shih tzu Posted March 7, 2007 Share Posted March 7, 2007 nie można wrzucać wszyskich do jednego worka....racja! i dlatego nie powinno się pisać że hodowcy nie zarabiają! ponieważ są tacy co zarabiają! i tacy co dokładają.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shih tzu Posted March 7, 2007 Share Posted March 7, 2007 [quote name='lonka']Gonia ja ciebie doskonale rozumiem.Sama mam 2 suczki i jedego reproduktora. ale to nie zmienia faktu że jestem za hodowlami z papierami.I wiadomo daczego:cool3:[/quote] a jeśli hodowca nie dba o swoje psy? cóż z tego że są papiery jeśli zwierzęta traktowane są przedmiotowo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gonia Posted March 7, 2007 Share Posted March 7, 2007 Na to nikt nie ma wpływu,bo w każdym środowisku,nie tylko hodowców,są ludzie i parapety. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shih tzu Posted March 7, 2007 Share Posted March 7, 2007 więc też trzeba to rozgraniczyć! nie wszystkie hodowle z papierami są cacy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lonka Posted March 7, 2007 Share Posted March 7, 2007 Devegacja ja jestem za hodowli z papierami dla tego aby shih-tzu było shih-tzu,aby mops byl mopsem,aby jamnik byl jamnikiem(mowiąc to jezykiem prostym).Gdy by byli same ''hodowle bez papierow'' to za jakis czas nikt by nie wiedział jak wyglada piesek dannej rasy.a ze są różni ludzie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shih tzu Posted March 7, 2007 Share Posted March 7, 2007 lonka-ja Cię doskonale rozumiem! ale nie można mówić że się jest za ...hodowlami z papierami ...bo jak wiadomo różne się zdarzają! można było pomyśleć że popierasz jakąkolwiek hodowlę byle by ...z papierami. pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lonka Posted March 7, 2007 Share Posted March 7, 2007 [quote name='devegacja']lonka-ja Cię doskonale rozumiem! ale nie można mówić że się jest za ...hodowlami z papierami ...bo jak wiadomo różne się zdarzają! można było pomyśleć że popierasz jakąkolwiek hodowlę byle by ...z papierami. pozdrawiam[/quote]Nie popieram żadnej hodowli bez papierow!!!!O tym jusz pisałam niejednokrotnie.A jezeli posród hodowców mozna spotkac oznych ludzi,nu cóż...:mad:Uważam że to kwestia sumienia i etyki hodowcy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shih tzu Posted March 7, 2007 Share Posted March 7, 2007 przecież ja nigdzie nie napisałam że popierasz hodowle bez papierów! chodziło mi o to żeby nie wmawiać ludziom że hodowle z papierami są super. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shih tzu Posted March 7, 2007 Share Posted March 7, 2007 źle to ujęłam-nie każda hodowla z papierami jest idealna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lonka Posted March 7, 2007 Share Posted March 7, 2007 [quote name='devegacja']przecież ja nigdzie nie napisałam że popierasz hodowle bez papierów! chodziło mi o to żeby nie wmawiać ludziom że hodowle z papierami są super.[/quote]Devegacja ja tego nie wmawiam tylko pisze jaka roznica jest miedzy hodowla z papierami i bez.Zrozum to.A wyjatki tak jak Gonia pisała w kazdej dziedzinie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lonka Posted March 7, 2007 Share Posted March 7, 2007 I szczerze mówiąc bardzo przyko mi stwierdzac ten fakt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nathaniel Posted March 7, 2007 Share Posted March 7, 2007 Ale jesli komus zalezy bardzo na psie, to sprawdzi kilka hodowli, popyta na wystawach, zobaczy jak wlasciciele traktuja psa na wystawie (bo zdarzaja sie parapety, ktore za zla ocene psa skopia, szarpna, walna ect) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shih tzu Posted March 7, 2007 Share Posted March 7, 2007 [quote name='nathaniel']Ale jesli komus zalezy bardzo na psie, to sprawdzi kilka hodowli, popyta na wystawach, zobaczy jak wlasciciele traktuja psa na wystawie (bo zdarzaja sie parapety, ktore za zla ocene psa skopia, szarpna, walna ect)[/quote] wiesz co...wiem że niektórzy tak robią i...jakoś nie narzekają na brak chętnych [na szczeniaki] poza tym na wystawie można dużo ''pokazać''-tego dobrego i tego złego więc zachowanie na wystawie [właściciela]nie do końca ujawni prawdę o nim. oczywiście nie piszę tu o wszystkich hodowcach! