Jump to content
Dogomania

Waszkowe sznupy - sznupoza zaawansowana nieuleczalna - szukamy domów dla Sznaucerów w Potrzebie!!


Recommended Posts

Tina 2 - znowu Tina, znowu z taką paskudną historią i mimo tego - z cudownym charakterem, zero kagańca przy USG, pobieraniu krwi - nic nie było potrzebne;

...

wisi jej tak fałda na brzuchu, przy sutkach guzy

...

waży 26 kg, a jest spora - jak Tina pierwsza czyli powinna ważyć ok 10 kg więcej

 

:klacz:

http://www.youtube.com/watch?v=orUXFLy7KU0

Link to comment
Share on other sites

 

:laugh2_2:

 

 

Tinka ok - jutro wracamy do domu. Operację miała dziś rano, wszystko się udało, wyniki jak na jej stan ma niezłe wiec ufff, mogłam ją odebrać dziś, ale raz że padam na twarz, a dwa to bałam się bo jednak jakby się coś działo to do kliniki mam 50 km - lepiej tą pierwszą dobę pod opieką wetów. Jej chudosci nie widać bo siersć na dłuższą, ale... biedna jest bardzo i taka kochana... 

 

 

AnkaG - gdzie urlopowałaś? podziel się :)

 

 

aaaa kurcze sama się już gubię w tym wszystkim co się dzieje... Roko jednak nie wraca z adopcji - pewna będę za jakis miesiąc może, ale wygląda na to, że psy się dogadały, Pańcia przestała panikować jak podjęła decyzję o oddaniu go z powrotem i wszystko się uspokoiło :lol: zobaczymy o będzie dalej no

 

 

a i mam też fajne wieści od Belluni (siostruni AYO) - myślę, że nic złego się nie stanie jak wkleję - nacieszcie też oko :) Danyww - Ty zwłaszcza bo końcówka to do Ciebie  :) 

 

 

Dzień dobry,
przepraszam,że dopiero teraz odpisuję,ale miałam kłopoty z komputerem. Bell skradła nasze serducha, dziewczyny robią z nią wszystko, a ona to uwielbia, ostatnio chodziła nawet w spódniczce i w skarpetkach :) kłócą się która ma ją karmić i rzucać piłkę. Belcia uwielbia zamieszanie wokół jej psiej osoby, im więcej rąk do głaskania tym lepiej. Nadal jest agresywna do mężczyzn, oprócz groźnego szczekania,warczenia są takie przyczajone ataki, już się wydaje,że jest wyciszona i pogodzona z obecnością, weźmie jakiś przysmak, odejdzie kawałek i z doskoku już na nagowce, staram się zareagować w porę,ale niestety, pod tym względem jest nieobliczalna. Ponieważ ją kochamy to pracujemy nad nią, jak ktoś przychodzi zakładam jej kaganiec, gość jest spokojniejszy i ja też i Bell też mniej nerwowa :) mało czasu jeszcze minęło,ale mam nadzieję,że będzie dobrze. Oczywiście niepokoją mnie takie zachowania, bo nie zawsze ja jestem w domu, a moja mama (która niby się nie boi,ale ani kagańca nie założy,ani nie jest w stanie nad nią zapanować), ale liczę na poprawę, pracuję teraz nad posłuszeństwem i jak uznam,że jest gotowa na kontakt z innymi ludźmi i ich psami udam się na szkolenie grupowe, (do psów na spacerach delikatnie ignorująca, a jak jakiś pałęta się przy domu to pogoni, ot taki jej urok). Belcia ślicznie zarasta, jej sierść jest lśniąca i gęsta, oczywiście jeszcze krótka,ale już widać,że jest śliczną panienką; z jedzeniem nie ma problemu, miski stoją pełne i podjada kiedy ma ochotę, nocki spędza u siebie, a w dzień widać jej ślady na sypialnianym łóżku i kanapie, ale przy nas bez zaproszenia nie wejdzie. Nie lubi sama zostawać na ogródku, bardzo rozpacza jak nie widzi swego człowieka, ale jak jesteśmy w pobliżu to lata jak szalona. W domu zostaje pięknie sama, zachowuje czystość, nie niszczy, nie obgryza, nie piszczy, czasami sąsiadka mówi,że słychać jak szczeka, ale tak to grzeczna. W aucie czuje się nie pewnie i piszczy, boi się zaraza. W gościach jest w kagańcu (po czasie ma ściągnięty, jak widać,że już nic jej nie obchodzi), do dzieci różnie, czasami próbuje szczekaniem przestraszyć,ale przeważnie jest pozytywnie nastawiona, jednak wiele jej reakcji jest jeszcze dla nas niewiadomą, mamy czas i mamy cierpliwość. A tak na koniec to dodam,że jestem mimo tych przeciwności strasznie szczęśliwa,że jest z nami, dziękuję,że ją Pani uratowała, że dzięki Pani pasji trafiła ona do nas i życzę dalszych sukcesów dla podopiecznych; cieplutko pozdrawiam
Link to comment
Share on other sites

