Jump to content
Dogomania

Szukam domu dla psa, bo ma zostać zabity.


Recommended Posts

[quote name='paula_t']Nie, bo trafiłam na chwilę przez edycją posta Iljova, w którym było, że nie działa link(co oznacza że jest nieaktualne albo skasowane albo coś tam), ale widocznie już jest ok[/QUOTE]
Myślałam że jest wydarzenie , że je znalazłam ale to nie było to więc nadal nie4 mogę na nie wejść mam pytanie jaka jest data wydarzenia ?
A może jest utworzone nowe niech ktoś wstawi link

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 383
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Iljova']Ten link działa albo była zmieniona data albo to jest nowe wydarzenie już zaprosiłam znajomych, udostępniłam na grupach[/QUOTE]

Te jest nowe, bo poprzednie które ktoś inny robił ( nie pamiętam kto) nikomu nie działało... :)

[quote name='stepelkaa']Boże, sprawa jest skomplikowana jeszcze bardziej. Kochane, ja już nie wiem co robić. słuchajcie : zaproszenie do wydarzenia na facebooku doszło do mojej siostry (także wnuczki ) i nawet żartowała sobie ze mną. Dziś dziadek zadzwonił do taty wielce zdziwiony, że czemu ja napisalam na niego tak złe rzeczy... ( tylko facebooka mu pokazano, tam nie ma aż takich złych :D), , tata mnie zapytał co ja powypisywałam. Także pokazałam mu ogłoszenie, powiedzialam, ze nie obchodzi mnie co dziadek myśli bo mówię całą prawdę. Dziwi mnie postawa siostry, jeszcze wczoraj razem ze mną żałowała psów. Dziadkowi tata próbował wytłumaczyć, ze zwykłe ogłoszenie, a on, że go wystawiliśmy, ze to i tamto.. powiedzialam też tacie już cała zbulwersowana, że lepiej by było gdyby nie gadali tylko oddali psa potencjalnemu chętneu bo jak mu sie coś stanie, to ześlę na nich interwencję. I że on nie wierzy w taką młodą 16, ale dam sobie radę. I teraz sobie myślę, że szkoda psiny, ale jeżeli by zniknęła, to wtedy chociaz byłyby dowody. A to nie zmienia faktu, że mam nadzieje znaleźć dla Cygana dom.[/QUOTE]

Trudno, żeby ktoś wystawił Twojego dziadka, jak tam nawet żadnych danych nie ma... ;) Chociaż... może jak zobaczy, że już dużo ludzi wie o Cyganie to w końcu zdecyduje się go oddać,
żeby " ludzie nie gadali"... Nie wiem, mam tylko nadzieję, że cała sprawa szczęśliwie się zakończy... :)

Link to comment
Share on other sites

Sorki ,że mnie nie było ale musiałam wyjechać i dopiero wróciłam. Weryfikacja hurtowni odbędzie się jutro bo nasza sprawdzająca musiała wziąć dzień wolny w tym celu. Hurtownia jest czynna do 16-tej. Trochę już wiemy bo Handzia55 zasięgnęła języka i wie ,że dzierżawcy terenu na , którym jest hurtownia zmieniają się bardzo często....To duży minus...

Link to comment
Share on other sites

Stepelko dobrze ,że dziadek wie o "zadymie " wokół Cygana. Ja bym go postraszyła,że psem są zainteresowane organizacje pomagające zwierzętom, które jeśli psu coś się stanie zgłoszą to odpowiednich organów. Jest nowa ustawa o ochronie zwierząt i za zabicie i złe traktowanie grozi więzienie i grzywna. Ustawa jest nowa i jest rzesza ludzi, która dba o to żeby ją egzekwować.
Jak dziadek chce mieć poważne kłopoty, to niech nadal krzywdzi psy. Teraz jest na cenzurowanym bo ludzie wiedzą, że chce zabić Cygana więc jak pies zniknie będzie wiadomo dlaczego ...Wtedy problemy z policją, sądy itp....Tak bym mu nagadała.

Edited by ewu
Link to comment
Share on other sites

[B]Wynik wizyty bardzo pozytywny. Pies miałby bardzo dobre warunki , ładny kojec, sporo swobody. Zimą w czasie mrozów miejsce w garażu. Państwo mieszkają obok w domu i część terenu hurtowni jest ich własnością, to druga część jest dzierżawiona. Panu bardzo zależy na piesku.
Handzia mieszka w pobliżu i miałaby go na oku.
[/B]

Link to comment
Share on other sites

Super, że Handzia, że to załatwiłaś, dziękujemy :)
No to już chyba lepiej być nie może. Dla takiego psiaka teren hurtowni byłby super, bo miałby mnóstwo miejsca do biegania, ma długie włosie, więc mieszkanie w garażu zimą nie stanowi problemu, Państwo w pobliżu, no i najważniejsze- nie ma ryzyka z tą dzierżawą terenu. Tylko teraz pytanie co z psiakiem...Dom już ma, tylko czy go wydadzą? :( Stepelkaa poinformuj tatę o tym od razu, jak to przeczytasz.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vicky62'][B]ewu[/B], super,że rozmawiałaś sama tel. Teraz już przynajmniej bedzie wiadomo na czym stoimy.
Oby sie udało i pies trafił we właściwe ręce.Trzymam kciuki.[/QUOTE]
Rozmawiałam z Tatą już dwa razy i z Panem z hurtowni też rozmawiałam. Tata Stepelki jest zaangażowany, sam do mnie też już dzwonił.
Jest bardzo miłym i kulturalnym człowiekiem:) Teraz wszystko w jego rękach. Strasznie się denerwuję....
[SIZE=3][B]Stepelko działaj, Twoja kolej ,kochana....Musisz doplinować finału akcji:)
Dasz radę, wspaniała z Ciebie Dziewczyna. Twój Tata to człowiek z klasą ,więc ufam,że pomoże psiakowi.[/B][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Tata po psa pojedzie i chyba dostarczy temu panu. Coś w tym stylu. Ale obecnie jestem w górach a mieszkam daaalej, więc w domu będę doopiero we wtorem. I około środy z panem z hurtowni tata się dogada. Żeby tylko pan z hurtowni się nie rozmyślił... Trzymam kciuki ! Dziękuję za dotychczasową pomoc :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...