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lonka Posted March 7, 2007 Share Posted March 7, 2007 [quote name='devegacja']wiesz co...wiem że niektórzy tak robią i...jakoś nie narzekają na brak chętnych [na szczeniaki] poza tym na wystawie można dużo ''pokazać''-tego dobrego i tego złego więc zachowanie na wystawie [właściciela]nie do końca ujawni prawdę o nim. oczywiście nie piszę tu o wszystkich hodowcach![/quote]Devegacja ten temat jest bardzo obszerny.:angryy:trzeba czasmi poznac dane srodowisko aby wiedziec cos na ten temat.Reklama dzwignia hadlu.ale czlowiek ma dane ine cos co pozwala widziec ,obsewowac i myslec:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jakaranda Posted March 7, 2007 Share Posted March 7, 2007 Jak już sobie powiedzieliście na temat hodowców to ja wracam do początku wątku czyli krzyżówek międzyrasowych. W fińskiej hodowli Yarracitta, po uzyskaniu zezwolenia (nie wiem czyjego), w celu bogacenia puli genetycznej u pinczerów średnich skrzyżowano pinczera ze sznaucerem srednim. W pierwszym pokoleniu uzyskano prawdziwie wiejskie burki, które są dalej selekcjonowane pod kątem koloru i rodzaju włosa. Rezultaty możecie obejrzeć na [URL="http://www.yarracitta.tk"]www.yarracitta.tk[/URL]. Zwróćcie uwagę na mioty P, O, E i N. Nie wiem czy psy te otrzymuja rodowody i jestem pełna obaw w którym kolejnym pokoleniu będą się jeszcze pojawiały szczątkowe brody czy inne sznaucerowate cechy ale podaję to jako ciekawostkę. [SIZE=1] [/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lothia Posted March 8, 2007 Share Posted March 8, 2007 tak jak juz gdzieś pisałam ,skrzyżowano welsh corgi[z naturalnie szczatkowym ogonem] i bokserkę aby u boksiów ogon także był szczatkowy naturalnie z tego co wyczytałam po 5 pokoleniach od tej krzyzówki w Angli i Norewgii juz są takie boksery, wyczytałam tez ze potomstwo do 4 pokolenia nie jest rejestrowane, dopiero 5 pokolenie uważa się za czyste rasowo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jakaranda Posted March 8, 2007 Share Posted March 8, 2007 Już nawet gdzieś widziałam zdjęcie takiego boksia ale nie wiedziałam z jakiej krzyżówki pochodzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sugarr Posted March 9, 2007 Share Posted March 9, 2007 W takim razie moj pies to wcale nie kundel tylko np. [B]rodbelg[/B] (rodezjan i belg co jest oczywiscie jedna z opcji w jego przypadku) :) Nie czytalam calego watku, wiec nie wiem o czym cala dyskusja, ale ciekawa jestem czy w stanach takie mieszanki sa uznawane? Bo na stronie podanej na pierwszej stronie tego watku przy kazdej mieszance sa zdjecia i "find a breeder" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kociokwik Posted March 9, 2007 Share Posted March 9, 2007 A ja Cię Guffi nie rozumiem. Oburzasz się, że ktoś robi krzyżówki międzyrasowe, a popierasz rozmnażanie pseudorasowców, czyli wg Ciebie psów rasowych bezrodowodowych. Bo uważasz, że często takie pieski mają wspaniałych, kochających właścicieli - to cytat z Twojej wypowiedzi z innego topiku. A jeśli te miksy też miały takich samych kochających i wspaniałych właścicieli to nic dla Ciebie nie znaczy? A to są kundle