiam, ze tak dużo mimo wszystko robisz pamiętam jak Jaoga była u Ciebie masakara! Chciałabym tak umieć... Quote
malawaszka Posted November 8, 2013 Author Posted November 8, 2013 [quote name='Pink']To mozna sie juz cieszyc? a tak jeszcze apropo Kenzula, to Sajan mi sie odrazu przypomnial. Waszku masz jakies info co u niego?[/QUOTE] Sajanek jest aniołem - trafił na własciwego człowieka, uwielbia swój taras i jak jest ładna pogoda to tam urzęduje, a jak pada wo w domu zostaje i nie robi afery z tego - on biega ze swoim panem więc ruchu mu nei brak więc myślę, że się udało :) nawet mi niedawno pan Tomek napisał, że w sumie to powinien mieć pretensje bo tak straszyłam jaki to Sajan jest niegrzeczny a on grzeczny :evil_lol: gadałam z Kenzusiowymi i jest dobrze :multi: Quote
JankaBezZiemii Posted November 8, 2013 Posted November 8, 2013 :bigcool: trzymam kciuki :) czytasz pw? hmm...? no bo nie wiem czy dobrze i nie wiem co dalej ;) Quote
malawaszka Posted November 8, 2013 Author Posted November 8, 2013 [quote name='JankaBezZiemii']:bigcool: trzymam kciuki :) czytasz pw? hmm...? no bo nie wiem czy dobrze i nie wiem co dalej ;)[/QUOTE] zapomniałam odpisać??? :splat: Quote
JankaBezZiemii Posted November 8, 2013 Posted November 8, 2013 [quote name='malawaszka']zapomniałam odpisać??? :splat:[/QUOTE] nie wiem, no nie wiem i już co autor miał lub nie miał na myśli :p Quote
wilczy zew Posted November 8, 2013 Posted November 8, 2013 Grece,szybko zdrowiej! Zaciesz z Kenza :multi: Quote
Margi Posted November 8, 2013 Posted November 8, 2013 Biedne te dziewczyny u Marako.Trzymamy kciuki za zdrówko.:kciuki: Kanzuś tak trzymaj.:kciuki: Quote
malawaszka Posted November 8, 2013 Author Posted November 8, 2013 Kenzuszek achhh :loveu: [URL=http://img46.imageshack.us/i/fzcr.jpg/][IMG]http://img46.imageshack.us/img46/1497/fzcr.jpg[/IMG][/URL] ja mam nadzieję, że z dziewczynkami marako będzie dobrze! taka jest starość :( niedługo wybieram się z Bryzą na badanie kontrolne i już się boję... Quote
zerduszko Posted November 8, 2013 Posted November 8, 2013 Ten owczarzy wzrok :lol: [url]http://img46.imageshack.us/img46/1497/fzcr.jpg[/url] Kciukam! Quote
Pink Posted November 8, 2013 Posted November 8, 2013 Zeby sie psiaki dogadaly, to bedzie miodzio :multi: Moje paszczaki wlasnie sie sciely :mad: pierwszy raz - nie lubie, nie lubie :shake: Quote
malawaszka Posted November 8, 2013 Author Posted November 8, 2013 [quote name='Pink']Zeby sie psiaki dogadaly, to bedzie miodzio :multi: Moje paszczaki wlasnie sie sciely :mad: pierwszy raz - nie lubie, nie lubie :shake:[/QUOTE] wiesz o co poszło? Quote
Pink Posted November 8, 2013 Posted November 8, 2013 [quote name='malawaszka']wiesz o co poszło?[/QUOTE] o mnie tzn o to ktory bedzie blizej mnie lezal na kanapie. Jak siadlam, to klapnelam zeby wskoczyly, Hippo wskoczyl blizej mnie i sie polozyl, za nim Oskar i warknal na Filipa bo chcial blizej przejsc. Do tej pory Hippo nie zwracal na to uwagi i nie reagowal a teraz sie zezlil i skoczyl na Oskara. To ich z kanapy pogonilam ale dalej klapaly na siebie, to zlapalam jednego i drugiego - przetrzymalam zanim sie uspokoja i zaprowadzilam na miejsce. Hippa zamknelam w klatce a Oskara wygonilam na legowisko kolo klatki i leza. Koniec kanapki na jakis czas .... nie beda ustawiac kurna kto wazniejszy na kanapie :angryy: Quote