jestesmy w domu, Tina przecudowna, grzeczna. Tylko nie chce na legowisko żadne - na ziemi leży, no ale pomału się przekona mam nadzieję, u nas podłogi ciepłe więc nie zmarznie tyylko twardo pieruńsko

 

wyobraźcie sobie, że pijusy, od których ją zabrałam - nie zapytali o Tinę, nic a nic się nie zmartwili, że jest w tak złym stanie - oni zapytali czy dostaną smycz, którą Tina miała założoną bez obroży - na pętlę... parcianą, smierdzącą smycz - była wazniejsza od Tiny

Link to comment
Share on other sites

No cudnie się czyta o psiakach, że szczęśliwe. Kciukamy za Roko bo sie wyczekał i za Carbonka i Tinkę. :)

 

 

No wreszcie urlopowałam bo całe lato przepracowałam - bo TZ-ta nie było. I później Nusia odeszła... i nie było nastroju na odpoczynek...

Byliśmy w Egipcie - 29-30 stopni, w nocy 20 stopni. Powrót maskara jak tu zimno.

Keysi zawiozłam do syna do Poznania i stamtąd lecieliśmy.

 

Wasiu pospamuje trochę, nie krzycz...

Mam do Was wielka prośbę. Syn prowadzi portal info poniżej (wydają tez gazetkę papierową)

"gorąca prośba o polubienie strony: facebook.com/wiescizokolicy przez wszystkich znajomych, mających konta użytkownika na Facebook'u. Jest to nasz portal - największy portal mieszkańców największej dzielnicy Poznania - Nowe Miasto i okolic.
będziemy bardzo wdzięczni za każde polubienie :)"

Link to comment
Share on other sites

Matkoo przyznasz się ile teraz masz psów w domu?? 

 

nie mówimy o tym  :megagrin:

 

 

a Jarek jest najlepszy na świecie PRZEGOŚĆ! właśnie Tina go molestuje o głaskanie więc utyskując jak śmierdzi mizia jedną ręką Tinę, drugą Rudą a jeszcze Silver się pcha na trzeciego :evil:lol: 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

tak było na początku - nie chciała na posłanko, tylko podłoga

[URL=http://smg.photobucket.com/user/malawaszka/media/Tina2/DSC_2863.jpg.html]DSC_2863.jpg[/URL]

 

chuda dupinka

[URL=http://smg.photobucket.com/user/malawaszka/media/Tina2/DSC_2866.jpg.html]DSC_2866.jpg[/URL]

 

iii tadam dała się przekonać do drybeda

[URL=http://smg.photobucket.com/user/malawaszka/media/Tina2/DSC_2869.jpg.html]DSC_2869.jpg[/URL]

 

Piździątko lekko zaniepokojone - znowu nas przybyło?

[URL=http://smg.photobucket.com/user/malawaszka/media/Tina2/DSC_2872.jpg.html]DSC_2872.jpg[/URL]

 

podziel się posiłkiem rzecze Silver do Jarka :D

[URL=http://smg.photobucket.com/user/malawaszka/media/Tina2/DSC_2874.jpg.html]DSC_2874.jpg[/URL]

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Silver ledwo zauważył, ze ma nową kolezankę

[URL=http://smg.photobucket.com/user/malawaszka/media/Tina2/DSC_2876.jpg.html]DSC_2876.jpg[/URL]

 

zmęczona kochana niunia

[URL=http://smg.photobucket.com/user/malawaszka/media/Tina2/DSC_2878.jpg.html]DSC_2878.jpg[/URL]

 

śpią dziadki :loveu: 

[URL=http://smg.photobucket.com/user/malawaszka/media/Tina2/DSC_2879.jpg.html]DSC_2879.jpg[/URL]

 

Tina ma kopiowane uszy - ale klapnięte są póki co

[URL=http://smg.photobucket.com/user/malawaszka/media/Tina2/DSC_2880.jpg.html]DSC_2880.jpg[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...