Misio miał szczęście, już w swoim domku!

[asiuniab]

[quote name='Maia']domek sprawdzony, państwo mają dwa przygarnięte psiaki, cudowni ludzie, kochający zwierzęta. Pani wynalazła Misia właśnie z dogomanii. Ja zawsze bardzo przeżywam jak wyadoptuje już komuś pieska, już dzwoniłam do nowych opiekunów- Miś poznaje nowy dom, pani mówiła,że trochę popiszczał jak poszłam, ale został uspokojony kiełbasą. Ogólnie Miś bardzo spokojny. Naprawdę szczęściarz z niego:-)[/QUOTE]
cieszę się w taki razie szczęściem Misia, jakby ktoś zadzwonił z ogłoszenia, to można spróbować wyadoptować innego psiaka. Nie chcę na razie go ściągać, bo jest wyróżnione na tydzień czasu.

[jaanna019]

Ależ to się szybko potoczyło. Na szczęścia dla psa.

[asika5]

Ja tu zaglądam do Misia a tu takie super wieści:loveu:
Maia jednak cuda sie zdarzają;)

[Gabi79]

[quote name='Maia']domek sprawdzony, państwo mają dwa przygarnięte psiaki, cudowni ludzie, kochający zwierzęta. Pani wynalazła Misia właśnie z dogomanii. Ja zawsze bardzo przeżywam jak wyadoptuje już komuś pieska, już dzwoniłam do nowych opiekunów- Miś poznaje nowy dom, pani mówiła,że trochę popiszczał jak poszłam, ale został uspokojony kiełbasą. Ogólnie Miś bardzo spokojny. Naprawdę szczęściarz z niego:-)[/QUOTE]

Wspaniałe wieści!!!
Wszystkiego dobrego dla Misia:lol:

[elinaa]

Gratuluję :)

[zachary]

Misio nie mógł lepiej trafić! Wszystkiego dobrego piesku!

[elaa]

Misio pozdrawia Maię i wszystkie kochane cioteczki. Dużo je i dużo śpi.Jest wielkim pieszczochem.Mieszka w domku, wieczorem lubi wyjść i powyć do księżyca.Jest bardzo grzeczny, pomimo że mieszkał "na ulicy" nie załatwia się w mieszkaniu.Rany goją się jak na psie. chodzi już na wszystkich łapkach tylko lekko utyka na lewą tylną.Jedynie jak się zmęczy to troszeczkę pochodzi na trzech.Po schodach też już daje radę samodzielnie.Dziś był u lekarza gdyż kończy leki, nowych nie trzeba, waży 21kilo i dalej pracuje nad poprawą wagi Jest pojętnym chłopcem - od razu wyczaił do czego służy łóżko, na szczęście jest mu w nim za gorąco i zmyka po chwili na podłogę. Misio dziękuje i pozdrawia wszystkie dobre duszki,które spotkał na swojej drodze.

[ceris]

A ja pozdrawiam Maię, wszystkie dobre dusze od Misia :lol: i [B]STAŁY DOMEK[/B] :loveu:

[Maia]

[quote name='elaa']Misio pozdrawia Maię i wszystkie kochane cioteczki. Dużo je i dużo śpi.Jest wielkim pieszczochem.Mieszka w domku, wieczorem lubi wyjść i powyć do księżyca.Jest bardzo grzeczny, pomimo że mieszkał "na ulicy" nie załatwia się w mieszkaniu.Rany goją się jak na psie. chodzi już na wszystkich łapkach tylko lekko utyka na lewą tylną.Jedynie jak się zmęczy to troszeczkę pochodzi na trzech.Po schodach też już daje radę samodzielnie.Dziś był u lekarza gdyż kończy leki, nowych nie trzeba, waży 21kilo i dalej pracuje nad poprawą wagi Jest pojętnym chłopcem - od razu wyczaił do czego służy łóżko, na szczęście jest mu w nim za gorąco i zmyka po chwili na podłogę. Misio dziękuje i pozdrawia wszystkie dobre duszki,które spotkał na swojej drodze.[/QUOTE]


Dziękuję za wieści od Misia :-), myślę o nim, tylko w komórce pusto i nie miałam jak zadzwonić, ale na dniach może Państwa odwiedzę. Cieszę się, że Miś tak szybko dochodzi do siebie, że nawet po schodach daje radę wejść :-) i że taki szczęściarz z niego! Dziękuję! :loveu:

[asika5]

Serce się raduje, jak się czyta takie dobre wieści:)

[asiuniab]

[quote name='asika5']Serce się raduje, jak się czyta takie dobre wieści:)[/QUOTE]
nic dodać, nic ująć:)