Pysia Posted November 8, 2013 Posted November 8, 2013 Noooooooooooooo... Oj znam to. Każdy tymczas warczał i straszył Zmorke na kanapie. Od razu była moja ostra mocno reakcja i był spokój ;) Luśce nigdy sie nie podobało ze Zmorka też wchodzi i się kładzie obok mnie ale tylko zerkała na mnie po pierwszej mojej reprymendzie. Ta mała menda którą mam też myśli ze jest pempkiem swiata i też na Zmorowatość kłapie i straszy jak staruszce pomagam wejść do mnie. Czym bardziej kłapie tym szybciej ląduje na podłodze a Zmorka zostaje. Tylko że Zmorka jest pacyfistką. Bardzo dobrze zrobiłaś reagujac od razu. I chyba lepiej wpuszczaj je, ale być czujna i od razu reaguj. Quote
Pink Posted November 8, 2013 Posted November 8, 2013 U mnie taka gangrena jest Oskar, on pomimo ze Taki slodki i strachliwy, to straszna Cholera jest... dlatego byly ciagle bojki z Felixem, bo on sobie nie pozwalal i na najmniejsze warkniecie ze strony malego odrazu odpowiadal atakiem. Hippo olewal do tej pory ale mu sie chyba przelalo. Przy Felixie bylo podobnie, jak Hipp przechodzil Kolo Felixa a Hipp jak idzie, to taranem i miejsce trzeba mu zrobic, to Felix zawsze powarkiwal ale Hippo szedl dalej nie zwracajac na to uwagi. A kiedys przechodzil przez bramke w ktorej stal Felix i ten zawarczal na niego, to Hippo sie wsciekl i pogonil Felixowi kota, tak ze pozniej Felix obchodzil go duzym lukiem. Co dziwne, to po tej akcji Felix zaczal chodzic do Hippa spac, czego nigdy z Oskarem nie robil tzn nigdy nie poszedl spac do Oskara, to Oskar do Felixa zawsze sie wpychal. Quote
wiewoira Posted November 9, 2013 Posted November 9, 2013 I tak spać nie mogę więc opowiem... Na powitanie moja dumna ruda torba Nirunia zębiska pokazała aż Kenzunio poturlał sie biedaczek.Potem jeszcze pare razy okazywała mu swą wyższość aż w końcy stwierdziła ze odpyści i załapie focha.Kenzuś po przybyciu na mieszkanie wpadł na miski i pochłoną całą ich zawartość na co Nira patrzyła z nie keytym zdziwieniem bo co to dla niej9zwykla sucha karma,gdyby tam była wątróbka czy pasztetowa to by mogła zrozumieć.Kawaler pozwiedzał pokoje i zdecydował sie na zajecie miejsca na przedpokoju pod drzwiami czyli miejscówke Niry.W pewnej chwili Kenzulkowi sie szczeknęło na co moja panna w pośpiechu prawie sie rozjechała na podłodze by sorawdzic co sie dzieje :) tym chyba Kenzo i kobiety sobie zaplusował.Potem pokazał ze trzeba wyjsć za potrzebą to zebrałam maleństwa i fruuu. O 1 w nocy moja dama focha olała i wciągla papu Kenzo a ze u niej po jedzeniu przychodzi czas ma wygłupy to sama od siebie rozweseliła Kenzola.On z tej radochy obsikał mi tapczan a potem troche poprzestawiali tyłkami stół i krzesła ;) Teraz śpią,chrapią i bąki puszczaja hehe to tyle na teraz może w końcu też zasnę. Quote
malawaszka Posted November 9, 2013 Author Posted November 9, 2013 kutwa... zjeździłam całe to moje zadupie w poszukiwaniu leku dla Viki na tego grzyba i nigdzie nie było :placz: dopiero w Myszkowie znalazłam... juz myslałam, ze w ogóle nie znajdę i zostanę na kolejny super długi weekend bez leków dla niej... pół dnia stracone, deszcz znowu pada idę chyba sobie w łeb palnąć - no serio już panikowałam i prawie się pobeczałam w którejś z kolei aptece jak usłyszałam, że mogą zamówić na wtorek albo na środę :shock: wrrr wczoraj było tak cudnie, czemu to nie mogło trwać dłużej??? aaa a Kenzuś mój kochany jest dzielny :loveu: dziś z pańcią i Nirunią są razem w pracy i jest dobrze :multi: Quote
danyww Posted November 9, 2013 Posted November 9, 2013 Dopiero niedawno dotarłam do lapka (chyba jestem już uzależniona) ..i bardzo się cieszę, że dobre wieści o Kenzuniu. :lol: Pogoda tutaj też okropna. :shake: Dobrze, że udało Ci się dostać lekarstwo dla Vikuni. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.