monita Posted January 6, 2008 Share Posted January 6, 2008 Ja mam nylonowy ( taki jak mi kiedyś dałaś tylko większy ) więc powinien być dobry ;) i skórzany :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga_Mazury Posted January 6, 2008 Author Share Posted January 6, 2008 Amiga :calus: Bono :glaszcze: trzymamy za Was kciuki BARDZO MOCNO :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted January 6, 2008 Share Posted January 6, 2008 [quote name='monita']Ja mam nylonowy ( taki jak mi kiedyś dałaś tylko większy ) więc powinien być dobry ;) i skórzany :p[/quote] Jeśli taki bez przodu jaki ja Ci dałam ten czarny, to akurat w takim przypadku nie zda egzaminu. A skórzany masz pełny? [B]Aga_Mazury[/B] dzięki wielkie :loveu: Wszystkim muszę jeszcze raz powiedzieć, że naprawdę Wasze słowa pociechy i dodające mi odwagi są tak ważne dla mnie, że nawet Sobie nie zdajecie sprawy, jak ważne!! Bałam się, że sobie ktoś pomyśli, że idę na łatwiznę, że powinnam leczyć za wszelką cenę dalej to biedne oczko.:shake: A tu w sumie tylko jedna młoda osoba mi powiedziała, że własciwie to nie powinno się robić takich radykalnych "cięć" bo traci się szansę na ewentualne wyleczenie. Ale leczenie, które jest możliwe w Bonusika przypadku ne miało doprowadzić do ponownego widzenia tym oczkiem, bo to już jest absolutnie niemożliwe :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monita Posted January 6, 2008 Share Posted January 6, 2008 Skórzany pełny ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted January 6, 2008 Share Posted January 6, 2008 A może byś się wybrała tam ze mna w środę? Bo przeciez ja tam sama chyba zejdę na zawał?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted January 6, 2008 Share Posted January 6, 2008 Nerwów będzie ale trzeba coś było postanowić. A co do walki o oko. Skoro nie widzi na nie to raczej mała różnica dla niego. Będzie dobrze. :lol: Dzięki za foteczki. My dzisiaj siedzimy w domu. :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted January 6, 2008 Share Posted January 6, 2008 Nie wiem, jak aj to zrobiłam! Wpisałam się razem z fotkami w galerii AniG.Teraz kopiuję to tutaj ze wstydem, że ze mnie taka fajtłapa! Pojechałam dzisiaj z Bonusikiem i koleżanką do "mojego raju". Chciałam, żeby jeszcze przed operacją mial troszkę przyjemności i podrypciulkał sobie trochę bez smyczy. Ale dzisiaj mój raj nie był aż tak zachwycający jak poprzednio, kiedy dopiero co właśnie spadł śnieg. Chociaż mimo wszystko jestem tym miejscem nadal kompletnie zauroczona:loveu: [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images31.fotosik.pl/99/191f92fc50ed9c09.jpg[/IMG][/URL] Oczywiście musiał Bonuś pozaznaczać wszystko, co wystaje [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images32.fotosik.pl/99/e61b7bb69bc825c3.jpg[/IMG][/URL] No pańciu, pańciu, gdzie mi uciekasz!!! [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images30.fotosik.pl/137/4414bd4fee99b33e.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIANKA1 Posted January 6, 2008 Share Posted January 6, 2008 Raj jest piękny bez względu na porę roku . Nie martw się , będzie dobrze . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszka Posted January 6, 2008 Share Posted January 6, 2008 Fajny rajski Bonusik :) Amiga, Bonuś - bądźcie dzielni! Będę trzymać holenderskie kciuki i dowiadywać się telefonicznie jak operacja! Będzie dobrze!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Han&Dom Posted January 6, 2008 Share Posted January 6, 2008 [quote name='AMIGA']Bałam się, że sobie ktoś pomyśli, że idę na łatwiznę, że powinnam leczyć za wszelką cenę dalej to biedne oczko.:shake: A tu w sumie tylko jedna młoda osoba mi powiedziała, że własciwie to nie powinno się robić takich radykalnych "cięć" bo traci się szansę na ewentualne wyleczenie. Ale leczenie, które jest możliwe w Bonusika przypadku ne miało doprowadzić do ponownego widzenia tym oczkiem, bo to już jest absolutnie niemożliwe :shake:[/quote] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Cały czas do Was zaglądam… [/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Olu nie martw się na zapas…[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]My ludzie na cały świat patrzymy swoimi kategoriami… w tym estetycznymi…[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]A myślę, że powinniśmy kierować się przede wszystkim dobrem psa, a nie naszym poczuciem estetycznym…[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Dla Bono nie ma znaczenia czy ma to oko, czy nie, skoro i tak z niego nie korzysta, a skoro nie mruga i nie może go chronić w naturalny sposób przed urazami, to tylko kwestia czasu kiedy znowu sobie je uszkodzi… więc jaki jest sens walczyć o coś, co mu tylko przeszkadza i przysparza bólu… [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]inna byłaby sytuacja, gdyby można to oko wyleczyć, ale skoro nie ma szans…[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]A pamiętajmy, że psy to psy i czy z okiem, czy bez najważniejsze, że Bono jest ze swoją rodziną, która go kocha i kochać będzie takiego jaki jest - bez względu na ilość oczek…[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]To się z małego PIRAT zrobi…[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]p.s.