i te drugie też. Więc gdzie jest Twoja granica tolerancji na bezmyślne rozmnażanie psów? Wg jakiej linii ona przebiega? Devegacja, jeśli uważasz, że można zarobić na hodowli psów rodowodowych, to rozkręć biznes. Nic tak nie uczy pokory jak doświadczenie czegoś na własnej skórze:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shih tzu Posted March 9, 2007 Share Posted March 9, 2007 [quote name='kociokwik'] Devegacja, jeśli uważasz, że można zarobić na hodowli psów rodowodowych, to rozkręć biznes. Nic tak nie uczy pokory jak doświadczenie czegoś na własnej skórze:diabloti:[/quote] nie pisałam o wszystkich hodowlach-widocznie nie czytasz uważnie:razz: czy hodowca który zrobił hodowlanke[ i nie wystawia suki ]nie zarabia??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kociokwik Posted March 9, 2007 Share Posted March 9, 2007 Devegacja, przekonaj się na własnej skórze. Przestaniesz się zastanawiać. To że kilka osób żyje z hodowli psów z papierami, to inna sprawa. Ale jest ich naprawdę w porównaniu do pozostałych hodowców niewielu. Jak Ci problem zarobkowania na psach rodowodowych tak nie daje spokoju, to naprawdę nic innego nie pozostaje jak nabyć wiedzę z autopsji. Życzę powodzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shih tzu Posted March 9, 2007 Share Posted March 9, 2007 [quote name='kociokwik'] To że kilka osób żyje z hodowli psów z papierami, to inna sprawa. .[/quote] więc zgadzasz się że są hodowle które zarabiają na psach.:razz: a to czy jest ich niewielu-to masz chyba złe informacje zawsze staram się podkreślać to że są baaardzo dobre hodowle ale jakoś tego nikt nie zauważa- to że piszę o hodowlach które zarabiają ....dziwne że każdego to poruszy-prawda w oczy kole?:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina87 Posted March 9, 2007 Share Posted March 9, 2007 Wątpię aby hodowle gdzie są z 2 suczki, które są wystawiane, kryte nie pierwszym lepszym psem zarabiały jakieś duże pieniądze. Wiadomo z każdego miotu coś sięzarobi, ale wątpię by człowiek mógł z tego wyżyć. Często hodowcy właśnie te dodatkowe pieniądze przeznaczają na psy. Natomiast jeżeli ktoś ma powiedzmy 4- 5 suk zrobi im tylko hodowlankę, kryje reproduktorem który jest najbliżej albo i ma własnego psa, kryje suki co rok albo co 2 lata i do tego szczeniaki sprzedaje w cenach bardzo zbliżonych do tych hodowli gdzie wkłada się większy wysiłek to wiadomo, że ma z tego więcej pieniędzy. Jednak wiele suk hodowlanych ma w swoim życiu 2-4 mioty. Ile można z tego zarobić 5 tys zł? Nie wiem bo hodowli nie mam, ale jak policzyć pieniądze wydane na szczeniaki i matke w okresie ciąży to zarobek pewnie nie jest duży. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shih tzu Posted March 9, 2007 Share Posted March 9, 2007 [quote name='Paulinka18'] Natomiast jeżeli ktoś ma powiedzmy 4- 5 suk zrobi im tylko hodowlankę, kryje reproduktorem który jest najbliżej albo i ma własnego psa, kryje suki co rok albo co 2 lata i do tego szczeniaki sprzedaje w cenach bardzo zbliżonych do tych hodowli gdzie wkłada się większy wysiłek to wiadomo, że ma z tego więcej pieniędz[/quote] właśnie o tym mówię. a jeśli sucz'' przekroczy '' ilość dopuszczalnych miotów -następne mioty sprzedawane są jako szczenięta po rodowodowych rodzicach:mad: OCZYWIŚCIE NIE ROBIĄ TAK WSZYSTKIE HODOWLE-:multi: pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elizusiek Posted March 13, 2007 Share Posted March 13, 2007 widziałam ostatnio szczenięta na sprzedaż,mieszańce shih-tzu z yorkiem jak to napisał właściciel "w celu upiększenia rasy" i to za spore pieniądze... były też mieszance yorka z ratlerkiem,ratlerka z chihuahua....:crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.