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Olu nie zapominaj pisać o stronie finansowej, bo jak będzie trzeba to pamiętaj,[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]że zawsze możesz na nas liczyć…[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Pozdrowionka Dominik[/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted January 6, 2008 Share Posted January 6, 2008 Pięknie Dominik napisał. Amiga trochę się zdziwiłam że fotki u mnie a tu nic. :evil_lol: Zapraszamy częściej. :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted January 7, 2008 Share Posted January 7, 2008 Dzięki Wam Wszystkim naprawdę. O wiele lepiej się czuję jak słyszę, że myslicie tak samo jak ja. Na początku, jak byłyśmy z [B]weszką[/B] w gabinecie dr Garncarza miałam jeszcze nadzieję, że może uda się doprowadzić to oczko do stanu używalności. Ale on miał tak silne zapalenie rogówki, po którym pozostała mu wręcz blizna na powierzchni oczka, że nie ma szans na powrót do widzenia. No więc pogodziłam się już z tym,że będę miała Bono-Pirata. Oby tylko biedak bardzo nie cierpiał po operacji :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BIANKA1 Posted January 7, 2008 Share Posted January 7, 2008 Witam z zalodzonego Wrocławia . AMIGA , myślę , że zawsze się cierpi po operacji , ale zwierzęta mają inny próg odczuwania bólu . Roki po operacji miał 12 szwów , a jak mu dała środki przeciwbólowe , to szalał jak zdrowy . To przestałam mu dawać :cool3: Musi trochę boleć , bo inaczej jak wytłumaczysz psu , że ma uważać :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monita Posted January 7, 2008 Share Posted January 7, 2008 [quote name='AMIGA']A może byś się wybrała tam ze mna w środę? Bo przeciez ja tam sama chyba zejdę na zawał??[/quote] Jak dam radę, to dotrzymam Ci towarzystwa :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted January 7, 2008 Share Posted January 7, 2008 [B]Bianko[/B] - wiesz, o tym nie pomyślałam, ale masz 100% rację. Tak właśnie tłumaczyła wetka dziewczynie, która ma od nas Afrodytę. Młoda bawiła się z psami typu labki i onki i któryś jej nadwerężył bark. I własnie wetka tłumaczyła, że nie chce jej za bardzo dawać środków przeciwbólowych, bo sunia ma tą łapkę oszczędzać. A jak nic nie będzie czuła, to będzie latać dalej jak opetana i szaleć z innnymi pieskami, [B]Monito[/B] - byłabyś moją "podporą" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monita Posted January 7, 2008 Share Posted January 7, 2008 Tylko ja nie wiem gdzie jest Arka ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted January 7, 2008 Share Posted January 7, 2008 [quote name='monita']Tylko ja nie wiem gdzie jest Arka ;)[/quote] Ojeeej, jak Ty się Krakowianko uchowałaś??;) Arka jest przy ul Chłopskiej 2a - to jest przecznica na samym początku ul. Bieżanowskiej (chyba druga przecznica w lewo). Pociesz się, że przed "nastaniem" Bonusika u mnie ja też nie znałam takich odległych ode mnie lecznic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monita Posted January 7, 2008 Share Posted January 7, 2008 Ze względów motoryzacyjnych, najczęściej wybieram sie tam, gdzie najbliżej ;) Chłopska to wiem :p Sprawdzę w internecie jeszcze i się umówimy dokładnie :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted January 7, 2008 Share Posted January 7, 2008 Tak weci ograniczają leki przeciwbulowe bo psy nie rozumieją że trzeba ograniczyć ruch. To samo mięliśmy z połamaną szczeniorką. Z oczkiem jak by nie bolało a np swędziało to zacząłby drapać oczko. Bo nie boli. Amiga będziemy myśleć o was. :calus: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted January 7, 2008 Share Posted January 7, 2008 Dzięki [B]AniuG.[/B] Właśnie on juz bardzo sobie drapie to oczko. Dlatego od Wigilii aż do wczoraj Bonusik paradował w kołnierzu. I to jakoś go uchroniło przed rozdrapaniem tego oczka. Gorzej, że jak wpadnie do mnie na wersalkę, to zaczyna się tarzać, wyraźnie usiłuje się powycierać głową w koc czy kołdre. I nigdy nie wiem, czy ten kołnierz go przed wycieraniem chroni, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniac50 Posted January 7, 2008 Share Posted January 7, 2008 WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE...........MUSI BYĆ !!!!!!!Całym sercem i myślami jestem z WAMI !!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted January 7, 2008 Share Posted January 7, 2008 Kochane Cioteczki. Jesteście Wielkie. Chciałam tu otwarcie podziękować za pomoc finansową Kilka dni temu na operację Bonuska przelała na moje konto 20 zł [B]hop:loveu:[/B] A dzisiaj [B]AniaC50 :loveu:[/B]przelała dla Bonusika 100 zł Bardzo, bardzo Wam, dziękuję w imieniu Bonuska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted January 7, 2008 Share Posted January 7, 2008 :oops: Ja nie pomogę finansowo :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted January 7, 2008 Share Posted January 7, 2008 [quote name='AnkaG']:oops: Ja nie pomogę finansowo :-([/quote] AniuG no co Ty!!!! Przecież nie po to pisałam, by ktoś się xle poczuł, tylko po to by Wam wszystkim mocno podziękować. Wspieracie mnie i słownie = duchowo i finansowo i każda, każdziuteńka pomoc się liczy:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted January 8, 2008 Share Posted January 8, 2008 Witam - dziś się stał cud nad Wisłą. Pierwszy raz odkąd Bonuś u mnie jest pogardził kawalkiem chlebka z mojego śniadania!!! Z bryndzą. Ciekawe, z czego oni tą bryndzę zrobili, skoro Bono jej nie chciał. Ja zjadłam, zobaczymy, czy przeżyję:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.